Strona 7 z 7
: 30 czerwca 2018, 14:08
autor: deszczowy
Świeć panie. Szkoda, jak to ktoś napisał - jedyną walkę, jaką przegrała, to ta z chorobą...
: 07 sierpnia 2018, 22:41
autor: Forza Juve
Bardzo dobry dzień na ME

Dwa dubleciki dziś- najpierw w rzucie młotem Nowicki i Fajdek(kolejno złoto i srebro) a potem pchnięcie kulą i złoto Haratyka i srebro Bukowieckiego
Oczywiście, żeby nie było zbyt pięknie dyskobole musieli spieprzyć, obaj nie dostali się nawet do finału, ale jak narazie prowadzimy w klasyfikacji medalowej, a jeszcze kilka szans na medale jest

Re: Lekkoatletyka
: 11 czerwca 2024, 20:06
autor: AdiJuve
Po 48 latach Kaczmarek pobiła rekord Ireny Szewińskiej 48,98, dodatkowo najlepszy wynik w Europie od 26 lat na 400 m. Jeden z najlepszych wyników w ostatnich latach, top w historii. Dawno nie mieliśmy tak mocnej zawodniczki w tak prestiżowej konkurencji lekkoatletycznej.
https://sport.tvp.pl/78005893/natalia-k ... 400-metrow
Re: Lekkoatletyka
: 12 czerwca 2024, 09:25
autor: Nicram_93
Szacun za wynik i za rekord. Świetnie, że mamy taką zawodniczkę, zwłaszcza kiedy między innymi Święty pomału schodzi już na dalszy plan. Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie biegła Bol, z którą mimo takiego wyniku raczej byłoby ciężko wygrać. Na olimpiadzie też dojdzie jeszcze parę zawodniczek, więc łatwo nie będzie. Niemniej nie ma co umniejszać samego wyniku, szacun, bo w końcu po tylu latach mamy rekord kraju. Także wielkie brawa dla Natalii Kaczmarek.
Re: Lekkoatletyka
: 12 czerwca 2024, 12:24
autor: B@rt
Fakt, bieg wspaniały.
No Kaczmarek jakąś tam szansą na medal na IO powinna być, choć tak jak napisałeś, tam konkurencja większa. To samo Ewa Swoboda i Pia Skrzyszowska. Ale gdzieś te krążki trzeba zdobywać, bo w porównaniu do poprzednich Olimpiad, kilkoro faworytów nam odpada. Na ten moment tak sobie z formą u Anity Włodarczyk (mimo srebra na mistrzostwach Europy), natomiast wczoraj fatalnie zaprezentowała się Maria Andrejczyk, która ma problemy techniczne, ale też - tradycyjnie - zdrowotne. Słabo rzuca też Paweł Fajdek, ale chyba znowu będzie można liczyć na Wojtka Nowickiego. Fajnie, że brąz zdobył Haratyk, ale to raczej wielkie zaskoczenie dla wszystkich, a jak dojdą rywale spoza Europy, to o rywalizacji o medale raczej nie będzie mowy.
Re: Lekkoatletyka
: 12 czerwca 2024, 18:04
autor: AdiJuve
Nicram_93 pisze: ↑12 czerwca 2024, 09:25
Szacun za wynik i za rekord. Świetnie, że mamy taką zawodniczkę, zwłaszcza kiedy między innymi Święty pomału schodzi już na dalszy plan. Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie biegła Bol, z którą mimo takiego wyniku raczej byłoby ciężko wygrać. Na olimpiadzie też dojdzie jeszcze parę zawodniczek, więc łatwo nie będzie. Niemniej nie ma co umniejszać samego wyniku, szacun, bo w końcu po tylu latach mamy rekord kraju. Także wielkie brawa dla Natalii Kaczmarek.
Bol ma nie być także na 400m na igrzyskach, tylko ma biec płotki, no i jednak Bol nie zeszła jeszcze nigdy poniżej 49 sek. Mclaughin też podobno na płotki, ale zostają Uibo a przede wszystkim Paulino i Adeleke, plus zawodniczki ze USA I Jamajki robiące świetne wyniki na mistrzostwach uczelnianych, ale często bywa, że to właśnie na uczelniane mają szczyt formy i nie dają rady tego dociągnąć do IO. Pytanie też czy Natalia jest tak mocna, że szczyt formy ma być na Paryż czy też forma jest za szybko. I wydaje się, że bieżnia w Rzymie jest bardzo szybka. Już 13 rekordu mistrzostw Europy padło. Wczoraj Kubańczycy w barwach Hiszpanii i Portugalii zrobili show w trójskoku, 3 i 6 wynik w historii dyscypliny, chyba jeden ze starszych bo już blisko 30-letni rekord Edwardsa staje się realny do pobicia przez hiszpańskiego Kubańczyka. Jedynym mankamentem tych mistrzostw jest naprawdę słaba ich organizacja zarówno stricte startowa dla zawodników jak i przekaz telewizyjny dla widzów.
Trochę słabsza zdobycz naszej reprezentacji, z ostatnich 4 ME przywozili 12/13 medali, teraz jest 6 i duże szanse na 7 w sztafecie pań. Zasadniczo w biegach męskich nawet w Europie na tę chwilę nie istniejemy. Poza Czykierem, którym przegrał medal sam ze sobą tak naprawdę jedynie sztafeta 4x100 i Ben Hlima w chodzie cokolwiek pozytywnego pokazali.
Ogólnie na olimpiadę nie ma co raczej marzyć o powtórce z Tokio i 9 medalach w lekko atletyce. Wg mnie "pewniakami" są jedynie Nowicki, sztafeta pań 4x400m i Włodarczyk (mimo słabszej formy to jednak mistrzyni co wiele razy pokazała), do tego duże szanse Kaczmarek oraz sztafeta mieszana z racji na pewne odpuszczenia innych jak w Tokio i mocną Natalię. Poza tym żaden medalista z ME raczej bez szans. Dla Ewy i Pii wielkim sukcesem będzie już sam finał, to samo w przypadku Haratyka, gdzie poziom w kuli to kosmos obecnie.