JuvePoland

3:1 :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

oby inter tak grał do końca sezonu

Pieknie sie ta kolejka zaczyna... juz nie pierwsza w tym sezonie :lol:

C'mon Inter!

Teraz niech brzydal zatrudni jakiegos Delio Rossiego i bedzie gitara. :C

:lol: :lol: :lol: :lol:

Mam nadzieje, ze powoli wracaja stare, dobre czasy sprzed absurdopoli.

BTW dwie bramki ex-Juventino - Marco Rigoniego

wszystko zaczyna wracac do normy hehehe brawo dla novary

Inter przegrał, fajnie ale z czego się śmiejecie? Mało to my doświadczyliśmy upokorzeń przez ostatnie 2 lata? Obyśmy my nie musieli znów tego przeżywać i z nas żeby się nie śmiali jeszcze w tym sezonie...

Podobną minę ma mój kot kiedy sra do kuwety Juve musi wykorzystać blamaż interu i powiększyć przewagę punktową

Jestem w siódmym niebie dzięki tej porażce oby tak dalej brawo iNTEr

nie napiszę , że inter jest na kolanach , ale jest na pewno upokorzony - 3:1. Wiadomo , że sezon dopiero się zaczął , ale można stwierdzić - cytując klasyka - "coś się dzieje"
zmiana trenera , zmiany taktyki , ale chyba najważniejsze - to co już pisałem- brak zawodników robiących różnicę , takimi byli Ibra czy Eto . Milito - "stary i bez formy , Sneijder - rzucany po różnych pozycjach przygasł , Forlan - nie odnalazł sie jeszcze , Pazzini - nie wiem czy można go wrzucić do tej samej kategorii co Ibrę i Eto .
Pytanie czy/kiedy nowa miotła zadziała i jak długo to potrwa .
"z goowna nie urzeźbisz" , ale dobry taktyk i kilka mądrych transferów moze zmienić sytuację.

Sie karta odwrocila od interu. A nam w to graj ;] nie chce byc chamski, ale jakby caly rok takie wyniki mieli to baja bongo hejjjj

Roma po 2 kolejkach 1 pkt, Milan 1 pkt, inter po 3 meczach 1 pkt ;D
Juve po 2 kolejkach 6 pkt. Jak we snie sie czuje

takie cuda to tylko w Int-ERZE 8)

filippo0 pisze:Inter przegrał, fajnie ale z czego się śmiejecie? Mało to my doświadczyliśmy upokorzeń przez ostatnie 2 lata? Obyśmy my nie musieli znów tego przeżywać i z nas żeby się nie śmiali jeszcze w tym sezonie...

zamiast lamentować baluj razem z nami

Nie ma co mówić o tym meczu, Gasperini to właściwy człowiek na właściwym miejscu

Piekne zakonczenie dnia..

ale bedąc obiektywnym przypomne poczatek zeszlego sezonu w wykonaniu Juventusu:
- porażka 0:1 Z Bari
- 3:3 z Sampdoria
- wygrana 4:0 z Udinese
- porażka 1:3 z Palermo

4 mecze 4 pkty...

Wiec miejmy nadzieje ze Inter tez zakonczy na 7 miejscu

whitesignus pisze:Sie karta odwrocila od interu. A nam w to graj ;] nie chce byc chamski, ale jakby caly rok takie wyniki mieli to baja bongo hejjjj

Roma po 2 kolejkach 1 pkt, Milan 1 pkt, inter po 3 meczach 1 pkt ;D
Juve po 2 kolejkach 6 pkt. Jak we snie sie czuje

fajnie słodko, ale żeby na koniec w LM miał nas kto reprezentować, bo że Inter się poniża to spoko, ale jak cała liga znowu zacznie się poniżać, to już mniej.

Ps. Brawo Novara!

Takiego kabaretu nie widziałem już dawno. Lepiej się będzie spało.

Inter był tak słaby, że brakuje słów. Novara cisnęła całą drugą połowę i szkoda jedynie, że nie dołożyła 2 kolejnych bramek - chłopaki z Novary to nie poziom światowy i w niektórych sytuacjach było to wyraźnie widać. Inter nie radził sobie praktycznie z niczym. Brawo Ranocchia. Dla tych, którzy meczu nie oglądali - bramka mediolańczyków jest wynikiem tylko i wyłącznie niefrasobliwości jednego z zawodników gospodarzy, nie zaś efektem jakiegoś nagłego przebłysku ze strony gości.

Lucio symulujący w przezabawny sposób faul w polu karnym i kontynuowanie gry przez Inter pomimo faktu, że jeden z piłkarzy Novary leżał od jakiegoś czasu na murawie - te obrazki zapamiętam na długo - klasy to tam nie ma, oj nie.

Szkoda mi jedynie Gasperiniego, z wiadomych względów. Na jego miejsce przybędzie pewnie ktoś o podobnej trenerskiej klasie. Nawet jeśli Morattiemu uda się nakłonić kogoś lepszego - układanie drużyny trochę czasu mu zajmie.

Wstyd nic więcej tu nie trzeba pisać. Kto oglądał to wie kto nie oglądał machnie okiem na wynik i wie. 3-1 mimo że nawet na ten gol (pocieszenia ?) nie zasłużyliśmy. Z taką grą to my w LE możemy walczyć o wyjście z grupy.Zapowiada się długi i cięzki sezon. Dłuższy niż ten poprzedni i cięższy niż można to sobie wyobrazić.

Jedziemy do Novary, boniamika którego w Serie A jeszcze nigdy nie widziałem a przecież jaram się tą ligą nie od wczoraj. Przed meczem mimo naszych wcześniejszych wypadków przy pracy które jak sie okazało w tym meczu nie były wypadkami byłem pełny wiary w to że spokojnie wygramy no bo jak nie z nimi to z kim sie pytam . Ale chwilia chwila, Gasperini miał inny plan na ten wieczór, plan który musiał niewypalić. . .

Zresztą kij w to nie chce mi sie pisać bo nie ma o czym. Mam nadzieje że ten śiwy pusty łeb jeszcze dzisiaj opuści nasz klub. Niech Moratti pokaże że ma jaja (stare ale jaja) i wywali tego buca zanim wrócimy do Mediolanu.

Inter upada, wracamy tam gdzie byliśmy kilka lat temu i jeżeli kolejne marcato będziemy rozgrywać tak jak dwa ostatnie to światełka w tunelu nie widze i jeszcze pewnie długo nie zobacze.