: 02 grudnia 2011, 01:05
Tharp pisze:arbuzini, robisz cos w domu po za siedzeniem na tym forum?
33% postow w tym temacie (MOIM temacie, nalezy dodac) sa twoje. lol.


Nie warto sprzedawać Buffona.
Tharp pisze:arbuzini, robisz cos w domu po za siedzeniem na tym forum?
33% postow w tym temacie (MOIM temacie, nalezy dodac) sa twoje. lol.
I ma boskie miejsce urodzenia <3 Tylko z twarzy trochę prosięTharp pisze: Powinnismy sciagnac tego jegomoscia, bylby dla nas idealnym wzmocnieniem. Nie dosc ze dlugowlosy brazol, to jeszcze ofensywny.
A jednak pewnie miejsce w kadrze ma (dobra, to też nie wystarczający argument. Jakby nie patrzeć, taki rezerwowy za małą kasę (jakby zimą przyszedł) to więcej niż niezły pomysł. Ciągle mam tylko wątpliwości czy to dobre wyjście dla niego samego, ale to już nie mój problem.pumex pisze:Wiesz co.. nie wiem, czy nie jest to wystarczające. Montolivo jest uważany za kreatora gry, nomen omen dobrego ( :shock: ) więc chyba asysty i bramki są sporym wyznacznikiem jego formy i umiejętności.
Podobnie z Montolivo, tak w zasadzie, czy on już przypadkiem tego nie zrobił?jakku1 pisze:Tez mi sie wydaje, ze on za darmo nie odejdzie w czerwcu. Albo ktos go wykupi teraz, albo przedluzy kontrakt.
Ja to widzę tak: Bonucci taktycznie jest jeszcze w miarę niezły, czyli np. z tymi "zadaniami grupowymi" sobie radzi, powiedzmy że przyzwoicie tez wyprowadza piłkę. Gorzej jak są sprawy typowo indywidualne, zatrzymać napastnika będąc sam, tu sprawa wygląda marnie. Krótko mówiąc, jest przeciwieństwem Sorensena, Duńczyk jest nieopierzony, ale taki naturalny talent w grze w odbiorze (że tak powiem) ma większy.jakku1 pisze:Przypomina mi sie casus Legro, ktory takze przyszedl za dosc duze pieniadze z Chievo i na poczatku, przez pierwsze sezony, tez kompletnie zawodzil. Dopiero po jakims czasie (kiedy sie nawrocil), zaczal grac na miare oczekiwan. Mysle, ze Bonu ma klopoty z glowa. Jest nieskoncentrowany, panikuje czasami, to widac.
Ten Alves to też taki najtańszy nie był, chyba że coś się zmieniło, ale mówiło się o +-15 mln.Arbuzini pisze:W takiej sytuacji należałoby obu odpuścić i wziąć np. Bruno Alvesa i Tremoulinasa. Nie zawsze śmietanka musi być dla nas.
Mam podobnie.Arbuzini pisze:wole pisać na forum niż magisterkę
Jeżeli chodzi o Bonucciego, to widzę to podobnie, może za wyjątkiem tego wyprowadzania piłki. Czasami za bardzo chce się bawić w Thiago Silvę podczas gdy najlepsze co może zrobić to odegranie do Pirlo. Natomiast faktycznie, jeżeli któryś z panów swoją grą przypomina taki "nieoszlifowany diament" i rokuje, to raczej Soerensen. Gania tych rywali jak pies wiewiórki po parku, ale jest szansa że jak mu się wytłumaczy kiedy gdzie ma biec, kiedy łapać na spalonego, kiedy wchodzić na raz, kiedy kryć bliżej, kiedy dalej, kiedy bliżej środka a kiedy na skrzydle, to coś z niego może być. Natomiast Bonucci to kołek. Nie wierzę że z wiekiem stanie się bardziej ruchliwy/zwrotny. Do tego ma braki w wyszkoleniu technicznym i ucieka od odpowiedzialności.@D@$ pisze:Ja to widzę tak: Bonucci taktycznie jest jeszcze w miarę niezły, czyli np. z tymi "zadaniami grupowymi" sobie radzi, powiedzmy że przyzwoicie tez wyprowadza piłkę. Gorzej jak są sprawy typowo indywidualne, zatrzymać napastnika będąc sam, tu sprawa wygląda marnie. Krótko mówiąc, jest przeciwieństwem Sorensena, Duńczyk jest nieopierzony, ale taki naturalny talent w grze w odbiorze (że tak powiem) ma większy.
Legro? Dla mnie zawsze był typowym średniakiem, jak bieda, to się przydawał, ale nie był to nigdy materiał na pierwszy skład, taki typowy "trzeci stoper", czyli pierwszy do wejścia z ławy. Niewykluoczne, że z Leo bedzie podobnie.
Ja powiem tak - wynalazek za wynalazek. Jeżeli uda się spieniężyć Bonucciego, to można z tym czy innym no-namem zaryzykować. Ale niezależnie od tego trzeba kupić kogoś, co do kogo nie będzie obaw czy wniesie defensywę na wyższy poziom czy też nie.deszczowy pisze: Niee, kurde, żadnych wynalazków. To już lepiej wykosztować się i kupic za kilkanaście grubych siatek ojro tego Hummelsa. Przynajmniej wiadomo, kim jest i co potrafi. Wolę w tym wypadku młodego mistrza Niemiec, niż kilka razy tańszego noname'a z Brazylii.
To może chociaż udałoby się zimą zaklepać go żeby latem dołączył do nas? Bo jak Niemcy wygrają przy jego udziale Euro (a szansa na to jest spora), to nagle może się okazać że za te 20 baniek to my sobie go możemy co najwyżej wypożyczyć.@D@$ pisze: P.S. Nie napalajcie się tak na Hummelsa, zimą to nierealne.
Marrone to chyba bardziej typowy przecinak. Taki, co to z konieczności zagra na stoperze. A Montolivo to pomocnik w stylu Pirlo i Aquy - grający, jeśli trzeba na boku trzyosobowej linii pomocy i mający wiecej zadań ofensywnych.Castiel pisze:Nam by się Montolivo przydał między innymi dlatego, że w środku pola mamy na dobrą sprawę tylko Pazience na ławce bo młody Marrone sobie raczej nie pogra. W Milanie to jest ciekawa sytuacja. Piłkarzy mogących grać na środku jest w sumie 9 i 6 z nich kończy się kontrakt w czerwcu i nie wiadomo jak to będzie. Poza tym im większa konkurencja tym lepiej.
Strasznie dziwna sprawa. Był murowanym zawodnikiem do pierwszej jedenastki, a w rezultacie Antonini i Zambrotta całkowicie go wygryźli. Jakaś przyczyna musi w tym tkwić, nie mniej jednak wzmocnienie lewej obrony wydaje się być rzeczą konieczną.Judzio pisze:http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual ... kul=211057
brać :!: myślę, że u nas Taiwo lepiej wykorzystałby swój potencjałJuż widzę jak latają obiema flankami - z jednej Rysiek, z drugiej dorodny Nigeryjczyk
O nieM.R. pisze:Chelsea ogłosiła że Anelka i Alex zimą mogą opuścić klub, dostali pozwolenie na transfer
Przyznaję się bez bicia, że bardzo żałowałem, iż Beppe nie sprowadził murzynka do Turynu. Jak się okazało, nie ma na czym płakać. Taiwo w Milanie gra bardzo słabo, przede wszystkim jest słabiutki w obronie (co mnie osobiście dziwi) i nie wypełnia założeń taktycznych, o czym mówił sam Allegri. Nie! dla takiego piłkarza. Nie ma co liczyć, że nagle u nas błyśnie..Judzio pisze:brać :!: myślę, że u nas Taiwo lepiej wykorzystałby swój potencjałJuż widzę jak latają obiema flankami - z jednej Rysiek, z drugiej dorodny Nigeryjczyk
Ciężko go szanować. Dość drewniany, konfliktowy i głupi. Jak tak sobie przypomnę, jak na ostatnim mundialu, jako najbardziej wysunięty napastnik, pałętał się gdzieś przy linii środkowej, a potem jeszcze walnął focha na Domennecha, to wciąż mi się chce śmiać.zippo01 pisze:okazują mu brak szacunku