: 28 listopada 2015, 21:21
Jaki kraj, takie MI6 było lepsze
[/url]
[/url]
[/url]
Nie martw się, nasze poczucie humoru się nie zmieniło. Jednak wolimy pośmiać się z kogoś, kogo znamy lepiej - z pewnego forumowego analfabety. Nie ma najmniejszego sensu nabijać się z jakiegoś "doradzy", gdy pod ręką jest prawdziwe pośmiewisko tego forum. :lol:Makiavel pisze: Btw. Co się stało z Waszym poczuciem humoru? Czemu nikt nie wyśmiewa nowego doradzę w MON?
Makiavel a tak w ogóle to sam nie jesteś zbytnio starszy od niego a uważasz się za takiego co to wszystko wie i obeznanego we wszystkim. Także wiadomo kim jest ten młody i jaką może mieć wiedzę? Ale widzę, ze nadal cwaniactwo jest jak zawsze na porządku dziennym.Makiavel pisze:Btw. Co się stało z Waszym poczuciem humoru? Czemu nikt nie wyśmiewa nowego doradzę w MON?
Biorąc pod uwagę jego wiek to jestem "zbytnio starszy" od niego. Zdążyłem już skończyć studia, napisać jakieś artykuły, wziąć udział w konferencjach. Na pracę w roli doradcy ministra w MON, mimo to, raczej bym się nie zgodził, bo nie znam się na sprawach obronności. Ale mniejsza o to. To 20 letni student, który w USA nie studiuje na prestiżowej akademii wojskowej, nie jest ekspertem od spraw obronności tylko synem dwóch znanych (w tym jednego bardzo znanego) dermatologów i chłopcem, który bawi się w studencką aktywność na wydziale ADMINISTRACJI. Mam poważne wątpliwości czy te publikacje, które są mu przypisywane z dermatologii, wraz z ojcem, nie są zwykłą ściemą, która ułatwiła mu dostanie się na studia. Tylko mi wydaje się dziwne, że ktoś kto w wieku 15 lat pisze artykuły z zakresu nauk medycznych parę lat później idzie na studia o ZUPEŁNIE niezwiązanym profilu? Nie znam zasad rekrutacji na ten, skądinąd prestiżowy, uniwersytet, ale pewnie publikacje naukowe podnoszą punktacje. Ale już nawet pomijając, na stronie GW czytamy:zbysioJuve pisze:Makiavel a tak w ogóle to sam nie jesteś zbytnio starszy od niego a uważasz się za takiego co to wszystko wie i obeznanego we wszystkim. Także wiadomo kim jest ten młody i jaką może mieć wiedzę? Ale widzę, ze nadal cwaniactwo jest jak zawsze na porządku dziennym.Makiavel pisze:Btw. Co się stało z Waszym poczuciem humoru? Czemu nikt nie wyśmiewa nowego doradzę w MON?
Tu powstaje pytanie: co ma wspólnego Janniger ze stosunkami międzynarodowymi? Wiemy, że jego działalność na uniwerku ograniczała się do organizowania spotkań z Macierewiczem i innymi politykami. W MON raczej nie potrzeba takich spotkań organizować. Wiemy, że chłopak ma publikacje z medycyny, nie znalazłem na jego profilu, gdzie chwiali się publikacjami, samodzielnych publikacji z zakresu stosunków międzynarodowych. Jednym słowem nie ma żadnych podstaw by uzasadnić, że ten chłopiec powinien być tam, gdzie jest. Co oznaczają "stosunki międzynarodowe na poziomie niższym" i to w Ministerstwie Obrony Narodowej?Janniger będzie się zajmował w MON problematyką stosunków międzynarodowych, "na poziomie niższym"





ten dalej swoje... :facepalm2:Makiavel pisze:Zdążyłem już skończyć studia, napisać jakieś artykuły, wziąć udział w konferencjach.
Chwała BoguMakiavel pisze:Na pracę w roli doradcy ministra w MON, mimo to, raczej bym się nie zgodził, bo nie znam się na sprawach obronności.
Ja Ci nie umniejszam tych twoich dokonań bo chyba jednak masz tego sporo. Jednak skąd możesz wiedzieć, że akurat ktoś inny może mieć mniejsze osiągnięcia od Ciebie i że dokonał to automatycznie przy czyimś wsparciu. Tak też patrząc analogicznie to może tyczyć się też i twojej osoby? Bo akurat tego wszystkiego dokonałeś za kadencji ludzi, których tak bardzo wspierasz. Jedno chyba jednak musisz przyznać Makiavel i to się tyczy zarówno Ciebie jak i tych wszystkich co tak zawzięcie najeżdżają na ten biedny PiS. A mianowicie mimo swojej, ze tak powiem "dorosłości" zachowujecie się niejednokrotnie sami jak te dzieci w piaskownicy. Bo po prostu nie potraficie pogodzić się z tą porażką jaka się dokonała zarówno w wyborach prezydenckich jak tych parlamentarnych. Ja nie jestem związany akurat z żadna partią i wiem, że zarówno gdyby rządziła PO czy teraz będzie rządził Pis moja sytuacja się zbytnio nie polepszy (bo po prostu nie jestem z tzw. elit)Makiavel pisze:Biorąc pod uwagę jego wiek to jestem "zbytnio starszy" od niego. Zdążyłem już skończyć studia, napisać jakieś artykuły, wziąć udział w konferencjach.zbysioJuve pisze:Makiavel a tak w ogóle to sam nie jesteś zbytnio starszy od niego a uważasz się za takiego co to wszystko wie i obeznanego we wszystkim. Także wiadomo kim jest ten młody i jaką może mieć wiedzę? Ale widzę, ze nadal cwaniactwo jest jak zawsze na porządku dziennym.Makiavel pisze:Btw. Co się stało z Waszym poczuciem humoru? Czemu nikt nie wyśmiewa nowego doradzę w MON?
Mnie też przerażał Niesiołowski, ale na szczęście jest już w opozycji.Makiavel pisze:@Ouh_yeah Ciebie bawi a mnie przeraża, że człowiek, który tyle lat walczył z systemem, w którym rządzący stali ponad prawem i rościli sobie prawo do decydowania, odgórnie, co jest dobre a co złe, teraz przykłada rękę do tworzenia na powrót takiej władzy i wygłasza z mównicy sejmowej, hasła, które są powrotem do tych czasów.