JuvePoland

Maly pisze:

wojczech7 pisze:

Maly pisze:nikogo nie trzeba wymieniać skoro nawet u nas nie jest pierwszym wyborem

Czyli Mandżukić jest takim chłopakiem. Fair enough

może i śmiesznie to brzmi ale przy Allegrim taka jest rzeczywistość ;] jeśli w lecie odejdzie Maksio to co najmniej przez rok Dybali bym nie oddał za żadne pieniądze ale jeśli klub ma zamiar trzymać trenera przez kilka najbliższych lat to jednoczesne trzymanie gościa o wartości 100+ na ławce jest głupotą i tyle

Dlaczego głupotą jest posadzenie na ławce kogoś bez formy, lepiej żeby grał i kaleczył, marnował akcję za akcją i tylko można liczyć,że nagle coś strzeli jak z Hellasen,gdzie grał bardzo słabo. Głupotą to jest co sam napisałeś, forma to pierwsza sprawa a kto ile jest warta nie powinno mieć znaczenia czy gr czy nie.

Tak Maly, zawodnik całkowicie bez formy, myśli krążą wszędzie tylko nie wokół futbolu i nie można posadzić go na ławce, ma grać bo jest warty ponad 100 baniek i wszyscy się przed nim położą rozkładając dodatkowo przed nim czerwony dywanik :hellyes:

mnie nie obchodzi czy ma formę czy nie i z jakiego powodu nie grał, widziałem natomiast, że BEZ DYBALI wygrywaliśmy z Romą i gnietliśmy Inter a w LM Pawałek nie ciągnął tej drużyny nigdy, jeśli nie gra nie widzę gorszego Juve a jeśli gra nie widzę lepszego, w systemie Maksa i z obecnymi zawodnikami po prostu nie robi różnicy jaką powinien robić gość za 100mln

śmiejecie (lub śmialiście) się z Pogby często, że słaby w MU, niewarty 100mln etc ale z nim w składzie MU nie przegrało od prawie 15 miesięcy w lidze a bez niego tylko w tym sezonie odnieśli 3 porażki i ja bym oczekiwał takiego wpływu na naszą grę Dybali, szczególnie że mówimy o napastniku a nie pomocniku jak to jest w przypadku PP, oczekiwałbym koszykarskiego double-double w golach z akcji i asystach z akcji co sezon i innych takich pierdół dzięki którym zawodnik sportowo jest warty 100mln ale niestety tego nie ma bo 100mln+ Dybali to czysty marketing, sportowo lepiej jest mieć kogoś lepiej skrojonego do taktyki Maksia "1-0" Allegriego, który zamiast niego wystawia Mandzukica bo wyższy i lepiej gra w obronie...

przecież dokładnie ten sam problem dotyczy Costy - wydamy 50mln na gościa na ławkę... nie sądziłem, że nas stać skoro na boki obrony ciężko wydać nam 30mln do podstawowego składu ;]

AdiJuve pisze:Dlaczego głupotą jest posadzenie na ławce kogoś bez formy, lepiej żeby grał i kaleczył, marnował akcję za akcją...

Wypisz, wymaluj Mandżukić...

Cytując Mateusza Święcickiego: "Pierwsze informacje z Juventusu: Dybala może pauzować do 40 dni. Potrzebne są jednak szczegółowe badania.".

Masakra, ciekawe czy w ogóle te patałachy ze sztabu medycznego są jakoś rozliczani z tego co odwalają czy wszyscy udają że jest ok?
Czy w jakimkolwiek innym klubie z czołówki jest chociaż porównywalna ilość urazów jak u nas? Nie wiem jak i gdzie to sprawdzić, ale wątpię. Tymczasem u nas powtarza się to co roku, kabaret.
Dobrze, że akurat Paulo nie był w jakiejś super formie i mamy za niego Costę albo Bernardeschiego.

No to nie ciekawie, choć spodziewałem się tego po minie Pawełka przy zejściu. Ciekawe czy zdąży na Tottenham, ale nawet jeśli to będzie świeżo po kontuzji. No cóż, czas dal Berny i Costy. Na szczęście mamy w tym roku kim go zastąpić. Niemniej tak jak zwracacie uwagę, czas wziąć się za to co się dzieje z tymi kontuzjami, bo to jest jakaś masakra co roku. Ciężko znaleźć taki drugi czołowy klub, który ma aż tyle kontuzji mięśniowych, a przecież stosujemy tak dużą rotację.

Kiedyś znajomy kibic Realu mi pisał, że maja też z tym problemy. Nie wiem jak to dalej tam się toczy, ale problem mieli.

http://www.realmadryt.pl/index.php?co=a ... i&id=76551

jarmel pisze: Czy w jakimkolwiek innym klubie z czołówki jest chociaż porównywalna ilość urazów jak u nas? Nie wiem jak i gdzie to sprawdzić, ale wątpię. Tymczasem u nas powtarza się to co roku, kabaret.

Dybala wskakuje tym urazem na top3.
Nr 2 to próba przyjęcie piłki przez nieatakowanego Bonucciego z ubiegłego sezonu - chyba z półtora miesiąca przerwy.
Nr 1 - a jakże, Dybala ze swoim komicznym strzałem z ponad 40 metrów, także z ubiegłego sezonu. Również kilka tygodni przerwy.

Dodam jeszcze, że zaraz za pudłem uplasował się ostatnio Marchisio, który nabawił się "zmęczenia mięśniowego", mimo że przez pół sezonu spędził na boisku 456 minut.

jarmel pisze:Dobrze, że akurat Paulo nie był w jakiejś super formie i mamy za niego Costę albo Bernardeschiego.

I oto dowiadujemy się, po co Maxowi szeroka kadra Serio, wymiana sztabu od przygotowania fizycznego to transfer, który marzy mi się bardziej, niż jakikolwiek piłkarz.

30-40 dni to nie jest tak najgorzej. Takie kontuzje czasami sie leczy i po 3 miesiące i tego sie balem wczoraj, widzac jak schodzi z boiska. Paulito przyda sie w dodatku lekka przerwa, bo - jak napisal ktos w komentarzach pod newsem - byc moze w koncu znajdzie czas zeby poukladac sobie wszystko w glowie.

Biorąc pod uwagę, że ostatnio był bez formy i miałem pewne kłopoty pozaboiskowe to może mu te 40 dni wyjść na zdrowie, szczególnie że teraz są 2 tyg przerwy więc nie opuści aż takiej ilości meczów a więcej minut dostaną fajnie się ostatnio spisujący Berna i Costa.

A nie myśleliście może, że to nie wina sztabu od przygotowania fizycznego tylko tych legendarnych morderczych treningów Allegriego? Wprawdzie w drugiej połowie sezonu nasi łapią świetną formę, ale przypłacamy to plagą kontuzji.

przecież my kondycyjnie leżymy cały sezon więc te treningi jeśli są mordercze to na pewno nazwa nie wzięła się stąd, że są ciężkie tylko dlatego, że zabijają kolejnych zawodników

evilboy pisze:A nie myśleliście może, że to nie wina sztabu od przygotowania fizycznego tylko tych legendarnych morderczych treningów Allegriego?

A to nie jedno i to samo? Przecież cykli treningowych budujących mięśnie nie układa Allegri, tylko jego podwładni, których sobie sam dobiera i którym na tym polu ufa, nie?

dla fanów: Dybala is a phenomenon… sometimes.
http://www.bbc.com/sport/football/42715734