Strona 7 z 7

: 24 kwietnia 2006, 19:20
autor: Ultras
nordahl pisze:
DjJuve pisze:
nordahl pisze: Widze, ze absolutnie nie odczuwasz presji zwiazanej z padaczka Juventusu i topniejaca przewaga. Troche pokory jednak.
Każda passa (nawet ta zła) musi się skończyć. Kiedy jak nie w meczu z Sieną?
Nie jesteśmy bandą frajerów, którzy "mając przewage kilku bramek po pierwszej połowie przegrywają cały mecz" :>
Nie chce nic mowic o frajerstwie, ale to Wy narazie remisujecie 5 mecz z rzedu, 7 bez zwyciestwa.
Ja też nie chce nic mówić o frajerstwie, ale to Wy przegraliście finał LM prowadząc do przerwy 3-0

Jeżeli zaś chodzi o szacunek do rywala to do Milanu mam spory szacunek. To tak, żeby nie było wątpliwości :)

: 24 kwietnia 2006, 20:18
autor: Marcin_FCJ
No właśnie.. przegrać finał Ligi Mistrzów gdy do przerwy prowadziło się 3-0 to dużo większe frajerstwo niż roztrwonić tyle punktów przewagi w tabeli. Jednk nie licytujmy się, narazie jesteśmy jeszcze bezpieczni i możemy pewnie iść po Scudetto. Przykro, że dzieje się jak dzieje ale jestem pewny, że zdobędziemy ostateczny cel..

: 24 kwietnia 2006, 23:03
autor: nordahl
UlTrAs pisze:
nordahl pisze:
DjJuve pisze:Każda passa (nawet ta zła) musi się skończyć. Kiedy jak nie w meczu z Sieną?
Nie jesteśmy bandą frajerów, którzy "mając przewage kilku bramek po pierwszej połowie przegrywają cały mecz" :>
Nie chce nic mowic o frajerstwie, ale to Wy narazie remisujecie 5 mecz z rzedu, 7 bez zwyciestwa.
Ja też nie chce nic mówić o frajerstwie, ale to Wy przegraliście finał LM prowadząc do przerwy 3-0

Jeżeli zaś chodzi o szacunek do rywala to do Milanu mam spory szacunek. To tak, żeby nie było wątpliwości :)

Przykro Ci, ze to Wy nie gracie w finalach LM tylko Milan?

: 24 kwietnia 2006, 23:12
autor: KwiAtek
nordahl pisze:
UlTrAs pisze:
nordahl pisze:
Nie chce nic mowic o frajerstwie, ale to Wy narazie remisujecie 5 mecz z rzedu, 7 bez zwyciestwa.
Ja też nie chce nic mówić o frajerstwie, ale to Wy przegraliście finał LM prowadząc do przerwy 3-0

Jeżeli zaś chodzi o szacunek do rywala to do Milanu mam spory szacunek. To tak, żeby nie było wątpliwości :)

Przykro Ci, ze to Wy nie gracie w finalach LM tylko Milan?
Gra w finalach nic nie daje, chyba ze sa to finaly wygrane. Juventus tez cos o tym wie :|

: 25 kwietnia 2006, 19:33
autor: Lypsky
nordahl pisze: Nie chce nic mowic o frajerstwie, ale to Wy narazie remisujecie 5 mecz z rzedu, 7 bez zwyciestwa.
Co z tego skoro i tak możemy osiągnąć nasz cel?
nordahl pisze:No i w ostatnich trzech strzeliliscie tyle ile Milan we wspomnianej pierwszej polowie.
I kto jest na pierwszym miejscu? I komu ubiegłoroczny mecz na SS dał scudetto?
nordahl pisze:Pozatym nie widze zwiazku Twojej aluzji z tematem.
Przewaga kilku bramek po pierwszej połowie- przewaga punktowa po jednej części sezonu.
Koniec meczu- koniec sezonu.
nordahl pisze:Okaz szacunek dla druzyny przeciwnika. To przeciez jedna z charakterystyk prawdziwego kibica. Zreszta ja Cie tego uczyl nie bede, bo to powinienes wiedziec.
Chciałem użyć ciekawej metafory, a przy okazji mogłem dać niektórym "pstryczka w nos" :P

: 25 kwietnia 2006, 19:53
autor: MaxACM
Marcin_FCJ pisze:No właśnie.. przegrać finał Ligi Mistrzów gdy do przerwy prowadziło się 3-0 to dużo większe frajerstwo niż roztrwonić tyle punktów przewagi w tabeli. Jednk nie licytujmy się, narazie jesteśmy jeszcze bezpieczni i możemy pewnie iść po Scudetto.
DelPiero...ups...Marcin_FCJ ;) każdy interpretuje to jak chce...albo jak mu wygodnie. Licytować sie również nie zamierzam...a sezon zapowiadał sie nudny a zrobiło sie ciekawie...i dobrze dla wszystkich
DJ Juve pisze:Chciałem użyć ciekawej metafory, a przy okazji mogłem dać niektórym "pstryczka w nos"
Widzę że i tu i u Nas piszesz to samo ;)

Jak wcześniej było pozamiatane tak teraz są jeszcze malutkie szanse...szczerze mówiąc nawet nie emocjonuję sie tym czy Milan dogoni Juve czy nie. Poczekam spokojnie na rozwój wypadków.

Pozdrawiam

: 25 kwietnia 2006, 20:05
autor: Cyrklus
nordahl pisze:Widze, ze absolutnie nie odczuwasz presji zwiazanej z padaczka Juventusu i topniejaca przewaga. Troche pokory jednak.


Padaczka to choroba. Czy Juventus jest chory?

Topnieją to śniegi na wiosnę... Przewaga 10 pkt., czy 3 pkt. w dalszym ciągu jest przewagą.

Pokora? I kto to mówi...
nordahl pisze:Dla mnie priorytetem jest Scudetto, miejsce w tabeli Juventusu absolutnie mnie nie obchodzi.

btw. jakie oznaki zakompleksienia zobaczyles u mnie? Think
Czy tego chcesz, ale od dobrych kilku lat wasze miejsce w tabeli nie jest zależne od waszej gry, ale naszej! Czy chcesz czy nie patrząc w tabelę musisz liczyć punkty, które musi nadrobić Milan do Juve i kalkulować, gdzie można stracić a gdzie zyskać...

Znaki zakompleksienia? Czerwono-czarne pasy mówią same za siebie...
nordahl pisze:Nie chce nic mowic o frajerstwie, ale to Wy narazie remisujecie 5 mecz z rzedu, 7 bez zwyciestwa. No i w ostatnich trzech strzeliliscie tyle ile Milan we wspomnianej pierwszej polowie.
Frajerstwie? Jakimi więc frajerami muszą być kluby, które przy tak fatalnej passie nie potrafiły wyprzedzić klubu, który tak się sfrajerzył... :think:
nordahl pisze:Okaz szacunek dla druzyny przeciwnika. To przeciez jedna z charakterystyk prawdziwego kibica. Zreszta ja Cie tego uczyl nie bede, bo to powinienes wiedziec.
A kto dał Ci prawo nazywania "prawdziwymi kibicami" ludzi z w/w cechą charakteru? :think:
Skoro mowa o szacunku. Czy wykazujesz go pisząc o frajerstwie w domyśle mówiąc o Juve? :think:
nordahl pisze:Przykro Ci, ze to Wy nie gracie w finalach LM tylko Milan?
Przykro mi, że nie gra Juve. Słabo mi, gdy widzę tam Milan (chodzi o to, co tam robią :lol: ).

Kwestią posumowania odwołam się jeszcze do szacunku, który wykazał Ultras względem Milanu. Otóż ja tak owej cechy charakteru nie posiadam. Szydzę i gardzę klubem w czerwono-czarne pasy. Krótko i zwięźle mówiąc nienawidzę ich. Jednak moje upodobania nie przeszkadzają mi w racjonalnej i obiektywnej rozmowie na temat związane z nimi. Czy nie jestem więc prawdziwym kibicem bo nienawidzę Milanu? Czy ktoś będzie kazał mi darzyć ich szacunkiem? Za co mam ich darzyć szacunkiem?

: 25 kwietnia 2006, 23:19
autor: MaxACM
Cyrklus pisze:Czy tego chcesz, ale od dobrych kilku lat wasze miejsce w tabeli nie jest zależne od waszej gry, ale naszej!
Doprawdy...niesamowite :shock:
Cyrklus pisze:Znaki zakompleksienia? Czerwono-czarne pasy mówią same za siebie
Cyrklus pisze:Przykro mi, że nie gra Juve. Słabo mi, gdy widzę tam Milan (chodzi o to, co tam robią
A to było jeszcze lepsze :lol:
Cyrklus pisze:Kwestią posumowania odwołam się jeszcze do szacunku, który wykazał Ultras względem Milanu. Otóż ja tak owej cechy charakteru nie posiadam. Szydzę i gardzę klubem w czerwono-czarne pasy. Krótko i zwięźle mówiąc nienawidzę ich.
[']
Cyrklus pisze:Jednak moje upodobania nie przeszkadzają mi w racjonalnej i obiektywnej rozmowie na temat związane z nimi.
No zapewne tak :lol:
Cyrklus pisze:Czy nie jestem więc prawdziwym kibicem bo nienawidzę Milanu?(...) Za co mam ich darzyć szacunkiem?
Szkoda że jesteś tak ubogi..ale to nie mój problem...

: 26 kwietnia 2006, 15:59
autor: nordahl
Cyrklus pisze: Padaczka to choroba. Czy Juventus jest chory?

Topnieją to śniegi na wiosnę... Przewaga 10 pkt., czy 3 pkt. w dalszym ciągu jest przewagą.

Pokora? I kto to mówi...
Tak, Juventus jest chory. Cos im na umysle siedzi po tej kompromitacji z Arsenalem.
Cyrklus pisze:
Czy tego chcesz, ale od dobrych kilku lat wasze miejsce w tabeli nie jest zależne od waszej gry, ale naszej! Czy chcesz czy nie patrząc w tabelę musisz liczyć punkty, które musi nadrobić Milan do Juve i kalkulować, gdzie można stracić a gdzie zyskać...
Nasze miejsce w tabeli jest zalezne tylko o nas. To Milan gromi, remisuje i traci punkty w najmniej spodziewanych meczach. Kazdy pracuje na siebie.
Cyrklus pisze: Znaki zakompleksienia? Czerwono-czarne pasy mówią same za siebie...
[ ' ] poprostu..
Cyrklus pisze: Frajerstwie? Jakimi więc frajerami muszą być kluby, które przy tak fatalnej passie nie potrafiły wyprzedzić klubu, który tak się sfrajerzył... :think:
Glebokie te Twoje kontemplacje, nad tym bede musial dluzej posiedziec, zeby to zinterpretowac po Twojemu.
Cyrklus pisze: A kto dał Ci prawo nazywania "prawdziwymi kibicami" ludzi z w/w cechą charakteru? :think:
Skoro mowa o szacunku. Czy wykazujesz go pisząc o frajerstwie w domyśle mówiąc o Juve? :think:
Ja tematu frajerstwa nie poruszylem. To byla tylko moja risposta do glupiej aluzji.
Cyrklus pisze: Przykro mi, że nie gra Juve. Słabo mi, gdy widzę tam Milan (chodzi o to, co tam robią :lol: ).
A co takiego robia? Skoro slabo Cic, gdy widzisz gre Milanu, to ciekawe jak sie czujesz po ostatnich meczach Juve.
Cyrklus pisze: Kwestią posumowania odwołam się jeszcze do szacunku, który wykazał Ultras względem Milanu. Otóż ja tak owej cechy charakteru nie posiadam. Szydzę i gardzę klubem w czerwono-czarne pasy. Krótko i zwięźle mówiąc nienawidzę ich. Jednak moje upodobania nie przeszkadzają mi w racjonalnej i obiektywnej rozmowie na temat związane z nimi. Czy nie jestem więc prawdziwym kibicem bo nienawidzę Milanu? Czy ktoś będzie kazał mi darzyć ich szacunkiem? Za co mam ich darzyć szacunkiem?
Tez nienawidze Juventusu, ale to juz jest chyba taka natura Milanisty. Nie musze sie jednak z tym afiszowac. Wygracie cos, poprostu pogratuluje. Lecz dalej bede dumny z tego, ze jestem Milanista.

A jesli np. przegracie Scudetto po roztopieniu takiej przewagi moja satysfakcja bedzie naprawde wielka.
DjJuve pisze:Co z tego skoro i tak możemy osiągnąć nasz cel?
Mozecie owszem, ale nie jest powiedziane, ze to zrobicie.
DjJuve pisze:I kto jest na pierwszym miejscu? I komu ubiegłoroczny mecz na SS dał scudetto?
Kto traci punkty w koncowce i kto w tym sezonie na San Siro dostal baty?
[tak mozna w nieskonczonosc wyliczac..]
DjJuve pisze: Przewaga kilku bramek po pierwszej połowie- przewaga punktowa po jednej części sezonu.
Koniec meczu- koniec sezonu.
Iscie poetyckie porownanie. Mozesz podac dlon z Homerowi.
DjJuve pisze:Chciałem użyć ciekawej metafory, a przy okazji mogłem dać niektórym "pstryczka w nos" :P
Mogles? Dales? Nie wyszlo?

: 26 kwietnia 2006, 16:31
autor: Lypsky
nordahl pisze: Kto traci punkty w koncowce i kto w tym sezonie na San Siro dostal baty?
[tak mozna w nieskonczonosc wyliczac..]
I jakie macie z tego korzyści? (poza satysfakcją) :lol:
nordahl pisze:Iscie poetyckie porownanie. Mozesz podac dlon z Homerowi.
Nadal boli, wiedziałem gdzie uderzyć :]
nordahl pisze:Mogles? Dales? Nie wyszlo?
Wyszło, wyszło :P

: 26 kwietnia 2006, 19:56
autor: nordahl
DjJuve pisze:I jakie macie z tego korzyści? (poza satysfakcją) :lol:
Korzysci bedziemy omawiac po zakonczeniu sezonu. ;>
DjJuve pisze:Nadal boli, wiedziałem gdzie uderzyć :]
Wcale nie boli. Pozatym to nie ja modle sie o doprowadzenie 3pkt przewagi do konca sezonu. ;>

Zyje chwila obecna. Mozliwoscia dojscia do finalu w Paryzu i odebrania Scudetto Juventusowi. ;>

Jedna z tych spraw rozstrzygnie sie juz za kilka godzin. :twisted:

: 26 kwietnia 2006, 20:40
autor: Mr Cezary
nordahl pisze:Jedna z tych spraw rozstrzygnie sie juz za kilka godzin. :twisted:
Dobrze powiedziane :wink: :whistle:

Forca Barca!

: 26 kwietnia 2006, 23:01
autor: Gamber
nordahl pisze:Zyje chwila obecna. Mozliwoscia dojscia do finalu w Paryzu (...)Jedna z tych spraw rozstrzygnie sie juz za kilka godzin. :twisted:
Pierwsza sprawa rozstrzygnieta: Barca w finale
Druga sprawa rozstrzygnie sie niebawem... raczej na korzysc Juve 8)

podsumowujac: Jest wielkie prawdopodobienstwo zeMilan poraz kolejny zostanie z niczym :D

: 27 kwietnia 2006, 01:15
autor: nordahl
Gamber pisze: Pierwsza sprawa rozstrzygnieta: Barca w finale
Druga sprawa rozstrzygnie sie niebawem... raczej na korzysc Juve 8)

podsumowujac: Jest wielkie prawdopodobienstwo zeMilan poraz kolejny zostanie z niczym :D
Barca w finale, gratuluje im tego. Nie musze sie jednak za Milan wstydzic. Braklo im skutecznosci i to tyle.

A jesli chodzi o Scudetto, to porozmawiamy za pare kolejek. Jesli tytul powedruje do Juve, to zrobie to samo, co w przypadku Barcelony - pogratuluje. Na chwile obecna walka jest otwarta.