Strona 58 z 181

: 11 marca 2011, 13:26
autor: jakku1
Vinovo jest powodem Naszych niepowodzen od lat kilku juz, powiadam Wam zaprawdę to!

Ten osrodek nie tylko powoduje kontuzje, on przede wszystkim UNIEMOZLIWIA wypracowanie odpowiedniej formy. Zauwazcie, ze po letnim okresie przygotowawczym, gdzie trenowalismy oczywiscie gdzie indziej, druzyna w rundzie jesiennej jakos grala (tak samo bylo rok temu - jesien nie byla najgorsza, pozniej rownia pochyla).

A teraz nie dosc, ze formy nie ma, to jeszcze kontuzja za kontuzja.

Dla mnie - wracamy na stare "Delle Alpi" = wracamy do Sisport. Inaczej nie ma sensu nawet zaczynac sezonu 2011/2012. Zakladam sie o wszystko, ze gdy przeniesiemy sie na stary osrodek treningowy, od razu sytuacja zmieni sie o 104109310 stopni.

Opchnac ten dziadowski zespol boisk w Vinovo miastu/Torino/komukolwiek innemu i tyle.

: 11 marca 2011, 13:52
autor: jarmel
jakku ale czy aż tak beznadziejna postawa drużyny to efekt jedynie Vinovo? Po części na pewno, ale nie można zrzucić wszystkiego na ośrodek treningowy.
Do wymiany prócz Vinovo jest też spora grupa piłkarzy, wtedy dopiero wszystko zmieni się o 104109310 stopni :wink:

: 11 marca 2011, 15:25
autor: Skibil
Fakt, piłkarze też nie są może ze światowego topu, ale Lazio, Udine czy choćby Palermo też nie ma samych "mistrzów" i jakoś dają radę. Jest wiele do poprawy, ale osobiście mam wrażenie, że nasz trener nie potrafi wykorzystać całego potencjału, zmobilizować graczy... Przecież z Interem udało się zremisować i wygrać(!), z Milanem wygrać na wyjeździe... Prawdą jest, że klasowych zawodników można na palcach jednej ręki zliczyć, ale cała liga jest słaba i nie potrzeba do niej kosmicznych wzmocnień, żeby bić się o miejsca premiowane LM. Moim zdaniem główny problem leży w mobilizacji zawodników. Kontuzje nie poprawiają sytuacji, a ośrodek treningowy Juve ssie, ale mimo wszytko...

: 18 marca 2011, 00:23
autor: deszczowy

: 18 marca 2011, 01:06
autor: Push3k
Vincenzo "czasami strzelę jakiegoś kuriozalnego gola, ale nie dajcie się nabrać - nie strzelam karnych, marnuję 100% okazje, mam drybling równie drewniany co Amauri, nogi rozwalam z byle powodu, powinienem grać w jakimś średniaku ligowym bądź nawet w Serie "bi", ale zarząd nie ma jaj by mnie oddać, dlatego wydacie na mnie jeszcze dużo kasy" Iaquinta.

To by w sumie na nonsensopedii ładnie wyglądało.

: 18 marca 2011, 01:07
autor: strong return
Vicek kontuzje ma?
Jest kontuzja-jest smak
Taka natrętna myśl przemyka
Głupie zmiany DN-a ona ogranicza
Matri dłużej na boisku zostanie
Może uda mu się zagranie
Juve większą szansę wygrać ma
I taka jest qrfa bolesna prawda
Że ucieszyła mnie owa kontuzja
Drugiego Enta wcale nie będzie mi brak.

: 18 marca 2011, 01:23
autor: szczypek
Kiedy widzę tego Enta
moja gęba uśmiechnięta.
Bo kto Vicka nie szanuje
ten Marottcie lufę pucuje.


Dobra wiadomość nie jest zła. Ciekawe czy kiedyś doczekamy takich chwil, kiedy wiadomość o kontuzji będzie czymś niezwykłym i wyjątkowym.

: 18 marca 2011, 02:16
autor: Push3k
szczypek pisze: Dobra wiadomość nie jest zła. Ciekawe czy kiedyś doczekamy takich chwil, kiedy wiadomość o kontuzji będzie czymś niezwykłym i wyjątkowym.
I, żeby było czuć powagę sytuacji, że tracimy dobrego piłkarza, choć wolałbym, żeby takowe się w ogóle nie zdarzały. Jeśli już to jakieś wybitne i mało szkodliwe jak to było kilka lat temu "Del Piero będzie odpoczywał 2 dni, bo doznał kontuzji... pośladka!" :smile:

: 18 marca 2011, 13:59
autor: bendzamin
Odszedł Amauri, mamy Wincenta,
co przejął rolę głównego enta.
Dwie krzywe nogi i łeb kanciasty,
kto mu przydzielił kubrak pasiasty?!
Wciąż połamany, wciąż go coś boli,
niechże Marotta ulży naszej doli!
Sprzedać Jakintę gdzieś za granicę,
niech spada od nas prędko, na cyce.
Wicek jest zdrowy tylko od święta,
w zasadzie przydałaby mu się renta.

: 18 marca 2011, 14:47
autor: Mati1990
http://www.juventus.com/site/ita/NEWS_n ... 9C3C20.asp

Koniec sezonu dla Iaquinty, mam nadzieje że tym samym zakończy się jego przygoda z Juventusem. Dawno takiego połamańca nie widziałem :shock: Przebił Zebine.

Toni Martinez i Traore wracają do zdrowia, ale poco, jak za tydzień znowu złapią kontuzję ? :lol:

: 18 marca 2011, 15:29
autor: Push3k
Mati1990 pisze: Koniec sezonu dla Iaquinty
...= wzmocnienie do końca sezonu.

: 18 marca 2011, 15:34
autor: daroo89
Iaquinta to chodzący cyrk. Tym człowiekiem powinien się zająć polski ZUS.

: 18 marca 2011, 15:37
autor: deszczowy
daroo89 pisze:Iaquinta to chodzący cyrk. Tym człowiekiem powinien się zająć polski ZUS.
Daj spokój, przecież to kolejny bankrut.

: 18 marca 2011, 15:47
autor: daroo89
deszczowy pisze:
daroo89 pisze:Iaquinta to chodzący cyrk. Tym człowiekiem powinien się zająć polski ZUS.
Daj spokój, przecież to kolejny bankrut.
Zakład Utylizacji Szmalu bankrutem jest ale Jakinta po 1 wizycie w tej instytucji dowiedziałby się, że jest zdrów jak ryba :-D

: 18 marca 2011, 20:48
autor: ewerthon
Gdy Vincenzo po boisku kroczy
Mam ochotę szybko zamknąć swe oczy
Wiem, że zaraz zapuści swe korzenie
Zdjęcie go z boiska to moje jedyne marzenie
Pogra parę minut... i cóż to się stało?
Nazwać go kaleką to trochę za mało
Na szczęście jest jedno miejsce
Gdzie Vicek dozna kontuzji na nowo
To nasz legendarny ośrodek Vinovo