Strona 60 z 94

: 26 lutego 2017, 22:28
autor: Makiavel
To cudowane, jak Alvaro udowadnia, że ja mam rację a Wy się mylicie :rotfl: :C

: 26 lutego 2017, 22:31
autor: Cabrini_idol
I tak będzie wiecznym ławkowiczem, choćby urwało nogę Benzemie. No i dobrze. Bardzo cieszy Twój ból 4 liter.

: 26 lutego 2017, 22:38
autor: pumex
Makiavel pisze:To cudowane, jak Alvaro udowadnia, że ja mam rację a Wy się mylicie :rotfl: :C
To cudowne, jak Tobie się wydaje, że Alvaro udowadnia Twoje racje, Makiavelu :roll:

: 26 lutego 2017, 22:43
autor: pablo1503
:snackgy:






Morata strzelił z główki. Chociaż na dobrą sprawę, to bardziej bramkarza tutaj udział, niżeli Alvaro.

: 26 lutego 2017, 22:44
autor: gucio_juve
Boże, co za drewniany jest ten Alvaro. Prosto w bramkarza strzela piłką, wyłożoną jak na tacy. Mandzukić by to zmieścił tak, że ten bramkarz by się nawet nie ruszył. Dobrze, że pozbyliśmy się tego hiszpańskiego drewniaka. Mandzur wczoraj na lajciku zrobił nam trzy punkty. Nie dziwię się, że Zidane trzyma cały czas ulizanego na ławie. Słaby jak cały Real, który jak zwykle fuksem wywozi 3 punkty.

: 26 lutego 2017, 22:45
autor: Makiavel
Masz rację pumex, to, że 5 ostatnich występów Moraty w lidze to 4 bramki i asysta a 5 ostatnich Benzemy to 1 asysta 0 bramek o niczym nie świadczy :hellyes: Powiedz mi tylko, czy istnieją jakieś granice kompromitacji, których nie przekroczysz z kolegami, by tylko nie napisać, że faktycznie gra w pierwszym składzie Realu należy się Moracie, w tym momencie, jak psu buda?

: 26 lutego 2017, 22:54
autor: Yaro417
Po co wchodzicie w dyskusje o naszym byłym zawodniku. Jak dla mnie, to Morata może być nawet połączeniem Messiego i CR7 w jednej osobie i za kilka lat zdobywać złote piłki rok po roku (co i tak nie nastąpi, nawet jak Makiavel co niedzielę będzie na tacę dawał w tej intencji). Dla nas ma to znaczenia jak zeszłoroczny śnieg, bo Morata w Juve nigdy już nie zagra. I w sumie dobrze, bo takich lalusiów nam nie potrzeba :ok:

: 26 lutego 2017, 23:09
autor: Lucas87
Morata wyskoczył niczym Siergiej Bubka, i zapewnił 3 pkt - Realowi!!!

: 27 lutego 2017, 00:13
autor: RSelevan
Kolega jest nieprzemakalny, żadne argumenty nie trafiają. Hipokryzji natomiast aż nadto.

: 27 lutego 2017, 08:47
autor: Makiavel
Tu jedynym argumentem mojej opozycji było "skoro trener tak postanowił to tak jest". Ja zaś podałem całą serię: skuteczność Moraty, słabsza gra Benzemy, wpływ Alvaro na wyniki zespołu, stabilność formy.

: 27 lutego 2017, 10:30
autor: gucio_juve
OMFG.
Polecam obszerny skrót i początek 94 minuty. Strzał boskiego Alvaro. Aż wstyd, że coś takiego u nas ławkę grzało. To, to nawet Amauri z ostatniego sezonu w Juventusie by wykończył. Nie dziwię się, że Zidane woli klockowatego Benzeme. Francuz ze spokojem by to wykończył. Brak instynktu kilera i zimnej krwi pod bramką rywali, powoduje, że Morata zawsze - w każdym klubie z TOP10, będzie tylko i wyłącznie ławkowiczem.

: 27 lutego 2017, 10:31
autor: panlider
Gwoli historycznej sprawiedliwości, należy wskazać, że Morata kilka minut po strzelonej bramce skasztanił patelnię, która mogla zabić mecz, a tak się jeszcze kibice Realu i osoby, które na nich postawiły u buka trochę spociły w końcówce, bo Villareal miał swoje szanse.
Nie ma wątpliwości, że Hiszpan strzelił bardzo ważną bramkę, ale Benzemy ze składu nie wygryzie, tyle w temacie. Moim zdaniem wystarczyło obejrzeć mecz z Napoli, żeby stwierdzić, że Francuz jest zbyt ważny dla Realu i przede wszystkim doskonale rozumie się z pozostałymi graczami, żeby Zidane posadził go na ławce. Moracie pozostaje rola jokera.

: 27 lutego 2017, 15:41
autor: lukaszeq
Wchodzi w końcówkach na podmęczonego rywala to i strzela, żeby grał od początku to nic by nie strzelił.

: 27 lutego 2017, 20:39
autor: wojczech7
Makiavel pisze:...stabilność formy.
Różne rzeczy można o Moracie pisać, ale tym argumentem to się sam zaorałeś... :prochno:

: 27 lutego 2017, 20:53
autor: PlanetJuve
Makiavel pisze:Tu jedynym argumentem mojej opozycji było "skoro trener tak postanowił to tak jest". Ja zaś podałem całą serię: skuteczność Moraty, słabsza gra Benzemy, wpływ Alvaro na wyniki zespołu, stabilność formy.
Nawet nie umiesz biedaczku argumentów dostrzec, to sam wymyślasz ogólny dla wszystkich. Do dziś czekamy na odpowiedź na argumenty Szczypka :ahsisi: Jesteś taki mały przy nim. Reagujesz tylko wtedy gdy tobie wygodnie, a jak nie to blebleble. Jakie imie twoje?? No tak, twoje imie to hipokryzja.

Morata to przeciętny zawodnik, ze słabą psychiką, który ma swoje chwile ale jak już każdy to wie- on nigdy nie będzie decydujący w obojętnie jakim klubie. Rzekłem.