Strona 58 z 79
: 20 września 2012, 11:22
autor: Azazel
Ej, czy to normalne, że mnie King w ogóle nie podszedł? Kiedyś przeglądając ten temat było jego wielu zapaleńców i każdy go polecał, więc i ja się skusiłem. Wprawdzie na tylko dwie książki: Cmentarz zwieżąt i Rok wilkołaka, może to za mało lub zły dobór książek, jak wy sądzicie, jest to na tyle dobry autor bym próbował jeszcze raz (choć nic nie obiecuje)?
Ostatnio z ciekawszych co przeczytałem to Zbrodnia i kara Dostojewskiego, Grochów Stasiuka, Madame Libery (drugi raz) i jestem w trakcie czytania Szachisty Łysiaka (także drugi raz).
: 20 września 2012, 11:34
autor: deszczowy
K.M. pisze:Ej, czy to normalne, że mnie King w ogóle nie podszedł? Kiedyś przeglądając ten temat było jego wielu zapaleńców i każdy go polecał, więc i ja się skusiłem. Wprawdzie na tylko dwie książki: Cmentarz zwieżąt i Rok wilkołaka, może to za mało lub zły dobór książek, jak wy sądzicie, jest to na tyle dobry autor bym próbował jeszcze raz (choć nic nie obiecuje)?
"Rok Wilkołaka" to książka dla trochę młodszego czytelnika (co nie znaczy, że dla dzieci!). Ale "Smętarz" to akurat jedna z lepszych powieści Mistrza Stephena. Hmm... Spróbuj z "Carrie", jeśli to Ci nie podejdzie to znaczy, że jesteś kingoodporny.
Ja ostatnio przeczytałem "Cel snajpera" Chrisa Kyle'a, ale o ile lubię książki o siłach specjalnych (Kyle był snajperem SEAL), tak tej nie polecam. Nudnawa, mało zajmująca i jakoś nie mogłem polubić narratora. Taki amerykański, bogoojczyźniany robot. Nic specjalnego.
Czekam za to na drugi tom "Misjonarzy z Dywanowa" Władysława Zdanowicza. To książka o wojsku na wesoło - polecam, naprawdę dobrze się czyta

: 20 września 2012, 12:05
autor: artur07
Zapomniałem dopisać jeszcze "Wszystko jest względne"
Ja przygodę z Kingiem zacząłem jakoś rok temu po maturach od "Smętarza zwieżąt". Niestety u mnie w bibliotece Kinga też wiecznie brakuje więc pożyczam co tam akurat mają. A w domu mam już 5 książek Kinga.
Ja się długą męczyłem z "Bezsennosćią"- pierwsze 300-350 stron to takie nudne opowiadanie o staruszku ale potem jak się nie rozkręci to nie idzie skończyć- ale taki rozwój akcji jest często spotykany u Kinga.
Co do Dallas to dla mnie świetna książka- sam pomysł na nią, sposób pisania i co najważniejsze zakończenie sprawiło że czytałem tą książkę jednym tchem. Bratu też się podobała, ale z drugiej strony koleżanka jej nie sprostała bo stwierdziła że jest za dużo polityki...
: 20 września 2012, 12:30
autor: tanhayi
mroczna wieza to dluuuga ksiazka.5 czesc sie konczy tak jakby to byl koniec.a ponoc 6 czesc bedzie. kolego kingoodporny sproboj dallas:d co do opowiadan to my little pony, marzenia i koszmary cale i tratwa. mega
: 23 września 2012, 02:56
autor: Castiel
Poszukuje jakichś dobrych książek wyjaśniających mechanikę kwantową i ogólnie by pojąc całą tą wiedzę z bozonem itp
Podobno te wykłady Feynmana są całkiem dobre i nadal aktualne.
Macie jakieś propozycje?
: 23 września 2012, 11:29
autor: pablo1503
Czytał ktoś może 'Cykl Inkwizytorski' Jacka Piekary? Słyszałem wiele dobrego o tych książkach i chciałbym się dowiedzieć czegoś od Was.
: 23 września 2012, 14:27
autor: LordJuve
Castiel pisze:Poszukuje jakichś dobrych książek wyjaśniających mechanikę kwantową i ogólnie by pojąc całą tą wiedzę z bozonem itp
Podobno te wykłady Feynmana są całkiem dobre i nadal aktualne.
Macie jakieś propozycje?
Polecam "Boska cząstka: jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie?" autorstwa noblisty Leona Ledermana. Stara się w sposób rzetelny, ale i zrozumiały, przedstawić interesujące Cię zagadnienia.
: 26 września 2012, 10:25
autor: Alfa i Omega
pablo1503 pisze:Czytał ktoś może 'Cykl Inkwizytorski' Jacka Piekary? Słyszałem wiele dobrego o tych książkach i chciałbym się dowiedzieć czegoś od Was.
Baaardzo fajnie wykreowana główna postać, ciekawa koncepcja świata alternatywnego, dosyć dobry styl pisania, natomiast fabularnie to raz na wozie, raz pod wozem. Częściej jednak pod wozem. W kategorii "czytadło" jest okej.
Wstyd to czytać przy ludziach gdzieś, bo okładki w Fabryce Słów to robią chyba gimnazjaliści z forum pro ewoluszyn soker, w przerwach między klepaniem sygnaturek z Radamelem Falcao i Edenem Hazardem, ale to luźna dygresja
Nawiasem, Olga Tokarczuk jest spoko, ale momentami pretensjonalna. Chyba przez to, że zbyt ambitna. Tak czy inaczej, "Prawiek i inne czasy" to urocza książka. Zabieram się za Tołstoja chyba teraz.
: 02 października 2012, 14:22
autor: Wiking
Polecicie jakąś dobrą fantastykę / S-F w klimatach Peanatemy Stephensona? Ew. inne nieco ambitniejsze pozycje z tych gatunków dostępne obecnie na rynku? Chcę skorzystać z empikowej promocji, i nie mam pomysłu co wybrać.
Rozważałem: Cryptonomicon albo Diamentowy wiek tego samego autora.
W grę wchodzą również dwa pierwsze tomy Hyperiona, wprawdzie pierwszy przeczytałem, ale na półce jeszcze nie stoi.
I nie, nie może być Dukaj, poza Wyżrynem niespecjalnie mi podchodzi.
: 02 października 2012, 14:43
autor: Bartek88
Nie czytalem P.Stephensona ale skoro wymieniles Hyperiona oraz to,że Dukaj ci nie przypadł to moge polecic "Epizod z Jezusem", "Gwiazde Chłosty" - F. Herberta, "Zielony Mózg" oraz krótkie opowiadanie "Inwazja" tego samego autora. Jak ci się spodobają to polecam przeczytac inne pozycje Herberta (Diuny chyba nie musze wymieniac?)
: 02 października 2012, 14:55
autor: Wiking
Dzięki. Na pewno zainteresuję się wzmiankowanymi pozycjami. Niestety z ich zakupem nawet w empiku może być kłopot, więc nie rozwiązują mojego problemu.
Diunę przeczytałem w zamierzchłych czasach liceum. Solidna książka, aczkolwiek dla mnie nieporywająca. W tamtym okresie większe wrażenie robiła na mnie twórczość P.K. Dicka.
: 04 października 2012, 22:25
autor: Alfa i Omega
Polecam "Piknik na skraju drogi" Strugackich z klimatów sajfaj.
: 22 października 2012, 18:38
autor: maciek_11
Aktualnie jestem w trakcie czytania Dallas '63 Kinga oczywiście. Jestem w 1/3 książki, jest nawet spoko, ale nie wciągnęła mnie jak niektóre inne pozycje, kiedy to nie mogłem oderwać się od książki. Mam nadzieję, że się akcja rozkręci jeszcze.
Polecam sięgnąć każdemu po "Nie mów nikomu" Coben'a. Fantastyczna intryga, która wyjaśnia się dopiero na ostatnich stronach książki.
: 22 października 2012, 18:59
autor: Wiking
Zdecydowanie polecam "Peanatemę" Stephensona. Grube tomiszcze, ale warte rozgryzienia. Ciekawa koncepcja świata, wszechświata i okolic. Koniec mógłby być bardziej wyrazisty, ale i tak książka trzyma poziom.
Próbuję teraz wgryźć się w Cykl Barokowy tego samego autora, ale łatwo nie jest.
: 22 października 2012, 19:25
autor: tanhayi
dallas sie rozkreca.jesli sie ogarnia troszke polityke usa. tamtych czasow.
ja probujee 50 twarzy greya. czy jak to tam