SKAr7 pisze:
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale wszystkie "prawdy" na tym świecie wychodzą od "przemądrzałych gadających głów", czy nazwiemy te głowy Pitagorasem czy Tomaszewskim
Szachtar jest budowany od wielu lat, najpierw przewijał się przez Uefę i LE, od paru lat sukcesywnie kroczy cały czas w górę. Ćwierćfinał LM wtedy to było trochę wybicie się przed szereg, ale dziś są lepsi niż wtedy... w ogóle nie rozmawiajmy o tym. Co ma marka do jakości drużyny? Cracovia mistrzem Polski? Nottingham Forest mistrzem Anglii? Liczy się boisko. A o ile zgodzę się z Tobą, że Szachtar ciężko umieścić w top 10 (choć, czy ja wiem

), tak Real tej jesieni na zielonej nijak się ma do tej pierwszej/drugiej drużyny świata z zeszłego roku. I to nie jest nawet top 15.
Mówię o tym, co tu i teraz, bo też jestem w stanie sobie wyobrazić takie przebudzenie, że Królewscy dołożą kolejne trofeum do gabloty w maju
ale teraz u nich nie widzę argumentów do gry z nami i
zahor póki co mnie nie przekonał.
Ja nadal nie uwazam Szachtara za topowa druzyne.
Wiem, ze nie zostanie to nijak sprawdzone, ale moim zdaniem, gdyby mogli trafic na pozostale 15 druzyn (nie tylko 8 z 1 miejsc) mecze zakonczylyby sie tak:
Celtic - zwyciestwo Ukraincow, dosc pewne, ale nie jakies bardzo pokazne
Galatasaray - awans Szachtara po ciezkich bojach, i byc moze porazce w Turcji
Milan - ciezkie boje, i awans Milanu po dogrywce/karnych
Malaga - Szachtar obrywa w łeb w Hiszpanii, u siebie wygrywa, ale to za mało.
Porto - w łeb w obu meczach
PSG - zrobiliby to samo z nimi co z Dynamem. Gangbang
Real/Barcelona/Bayern - Szachtar zrobilby kupe w porty przed nimi, i przegral ten mecz juz w szatni. Wyjazd oberwany kilkoma bramkami.
Manchester - mecz wyrownany, glownie przez terazniejsza slabosc obrony MU, ale wygrany. w rewanzu podobnie.
Schalke - wyrownany boj, ale awans Schalke.
Arsenal - w obecnej formie mysle, ze powalczyliby z nimi, ale i tak "cwaniactwo" i doswiadczenie Arsenalu przewazyloby. nikle zwyciestwo Gunnersow.
Borussia - zwyciestwo Dortmundczykow po rozpruciu obrony Szachtara przez trio Goetze-Reus-Kuba
Juventus - pewne zwyciestwo w dwumeczu (w grupie wygralismy z nimi tylko raz, ale moim zdaniem, nalezalo nam sie zwyciestwo takze i w 1 meczu).
Valencia - wyrownany mecz, w obecnej formie Valencia raczej by nie podołała, chociaz potencjal ma moim zdaniem wiekszy niz Górnicy.
Ponadto, przypominam, ze Szachtar sezon temu odpadl juz w grupie, z ostatniego miejsca, odpadal takze w grupie przegrywajac pewnie po 2x ze Sportingiem, toczac wyrownane boje z Basel. Oberwali w grupie z Valencia, Olympiakosem i Romą. Oberwali z Milanem, Celticiem i Benfika.
Awans z grupy, i awans do cwiercfinalu? Po eliminacji idacej w dol Romy? Nic zbyt gloryfikującego. No dobra, ale cwiercfinal zdarzal sie w przeszlosci takim tuzom jak Dynamo Kijow, Galatasaray, Leeds United (ale oni akurat wtedy mieli pakę), Fenerbahce, Apoel... daj Pan spokoj. Jedna jaskolka wiosny nie czyni !
where is your God, now?
Co ma marka do gry druzyny? God damnit. Nie chce byc chamski, ale naucz sie czytac ze zrozumieniem! Napisalem ze sa solidna marka BOISKOWO, a nie historycznie :doh:
A co do Kehla, Gundogana i Bendera przesadzasz. Ojj jak bardzo.
Bender to reprezentant Niemiec, moze nie etatowy, ale to przez wzglad na bardzo duza konkurencje topu swiatowego - Khedira/Schweinschteiger.
Porownalbym go poziomem do Marchisio, moze w skali 10 stopniowej o 0,5 lepszy jest Wloch.
Co do Vidala/Marchisio bedacymi lepszymi od Gundogana i Kehla - zgoda, acz z zaznaczeniem, ze w tej samej skali, sa lepsi o jakies 2 stopnie, moze 1,5 stopnia max. Zwlaszcza, ze Gundogan bedzie jeszcze ewoluował i bedzie jeszcze lepszy.
Zalosnie to przy nich moga wypadac Cezary Wilk, Grzegorz Baran czy Rafał Grzyb, ale na milosc boska, nie defensywni pomocnicy 2krotnego mistrza Niemiec :rotfl: