JuvePoland

Makiavel pisze: Jeszcze na koniec. Czytam wpisy mateo369:
czy cytowany przeze mnie wcześniej tekst gregora_g4

PIS uważał, że Bury jest winien, to się nie patyczkowali i go zawineli byle szybciej.

i już wiem czemu PiS wygrywa wybory, czemu tylu ludzi pochwala zamach na demokrację. Polacy tego systemu nie rozumieją. Spora część Polaków, których przedstawicielami są dwaj powyżsi ale też Vimes i inni broniący tu zaciekle PiSu, prezydenta, Morawieckiego i łamania prawa, uważają, że zamordyzm to właściwa droga. Uważają, że jak partia rządząca kogoś uważa za winnego to należy go "zwinąć" (ergo partia rządząca jest ważniejsza od niezawisłej prokuratury i systemu prawnego, w którym o tym, czy ktoś jest winny decyduje sąd a o oskarżeniu i "zwinięciu" prokuratura)

Nie wiem, czy mam Ci pisać drukowanymi literami, byś cokolwiek zrozumiał?

gregor_g4 pisze:
Tak, wiele mówi. Tak samo wiele jak mówiły taśmy prawdy, gdzie można było się zaznajomić z tym jak Bury i Kwiatkowski wszystko ustawiali. Jeśli Bury jest niewinny, to dlaczego nie zrzekł się immunitetu by to udowodnić? Może myślał, że nowa władza o nim zapomni? Dla mnie jego zasłanianie się immunitetem mówi dużo więcej.

Co w tym fragmencie jest dla Ciebie za trudne, czego nie rozumiesz?

Nie oburza Cie to, że PO zmieniło prawo, by nielegalne nagrania nie mogły być użyte jako dowody w sprawie jednocześnie zabezpieczająć sobie 4 litery? Oburza Cie, jak CBA robi akcje by udowodnić korupcje, bo stosuje się nadurzycia.
To ja się pytam, jak w tym państwie udowodnić politykowi przestępstwo, skoro chcroni go praktycznie wszystko...
Dla Ciebie świat jest czarno-biały. Bury nie ma prawomocnego wyroku - jest niewinny. Co tam że w mediach 24 godziny na dobę trąbiono o tym jak ustawia z koleżkami obsadznie lukratywnych posadek, ma przecież immunitet, a biedaczka nagrano nielegalnie.


Poza tym widzę, że zmieniasz retorykę i obrażanie innych staje się dla Ciebie normą. Rozumiem, że to takie standardy akademickie.

by nielegalne nagrania nie mogły być użyte jako dowody w sprawie

Wpisz sobie w Google "owoce zatrutego drzewa" i dowiesz się, że to nie jest wymysł PO.

Nie wiem po co wstawiasz inny cytat ze swojej wypowiedzi. Odnosiłem się do tego, który przytoczyłem. Pokazuje on, że jesteś zwolennikiem zamordyzmu i nie rozumiesz na czym polega zasada demokratycznego państwa prawa. Proste i klarowne.

Oburza Cie, jak CBA robi akcje by udowodnić korupcje, bo stosuje się nadurzycia

.

Tutaj, jakbym był Karowiewem, to bym Cie zwyzywał od analfabetów, bo nadużycia piszemy przez "ż". Odniosę się jednak do czegoś innego. To znów potwierdzenie tego, że jesteś zwolennikiem zamordyzmu i nie rozumiesz zasad demokratycznego państwa prawa. Zacznę od tego, że to oburzyło nie tylko mnie ale szereg prawników w tym Sąd Najwyższy. Po wtóre znajdź sobie w Google komu przypisywane są słowa "dajcie mi człowieka, paragraf się znajdzie". Mnie takie działanie oburza, to fakt. A nie da się inaczej określić sytuacji gdzie bez wcześniejszych przesłanek robi się szeroko zakrojoną akcję, która ma na celu skorumpowanie kogoś i capnięcie, jak wreszcie się uda.
Politykowi można udowodnić przestępstwo, vide Mariusz Kamiński (ten krystalicznie czysty człowiek, oprócz tego, z czego ułaskawił go jego koleś, ma na sumieniu inny, prawomocny wyrok), Sobotka, Jakubowska.

Co tam że w mediach 24 godziny na dobę trąbiono o tym jak ustawia z koleżkami obsadznie lukratywnych posadek

Jak mam Cie nie obrażać, skoro piszesz takie rzeczy? W Polsce (jeszcze) to sądy wydają wyroki, nie media. Gdybyś miał świadomość ile "medialnych spraw" kończy się uniewinnieniem albo przed sądem ostaje się z nich jakiś ułamek zarzutów (vide sprawa Garlickiego) to może byś sekundę pomyślał, zanim napisałeś kolejną głupotę. Ale najwyraźniej należysz do tego tłumu owiec, które przeczytają w brukowcu albo na jakimś portalu internetowym (ewentualnie usłyszą w TV) o jakiejś głośnej sprawie, przedstawionej tak, by była sensacja i uznają, że już wiedzą wszystko. Tylko, że potem jest proces i wyrok. Jeśli się nie potwierdzą sensacje, to o wyroku niektóre media napiszą parę zdań a najczęściej nikt nic nie wspomni. Wszak owce już nakarmione i trzeba szykować nowe sensacje, uniewinnienie i brak afery nie nadają się dla owiec.

A tu się zgodzę z Makiavelem. Wiele z tych "medialnych" spraw przestaje być medialna po pewnym okresie, a przy obecnym działaniu wymiaru sprawiedliwości te sprawy potrafią się trochę ciągnąć i orzeczenie potrafi być zgoła odmienne od tego o czym pisano w mediach. I tutaj dla przykładu sprawa Olka z dziennikiem bałtyk (albo jakoś tak) gdzie sprawa dotarła przed Trybunał w Strasburgu

Tutaj też wielka zasługa gazety, neewsweeku i innych "krzyczących" mediów które podważają autorytet polskiego sądownictwa.

A co do Herberta, to może nigdy nie był to z punktu widzenia legalizmu jakikolwiek autorytet, jednak od strony filozoficznej, podobnie jak z Gombrowiczem, można się podpierać (w określonych sytuacjach) jego tezami.

I jak już Gombrowicza wspomniałem to najważniejsze zdanie wypowiedziane od niego dot. prawników to coś mniej więcej - aby studiować prawo potrzeba trzech rzeczy - być głupim, dużo pamiętać i mało pytać / coś w ten deseń, zasłyszane od pewnego profesora z filozofii zajmującym się Gombrowiczem. To chyba Makiavelowi (jak podejrzewam absolwenta prawa) i sobie daję za maksymę

Macierewicz: W miesięcznicach smoleńskich będzie uczestniczyć wojskowa asysta honorowa
(przepraszam za źródło, było pierwsze z brzegu)

Teraz w comiesięcznych, propagandowych spotkaniach Kaczyńskiego ze zwolennikami Radia Maryja na ulicach będzie im towarzyszyć wojskowa asysta honorowa. Wiedziałem że po wyborach może być śmiesznie ale nie sądziłem, że aż tak absurdalnie i żałośnie.

Ciekawie te wydarzenia skomentował Franciszek Smóda na tt:

Antoni Macierewicz: Od teraz kibice Legii na mecze wyjazdowe swojej drużyny będą podróżować razem z wojskową asystą honorową

Makiavel pewnie po obejrzeniu tego materiału rwał włosy z głowy, i nie miał apetytu na pomidorową mamy, bo zachód źle o nas mówi!!!




Tu z kolei Zoll dał się podpuścić jak szeregowy akademicki klakier chełpiący się udziałem w konferencjach i dysleksją:

Odnośnie Szwajcarii, to w Genewie trwają poszukiwania osób, które mogą być związane, z zamachami w Paryżu.

Makiavel pisze:Vimes nie nauczyli Cie w podstawówce, że jak ktoś ma obowiązek to innymi słowy - musi?

I am a slow learner: https://www.youtube.com/v/BvnwLLXHabg&s ... autoplay=1 .

Bronisław Geremek miał obowiązek w 2007 roku złożyć oświadczenie lustracyjne, ale nie miał ochoty tego robić. Widać jego też tego nie nauczyli w podstawówce.

Makiavel pisze:Po wtóre jesteś niekonsekwentny, najpierw piszesz o tym, że najważniejsza jest wola narodu, chwile później, że czas na zmianę konstytucji, choć naród nie dał większości konstytucyjnej zwolennikom takiej zmiany, a w dodatku kwestionujesz większość, która poparła konstytucję, bo "nie została przyjęta przez aklamację". Nie nauczyli Cie w liceum, że demokracja tym się różni od innych ustrojów, że ludzie mogą w niej wyrażać różne zdanie i korzystają zawsze z tego prawa?

Ostatnio słyszałem taką pokrętną logikę, że na PiS nie głosowała większość, bo dostali 5,7 mln głosów, a uprawnionych do głosowania było 30,6 mln obywateli, czyli tak naprawdę PiS popiera niecałe 19% obywateli. Zatem idąc za tą pokrętną, pardon, profesorską logiką przypominam, że tak samo można powiedzieć, iż większość Polaków konstytucji nie poparła, bo za jej przyjęciem opowiedziało się tylko 6,4 mln z 28,3 mln Polaków uprawnionych do głosowania. Ja niczego nie kwestionuję, po prostu zastosowałem podejście a la prof. Markowski :cwaniak:.



Interesujące, PiS robi to czego chce większość.

Nawet TVN grzmiał przed momentem o takiej sprawie:

http://www.tvn24.pl/katowice,51/14-lat- ... 01562.html

A podobno specjaliści z Boston Consulting Group, wydając pochlebną opinię o poprawie standardu życia w Polsce - brali również pod uwagę służbę zdrowia.

Art. 68.

1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
4. Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska.
5. Władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.

Art. 69.

Osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej.

Nasza konstytucja taka piękna w kontekście tego, o czym powyżej napisano.

mateo369 pisze:
Teraz w comiesięcznych, propagandowych spotkaniach Kaczyńskiego ze zwolennikami Radia Maryja na ulicach będzie im towarzyszyć wojskowa asysta honorowa.

Obecnosc z tego co kojarze nie jest obowiazkowa, tak jak chodzenie do kosciola.
Dlatego radze odstawic emocje i telewizor na bok. Mimo, ze nie popieram partii rzadzace, od 25 pazdziernika normalnie chodze do pracy, gram w pilke, ogladam mecze czy jezdze samochodem. Specjalnie roznicy nie widze. Ceny takie jak byly, nikt nie strzela... Ba nawet dostalem najwyzsza wyplate w swoim zyciu.
Idzie lepsze?

Vimesie szczerze mówiąc to co rusz się gubię w tym, czy Ty udajesz w jakimś nieznanym mi celu, czy tak na serio...

Bronisław Geremek miał obowiązek w 2007 roku złożyć oświadczenie lustracyjne, ale nie miał ochoty tego robić. Widać jego też tego nie nauczyli w podstawówce.

Jest oczywiste, że moja wypowiedź odnosiła się do tego, czy jeśli ktoś ma prawny obowiązek to w innych słowach - musi. Tak, prawny obowiązek oznacza, że ktoś musi. Nie chodzi jednak o przymus fizyczny (nieposiadanie innej, fizycznej możliwości) ale przymus prawny. Geremek, jako europoseł, miał obowiązek, więc musiał złożyć takie oświadczenie. Celowo go nie złożył, protestując. Chcesz mi powiedzieć, że prezydent Duda łamie prawo w ramach protestu? Jeśli tak, to przeciwko czemu jest to protest i czy akurat prezydent ma do takich protestów prawo. Intencje Geremka były jasne i klarownie przez niego wyartykułowane: składał już oświadczenia lustracyjne, więc nie będzie robił tego ponownie, bo PiSowi tak się zachciało. Jak jest w przypadku Dudy? Nie zaprzysięga sędziów bo mu się nie podobają?

Jest zasadnicza różnica między wynikiem PiSu i konstytucji. Otóż ponad 50% głosujących w referendum poparło konstytucję, co w mocy prawa, uczyniło ją zgodną z wolą większości narodu (każdy mógł zagłosować, większość bezwzględna głosujących poparła konstytucję). PiS poparło niecałe 40% głosujących, ich większość sejmowa wynika TYLKO ze sposobu przeliczania głosów na mandaty (i dzięki progom wyborczym). PiS więc reprezentuje tylko względną większość - zarówno głosujących, jak i obywateli ogólnie. Skoro nie ma większości konstytucyjnej, nie ma bezwzględnej większości poparcia w społeczeństwie to MUSI się stosować do zapisów konstytucji.

Kto mieczem wojuje.... http://tajnikipolityki.pl/rosnie-krytyk ... tytucyjny/

Poza tym, skąd autor wziął te uśrednione wyliczenia wysokości emerytury, bo na pewno nie z procedowanego obecnie projektu ustawy. Nie mogę coś znaleźć tego badania na stronie, podeślesz link?

Odnośnie do tych przepisów konstytucji, to po pierwsze nie określa ona czasu świadczenia owych usług, a w razie poczucia, że wynikające z konstytucji prawa są łamane, można się skarżyć.

@Lucas87 Potrzebujesz wytłumaczenia różnicy między "poprawą stanu" a "dobrym/bardzo dobrym" stanem? Swoją drogą szydzenie z raportów BCG nie jest dobrym pomysłem. Nie stawia w złym świetle owych raportów, ale wiele mówi o szydzącym.

Muszę przyznać, że coraz lepsze mają te grafiki.



No chyba, że ten profil na fb też jest sztuczny, tfu... fejkowy jakby ktoś nie wiedział.

W najprostszy sposób ukazałem tą "poprawę stanu" - tylko na jednym z wielu możliwych przykładów, akurat w dziedzinie służby zdrowia. Po pierwsze z niczego nie szydzę, tylko piszę o jednym ze wspomnianych kryteriów BCG, a po drugie operowanie raportami (nawet najbardziej wiarygodnymi), w celu wmówienia tym najbardziej pokrzywdzonym, że jest super - to podłość i wyrachowanie. A jeżeli tak nie jest, to idź powiedzieć o tym, tej biednej dziewczynie. Z całą pewnością ją podniesiesz na duchu.

No i wychodzi prawdziwe oblicze Ryśka.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/petru-do ... leb/tlk94p
Teraz ustalili, że profil prowokatora, był fejkowy

I jeszcze o TK.
http://wpolityce.pl/polityka/274640-mec ... enta-nasz-

.Nowoczesna jest .Toporna w kwestii politycznych złośliwości. PiSiory jak widać powyżej są bardziej pomysłowe.

Jeszcze a propos Trybunału Konstytucyjnego:



Dziennikarz Polsat News.

@Lucas87 Przerażasz mnie. Muszę jednak Ci to wytłumaczyć, bo widzę, że niestety nie rozumiesz czym jest poprawa i jak zanegować jej wystąpienie. Otóż o poprawie mówimy porównując dwa stany: wcześniejszy i późniejszy, dochodząc do wniosku, że późniejszy jest lepszy, niż wcześniejszy. Aby ukazać, że poprawy nie ma, musiałbyś pokazać, że 5,10,15 lat temu coś funkcjonowało lepiej (jeśli mówimy o służbie zdrowia to zadanie miałbyś trudne, bo służba zdrowia to ogromny obszar) a teraz funkcjonuje gorzej. Teraz pytanie: czy jesteś w stanie dowieść, że w obszarze kolejek na tego typu zabieg, w całej Polsce, nigdy nie było dłuższych terminów oczekiwania i jednocześnie, że poziom służby zdrowia w innych obszarach co najwyżej pozostał niezmienny w stosunku do stanu z przeszłości? Kolejne pytanie: czy możesz powiedzieć temu człowiekowi, któremu ostatnio przyszyli obie dłonie czy rodzicom/dziadkom tego dziecka (chłopczyka, który wyszedł z domu zimą i prawie zamarzł na śmierć), które uratowano dzięki temu, że funkcjonuje świetny ośrodek pod Krakowem, że służba zdrowia w Polsce nie poprawiła się w żadnym obszarze przez ostatnią np. dekadę albo, że ich przypadki są mało znaczące, bo to nieważne, że potrafimy ratować ludziom życie i zdrowie coraz lepiej, skoro wciąż są długie kolejki do lekarza?


Kolejne pytanie: czy masz dowód na to, że ten profil był prawdziwy?
Zaś co się tyczy "prawdziwej natury Petru" to ten filmik pokazuje, jak facet genialnie potrafi ośmieszać PiSowców. W niezwykle inteligentny sposób dworuje sobie z prezesa i posłów PiS, wykazując się poczuciem humoru, dystansem, swobodą, jakiej zacietrzewione oblicza tych ludzi, nie znają.

Nie wiem czy masz świadomość ale cytujesz opinię... polityka PiS o TK. Jeśli chcesz to mogę wkleić Ci opinię dwóch przewodniczących komisji konstytucyjnej, a nie jej szeregowego członka. Co więcej, jeden z przewodniczących to doktor prawa, nie zwykły magister, jak Andrzejewski.


Vimesie Nie tacy toporni