JuvePoland

Doczytaj sobie z tej wikipedii, nazwę jednego z państw założycieli i siedziby RE. Połącz to ze słynnym cytatem - przytoczonym przez Vimesa. Właśnie tak wygląda "wcielanie w życie ideałów"...
Ps. Konstytucja powinna chronić prawa ludzi ;]

edit:
No i jeszcze jedna sprawa. Zarzucasz mi nieznajomość praw demokracji, co jest oczywiście absurdem totalnym i można to bardzo szybko udowodnić - chociażby na przykładzie nas obydwu. Od ponad roku piszesz - np. rzeczy takie jak to:

Bezpieczeństwo militarne, stabilność polityczną, wolność, rozwój gospodarczy - to wszystko zbudował ów "elektryk"

A ja mimo wszystko staram się pierwszy Ciebie nie atakować, nie wmuszać Ci swojego punktu widzenia itp. Niestety taki stan rzeczy, można raczej zaobserwować w drugą stronę. Na dodatek również w wielu postach używasz słowa "doktorant". Imponują Ci własne osiągnięcia naukowe, a tym bardziej tytuły wybranych (czyt. poprawnych politycznie/przeciwnych kaczyzmowi) ludzi nauki. Ponieważ jednak uwielbiasz walczyć tą bronią, ja mógłbym Ci napisać, w jaki sposób zostałem "tytułowany" - po swoim udziale w niedawnej zagranicznej konferencji. I oczywiście jestem w posiadaniu dowodu, na powyższe stwierdzenie ;] Ale, bez obaw, bo nie będę tego robił, ponieważ nie chcę Ci odbierać miana narcyza dekady na JP, a także wrażenia osoby najmądrzejszej w kosmosie ;] I kto tu jest mniej tolerancyjny?
------------------------------------------
http://niezalezna.pl/73617-mocny-cios-w ... ikwidowany



No, więc znamy prawdziwy powód oburzenia Towarzysza Petru

Makiavel pisze: Cóż Hitler, Stalin i ich pomagierzy oraz wielu, wielu dyktatorów i zbrodniarzy dokonywało swoich czynów z dokładnie tych samych pobudek - nie dla pieniędzy, ale dlatego, że chcieli władzy i mieli swoje idee fix.

A stalinowcy Bauman & Co. to jeszcze dobrzy czy już źli? Pytam, bo sam już nie wiem, jak oceniać gorliwych utrwalaczy stalinowskiego porządku w powojennej Polsce. Oczywiście wyciąganie komuś stalinowskiej przeszłości i robienie z tego wielkiego halo to chamski faszyzm :mad2:

@Lucas87 Chwaliłeś się na tej konferencji tym, że nie rozróżniasz Rady Europy od UE i innymi sprawami, które Ci wytknąłem, a do których się nie odniosłeś?

@Karowiew Pewnie się zdziwisz ale tu akurat Baumana przywołujesz słusznie. Jakkolwiek jego przeszłość nie ma nic do tego, że jest wielkim naukowcem, o tyle właśnie ideologiczna gorliwość była przyczyną tego, co robił w młodości. Dlaczego więc za to samo ścigać jednych a innych chwalić?

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/7 ... dlugo.html

Zamach na demokrację trwa nieustannie .

Rada Europy i Unia Europejska posiadają długą tradycję współpracy na gruncie wspólnie podzielanych wartości. Obie organizacje czerpią nawzajem ze swego dorobku, wiedzy i doświadczenia. Podejmują przy tym działania w celu zapobiegania niepotrzebnemu powielaniu swych prac. Od ponad 15 lat obie organizacje wspólnie realizują szereg inicjatyw w zakresie umacniania praw człowieka, demokracji i rządów prawa, a także m.in. w dziedzinie edukacji, dialogu międzykulturowego, problematyki młodzieży i spraw społecznych. Trzeci Szczyt Szefów Państw i Rządów RE w Warszawie w 2005 r. zaowocował decyzją o pogłębieniu europejskiej debaty nt. roli i współpracy obu tych organizacji w budowie demokratycznej i bezpiecznej Europy. Efektem dalszych prac było podpisanie w 2007 r. Memorandum o Porozumieniu między Radą Europy a Unią Europejską.

http://www.strasburgre.msz.gov.pl/pl/o_ ... zne/re-ue/

Jeśli mam się odnosić do insynuacji, że PISu - nie wybrała większość głosujących, więc ich działanie jest łamaniem zasad demokracji, a jednocześnie jakieś KODy są spoko - to rzeczywiście lepiej przemilczeć sprawę.

Makiavel pisze: @Karowiew Pewnie się zdziwisz ale tu akurat Baumana przywołujesz słusznie. Jakkolwiek jego przeszłość nie ma nic do tego, że jest wielkim naukowcem, o tyle właśnie ideologiczna gorliwość była przyczyną tego, co robił w młodości. Dlaczego więc za to samo ścigać jednych a innych chwalić?

Często też pada w dyskusjach nazwisko Kołakowskiego, a ten znany jest m.in. z tego:

W marcu 1950 był w gronie ośmiu studentów, członków PZPR, którzy wystąpili z listem otwartym atakującym Władysława Tatarkiewicza, protestując przeciwko dopuszczaniu na prowadzonym przez niego seminarium do czysto politycznych wystąpień o charakterze wyraźnie wrogim budującej socjalizm Polsce. Kilka miesięcy później Tatarkiewiczowi odebrano prawo do wykładania i prowadzenia zajęć

Cały RYSIU SWETRU

A o spójnej wizji i przemyślnej strategii MON na polsko bombe atomowo nikt nie napisze?

Najpierw wiceszef MON przekonuje, że Polska chce w programie uczestniczyć

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... aid=116126

a potem na stronie ministerstwa pojawia się taki oto komunikat:

http://mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/n ... zenie-mon/




A może psychopacie z Klonowej już powiedziano, że zobaczy broń atomową jak świnia brylant Koh-i-noor?

@Lucas87 Bardzo fajny cytat, ale ni jak ma się do tego, że głos zabrała Rada Europy a Ty pisałeś o Unii Europejskiej.
Po wtóre, nie wiem w którym miejscu znalazła się rzekomo owa insynuacja. Zawarłem tam suche fakty: wynik wyborczy PiS to było ponad 30%, nie ponad 50%, co oznacza, że nie reprezentuje nie tylko bezwzględnej większości narodu ale nawet bezwzględnej większości głosujących i nie był nawet blisko. Konstytucja większość ponad 50% uzyskała. W referendum kilkanaście milionów Polaków poparło naszą akcesję, którą "masz w głębokim poważaniu", co stoi w jawnej sprzeczności z szafowaniem "milionami ludzi". Informuje Cie, że znacznie więcej (powtórzę, prawie 2,5 razy więcej) osób poparło akcesję do UE niż PiS w ostatnich wyborach. Więc może i miliony myślą tak, jak piszesz ale o kilka milionów więcej myśli inaczej. Zresztą poparcie dla UE w społeczeństwie wynosi ponad 80%.

@Karowiew Kołakowski przede wszystkim znany jest z tego, że był m.in. pierwszym "humanistycznym noblistą", jednym z najwybitniejszych filozofów XX wieku i czołowym badaczem marksizmu.

Nie próbował się usprawiedliwiać. „Pisałem niestety różne rzeczy nie tylko niemądre – bo o to mniejsza – ale krzywdzące innych ludzi, co mi nadal doskwiera” – napisał przeszło pół wieku później. Nie próbował tego tłumaczyć. Nie chciał – jak Miłosz – powoływać się na „ukąszenie heglowskie”, bo bał się, że może to być rodzaj samousprawiedliwienia. A wierzył, że człowiek jest odpowiedzialny za wszystko, co czyni. Bez względu na pobudki i okoliczności. Bez względu na to, czy dał się oszukać, czy działał ze strachu, czy sam się pomylił. Nie cierpiał na polską bezgrzeszność. Czuł się winny.

To o jego przeszłości. Warto poczytać wywiad rzekę z Kołakowskim ("Czas ciekawy, czas niespokojny"), niezwykle ubogacająca lektura. Mnie zawsze zachwyca to, jak polskie prawusy, przeważnie katolicy, potrafią osądzać od czci i wiary Kołakowskiego, Szymborską, Miłosza a modlić się do św. Pawła, św. Augustyna i bronić księży podejrzanych o pedofilię czy płodzenie dzieci parafiankom. Znamienne jest to, że Karowiew zdążył się oburzyć na Kołakowskiego a nie wspomniał słowem o szefie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, który był prokuratorem w stanie wojennym.

@deszczowy Szefem MONu jest największy szaleniec ostatniej dekady w polskiej polityce (poważny kandydat na szaleńca ostatnich trzech dekad), więc raczej wszyscy się spodziewają, że z tego resortu będą płynąć co rusz podobne dziwy.

Makiavel pisze:
@Karowiew Kołakowski przede wszystkim znany jest z tego, że był m.in. pierwszym "humanistycznym noblistą", jednym z najwybitniejszych filozofów XX wieku i czołowym badaczem marksizmu. .

Rozmawiamy nie o tym, z czego jest znany, lecz o tym, iż w czasie stalinizmu grał główną rolę w usunięciu z uczelni prof. Tatarkiewicza, który był jednym z najwybitniejszych polskich filozofów.

Nie próbował się usprawiedliwiać. „Pisałem niestety różne rzeczy nie tylko niemądre – bo o to mniejsza – ale krzywdzące innych ludzi, co mi nadal doskwiera” – napisał przeszło pół wieku później. Nie próbował tego tłumaczyć. Nie chciał – jak Miłosz – powoływać się na „ukąszenie heglowskie”, bo bał się, że może to być rodzaj samousprawiedliwienia. A wierzył, że człowiek jest odpowiedzialny za wszystko, co czyni. Bez względu na pobudki i okoliczności. Bez względu na to, czy dał się oszukać, czy działał ze strachu, czy sam się pomylił. Nie cierpiał na polską bezgrzeszność. Czuł się winny.

Szkoda tylko, że poczucie winy pojawiło się lata po zgnojeniu uczciwego i wybitnego naukowca.

Makiavel pisze: To o jego przeszłości. Warto poczytać wywiad rzekę z Kołakowskim ("Czas ciekawy, czas niespokojny"), niezwykle ubogacająca lektura. Mnie zawsze zachwyca to, jak polskie prawusy, przeważnie katolicy, potrafią osądzać od czci i wiary Kołakowskiego, Szymborską, Miłosza a modlić się do św. Pawła, św. Augustyna i bronić księży podejrzanych o pedofilię czy płodzenie dzieci parafiankom. .

Użyję twego ulubionego narzędzia w tego typu dyskusjach (zob. klasyczny traktat – Makiavel, O wyższości Sikorskiego nad całym Światem, a szczególnie nad prawicowymi publicystami, wstępem i komentarzem opatrzył Ibafemi Lukunku, wydanie 2, poszerzone, zmienione i uzupełnione, Wydawnictwa Instytutu im. Lumumby, Moskwa 2014, s. 1-675). Mnie zawsze zachwyca dobieranie przykładu św. Augustyna przy okazji bronienia tych ludzików, którzy do pięt nie dorastają filozofowi z Hippony.

Żeby do tej makówki z Instytutu im. Lumumby raz dotarło – nigdy nie broniłem księży pedofilów!!! Za to pewien człek na tym forum bronił ongiś pewnego działacza partyjnego, który – jak się wydaje – był oskarżony o „urzędowanie” z nieletnim. Wiesz, kim był ten adwokat niesłusznej sprawy? Dam ci podpowiedź – doktorantem.

Makiavel pisze: Znamienne jest to, że Karowiew zdążył się oburzyć na Kołakowskiego a nie wspomniał słowem o szefie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, który był prokuratorem w stanie wojennym.

Odporny jesteś, jak widzę, na to, co piszę od lat – każdym czerwonym gardzę i tym przypadkiem również. Nie mam jednak w grudniu czasu, aby pisać tu czterdzieści postów dziennie.

I jeszcze jedno – chcesz błyszczeć tutaj „mądrymi słówkami” to się do ladacznicy nędzy naucz, jak się co pisze albo daruj sobie używanie wyrażeń, które są dla ciebie za trudne:

Mnie zawsze zachwyca to, jak polskie prawusy, przeważnie katolicy, potrafią osądzać od czci i wiary Kołakowskiego, Szymborską, Miłosza a modlić się do św. Pawła, św. Augustyna i bronić księży podejrzanych o pedofilię czy płodzenie dzieci parafiankom.

Piszemy „odsądzać kogoś od czci i wiary”.

Cóż Hitler, Stalin i ich pomagierzy oraz wielu, wielu dyktatorów i zbrodniarzy dokonywało swoich czynów z dokładnie tych samych pobudek - nie dla pieniędzy, ale dlatego, że chcieli władzy i mieli swoje idee fix.

Piszemy fixe.

Komuniści i naziści wymordowali nam większość elit i – jak widać – tych braków uzupełnić nie możemy przez ponad pół wieku. Ku chwale proletariatu. :lol:

Ciekawe, bo zacząłeś swoją wypowiedź od słów, że Kołakowski jest znany m.in. z...

Czerwonymi gardzisz wybiórczo, skoro mimo braku czasu zająłeś się Kołakowskim a o aktywnym "komuchu" milczysz.
Znów masz problem że zrozumieniem przekazu: chodziło mi oczywiście o to, że obaj święci prowadzili, do czasu, mało święte życie ale jakoś to nie przeszkadza prawicy w uznaniu ich świętości. Wspomniane przeze mnie postacie nie pretendują do świętości ale mimo skruchy są napiętnowane.

Tym razem przyznaje, że te dwie literówki są kompromitujące i mi wstyd. W utrwalonych związkach frazeologicznych nie powinny mi się zdarzać, nawet tutaj.

Makiavel pisze:a modlić się do św. Pawła, św. Augustyna i bronić księży podejrzanych o pedofilię czy płodzenie dzieci parafiankom..

Podejrzany=winny? Daruje sobie cytowanie Twoich wypowiedzi, w których bardzo potępiasz takie podejście do sprawy :papa:

Specjalnie napisałem "podejrzanych" bo w tych sprawach często presja na ofiarę powoduje, że ksiądz zostaje przeniesiony na inną parafię i po sprawie, do sądu to nie trafia.

http://wiadomosci.dziennik.pl/media/art ... w-nck.html

https://docs.google.com/document/d/1G9F ... Z-whPjqX7c

Ostateczna kompromitacja Lisa i Machały? Zdejmowanie tekstu za łapówkę, takich dziennikarzy nazywa się presstytutkami.

http://www.tvn24.pl/maciej-jankowski-od ... 947,s.html

Poza tym prywatnie lubię się kąpać i wolę mieć w kranie ciepłą wodę niż święconą. Jeszcze jak Rydzyk się dorwie do tej święconej wody, to nie stać mnie będzie, za droga będzie, żeby wannę napełnić. Sam miałem znajomych, którzy pod wpływem Radia Maryja oszaleli. Sekta ma swoich wiernych. Nie uważam, żeby w najbliższym czasie społeczeństwo się sprzeciwiło. Do wiernych sekty nic nie przemawia. Część ludzi się przestraszy. To już słychać. Lizusostwo jest przeraźliwe - powiedział Jankowski.

A tutaj, jak nas widzi świat:

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/cnn-o-pol ... 00923.html