JuvePoland

Mark Schwarzer to znakomity fachowiec. Jeden mecz mu nie wyszedł i niektórzy robią z niego Cabaja :x :doh:

Lucas87 pisze:Ale do przerwy o dziwo - 42 letni Mark Szłorcer, zachowuje czyste konto :shock:

Raz nawet obronił jeden jedyny groźny strzał,czego nawet sędzie nie zauważył i nie dał rożnego :shock:

Atletico momentami rozśmiesza gdy wrzuca górne piłki na kilku wysokich chłopa z londyńskiego muru.

Don Paolo pisze:Mark Schwarzer to znakomity fachowiec. Jeden mecz mu nie wyszedł i niektórzy robią z niego Cabaja :x :doh:

Spoko,my eksperci to wiemy. Byle jaki i nie solid golkiper nie grałby tyle lat w Premier League.

W tym sezonie widziałem ciekawsze mecze w "megasłabej" Serie A niż ten dzisiejszy półfinał.

ewerthon, tu gra Chelsea, mogłes sie tego spodziewac. Osobiscie, jesli CFC w takim stylu wygra 2 raz w ciagu 3 lat LM to strzelę sobie w pysk

ewerthon pisze:W tym sezonie widziałem ciekawsze mecze w "megasłabej" Serie A niż ten dzisiejszy półfinał.

Nom, dokładnie. Mecz bardzo zawodzi jak na razie.

W ogóle mecze Chelsea w europejskich pucharach jakoś nie porywają. Ta ich postawa jest porównywalna do tej kiedy sięgali po LM.

Ściskam kciuki za Atletico. Oby jakimś cudem wygrali te rozgrywki

Na stronie Chelsea czytałem już kilka komentarzy, który mówiły o skomplikowanym złamaniu łokcia przez Cecha i możliwej przerwie w grze przez kilka miesięcy. Co prawda trzeba to traktować z przymrużeniem oka, bo wyczytałem to na shoutboxie, a większość tam piszących jest jeszcze w gimnazjum. Czyżby Cortois w końcu miał dostać szansę w Cfc? Szkoda Petra, bo nie zasługuje, żeby odstawić go na drugi tor.
PS. Nie znoszę Luiza. Odkąd przyszedł do Chelsea widziałem w nim bardzo przeciętnego i zdecydowanie przereklamowanego obrońcę. Jedyne co go broni to niezła technika(ale na co stoperowi technika?) i wszechstronność. Jak widzę, że Barca chce wyłożyć na niego prawie 40 baniek, to śmiech mnie ogarnia. A najlepsze jest to, że kibice katalońskiego zespołu są tym faktem wniebowzięci.

ewerthon pisze:W tym sezonie widziałem ciekawsze mecze w "megasłabej" Serie A niż ten dzisiejszy półfinał.

Ze specjalną dedykacją dla zahora...

Trzeba oddać Mourinho, że umie ustawić zespół. Nie mogło Atletico sztycha zrobić. Mecz nudny, jak flaki z olejem.

Mecz nudny, wynik dla Atletico co najwyżej średni. Jedynym plusem jest brak straty gola u siebie, niestety więcej minusów.
Wkurza mnie Mourinho i jego styl gry, ten styl może cieszyć tylko kibiców CFC bo jakby nie było on przynosi sukcesy, co jest najgorsze.

Gol dla Atletico na SB to mus, jednak jeśli u siebie nie strzelili to czy dają rade na SB ? Oby tak!

Interista znowu wygrywa antyfutbolem... Gdyby chociaż Juventus jutro murował... Ale musimy grać po europejsku...

Wojtek pisze:
Gol dla Atletico na SB to mus, jednak jeśli u siebie nie strzelili to czy dają rade na SB ? Oby tak!

Mimo wszystko, CFC u siebie bedzie musialo wyjsc ze swojej polowy co paradoksalnie zwieksza szanse Atletico wlasnie w rewanzu mimo ze grac beda na wyjezdzie.

mówcie co chcecie, ale ja się przynajmniej poczułem dziś 4 lata młodszy. Diego miotający się wzdłuż pola karnego tam i z powrotem, bez żadnego pomysłu na rozegranie, posyłający co jakiś czas szczury prosto w bramkarza, so 2010, so Ferrara

No i trzeba pamiętać, że bankowo nie zagrają Mikel i Lampard. Najprawdopodobniej nie ujrzymy też Terry'ego i Cecha - nawet więcej, niż prawdopodobne. I co, Oscar będzie środkowym pomocnikiem? Przecież oni go tam zabiją w środku pola.

Mehehehe pisze:Interista znowu wygrywa antyfutbolem... Gdyby chociaż Juventus jutro murował... Ale musimy grać po europejsku...

Co Ty z tym jutro?
W poniedziałek mówiłeś że Juve gra jutro, dziś też mówisz że Juve gra jutro Ale nie martw się, jutro już będziesz mógł powiedzieć że grają jutro :lol:

Cabrini_idol pisze:

Wojtek pisze:
Gol dla Atletico na SB to mus, jednak jeśli u siebie nie strzelili to czy dają rade na SB ? Oby tak!

Mimo wszystko, CFC u siebie bedzie musialo wyjsc ze swojej polowy co paradoksalnie zwieksza szanse Atletico wlasnie w rewanzu mimo ze grac beda na wyjezdzie.

Racja

Wojtek pisze:Ale nie martw się, jutro już będziesz mógł powiedzieć że grają jutro :lol:

Ok Jutro się nie pomylę. Myślami już jestem od tygodnia przy starciu w Lizbonie.




Szkoda, że CFC wygrywa, bo to znowu pokazuje wyższość gry taktycznej nad europejską (czyżby szansa dla nas za rok?). A mówią, że Serie A jest nudna.

Niesamowicie rozczarowujący wieczór.

Nudy, nudy, nudy, ale można było się tego spodziewać. Po pierwsze - jak zwykle nudna Chelsea siwego. Po drugie - Atletico nie tracące bramek.

Aż ziewłem.