: 25 lutego 2006, 11:12
Błędem jest zwalnianie Capello po jednym nieudanym meczu.
Błędem jest popadanie ze skrajności w skrajność.
Błędem jest ocenianie piłkarzy i Capello w środku sezonu.
Jeszcze większym błędem jest rozliczanie piłkarzy i Capello po jednym meczu, gdzie do rewanżu zostało 1,5 tygodnia.
Błędem jest lekceważenie rywala.
Błędem jest patrzenie tylko na styl.
Błedem jest patrenie tylko na wyniki.
Troche duzo tych błędów. A za pewne troche by sie jeszcze znalazlo.
Co zauwazylem istotnego w tym temacie to fakt, że naprawde mało jest kibiców, którzy myślą racjonalnie. Wielu ponoszą emocje. Niektórzy mają tylko argument w postaci 10 punktów przewagi w lidze. Opozycja odbija piłeczkę słabą postawą w meczu z Werderem i wymęczonymi zwycięstwami. A może problem leży gdzieś indziej?
Może celem samym w sobie jest CL? Może niektórym opatrzyło się
kolejne scudetto (którego JESZCZE nie zdobyliśmy)? Fakt faktem, że WIELU zatęskniło za sukcesem w tej najelpszej lidze - Lidze Mistrzów - i nie widzą, że jestesmy na razie najlepsi w Serie A (bo to sie stało już nudne?). Powiem, że ja sam nie wiem co o tym myśleć. Tak naprawde.... Powinniśmy poczekać do konca sezonu. Bo wierze, ze jednak dojdziemy do finału... jeśli nie... to wtedy możemy zacząć wieszac psy. Bedziemy mieli powód. Teraz został jeszcze rewanż. I kto wie, ale może właśnie to bedzie przełom? I moze Juventus nagle stylu nie zmieni ale bedzie grał efektownie. Na poczatku sezonu gralismy efektywnie i to sie liczylo. Ale sezon jest dlugi... Chlodzeni byli ci, ktorzy widzieli nas w pazdzierniku(!!!) na najwzyszym podium Pucharu Włoch, CL i Serie A. Sezon jest dlugi i wlasnie teraz przyszedl ten gorszy czas, w tym okresie Juve zawsze nawalał. Nawet za Lippiego. Ten czas prawdy jest ciezki . Nie idzie najlepiej, ale poczekajmy. Poczekajmy z krytyką. Capello wie jaka jest jego pozycja i jesli za sezon dwa bedziemy mieli innego trenera to kto wie, jak juz ktos o tym wspomnial, czy nie zatesknimy "chociaz do tego scudetto". Moze bedzie lepiej... ale moze byc tez gorzej.
Błędem jest popadanie ze skrajności w skrajność.
Błędem jest ocenianie piłkarzy i Capello w środku sezonu.
Jeszcze większym błędem jest rozliczanie piłkarzy i Capello po jednym meczu, gdzie do rewanżu zostało 1,5 tygodnia.
Błędem jest lekceważenie rywala.
Błędem jest patrzenie tylko na styl.
Błedem jest patrenie tylko na wyniki.
Troche duzo tych błędów. A za pewne troche by sie jeszcze znalazlo.
Co zauwazylem istotnego w tym temacie to fakt, że naprawde mało jest kibiców, którzy myślą racjonalnie. Wielu ponoszą emocje. Niektórzy mają tylko argument w postaci 10 punktów przewagi w lidze. Opozycja odbija piłeczkę słabą postawą w meczu z Werderem i wymęczonymi zwycięstwami. A może problem leży gdzieś indziej?
Może celem samym w sobie jest CL? Może niektórym opatrzyło się
