Makiavel pisze:
Słyszał i ich dzieła czytał, posługuje się też cytatami z nich w swoich artykułach i doktoracie, gdyż np. Beck bardzo dużo pisze o ponowoczesności i transformacji ładu globalnego. Więc w przeciwieństwie do forumowego ignoranta politycznego, nie tylko słyszał nazwiska ale zna poglądy.
To wspaniale, tylko czemu jakoś tak się składa, że według ciebie Bauman jest klasyfikowany wraz z Giddensem na dwóch pierwszych miejscach? Zacytujmy:
Makiavel pisze: (...) Zygmunt Bauman - na przełomie wieków najbardziej ceniony, obok Giddensa, socjolog na świecie.
Rozumiesz swój błąd, czy może mam ci to narysować?
Makiavel pisze:
Doktorant tym się zajmuje to ma rozeznanie, zresztą powyższa ocena Baumana pokrywa się z opiniami pracowników naukowych, z którymi doktorant na ten temat rozmawiał (m.in. z doktorem habilitowanym socjologii, który miał okazje dyskutowania o światowej socjologii z Giddensem i Beckiem).].
Zdanie twoich wyimaginowanych kolegów mnie mało obchodzi. Mogę napisać, że w czasie studiów korespondowałem z samym Habermasem i on mi napisał w jednym z listów, że Baumana nie uznaje w ogóle za naukowca. Bourdieu zaś pisał mi, że dyskutowanie z internetowymi naukowcami jest stratą czasu. Tyle mają wartości takie teksty.
Klasyfikacja według International Sociological Association:
http://www.isa-sociology.org/books/vt/bkv_000.htm
Biorą pod uwagę opus magnum:
6. Bourdieu, Pierre Distinction: A Social Critique of the Judgment of Taste
8 Habermas, Jürgen The Theory of Communicative Action
14 Giddens, Anthony The Constitution of Society
19 Beck, Ulrich Risk Society
i:
76 Baumann, Zygmunt Postmodern Ethics
Rzeczywiście, ISA też uważa Baumana za jednego z dwóch najwybitniejszych socjologów :lol:
Makiavel pisze:
Skąd wiem, że ignorant zna tylko nazwiska? Otóż Daniel Patrick Moynihan to głównie polityk, którego znaczenie w świecie nauki na pewno nie jest porównywalne z Giddensem czy Baumanem.
Moynihana nie ma co równać się z Giddensem, ale był on:
He was Director of the Joint Center for Urban Studies at Harvard University and the Massachusetts Institute of Technology, as well as a Fellow on the faculty in the Center for Advanced Studies at Wesleyan University from 1964 to 1967.
Profesor socjologii Steve Fenton napisał kiedyś mały podręcznik o problemach etniczności, społeczeństwie i problemie narodów w nowoczesności. Moynihan jest tam cytowany na s. 21, 45, 79, 83, 103-4, 111, 112-22, 126, 127-9, 131, 133, 136, 167, 221, 224. Wielkiego Baumana tam nie cytują.
Makiavel pisze:
Po wtóre Latour zdobył sławę głównie jako filozof, socjolog i antropolog nauki, więc w nieco innej kategorii niż Giddens, Bauman czy Beck.]
No tak, jeśli zdobył sławę "
głównie jako filozof, socjolog i antropolog" w nieco innej kategorii, to już jest to powód, żeby w ogóle nie włączać go do konkursu, którego celem jest ustalenie, czy Bauman jest w pierwszej dwójce, czy nie.
A w ogóle to idźmy dalej, ponieważ Latour zdobył sławę "głównie jako filozof,
socjolog i antropolog", to w ogóle nie możemy brać pod uwagę jego kandydatury w konkursie "wybitni socjologowie" przełomu XX i XXI wieku.
Makiavel pisze: Po trzecie Bourdieu to także naukowiec, filozof i socjolog, XX wieczny, umarł na samym początku XXI wieku.
Tylko, że zdążył jeszcze w tym XXI wieku książkę wydać, przynajmniej jedną:
Science de la science et réflexivité, 2001
A jeśli tak, to nie widzę żadnych przeciwwskazań, żeby określać go socjologiem z przełomu wieków XX i XXI, ale zrozumienie tego może dla ciebie być za trudne. Stypendyści Instytutu im. Lumumby nie potrafią liczyć i pisać, więc nie ma się co pastwić. :lol: Z mojej strony EOT.