JuvePoland

Oglądałem na początku Bayern ale potem stwierdziłem że nie ma sensu dalej oglądać. Interu tez nie oglądałem bo po co.

Za to dzisiaj najchętniej bym się rozdwoił, jednak wolałbym zdecydowanie gdyby Polsat pokazał Napoli :? Chociaż na CSKA też chętnie zerknę. Nadzieja umiera ostatnia

Dtmiu pisze:Za to dzisiaj najchętniej bym się rozdwoił, jednak wolałbym zdecydowanie gdyby Polsat pokazał Napoli :? Chociaż na CSKA też chętnie zerknę. Nadzieja umiera ostatnia

Jak już ktoś wcześniej napisał, Polsat niestety stawia na kibiców piknikowych, którzy liczą grad bramek, indywidualne popisy gwiazd i gestykulację Ronaldo. Co gorsza N-ka na nSportHD również pokazuje Real a Napoli będzie na nPremium, który jest dużo mniej dostępny Trochę tego nie rozumiem, bo sam wolałbym obejrzeć mecz, który być może nie będzie obfitował w bramki, ale wynik jest sprawą otwartą. Natomiast w Madrycie tak nie jest. Chyba nikt (poza kibicami Barcy ) nie wierzy, że Real u siebie i przy korzystnym wcześniejszym rezultacie da się ograć Ruskim?!

ja pewnie ustawię komputer obok telewizora i będę rzucał okiem raz tu, raz tu w ogóle to chętnie obejrzałbym sobie w 1/4 barcelonę z bayernem. wydaje mi się, że po wyczynach obrony katalończyków w ostatnim okresie drastycznie może zmienić się taktyka gry z nimi - już nie dyscyplina taktyczna i neutralizacja ich poczynań, ale właśnie wymiana ciosów (vide rewanż z realem czy pierwszy, okrutnie przekręcony mecz z valencią - oba w pucharze króla). a potencjał ofensywny bayernu jest naprawdę imponujący. boję się jednak, że tradycji stanie się zadość i barca trafi na apoel, marsylię lub benficę

Ja jak najbardziej chciałbym trafić już teraz na Bayern. Był co prawda Milan, ale było też Bate, Pilzno i Leverkusen i pora na jakieś ciekawsze mecze. Z całym szacunkiem dla takiej Marsylii i APOELu ale to nie jest to na co czekam. Nawet jeśli potyczka z takim Bayernem miałaby znaczyć koniec przygody z LM.

Ja dzisiaj jak będe miał dostep do tv to pewnie zrobie tak jak jaqb i będę działał na dwa fronty. Śniło mi się że Napoli dostało baty 6-3 po czym okazało się że tak naprawdę to była Roma która grała pod szyldem Napoli całe LM. Druga część snu mi wisi, ale mam nadzieję że pierwsza się nie sprawdzi.

Dtmiu pisze:Napoli dostało baty 6-3 po czym okazało się że tak naprawdę to była Roma która grała pod szyldem Napoli całe LM.

Zawsze czułem, że Romaniswtom nie można ufać

Ruscy to ruscy, wiadomo, walczyć będą. Wątpię jednak by się obronili, Real jest strasznie głodny zwycięstw, a drużyna stworzona przez genialnego, acz nadętego Portugalczyka została nauczona by nóg nie odstawiać. I tak też pewnie będzie dziś wieczorem, będziemy świadkami kolejnych popisów madryckich piłkarzy, przypuszczalnie okraszonych workiem bramek, a przynajmniej kilkoma . I tak skończy się tegoroczna historia CSKA, meczem przegranym, mam nadzieje że nie w szatni. Nie mam ochoty śledzić jednym okiem (drugim będę oglądał drugie spotkanie) spotkania jednostronnego, Basel i Bayer starczą w 1/8.

Co do decyzji Polsatu, nie dziwię się. Telewizja to jest biznes i spotkanie Realu wzbudzi większe zainteresowanie zwykłego Kowalskiego, który siądzie sobie z piwkiem po ciężkim dniu w robocie i sobie popatrzy na Ronaldo. Nie zapominając o jego synu, który wpadnie dziś z kolegą, w końcu to Królewscy są na czasie i to im trzeba kibicować .

Dtmiu pisze:Ja jak najbardziej chciałbym trafić już teraz na Bayern. Był co prawda Milan, ale było też Bate, Pilzno i Leverkusen i pora na jakieś ciekawsze mecze. Z całym szacunkiem dla takiej Marsylii i APOELu ale to nie jest to na co czekam. Nawet jeśli potyczka z takim Bayernem miałaby znaczyć koniec przygody z LM.

Ja na Twoim miejscu też bym chciał. Wiadomo że dla Barcelony w Lidze Mistrzów liczy się tylko zwycięstwo, ewentualna porażka w ćwierćfinale będzie takim samym dramatem jak i przegrany finał, więc nie można odwlekać momentu konfrontacji z mocnym rywalem. Tym bardziej, że w ćwierćfinale czy półfinale jest mecz i rewanż, jest miejsce na ewentualne błędy i odrabianie strat. W finale jest tylko jedno spotkanie, większą rolę odgrywa dyspozycja dnia, szczęście czy absencje, więcej tam przypadku a więc faworyt (a Barcelona będzie nim na pewno, bez względu na to z kim zagra) nie może być już aż tak pewny siebie - z tego powodu łatwiej wyeliminować najgroźniejszych rywali wcześniej, a w finale zostawić sobie czarnego konia na deser.

czyzby Napoli mialo wyleciec... 2;0 po golu w 49 minucie...

Ogladanie Madrytu mija się już z celem więc pora się przełączyć na Napoli. Oby to utrzymali do końca, to przynajmniej dzień będzie w połowie udany.

E: Chyba napisałem to w złym momencie.

Orientuję się ktoś może czy mecz Napoli leci gdzieś na Cyfrze+?

Chyba w złą godzinę napisałeś, 3-1. Mecz jest dobry, dużo się dzieje. I wszystko jeszcze może się wydarzyć, liczę jednak na mocną ripostę włoskich gości, a niech mają angole!

Real gra mądrze i pewnie wygrywa.

E: http://www.drhtv.com.pl/drhtv3.html

Bardzo dobry szybki mecz.Chelsea prowadzi 3-1. Jak Napoli nie ukąsi jeszcze raz to odpadną.

No i mamy dogrywke. Szkoda ze w TV nie pokazali tego meczu, dobry, szybki mecz. SZkoda troche ze Napoli po strzeleniu bamki sie cofnelo, liczylem ze moze sprobuja cos jeszcze strzelic i dobic smerfow.

Ciekawe czy pedałki z polsatu są z siebie dumni? Piękny piknik na Bernabeu vs świetny mecz Chelsea-Napoli :]

Mi w tym meczu CFC - Napoli najbardziej wpadł w oko Aronica , i to nie w pozytywnym sensie, boże gra na poziomie 2 ligi , tyle strat , przegranych pojedynków , jest wyprzedzany zastawiany. Cała obrona napoli zawodzi ale Aronica to przechodzi samego siebie.

CFC jest słabe i wolne ale Napoli w tym meczu jeszcze słabsze. Nie ma już tego szybkiego kontraataku co w 1 meczu , próbują ogarnąć coś mimo że nie mają piłkarzy do gry pozycyjnej.