Strona 7 z 9
: 21 maja 2006, 11:03
autor: mateo369
Shickit pisze: PS: Widzę, że zmieniłeś opis. Widocznie straciłeś wiarę w to ,że ktoś nienawidzi Barcelone bardziej od Ciebie. Prawdę mowiąc nie dziwie Ci się. Drugiego takiego (anty)kibica ze świecą szukać.
:rotfl: po pierwsze zmieniłem opis żeby Ci pokazać że bardziej mi zależy na Juve (co jest chyba oczywiste bo jeśli byłoby inaczej to zalogował bym się na stronie barcy i tam bym się z nimi kłucił) po drugie łatwo się było domyślić (mimo że naprawdę nie lubię barcy) że to był żart no i wreszcie po trzecie i najważniejsze chyba sam nie wierzysz w to co piszesz bo antykibiców barcy jest conajmniej tylu co kibiców realu(nawet na tym forum tacy są czego dowodem jest choćby temat tego forum a konkretnie ankiety) bo chyba mi nie powiesz że ty nie jesteś antykibicem milanu. zaznaczam oczywiście że pojęcie antykibic rozumię tutaj jako kogoś kto nie lubi jakiegoś klubu a nie, że jest zwykłym huliganem no chyba że w Twoim stwierdzeni uważasz mnie za takiego huligana to Ci mogę odpowiedzieć jednoznacznie że takim nie jestem (czasem to mi nawet kamara żal zabić :-D )
Kali pisze: A i polecam zakupić albo (jeśli posiadasz) zajglądać czasem do słownika ortograficznego
oki

: 21 maja 2006, 11:34
autor: Kali
tapsik123 pisze:Puchar nie nalezy się barcelonie, to ich kolejny mecz wygrany fartem. Tak samo było z milanem i chelsea!
Super, wszystko uzasadniłeś tak, że nikt nie ma wątpliwości.
mateo369 pisze:tapsik123 pisze: A i polecam zakupić albo (jeśli posiadasz) zajglądać czasem do słownika ortograficznego
Dla twojej informacji gdybyś nie wiedział to nie jest błąd ortograficzny, a poprostu sie pomyliłem przy pisaniu.
A tak z dobrej woli masz:
http://so.pwn.pl/ i sprawdź sobie jak sie pisze wyraz 'wyżej', 'kłótnia' i jak odmienia się słowo 'mecze'.
: 21 maja 2006, 12:01
autor: mateo369
Kali pisze:
mateo369 pisze:tapsik123 pisze: A i polecam zakupić albo (jeśli posiadasz) zajglądać czasem do słownika ortograficznego
Dla twojej informacji gdybyś nie wiedział to nie jest błąd ortograficzny, a poprostu sie pomyliłem przy pisaniu.
ja tak nie napisałem :naughty: a co do słownika ortograficznego to jeśli maturę zdałem bez problemu to nie muszę sięgać po ten słownik tym bardziej że to jest tylko forum i błędy jeśli się pisze szybko się zdarzają co sam napisałeś (zresztą jest tu znacznie więcej osób które popełniają błędy ortograficzne wię nie musisz mnie pouczać)
: 21 maja 2006, 12:33
autor: Morales
Co do zachwycania się Barceloną przez komentatorów:
W latach 90' Szpakowski mało się nie posikał na widok Van Bstena czy Gullita i ogólnie Milan był wielbiony przez komentatorów. W połowie lat 90 był czas Ajaxu i Juve. Ravanelli i Viali wywoływali podniecenie u wszystkich komentatorów. Koniec lat 90 to Manchester United był wielbiony przez Media, a Beckhamowi dopiero zaczyna spadać popularność. Potem przyszedł czas Realu Madryt. Szpakowskiego i Borka słuchać się nie dało a mecze Realu leciały non stop.
Teraz przyszedł czas Barcelony. Może to jest nienormalne, że komentatorzy podniecają się jedną drużyną, ale tak zawsze było.
: 21 maja 2006, 13:34
autor: naros
Sędzia nie pomagał Barcelonie tylko Arsenalowi! Po pierwsze powinieni uznać bramkę Giuly'ego. Po drugie nie było faulu a sedzia podyktował rzut wolny dla Arsenalu z którego padł gol. A po trzecie..... Arsenal nie zasłurzył na to zeby wygrac LM :-D
: 21 maja 2006, 14:01
autor: deszczowy
Tjaaaaaaa, a to, że w lidze hiszpańskiej Barca nieraz zdobywała punkty po rzutach wolnych z kapelusza i innych przychylnych decyzjach arbitrów, to nic, prawda? Zainteresowanych zapraszam do lektury artykułu na temat w "Piłce Nożnej". To był (chyba)numer 50/ 2005, ale nie na pewno. W każdym razie z końca roku. Ja też nie lubię Barcy.
: 21 maja 2006, 14:16
autor: proboszcz
venomik pisze:Proboszcz - wpisałem w google fragment tego co napisałeś i muszę Ciebie rozczarować: na wszystkich znalezionych stronach ten przepis był w miejscu "Postanowienia PZPN" a to raczej nie dotyczy finałów LM

Może by się ktoś pokusił i poszukanie odpowiedniego paragrafu na oficjalnej stronie?
tylko ze przepisy w Polsce musze byc zgodne z wytycznymi FIFA. Czyli w Polsce sa takie same przepisy jak na calym swiecie. Nie chce mi sie teraz szukac i tlumaczyc tego na polski, ale wiadomo ze jezeli tekst jest po polsku to na stronie FIFA go nie znajdziesz.
: 21 maja 2006, 14:31
autor: Roodeck
deszczowy pisze:Tjaaaaaaa, a to, że w lidze hiszpańskiej Barca nieraz zdobywała punkty po rzutach wolnych z kapelusza i innych przychylnych decyzjach arbitrów, to nic, prawda? Zainteresowanych zapraszam do lektury artykułu na temat w "Piłce Nożnej". To był (chyba)numer 50/ 2005, ale nie na pewno. W każdym razie z końca roku. Ja też nie lubię Barcy.
Oczywiście mierny redaktorzyna nie wspomniał o wielu sytuacjach w których sędziowie w PD mylili się na niekorzyść Barcy... A nie mógł wspomnieć, bo to nie pasowałoby do jego chorej teorii o sędziach sprzyjających Barcelonie.
: 21 maja 2006, 15:44
autor: Morales
Jeżeli chodzi o pomyłki sędziów w Primera Division, to AS prowadzi klasyfikację. W tym sezonie Barcelona skorzystała na pomyłkach sędziów aż 1 punkt. Najwięcej o ile pamiętam miał Athletic Bilbao 12 punktów. Barcelonę wyprzeda także Real Madrid.
Dla nie wtajemniczonych dodam, że AS jest dziennikiem z Madrytu sprzyjającym Realowi. Złośliwi nawet mówią, że to ich organ prasowy

Więc z tymi pomyłkami sędziów na korzyść Barcelony to nie jest tak źle, jak niektórzy tu sugerują :]
: 21 maja 2006, 16:23
autor: deszczowy
Prawdziwy wysyp kibiców Barcy się pojawił! To chyba przez te deszcze ostatnio? A aj powiem, że mimo wszystko miałem nadzieję, że Arsenalowi się uda. Poza 4-5 składnymi akcjami Barca niewiele pokazała w tym meczu. A że ich nie lubię (i przepraszać nie zamierzam) to powiem, że mieli zwykłego fuksa

Tylko nie róbcie zaraz krucjaty w moją stronę, ok?
: 21 maja 2006, 17:30
autor: Kali
deszczowy pisze:A że ich nie lubię [...] to powiem, że mieli zwykłego fuksa

Tylko nie róbcie zaraz krucjaty w moją stronę, ok?
Hehehee jeżeli spotkania oceniasz pod względem lubienia kogoś czy nie to sorry ale musze - bauahahahaha :rotfl: do piaskownicy. Tu nie potrzebna jest krucjata, sam się kompromitujesz.
Większość prawdziwych kibiców Juve przyznała Arsenalowi, że w dwumeczu grali lepiej. Boli cie tylko to że wygrali LM, nic więcej. Nie masz dobrych/żadnych argumentów aby poprzeć swoją wydumaną teorie o fuksie.
A co do tych kibiców to zawsze jest tak kiedy klub odnosi sukcesy. Pojawia się masa sezonowców, a kiedy klub będzie miał problemy poprostu zajdą sobie inny, ale wielu zostanie. Tak klub zdobywa nowych kibiców.
: 21 maja 2006, 18:16
autor: mateo369
Kali pisze:A co do tych kibiców to zawsze jest tak kiedy klub odnosi sukcesy. Pojawia się masa sezonowców, a kiedy klub będzie miał problemy poprostu zajdą sobie inny, ale wielu zostanie. Tak klub zdobywa nowych kibiców.
tutaj się akurat z Tobą zgadzam w 100%. i właśnie głównie to mnie w barcy tak denerwuje a najlepszym na to przykładem jest zdanie "mam 12 lat czytam bravo sport i jestem wielkim kibicem barcy" komentarz zbędny
: 21 maja 2006, 18:26
autor: Roodeck
A co mają tacy kibice wspólnego z Barceloną, że piszesz "właśnie głównie to mnie w barcy tak denerwuje".
Tacy kibce to normalne następstwo odnoszenia sukcesów.
: 21 maja 2006, 18:45
autor: DamKam
Morales pisze:Co do zachwycania się Barceloną przez komentatorów:
W latach 90' Szpakowski mało się nie posikał na widok Van Bstena czy Gullita i ogólnie Milan był wielbiony przez komentatorów. W połowie lat 90 był czas Ajaxu i Juve. Ravanelli i Viali wywoływali podniecenie u wszystkich komentatorów. Koniec lat 90 to Manchester United był wielbiony przez Media, a Beckhamowi dopiero zaczyna spadać popularność. Potem przyszedł czas Realu Madryt. Szpakowskiego i Borka słuchać się nie dało a mecze Realu leciały non stop.
Teraz przyszedł czas Barcelony. Może to jest nienormalne, że komentatorzy podniecają się jedną drużyną, ale tak zawsze było.
Prawda, prawda

Choc oczywiscie nie zmienia to faktu, iz jest to troche denerwujace i mogliby sie czasem troche pochamowac, pan Szpakowski szczegolnie

Obecnie mamy wyrazna mode na Katalonski klub, a moze bardziej na klub gdzie gra Ronaldinho
A co do rzekomej pomocy sedziego dla Barcy to uwazam, ze jest to po prostu bzdura. Sedzia popelnil blad zarowno dla Barcy jak i dla Arsenalu i ja nie dopatrzylem sie rzadnej stronniczosci :!:
EDIT:
A co do tych "kibicow sezonowcow" to jest to naprawde irytujace :doh:
: 21 maja 2006, 19:10
autor: mesju
mateo369 pisze:głównie to mnie w barcy tak denerwuje a najlepszym na to przykładem jest zdanie "mam 12 lat czytam bravo sport i jestem wielkim kibicem barcy" komentarz zbędny
Wypraszam sobie! Zauważ, że właśnie w opisany przez Ciebie sposób wybiera się ukochaną drużynę. Ja tak miałem z JUVE po finale LM w 1996. Właśnie ten sukces zapoczątkował wielką miłość, która trwa do dziś. Co innego "jednosezonowcy", ale tego się nie wypleni. Rozumiem osoby w wieku np. 12 lat. Młodzi są i kochają to co wszyscy (a "wszyscy" kochają Barcelonę), więc nie ma się co im dziwić. Co innego osoby koło 18-stki. Tutaj nie mogę słuchać o "kibicach" Barcy. Kumpel zachwyca się grą Ronaldinho i stylem gry Barcelony a nie wie co to jest Puchar Gampera :roll: