JuvePoland

Giaccherini dostał powołanie na kredyt? Lubię tego zawodnika, ale przy dobrej dyspozycji Asamoaha to on u nas za dużo sobie nie pogra. Myślałem, że Prandelli go odstawi, a tu proszę miałby wyjść w pierwszym składzie?

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał, ale powołany jest też...Peluso w miejsce Balzarettiego.
Giacchierini trochę dziwi, może to być jego ostatnie powołanie na dłuższy czas, choć cholera wie jak się sezon ułoży.

G10VINCO ma dzisiaj poprowadzić reprezentacje do zwycięstwa. Oby mu się to udało. Cieszy duża ilość naszych na boisku. Oby tylko obyło się bez żadnych urazów.
Ktoś gdzieś ogląda?

Przeciętna gra Italii w I połowie, Bułgaria jest groźna. Przy stracie bramki Buffon mógł się lepiej zachować, bo chociaż strzał był niezły to jednak z 30 metrów. Mógł zrobić krok w stronę prawego słupka przed paradą, ale może ktoś zasłonił mu piłkę. Jeśli chodzi o naszych to Giaccherini i Marchisio po asyście. Bonucci tradycyjnie zaczął od kiksa, ale to chyba już nikogo nie dziwi. Giovinco bezbarwny. Poza tym Osvaldo jest w formie, po 2 pięknych bramkach w lidze, dzisiaj 2 bramki w stylu typowego egzekutora, a mógł mieć klasycznego hat-tricka, ale jego świetny strzał wyjął bramkarz Bułgarów.

Buffon wpuścił to nieładnie, oby mu to nie zostało w głowie, bo po kontuzji potrzebuje pewności siebie.

Za rozegranie rogu z ostatniej minuty Pirlo i Giovinco należą się karne "kaktusy".


Edit:
Jak wpadła druga dla Bułgarów? Bo drugiej połowy tylko fragmenty oglądałem.

Piłka poszła na prawą stronę, dośrodkowanie do Milanova, który mając sporo miejsca, z niecałych 10 metrów posłał piłkę pod poprzeczkę. Obrona Azzurrich się pogubiła. Kilkanaście minut później De Rossi naciągnał mięsień przy próbie zablokowania strzału i ostatnie 15 minut Italia grała w 10. Ogólnie słaby mecz Włochów i po takiej grze nie mogą narzekać na ten remis. Ciężko będzie, bo poza Maltą i Armenią, z którymi trzeba zdobyć 12 pkt. w grupie jest jeszcze Dania no i Czechy.

Jak oceniacie naszych grajków. Szczególnie mi tutaj chodzi Giovinco

Oby to ostatni wypadek przy pracy Włochów. Z taką nie widzi mi się to. Chcieli wygrać na stojąco i to się zemściło. Niestety w tym wypadku niech się cieszą z remisu. Giovinco bardzo przeciętnie, nie za bardzo się pokazał. Jedynie Barzagli jakoś ogarniał na obronie reszta słabo. Jeszcze się nie ma co czepiać Osvaldo strzelił 2 gole, widać że ma formę i dobrze. Przynajmniej wykańczał. Strzeliłby hat tricka, ale bramkarz Bułgarii instynktownie wybronił jego strzał z dalsza. No nic nie ma co płakać, trzeba teraz pokonać tą Maltę- innego wyniku niż wygrana sobie nie wyobrażam. Bo w grupie są jeszcze Czesi i Duńczycy. Więc oby miejsca na ewentualne pomyłki po tym meczu się skończyły. A tak na koniec. Liderem grupy włoskiej teraz jest ... Armenia . No ale Dania i Czechy jeszcze nie grały.

Włosi chyba jeszcze nigdy nie zaliczyli innego wyniku na bułgarskiej ziemi niż remis (chyba 5/5).

Martwi stosunkowo słaba forma Buffona... Obie bramki w normalnej dyspozycji by wyciągnął moim zdaniem.

Bonucci zrobił kilka mocnych błędów w swoim stylu, ale również (w swoim stylu) miał największy udział przy pierwszej bramce Osvaldo. Świetna długa piłka.

Barzagli świetnie. Chyba najlepszy na boisku.

Słabiutki mecz De Rossiego. Widać, że jest to zawodnik całkowicie inny niż Vidal - gdyby ten drugi był na boisku, to nie stracilibyśmy drugiej bramki. DR po prostu nie ma takich płuc i nie wspiera trzyosobowej defensywy.

Solidny mecz Gacka i Marchisio. Pirlo i G10vinco poniżej oczekiwań, choć zdarzyło się im błysnąć kilka razy.

Słabiutki mecz w wykonaniu całej Italii. W drugiej połowie oprócz sytuacji Destro chyba podopieczni Czarka nie przekroczyli linii pola karnego. Bułgaria postawiła twarde warunki. Grali agresywnie z wysokim pressingiem i bezpardonowo.

Słabsze występy Pirlo, De Rossiego i Giovinco. Osvaldo jako tako też nie porwał, ale swoje zrobił, więc przyczepć się do niego nie można.

yanquez pisze: Słabiutki mecz De Rossiego. Widać, że jest to zawodnik całkowicie inny niż Vidal - gdyby ten drugi był na boisku, to nie stracilibyśmy drugiej bramki. DR po prostu nie ma takich płuc i nie wspiera trzyosobowej defensywy.

Ja meczu jeszcze nie oglądałem, ale przybywam bronić mego mistrza. De Rossi grał z urazem, zresztą całkiem niepotrzebnie, bo przez to w najbliższym spotkaniu nie wystąpi. O jego płuca i umiejętność wspierania defensywy się nie martw.

Martwi to, że w meczu z Bułgarią zagrało 7 Juventinich, a mimo to wynik słaby... Jeśli w reprezentacji gra rezerwowy Juve, to nie ma o czym gadać. Ale i tak, Ogbonna to dopiero pomyłka

meczu nie widziałem ale dziś wpadły mi przed oczy statystyki i to była chyba jakaś masakra...
15(7) do 5(2) w strzałach oraz 65 do 35% w posiadaniu piłki przez Bułgarów? wygląda to zdecydowanie gorzej niż z waszych opisów...

czyli Prandelli pewnie wróci do swojego 442...

Maly pisze:czyli Prandelli pewnie wróci do swojego 442...

Raczej do swojego 4-3-1-2, bo to jest właśnie preferowane przez niego ustawienie.
Tylko kto będzie trequartistą? Montolivo? Giovinco? Eee..
Mnie się wydaje, że Prandelli na Maltę ustawienia nie zmieni i zostanie przy 3-5-2.

Z Maltą mogliby nawet zagrać 1-1-6-3. Różnica klas będzie widoczna gołym okiem i spodziewam się pogromu, niezależnie od tego kto wyjdzie na boisko.

A co do treqłacośtam, to chyba Prandelli kombinował z Mottą na tej pozycji. Trochę jak Yaya Toure w Man. City. Aczkolwiek nie wiem czy w tym sezonie tak grają.