JuvePoland

Slim pisze:Moral z tego taki, ze panowie Internisci

Całe szczęście my, kibice Interu, cierpimy na niedostatek lekarzy w naszym gronie.

MSPANC :lol:

PS. Z mojej strony to tyle na ten temat. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

W sztabie Interu panuje spokoj bo tez nie ma czym sie przejmowac. Cala ta sprawa jest tak mglista i niejednoznaczna, ze zakonczy sie na doniesieniach prasowych. Oj Juventini, faktycznie ten nasz Inter musi bardzo was bolec skoro domagacie sie degradacji za byle <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ktora na dodatek nie jest potwierdzona. Porownujecie kupczenie spotkaniami do rzekomego zawyzania ceny zawodnikow?? Nie ludzcie sie, nawet jak z tego wyszlaby jakas sprawa sadowa, co jest praktycznie nierealne, nawet jesli Inter i Milan zostalyby uznane za winne co jest jeszcze bardziej nierealne, to skonczyloby sie to wszystko co najwyzej na karze finansowej. Ale tak nie bedzie, bo z tej sprawy nic nie bedzie.

Lord of San Siro pisze:W sztabie Interu panuje spokoj bo tez nie ma czym sie przejmowac. Cala ta sprawa jest tak mglista i niejednoznaczna, ze zakonczy sie na doniesieniach prasowych. Oj Juventini, faktycznie ten nasz Inter musi bardzo was bolec skoro domagacie sie degradacji za byle <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ktora na dodatek nie jest potwierdzona. Porownujecie kupczenie spotkaniami do rzekomego zawyzania ceny zawodnikow?? Nie ludzcie sie, nawet jak z tego wyszlaby jakas sprawa sadowa, co jest praktycznie nierealne, nawet jesli Inter i Milan zostalyby uznane za winne co jest jeszcze bardziej nierealne, to skonczyloby sie to wszystko co najwyzej na karze finansowej. Ale tak nie bedzie, bo z tej sprawy nic nie bedzie.

Byłeś w Mediolanie, że wiesz o karze finansowej? I nigdy nie mów hop..... Skąd wiesz, że następnego sezonu nie zaczniecie z ujemnymi punktami?

Byłbym najszczęśliwszym człowiekiem pod słoncem widząc w pszyszłym sezonie Juve w serie A A Inter w serie B:P Jeśli te oskarżenia są prawdziwe należy im sie degradacja... i ciekawe co kibice "swietego interu" powiedza gdy przyjdzie czas wyprzedaży niech poczuja jakie to uczucie.... hahaha ten sie smieje kto sie smieje ostatni Forza Juve!!!!!!!!

Bubu1899 pisze:Jeżeli inter zostanie skazany to raczej po sezonie a nie teraz w trakcie... Moze sie powtorzy sytuacja z zeszlego roku?

Człowieku o czy ty piszesz. Chyba nie zdajesz sobie sprawy, że Milan jest (jeśli to prawda) tak samo winny jak Inter. To, że podobno te &#8222;machlojki&#8221; pozwoliły zdobyć licencję nie ma znacznie ponieważ prawo nie działa wstecz. Reasumując: jeśli ukradniesz bułkę aby nie umrzeć z głodu i cię złapią, to karą nie będzie śmierć. Tak samo w tym przypadku. Jeśli rzeczywiście pomogło to uzyskać licencję (w co nie wierzę) to kara może być co najwyżej finansowa.

29 pisze:...

Przecież to jest jakaś bzdura. Jeśli ktoś kupuje dzisiaj zawodnika na 30 milionów mimozę nie jest tyle wart, to znaczy, że po sezonie nie może go sprzedać za 5 banie bo się nie sprawdził ? To samo tyczy się kontraktów tych zawodników. Przecież oni musieli te kontrakty podpisać, i jeżeli kluby się z nich nie wywiązywały to powinni złożyć skargę do odpowiedniego ciała w związku. Podobnie jak z tą kontuzją &#8211; jeśli podpisał kontrakt i na jego mocy klub zobowiązał się na jego leczenie to zawodnika powinien to zgłosić.

Otwarcie dochodzenia przez prokuraturę w kwietniu 2006 roku unieważnia kwiestię przedawnienia dla Interu (...)
Inter ryzykuje znaczniej więcej niż Milan, gdyż za otrzymanie licencji na dany sezon pomimo tego, że się nie posiada odpowiednich wymóg, klub może zostać relegowany do niższej klasy rozgrywek.

ALBERTO PASTORELLA
tuttosport

Z tego co się orientuje to w kwietniu 2006 roku było otwarcie i &#8230; zamknięcie gdyż mediolańska prokuratura nie znalazła żadnych nie prawidłowości.

Slim pisze: Mowilem ze moge sie mylic, wiec nie Veron a Samuel. Jeden i drugi z Argentyny. Co faktu nie zmienia ze faul byl, Nedved o wlasne nogi sie nie przewrocil, a Samuel jest znany z brutalnych zagrac podobnie jak inny zawodnik waszej obrony - Marco zwany Matrixem (ale nie o nim mowa). I tak jak kolega przytoczyl wczesniej. FAUL to nie GOL, GOL byl w momencie kiedy Alessandro w po prostu fenomenalny sposob umiescil pilke w siatce...

To nie był Samuel tylko Cordoba. Tak więc ani to Argentyńczyk, ani zawodnik znany z brutalnych zagrań (jakby to miało jakieś znaczenie ). Wiem, że wolny to nie gol, ale gdyby sędzia nie gwizdnął tego faulu to gola by nie było &#8211; chyba oczywiste to jest.

wErOn pisze:Po trzecie - jesli juz sobie wypominamy 'wolne z kapelusza'. Pamietasz bramke Adriano (slusznie nieuznana zreszta) po "faulu" Chielliniego bodajze wlasnie na brazylijczyku (dostal zolta kartke ... :lol: ) ?

Po pierwsze tak nie było faulu. Gdyby sędzia odgwizdał faul, to bramka została uznana. Nie została uznana ponieważ sędzia gwizdnął niebezpieczne zagranie zawodnika turyńskiego klubu i podyktował rzut wolny pośredni.

TdF pisze: Człowieku o czy ty piszesz. Chyba nie zdajesz sobie sprawy, że Milan jest (jeśli to prawda) tak samo winny jak Inter. To, że podobno te &#8222;machlojki&#8221; pozwoliły zdobyć licencję nie ma znacznie ponieważ prawo nie działa wstecz.

Wiesz w ogole co Ty piszesz? Tzn co że wtedy machlojki były dozwolone że teraz twierdzisz iż prawo nie działa wstecz? Dopiero od tego sezonu wprowadzono zakaz machlojek? :rotfl:

Jakie "Prawo nie działa wstecz"?
Tego stwierdzenia używa się w sytuacji, gdy wprowadzony jest nowy przepis i nie można ukarać osób, które wcześniej wykonywały.

Reasumując: jeśli ukradniesz bułkę aby nie umrzeć z głodu i cię złapią, to karą nie będzie śmierć. Tak samo w tym przypadku. Jeśli rzeczywiście pomogło to uzyskać licencję (w co nie wierzę) to kara może być co najwyżej finansowa.

Mój ulubiony fragment
Już sam wyraż 'reasumując' został wciśnięty niepoprawnie (rasumując - czyli podsumowując w zwięzłej formie. Ani nie jest to zwięzła forma bo to ponad połowa akapitu, ani nie podsumowujesz. Chyba, że ten wywód to przykład prawa nie działającego wstecz :rotfl: ).
Dobra, koniec nabijania się z Ciebie (następnym razem nie dawaj powodów ).
Twoja interpretacja prawa jest kapitalna. Powinieneś zostać adwokatem. Wtedy wszyscy ludzie, którzy za przestępstwa finansowe poszli siedzieć musieliby wyjść z więzienia
Przestępstwo finansowe = kara finansowa.


Na zakończenie: ja nie chcę by Inter wylądował w Serie B (zwłaszcza, że w tym przypadku nie widzę takiej możliwości) ale chcę, by śledztwo pomyślnie zostało zakończone - Inter dostał karę finansową (może jakieś punkty ujemne) i postarał się w końcu o spełnianie wymogów Serie A.
Może wówczas Mancini (nawet po aferze paszportowej i wcześniejszej finansowej) przestanie mówić o Interze jako o jedynym uczciwym z wielkich klubów Serie A.

Faktycznie źle użyłem tego wyrażenia w tym wypadku. Chodzi mi to, że jeżeli Interowi takie transfery pomogły w otrzymaniu licencji na grę w pierwszej lidze, to nie znaczy, że karą będzie powrót to stanu sprzed tego wydarzenia. Nie będzie równało się to z degradacją. Kara Milanu i Interu nie będzie się różniła tylko dlatego, że Interowi owe przestępstwo więcej dało.

W pełni się zgadzam.
Jeśli ktoś ukradnie milion złotych i dobrze to zainwestuje nie powinien mieć większej kary niż osoba, która ukradła i przepiła/wydała na głupoty.
Problem w tym, że Interowi mogłaby być odebrana licencja. Koniec końcem wyszłoby na to samo.
Choć zanaczam: ja tego nie chcę. Srie A bez Interu, bez (dawnych niestety ) derbów Włoch to nie będzie to samo.
Te mecz elektryzowały, strach pomyśleć co będzie teraz. Nie chciałbym sobie odbierać tej przyjemności emocjonowania się widowiskiem.
Do zobaczenia za pół roku

Włoska Federacja Piłkarska wezwała na przesłuchanie przed komisją dyscyplinarną przedstawicieli Interu Mediolan, w związku z zarzutami o sfałszowanie dokumentów transferowych bramkarza Simone Brunelliego

23-letni Brunelli przyszedł do Interu z Milanu w 2003 roku, ale po tym jak obecny lider Serie A "zesłał" go do klubów niższych klas rozgrywkowych poinformował media, że podpis na dokumentach transferowych nie był jego. Jeżeli zarzuty się potwierdzą Inter zostanie ukarany grzywną.

W ostatnim czasie prezesi Interu i Milanu odpowiadali w mediolańskiej prokuraturze na oskarżenia o prowadzenie "kreatywnej księgowości". O podobne przestępstwo podejrzewane są także AS Roma i Lazio Rzym. Postępowanie w tej sprawie nadal trwa.

Źródło: http://wiadomosci.o2.pl/?s=259&t=321389

Kolejny raz możemy się przekonać o nieczystych Interesach Interu. Znając życie, gdyby Juve zrobiło taki przekręt dostało by większą karę niż Inter. A szkoda, bo ta przypuszczalna grzywna to pryszcz dla portfla Morattiego. Pozder

[RA]MACIUS pisze:Kolejny raz możemy się przekonać o nieczystych Interesach Interu.

I kolejny raz nikt nic z tym nie zrobi... A z resztą ten cały Brunelli mógł wymyśleć te rzeczy za to że go zepchnęli do "niższych klas rozgrywkowych". Tak więc nie uważam aby cała ta sytuacja miała ciąg dalszy...

No najlepiej zdegradować całą pierwszą ligę, a Serie B przemianować na A. Myślę, że to wszystkich zadowoli :roll:

Przeczytałem właśnie bardzo ciekawy artykuł o nowej aferze zwanej "Bilanciopoli". Autor opisuje w nim wszystkie najważneijsze elementy tejże afery, czyli o fałszowaniu zapisów księgowych przez inter oraz o dziwnej ulotności grubych milionów w wycenie kilku piłkarzy (Crespo,Brunelliego).O łataniu dziur finansowych przez milan za pomocą piłkarzy.

Artykuł znajduje się tu

Bardzo ciekawe jest ostatnie zdanie tego artykułu: "Calcio niszczy śmiertelna choroba, której źródłem są Ci, którzy kuriozalnie stanowią o jego sile." Trudno nie zgodzić się tutaj z autorem.
Myślę że te wszystkie afery są spowodowane zbyt dużą ingerencją osób postronnych i organizcji chcących zarobić na futbolu. Boję się jak będzie wyglądał nie tylko włoski futbol ale i cały świat piłakrski za kilkadziesiąt lat. Jeśli to co się teraz dzieje będzie się pogłębiać, a osoby szkodzące futbolowi będą dalej go niszczyć, to wszystko nie będzie wyglądać różowo.

..........

Nie wiedziałem czy zakładać osobny temat więc newsa dałem tu, jeśli nadaje się na temat osobny to proszę o zrobienie go takim

Lukasz_JUVE pisze:
Artykuł znajduje się tu

Dawno nie czytalem tak tendencyjnego artykulu. Pozwole sobie zacytowac jeden fragment, chociaz cala tresc jest utrzymana w podobnym tonie "... dlaczego Massimo Moratti do spółki z Adriano Gallianim, który również maczał palce w Bilanciopoli, nie stawił się na przesłuchaniu w prokuraturze? Odpowiedź wydaje się być prosta. Obaj muszą mieć coś na sumieniu..."

Pisząc w ten sposob mozna podejrzewac ludzi o wiele rzeczy. Nie poszli na przesluchanie wiec musza byc winni, gdyby poszli pewnie tez byliby winni, bo w koncu jakby poszli to znaczyloby, ze maja sie z czego spowiadac. Najpierw moze jednak przedstawic jakies niezbite dowody zanim sie zacznie o czyms pisac? Jeszcze te slowa Moggiego zacytowane na poczatku tego "obiektywnego" artykulu. Dziwne jest to, ze Lucek zaczal dopiero mowic o aferach w momencie kiedy zostal skazany. Wczesniej zapewne niczego nie widzial. Dopiero wyrok sadu otworzyl mu oczy. Poszedl na dno i jak przystalo na ludzi jego korupcyjnej proweniencji, probuje pociagnac za soba kogo sie da.