JuvePoland

Jak podaje źródło intermediolan.com mecz został 'sprzedany' :lol: Gol adriano nieuznany z niewiadomych przyczyn, natomiast przepiekna bramka DP po faulu którego nie było! Mamma mia! 8)

Cieszę się z wygranej, jak zresztą wszyscy. Mam nadzieję, że nie utracimy prowadzenia aż do końca sezonu. Cieszy mnie, że Zlatan wraca do formy strzeleckiej, natomiast mam nadzieję, że jego kontuzja to nic poważnego. Dobrze, że bramki strzelali DP i Zlatan, to nie będzie przynajmniej kłótni Szkoda, że Trezegol jeszcze jednej nie dołożył

Gratuluje Rafałowi świetnej relacji na Temaspeaku, wybaczam nawet to jedno słówko po golu Samuela, ale na jego miejscu chyba każdy kibic Juve powiedziałby to samo Co prawda były prowadzone pewne dyskusje Capello i Ibra vs DP, ale jak już wcześniej napisałem, wszyscy będą zadowoleni

FORZA JUVE!!!!!!!

TdF pisze:Gratuluje sudetto 2005/2006 mecz mógł się inaczej skończyć ale mniejsza z tym… :płaczę: :płaczę: :płaczę:

klsmkr pisze:No i co ja moge teraz napisac... po prostu gratuluje. Wygrania meczu i, prawdopodobnie, zdobycia Scudetto Crying or Very sad . Szkoda, byla szansa nawet na 3 punkty, no ale to przeciez zaden wstyd przegrac z Juve w tym sezonie. A teraz trzeba patrzec przed siebie, skupiac sie na innych celach. Jeszcze raz gratuluje i mam nadzieje, ze Nerazurri dostana jeszcze szanse rewanzu w tym sezonie Wink .

Prawdziwi kibice, których bądź co bądź Inter ma nie za wiele Dziekujemy za gratulacje... Cieszcie się z nami

Dziękuje Wam za ten mecz i te emocje, coś pięknego. i jeszcze wiele razy, po słabych występach w ostatnich meczach w tym meczu Juve pokazało charakter i to, że z najlepszymi potrafi grać jak na mistrza przystało. Scudetto numer 29 jest coraz bliżej i teraz czas na desant w LM. To miłe, że kibice Interu przynajmniej potrafią się zachować w takiej sytuacji, ale Wasi współbracia w Mediolanie zachowali się w I połowie żałośnie, skandując po nieuznanej bramce hasła: "złodzieje, złodzieje". Gola nie było, bo Paparesta wyraźnie pokazał, że jest to rzut wolny pośredni, a Adriano strzelił gola bezpośrednio więc bez dyskusji.

Ciekawe jak teraz zareagują ludzie którzy bardziej są przychylni Alexowi albo Ibrze, obaj spełnili swoje zadania i jest to takie symboliczne wydarzenie, znaczące, że wszyscy grają na chwałę "Starej Damy".

Moje wielkie uznanie dla Ibrahimovica, szczególnie za drugą połowę, to jak ośmieszył kilka razy obrońców, a szczególnie Samuela to coś pięknego z tą piłką na nodze w powietrzu :-D

Jednak "man of the match" moim zdaniem dla naszego jokera, grande capitano Alessandro Del Piero. Już po wejściu było widać, że może przesądzić o sukcesie i tak się stało.

Zresztą nie ma o czym mówić wszyscy zagrali kapitalnie, Chellini co za determinacja, prawdziwy tygrys na boisku Thuram klasa sama dla siebie.

Capello - od niego zależało wiele i moim zdaniem pierwszy raz w tym sezonie pokazał, że naprawdę ma plan na wygranie meczu, trzymał Ibrę aż ten strzeli bramkę i wpuścił za niego zawodnika, który również strzelił bramkę, wielkie brawa.

FORZA JUVE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak wrażenia po meczu? Ah to były emocje, ale może od początku

Dla tych, którzy nie oglądali meczu - mini streszczenie. Pierwsza połowa raczej wyrównana, chociaż to Juventus grał lepiej, w końcówce "gol" dla Interu nieuznany przez sędziego (skakał mi wtedy akurat obraz więc nie wiem jaka była przyczyna). Bramki zaczęły padać dopiero w drugiej połowie. Wynik otworzył Zlatan, zamykając akcje Camora na skrzydle. Jednak 10 minut później dość szybka odpowiedź Interu, strzelcem gola (niestety) Samuel (gorzej być nie mogło ). Rzut rożny, wrzutka, Vieira nieupilnował Argentyńczyka i gol. Między czasie na boisku pojawił się Alex i Mutu. 85 minuta, Cordoba sfaulował Nedveda przed polem karnym (jakieś 23 metry od bramki), perfekcyjne uderzenie Alexa w samo okienko. Bramkarz Interu nawet się nie ruszył Jednak to nie koniec, w samiutkiej końcówce serce mocniej zabiło, rzut wolny dla Interu, odległość podobna do tej wcześniejszej i po strzale piłka trafia w słupek i odbija się wprost pod nogi któregoś z Interowców (piłka raczej nie wpadłaby bezpośrednio po strzale z wolnego bo Buffon "obstawił" okienko) na szczęści nie trafił on z około 2-3 metrów na praktycznie pustą bramkę... Tuż przed ostatnim gwizdkiem omal nie doszło do bójki. Nerwowi Argentyńczycy trochę się zdenerwowali

Podsumowując:
- fantastyczna bramka Alexa,
- gol Zlatana, który należał mu się, ponieważ Ibrahimovic był w tym meczu bardziej widoczny i przydatniejszy od Trezegueta (i kilka super zagrań naturalnie),
- pewna nieudolność, a może nerwowość w naszej obronie (szczególnie sytuacja w której skicksował Cannavaro, a po nim Balzaretti nie trafił w piłke...),
- podobała mi się gra Emersona, stanowczy i skuteczny,
- flaga Legii tuż za bramką Interu (druga połowa), pieknie wyglądała bramka Del Piero na tle znaczka Legii

PS. Chyba po meczu padł nowy rekord odwiedzin na stronie, nie można się było dobic

Wpadłem na chwile na stronke "kiboli" Interu i spójrzcie jakie komentarze wygrzebałem One mówią wszystko, nic dodać nic ując:

-"No nic panowie poczekajmy jeszcze z 2 moze 3 lata i mozliwe że coś się zmieni ;/"

-"k**** m** od kiedy żyję INTER nie wygrał LIGI (1990 rok urodzenia) a kocham ten klub od kiedy przeszedł do niego RONALDO. niech sie wkońcu sprężą i wygrają bo umre i nie zaznam szczęścia ..."

-"jestesmy zeby przegrywac:))) kolejny starcony sezon:) zaraz mi tu wyskoczy jaki bohater ze ja kibicem nie jestem...nie ma co sie oszukiwac...tak to jest jak sie ma manciniego za trenera!"

-"Wstyd mi ze jestem kibiem INTERU"

Jak mi przykro

FORZA JUVE

Olee Olee Olee Oleee! Juvee! Juveee!
Achh jak ja kocham to uczucie!! ten triumf i We Are The Champions w głosnikach , powiem wam że ta piosenka po takich meczach jak ten smakuje naprawdę wyjątkowo :twisted:. Wogóle to zostałem pozytywnie zaskoczony nasza grą. Bo myslałem że nastawimy siena kontre:) i ogólnie Catenaccio będzie , zreszta podobnie jak Inter , ale Juve atakowało , Inter tez chociaż miał lekką przewagę , druga połowa i gol Zlatana, później wyrównanie Samuela , wtedy to już byłem wkrzuony na maksa bo odtworzyłem w moich myslach cos takiego:
:puck: 01/02 Inter 2-2 Juventus ( Sedoorff 93' - ten nieziemski gol )
:puck: 02/03 Inter 1-1 Juventus ( Toldo 95' )
:puck: 04/05 Inter 2-2 Juventus (Adriano 85')
No i ten wolny , jak podszedł Del Piero , to widziałem ten blask w jego oczach i widziałem tą piłkę w siatce. Dobra narazie świętuje posta zeedytuje rano )

GRANDE JUVE!

Juuupi
To mnie chłopaki w dobry nastrój wprowadzili. Żadnych ale, gra baaardzo przyzwoita, cały zespół zagrał świetnie, bez wyjątków. Praca sędziego również bez zarzutów. Mógł jeszcze pokazać karteczkę Cambiasso za wyżywanie sie na Emersonie, ale i tak już nic nie zmąci mojego szczęscia

Pozostaje sprawa scudetto. Myślę, że nikt ze sztabu Juve nie powie wprost, że mistrzostwo nasze, ale ja przyznam, że nie wyobrażam już sobie utracenia takiej przewagi. Chociaż z drugiej strony drugi jest już rozpędzony Milan, z którym mamy jeszcze meczyk do rozegrania. Oprócz tego Roma, Palermo i Fiorentina, tak więc z hurraoptymistycznymi komentarzami poczekam.
Pozdro dla wszystkich użytkowników JP szczególnie dla fanów Interu którzy kulturalnie pogratulowali, choć tak na prawdę to co mieli zrobić

Ja też oczywiście jestem zadawolony i szczęśliwy, bo to duży krok ku kolejnemu Scudetto. Ale właściwie przewaga Juve rosła i rosłą już od prawie samego początku sezonu. Trudno więc mówić o dzikiej euforii.
Mimo wygranej trzeba też skrytykować, to był dobry mecz, ale myślę że taki Juventus miałby duże problemy w Lidze Mistrzów z Chelsea, czy Barceloną, a przeciez od paru lat to jest główny cel sezonu.
Ibra strzelił gola, ale jego gra nie była jeszcze dość dobra, jak na jego możliwości, ale myślę że zbliża się powoli do swojej maksymalnej formy. Pokazał pare głupich akcji, ale to normalka.
Trochę zdenerwował mnie Chielini, bo o ile jego gra była raczej przyzwoita, to jego faule i ostre wejścia makabryczne. Sam pewnie zastanawiałbym się nad wyrzuceniem go z boiska.
Dobre spotkanie Balzarettiego, a zwłaszcza pierwsza połowa, jezeli Moggi go nie sprzeda po zakończeniu sezonu to szykuje nam się dobry obrońca
Trezeguet nie widoczy, ale jemu nie można mieć tego za złe, wiadomo jaka jest jego rola, może nie miał odpowiednich podań.
Capello należałaby się malutka rózga za zmianę Camoranesiego. Mauro jak zwykle grał dobry mecz i został ściągnięty. Rozumiem że miał wejść Mutu, ale tym razem mógł zejść np Nedved. Patrząc na gola i zaangażowanie Del Piero trudno też żałować że nie wystapił od pierwszej minuty.
Ogólnie z gry jestem zadowolony bo pojawiła się jakby tendencja zwyżkowa formy i może na Werder będzie już ona bardzo dobra A na pewno jestem bardzo zadowolony z wyniku, bo nie często się wygrywa z Interem na San Siro i nie często sprawa mistrzostwa jest rozstrzygnięta już w lutym. Gratulacje dla Bianconerich

Chiellini? Prawdziwy rzeźnik! Wogóle nie było widać braku Zambrotty! Ten chłopak wzbudza respekt! 8)

Del Piero jest niekwestionowanym BOGIEM Turynu, ten wolny ach Rozwaliła mnie sytuacja ze strzałem Adriano Capello jaką polewke miał Wogóle moge tylko uderzyc pokłon i przeprosic za to co mówiłem, bo nasza gra mogła i co najwazniejsze sie podobała, choc nie da sie ukryć że przyda nam sie wszechstronny boczny obrońca bo MIMOWSZYSTKO wolałbym miec kogos doświadczonego w obwodzie ,Trezeguet nie widoczny w drugiej połowie ale wyręczyli go DP i Zlatan który mimo słabego meczu strzelił gola za co mu bardzo dziekuje! We Are The Champios, And We'll Keep On Fighiting To The End i to ostatnie zdanie jest ważne bo musimy uważac żeby dowiesc tę przewagę do końca

Paolo_Rossi_1982 pisze:Chiellini? Prawdziwy rzeźnik! Wogóle nie było widać braku Zambrotty! Ten chłopak wzbudza respekt! 8)

Dokładnie :!: Nie mniej Balzaretti, który również zagrał kapitalne zawody! Chiellini jest niesamowicie ambitny, kapitalnie grał, Balza bardziej czysto, ale również świetnie. Jak on czyściutko zatrzymywał Figo :!: Postawa tych dwóch młodych wilczków budzi respekt i wielkie uznanie . No i do tego doświadczony Thuram i to jedno wyprzedzenie Adriano .

Samopoczucie po meczu, doskonałe. Powiem tylko, po bramce Alexa w domu padły takie słowa: "Jak tu nie kochać JUVE". .

Sędzia spisał sie przyzwoicie, choć kilka razy niesłusznie odgwizdał faul, bądź nie odgwizdał go wogóle, ale przecież mamy 3 pkt.

Gol Adriano słusznie nieuznany.

FORZA JUVE!!!
Pozdrawiam!!

Jak już jesteśmy przy temacie wypowiedzi kibiców to kilka ciekawych

data: 2006-02-12 22:05:13
dodał: eh
195.117.96.2
jest zle panowie...jeszcze wlazl del piero on czesto strzela ostatnio jak wchodzi z lawy

data: 2006-02-12 22:21:04
dodał: eh:/
195.117.96.2
wykrakalem z del piero :[ dla niego wolny to tak jak karny do #### :[

data: 2006-02-12 22:30:36
dodał: Edek
h-82-177-135-89.dolsat.pl
niestety fenomenalny del piero i scudetto bye byue ((((

data: 2006-02-12 22:37:15
dodał: eh:/
195.117.96.2
niestety musze przyznac ze nie fuksiarze tylko maja napastnikow...i del piero dla ktorego wolny jest tak jak karny...W tym sezonie nikt im juz nie zagrozi a inter musi cos zmienic w koncu

Znaleźli się też tacy, którzy z kulturą się nie spotkali... i to niestety również po "naszej" stronie...

data: 2006-02-12 22:50:24
dodał: Forza Juve
c72-207.icpnet.pl
Buahahahahaha... Macie mediolanskie psy... To wam sie nalezy... O Scudetto zapomnijcie... Chcecie sie koncentrowac na CL?? Buahahahaha... Tez dobre... To wy jeszcze nie odpadliscie?? Jak to sie stalo?? Buahaha- psy... A i jeszcze jedno MERDA inter!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Od siebie dodam, że sędzia raczej nie popełnił żadnych rażących błędów, a na pewno nie w kluczowych momentach.

nie no Grande Juve :-D Wspaniałe spotkanie, które pokazało komu należy się Scudetto. Znakomita gra całego zespołu. Chellini jest genialny, niech cały czas gra na lewej, a zAmbrotta na prawą. Nie bez powodu właśnie od niego ma być budowany przyszły Juventus. Ma może ktoś torrenta z meczu :-D