<<W@jTEk>> pisze:No i tak ma być!!! 3-1 dobry mecz...
Jeszcze chyba nigdy się tak nie cieszyłem ze zwycięstwa Interu
:doh:
co do wyniku to jestem zaskoczony. może podroż autokarem na mecz miała swój wpływ na formę dnia piłkarzy barcy. w każdym bądź razie mam nadzieje ze w Katalonii odbija sobie z nawiązka to porażkę i będzie to pierwszy krok chłopaczków z Lombardii w drodze do "fantastycznego" finiszu (czyt. roma ze scudetto i coppa italia)
: 20 kwietnia 2010, 22:58
autor: mnowo
jarecki.k pisze:Glupio tak wygrac LM i spasc do serie B, nie?
Oj weź już przestań, bo brzmisz jak zakompleksiony koleś. Po pierwsze - nie chwal dnia przed zachodem słońca, po drugie - bądź co bądź, Inter zagrał dziś naprawdę nieźle, bez względu na uczucia, jakimi ktokolwiek z nas darzy ten zespół.
: 20 kwietnia 2010, 23:01
autor: sk1le
Mourinho to jest jednak gość, bez wątpienia najlepszy trener piłki nożnej. Bardzo dobrze ustawił zespól taktycznie. Nikt chyba nie spodziewał się wyniku 3:1 dla Interu. Rewanż zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę jednak, że to Inter zobaczymy w finale.
: 20 kwietnia 2010, 23:36
autor: oliver
:płaczę: :płaczę: . Inter zagrał najlepszy mecz od kiedy pamiętam, ta drużyna zagrali naprawdę fenomenalnie szczerze mówiąc podobało mi się bardzo. To na pewno był Inter? Nie ma co pisać kto nie widział niech żałuję.
I tak Lyon wygra CL
I Real pozbył się takiego zawodnika jak Sneijder lekką ręką.
: 21 kwietnia 2010, 00:05
autor: Vincitore
JuveLethal pisze:
Kto w Interze zagral slabo? Chyba tylko Stankovic...no i Cambiasso kompletnie niewidoczny.
A czego wymagałeś od tej dwójki w takim meczu? Było pewne, że to Barca będzie prowadzić grę z dwójką wysoko ustawionych środkowych pomocników trudno o przytrzymanie piłki i poważniejsze rozegranie jej, dlatego Cambiasso i Motta/Stankovic skupili się na typowych dla defensywnych pomocników zadaniach - rozbijaniu akcji konstruowanych przez Barcę na 30-40 metrze i zagraniu na Eto'o-Pandeva do boku, bądź dostarczenie piłki do Sneijdera na kontrę. Trudno naprawdę wymagać nadmiernej widoczności od takich zawodników w takim meczu.
Inter zagrał ten mecz perfekcyjnie taktycznie, trzeba być obiektywnym i to stwierdzić, Barcelona była bezradna.
A żeby już skończyć te ochy, achy i echy nad Interem, to mam nadzieję że podopieczni Mourinho w tym sezonie zdobędą potrójną koronę i kulturalnie polecą do Serie B, ależ byłby to cios . No, ale do jednego i jak i drugiego droga bardzo daleka i kręta.
: 21 kwietnia 2010, 00:10
autor: Pluto
Przy tym spalonym był metr czy półtora? W każdym bądź razie gdyby sędzie zrobił swoje to Barca mogłaby mówić o korzystnym wyniku.
Naprawdę nie wyobrażam sobie finału Bayern-Inter, do którego obie ekipy wprowadziliby sędziowie. Barca będzie musiała bardzo się napocić żeby przełamać klątwę obrońców tytułu ale wierzę, że jej się uda.
Dzisiaj zupełnie nie popisał się Guardiola ustawiając Messiego bardzo daleko od pola karnego ty samym Argentyńczyk nie mógł wykorzystać swoich największych atutów i ograniczony był do rozgrywania. Zresztą cała przednia formacja Katalończyków zagrała bardzo słabo, na stojąco.
: 21 kwietnia 2010, 00:38
autor: Internazionalista
Pluto pisze:Przy tym spalonym był metr czy półtora? W każdym bądź razie gdyby sędzie zrobił swoje to Barca mogłaby mówić o korzystnym wyniku.
Gdyby sędzia zrobił swoje, to Inter w pierwszych minutach miałby sytuację sam na sam z bramkarzem, co z kolei mogłoby sprawić, że Inter mógłby mówić o jeszcze korzystniejszym wyniku niż teraz.
: 21 kwietnia 2010, 00:46
autor: Lord of San Siro
Pluto pisze:Przy tym spalonym był metr czy półtora? W każdym bądź razie gdyby sędzie zrobił swoje to Barca mogłaby mówić o korzystnym wyniku.
Spalony był 8-metrowy, Barcelona była śmiertelnie wykończona podróżą autokarem, a sędzia nie podytkował jeszcze 3 karnych dla Barcy. Ot i w ten sposób wyjaśniło się wszystko.
Kto mecz oglądał i jest obiektywny, wie co napisać o tym spotkaniu, zresztą już kilka osób to zrobiło.
Wynik dobry, ale w rewanżu będzie na pewno ciężko, więc pełna koncetracja do samego końca. Mam nadzieję, że Maiconowi nic poważnego się nie stało, bo cała sytuacja wyglądała dramatycznie.
A co napisać o meczu? Mourinho po raz kolejny pokazał, jak świetnym jest szkoleniowcem. Taktycznie pełna perfekcja, szkoda oczywiście tej straconej bramki, niemniej wszyscy taki rezultat wzięliby w ciemno.
Cieszę się ze zwycięstwa, jako kibic Interu, ale cięszę się również widząc zdziwienie postronnych obserwatorów i lekkie zszokowanie kibiców Barcy. Wielu z nich puchar mistrzów już przyznało Barcelonie i nie dopuszczali myśli, że ktoś może im przeszkodzić. Bardzo lubie takie zaskoczenia innych, bo dla mnie zwycięstwo Nerazzurrich wielką niespodzianką nie jest.
tak jak interu nienawidze tak im teraz gratuluje! pozazdroscic mozna przede wszytskim mourinho...
a poza tym..barca slabiutko..po raz kolejny duet samuel-lucio zdemotywowal napastnikow druzyny przeciwnej
interowi mozna jedynie gratulowac wygranej i tyle....wczoraj wygral po prostu lepszy i fc barcelona(a nie fc messi) przegrala
czekam na bardzo dobry rewanz na CN
: 21 kwietnia 2010, 01:03
autor: Brutalo
Dołączam się do hymnów pochwalnych pod kierunkiem interu... Na dobrą sprawę poza bramką nie pamiętam realnego zagrożenia bramki nerazzurri. Co by nie mówić o mourinho trenerem jest świetnym. Jednym z najlepszych. inter ma może ciut lepszy skład od Nas na papierze, ale przede wszystkim ma trenera który potrafi ogarnąć drużynę, dać koncepcję, mobilizować, rozgryźć, odwrócić presję. Przy całym jego... ekhm zryciu pod względem szkoleniowym im go zazdroszczę. Wolałbym jego arogancję niż naiwność i nieopierzenie poprzednich i obecnych kołczów...
: 21 kwietnia 2010, 02:38
autor: Madara
Lord of San Siro pisze: Barcelona była śmiertelnie wykończona podróżą autokarem
Wiem, że żartujesz,ale 14h? autobusem jest tak męczące? Nie wydaje mi się.
Na pewno znajdą się i tacy, którzy w tym będą szukali usprawiedliwienia.
Zwykły polski tirowiec ma przynajmniej 10x gorzej.
A co do meczu cóż...Inter zagrał świetnie. Czasami sobie nie radzili i wybijali w ciemno, ale 3 bramki strzelili. Dobra zaliczka, 3 bramki do tego Puyol w rewanżu odpada. Barca może ich nie przejść bo jak Inter zagra tak samo konsekwentnie jak w pierwszym meczu to Barcelona nie ma szans.
Czarny dzień dla gimnazjalistów.
: 21 kwietnia 2010, 04:00
autor: cygi
PrzemasJuve pisze:..po raz kolejny duet samuel-lucio zdemotywowal napastnikow druzyny przeciwnej..
Ktoś tu za dużo demotywatorów ogląda
A propo meczu.. Drugi raz w życiu (pierwszy raz to było w 99 roku, ManU-Inter) byłem za, żeby nie powiedzieć kibicowałem, interowi. Dobrze dla Włochów, gdyby awansowali.
: 21 kwietnia 2010, 08:36
autor: ewerthon
Kibice interu zamiast cieszyć się z ogromnego sukcesu ich drużyny, wchodzą na strone Juventusu licząc na kolejną słowną walkę i obrzucanie się błotem.
Gdzieś na stronię Barcelony przeczytałem opinie kibica interu o nicku "Inter 3:1" który stwierdził z pełną powagą, że "Ten kto się zna na piłce musi stwierdzić, że wasze szanse są niemal zerowe". Gratuluje koledze pojęcia. Barca już nie takich przeciwników pokonywała na Camp Nou. Przykładem może być jedna z wypowiedzi byłego piłkarza Mediolańskich klubów(widziałem to w Magazynie LM). Parę lat temu Hernan Crespo grając jeszcze w Milanie stwierdził, że kiedy grali na Camp Nou z żądną rewanżu Barceloną to nie wiedzieli co się dzieję na boisku (Barcelona wtedy wygrała). Gospodarze całkowicie przejęli inicjatywe i Milan był bezradny. Było to w latach wielkiego Milanu, a teraz przecież Barca słabsza nie jest.
Oczywiście inter ma OGROMNE szanse na awans, ale lekceważenie Katalończyków jest zwyczajną głupotą.
: 21 kwietnia 2010, 08:46
autor: tabo89
Nie spodziewałem się, że zobaczę wczoraj coś takiego. Nie wyobrażałem sobie, że Inter może pokonać Barcelonę - a jednak. Barcelona była tylko cieniem tej drużyny, którą widzieliśmy choćby w meczu z Arsenalem. Praktycznie nic nie grał Messi i przez to i Barca nie grała zbyt dobrze. Zaskoczył mnie Inter. Nie wiem czy pomogło im to, że grali u siebie, spięli się na takiego rywala i dlatego tak dobrze im szło. Ale na pewno wypracowali sobie dosyć sporą przewagę przed rewanżem. Oczywiście Barcelona nie jest na straconej pozycji dzięki tej bramce strzelonej na wyjeździe. Będzie grała u siebie i o ile wrócą do dawnej dyspozycji są w stanie wygrać wyżej niż 2-0.
Piszecie tutaj o podróży autokarem. Na pewno nie ona ich zmęczyła. Oni nie jadą na mecze PKSem tylko najmocniej wypasionymi autokarami jak się tylko da:
Zobaczymy jakie niespodzianki czekają nas dzisiaj.
: 21 kwietnia 2010, 08:49
autor: artur_89
Takie są skutki, jeżeli cała drużyna jest uzależniona od jednego gracza...