JuvePoland

Kluczowe w meczach z Bayernem będzie nastawienie naszych graczy.Waźne żeby nie wyszli przestraszeni jak w ostatnim dwumeczu.Nie taki Bayern straszny jak go malują.

alessandro1977 pisze:Po wyeliminowaniu takiego Bayernu prestiż będzie jeszcze większy bo póki co jesteśmy postrzegani jako drużyna, która doszła w zeszłym sezonie do finału LM dzięki korzystnemu losowaniu a wyeliminowanie Realu to efekt ich słabej formy...wyeliminowanie Bayernu zamknie japy malkontentom i niedowiarkom i zmieni się sposób myślenia na temat Juve, które jest w stanie wyeliminować Bayern...Coman się spali psychicznie w meczu z Juve, Vidal zarobi czerwo lub poda do któregoś z naszych napadziorów i będzie git
Niecelne podania, które stwarzają zagrożenie pod własna bramka nie zniknęły z repertuaru Vidala po przejściu do Bayernu...

Akurat w czerwie Vidala to mozna by upatrywać jakąś nadzieję bo chlop sie grzeje, a Pogba jednak potrafiłby go 'podkręcić'.

Coman musial bardzo słabo wygladac na tle naszych obróncow, co daje cichą nadzieje ze mial z nimi ogromne problemy na treningach i przelozy sie to tutaj.

Najgorszy to Duglas Costa..

Lewy będzie miał co dla niego rzadkosc, 3 obrońców silnych fizycznie, wysokich, grających ostro, co mysle skutecznie mu utrudni życie.

Nie wiem kiedy ostatnio miał doczynienia z takim blokiem defensywnym.

Tyle, ze Vidal nie wybiegnie pewnie w ,,11''

Niektórzy piłkarze z Ameryki Południowej mają to do siebie, że w ważnych meczach zostawiają łeb w szatni. Mam nadzieję, że Vidal zagra w dwumeczu na takim samym poziomie jak w finale LM. Zresztą to nie on jest dla nas największym zagrożeniem.

Bayern Heynckesa miał w piekielnej formie skrzydłowych. Robben i Ribery już teraz nie straszą i oby do końca lutego się to nie zmieniło. Najgorsze będą prostopadłe piłki grane między obrońców, z czego Bayern zdobywa najwięcej bramek. Wierzę, że mózgi w sztabie trenerskim, jakoś sobie z tym poradzą, bo inaczej może być kiepsko.

No i ta obrona. Umówmy się, Bayern jak kiedyś (kilkanaście lat temu) z tyłu był mega monolitem, to teraz na środku Boateng, Benatia czy wracający Badstuber - szału nie robią. Na pewno jest to dobry środek, ale nie bezbłędny i to trzeba wykorzystać. Cuadrado musi wskoczyć na level z MŚ 2014, Sandro musi grać przynajmniej tak samo jak w tym momencie.

Costa, Alaba, Lewandowski i Muller. Jak uprzykrzymy im życie, jest szansa napsuć krwi Bayernowi i dać powód Pepowi do pozostania na AA, aby w 2017 sobie wygrał LM :C

Ciężko będzie z tym Bayernem no, ale cóż nigdy nic nie wiadomo . Mi się tak marzy z 1-0 w pierwszym meczu dla Juve na Juventus Stadium a w rewanżu wszystko mogłoby się wydarzyć. I jak człowiek dobrze życzy Lewandowskiemu to jednak nie w tych meczach, niech kiksuje, pudłuje, wali w słupki lub poprzeczki aby tylko nie do bramki Wyeliminowanie Bayernu byłby naprawdę niesamowitą rzeczą.

Są absolutnie do ogrania. Wczoraj ledwo wymęczyli 1-0, z jakimiś ogórkami, a więc można trafić na ich słabszy moment. Tylko warunek: Bez niepotrzebnych nerw - oni muszą, a my możemy! ;]

Lucas87 pisze:oni muszą, a my możemy! ;]

Niby czemu? :roll: My musimy tak samo jak oni. Nie jesteśmy jakimś Genk (z całym szacunkiem) i co roku dla dobra klubu musimy w tych rozgrywkach zachodzić jak najdalej.

Ale jeśli odpadniemy po ciężkiej walce, to nie będzie wstydu. Nie ulega wątpliwości, że Bayern jest faworytem. Jednak, niemal identycznie było w 1/2 z Realem. Nie róbmy sobie zatem zbędnego stresu, a wtedy tamta historia może się powtórzyć!

Jak wszystko zatrybi to możemy spokojnie z Bayernem powalczyć. Mieliśmy dołek na początku, teraz wychodzimy na prostą i wydaje mi się, że jesteśmy mocniejsi niż rok temu. Mamy przede wszystkim dość mocne skrzydła. Cuadrado, Sandro, Lichtsteiner - dawno tego w Turynie nie było. Bayern jest mocniejszy, trzeba oczywiście zrzucić na nich presję, ale mam nadzieję, że nasi zagrają bez kompleksów.

Na pewno mamy kim straszyć Bayern, może są bardziej zgrani ale jeszcze 2 miechy by gracze Juventusu też się zgrali. Raczej jednostronne widowisko to nie będzie. Siła rażenia Bayernu to nie to co za Juppa i nie ta klasa co MSN.

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/za ... ium/14c1r7

Byłoby całkiem sympatycznie, gdyby rzeczywiście powstał jakiś smrodek w szatni, w związku z jego decyzją :cwaniak: :spiteful:

Wcale się bym się nie zdziwił gdyby była to prawda. Co to w ogóle ma być, że w środku sezonu ogłaszają odejście trenera, którego drużyna gra bardzo dobrze. Dziwny jest ten Guardiola, kompletnie przebudował drużynę, posiedział chwilę i spada

Bez urazy dla nikogo, ale Bayern to profesjonaliści. Tam grają zawodowcy i wiedzą po co i o co grają. Walczą o sławę, kasę i niektórzy nawet o puchary Jeśli już nawet wcześniej pojawiały się głosy, że w szatni niezbyt u nich się klei i to może być jeden z powodów odejścia Pepa, to raczej wielkiej zmiany bym się nie spodziewał w ich nastawieniu.

Poza tym teraz to dla niektórych może być szykowanie gruntu pod ewentualną porażkę z Juve. A ja mam tego dość. Chcę normalnego Bayernu, a nie kikuta. A tak jest/będzie "Borussia juz nie była taka sama, Monaco cieniasy, Real nas zlekcewazyl i był bez formy, w Bayernie płakali po kątach szatni, że Pep ich już nie chce, a Seriea wygrana 5 razy z rzędu, bo jest słaba ...

Dość. Chcę normalnego Bayernu, żeby wyeliminować prawdziwie klasowa drużynę lub odpadając zobaczyć ile nam do takiej brakuje?

Na moje oko to są raczej gorzkie żale Effenberga, któremu żal pupę ściska, że ktoś może zostawić Bayern.

old faithful pisze: Poza tym teraz to dla niektórych może być szykowanie gruntu pod ewentualną porażkę z Juve. A ja mam tego dość. Chcę normalnego Bayernu, a nie kikuta. A tak jest/będzie "Borussia juz nie była taka sama, Monaco cieniasy, Real nas zlekcewazyl i był bez formy, w Bayernie płakali po kątach szatni, że Pep ich już nie chce

No ale co w tym dziwnego? Zawsze są jakieś przyczyny porażki jednego zespołu z drugim...chcesz normalnego Bayernu, spoko - Bayern w najwyższej formie jest lepszy niż Juve w najlepszej dyspozycji, dlatego oni są faworytami, a my będziemy szukać swojej szansy i jeśli się nam powiedzie to dopiero zaczną się tłumaczenia z ich strony...