JuvePoland

Ouh_yeah pisze:

zahor pisze:Łatwo jest "odrzucać" oferty na kosmiczne kwoty o których tylko gdzieś tam przebąkuje się w mediach, co innego powiedzieć "nie" jak naprzeciwko Ciebie stoi gość z gotową do podpisu umową.

Skoro o tym mowa to trzeba wspomnieć o Danielu Levy'm - prezesie Tottenhamu na którego nie ma ... we wsi. Modric zostaje i Romek może zabrać swoje 40 mln funtów. O Bale'u cisza, chociaż już od dwóch lat miał być najbardziej rozchwytywanym piłkarzem w Europie.

Nasz Agnelli to by chyba narobił w gacie gdyby przyjechał ktoś z Madrytu albo Londynu i zaoferował 40-50 mln euro za któregoś piłkarza.

Od transferów to jest Marotta, co najwyżej skonsultował by się z Agnellim. Liga Angielska jest specyficzna bo tam nie ma zbyt wielu drużyn które muszą na silę sprzedawać pół drużyny żeby dociągnąć sezon więc oni takie oferty mogą odrzucać. Wystarczy spojrzeć np. na Villareal czy Valencie tam się nie przelewa, głównie z powodu podziału pieniędzy z praw telewizyjnych i muszą sprzedawać swoje gwiazdy żeby przetrwać. Z Juventusu jedyny spektakularny transfer to był Zidane, drugim byłby pewnie Zlatan w normalnych okolicznościach.

I całkiem możliwe, że Buffon, gdybyśmy nie polecieli do Serie B. Pytanie za ile, bo Milan pewnie nie dałby takiej kwoty jak my Parmie

Winner pisze: Od transferów to jest Marotta, co najwyżej skonsultował by się z Agnellim. Liga Angielska jest specyficzna bo tam nie ma zbyt wielu drużyn które muszą na silę sprzedawać pół drużyny żeby dociągnąć sezon więc oni takie oferty mogą odrzucać. Wystarczy spojrzeć np. na Villareal czy Valencie tam się nie przelewa, głównie z powodu podziału pieniędzy z praw telewizyjnych i muszą sprzedawać swoje gwiazdy żeby przetrwać. Z Juventusu jedyny spektakularny transfer to był Zidane, drugim byłby pewnie Zlatan w normalnych okolicznościach.

Akurat jeżeli chodzi o Valencię to tam geneza kryzysu finansowego jest inna - chodzi o to że operację budowy nowego stadionu przeprowadzono tak głupio jak tylko się dało i do tej pory ponoszą tego konsekwencje. Poza tym w Hiszpanii wielu prezesów działa na zasadzie takiej że nie mają zielonego pojęcia o tym czym się zajmują, narobią długów i się zmywają.
Ale nie o tym chciałem pisać. Co innego nie mieć problemów finansowych, a co innego tak konsekwentnie odrzucać tak wielkie oferty. Mimo wszystko nawet zespół, który nie musi koniecznie sprzedawać, jednak chyba na taki układ jak ten z Modriciem by poszedł.

Ouh_yeah pisze:

zahor pisze:Łatwo jest "odrzucać" oferty na kosmiczne kwoty o których tylko gdzieś tam przebąkuje się w mediach, co innego powiedzieć "nie" jak naprzeciwko Ciebie stoi gość z gotową do podpisu umową.

Skoro o tym mowa to trzeba wspomnieć o Danielu Levy'm - prezesie Tottenhamu na którego nie ma ... we wsi. Modric zostaje i Romek może zabrać swoje 40 mln funtów. O Bale'u cisza, chociaż już od dwóch lat miał być najbardziej rozchwytywanym piłkarzem w Europie.

Nasz Agnelli to by chyba narobił w gacie gdyby przyjechał ktoś z Madrytu albo Londynu i zaoferował 40-50 mln euro za któregoś piłkarza.

Ja też bym się zajarał bo jak na razie nie mamy gracza który byłby wart 30 mln. Z obecnego składu, może Artur, Markiz i Kielon do takiej kwoty dobiją ale na chwilę obecną nie są tyle warci nawet naciągając cenę.

Tottenham to bogaty klub a Levy chce z niego zrobić potęgę więc oczywiste jest, że zaryzykuje dużo ale nie da się "Zwengerować". On pewnie da kolejną podwyżkę Modriciowi i zrobi wszystko, żeby go zatrzymać bo to unikalny zawodnik a Wenger od dobrych kilku lat nie daje rady utrzymać co najmniej połowy najciekawszych piłkarzy, których wychował.

Heh. Kolejna niespodzianka na wyspach. Czerwone diabły przegrywają z Newcastle 2:0, po dwóch pięknych bramkach.
EDIT: Teraz już 3:0. Kolejny bardzo ładny gol, tym razem Jones'a :lol:

U Srok widzę pokaźny zaciąg dorodnych murzynów w tym sezonie. Demba Ba to może być/już jest hit tego sezonu w PL. Szkoda, że wyjeżdża na Puchar Murzynów. Genialna bramka Cabaye'a z wolnego; czemu u nas nikt nie potrafi tak ukąsić ? :?

Po jaką chorobę 'pewien klub' pozbywał się Santona? Ten chłopak ma coś w sobie. 3-4 lata i może być w światowym TOPie bocznych obrońców.

Doprawdy, to jeden z najciekawszych sezonów ligi angielskiej od ładnych paru lat.

Pisalem kiedys, zeby Dembe brac po tym, jak WHU spadlo z Premiership!
Fajnie, ze sie cos dzieje w Anglii. Jeszcze fajniej by bylo, gdyby udalo sie Tiote sciagnac do nas na LM.

A inter Santona oddal, bo to przeciez Wloch! To sie nie godzi, juz Pazzini i Ranocchia wystarczajaco burza ideologie klubu.

jackop pisze:Po jaką chorobę 'pewien klub' pozbywał się Santona? Ten chłopak ma coś w sobie. 3-4 lata i może być w światowym TOPie bocznych obrońców.

Oddali go, bo bo nic nie grał Nie bez powodu przecież w tym klubie pojawił się Nagatomo czy później Jonathan.

Coś, co bardzo się rzuca w oczy, oglądając skrót Newcastle z United to wyjściowa jedenastka gości :lol:



Bez defensywnego pomocnika, z czterema typowymi skrzydłowymi. podobny pomysł miał Sir Alex z Barceloną :> Ja rozumiem, że kontuzje, że kartki itp. No ale jednak...

Ouh_yeah pisze:

jackop pisze:Po jaką chorobę 'pewien klub' pozbywał się Santona? Ten chłopak ma coś w sobie. 3-4 lata i może być w światowym TOPie bocznych obrońców.

Oddali go, bo bo nic nie grał Nie bez powodu przecież w tym klubie pojawił się Nagatomo czy później Jonathan.

Tyle, że mogą mu teraz co najwyżej sznurowadła wiązać. Wiek również przemawia na korzyść Santona. Może przesadnie się nim jaram, ale po prezentować taką formę po dość poważnej kontuzji nie jest łatwo. Takich piłkarzy czyt. młodych, zdolnych, włoskich brakuje w Juve.

@stahoo SAF posłał cześć zawodników na ławkę 'za karę', czyli za słaby występ w przegranym meczu z Blackburn. W końcu popsuli mu urodziny . Co nie znaczy, że nie dało się ustawić tego bardziej przyzwoicie. Valencia na prawej obronie :roll:

Tim Howard - last airbender strikes back

Pamiętam jak w zeszłym sezonie mecz FA Cup przeciw Arsenalowi zaczęło 6 obrońców (bracia Da Silva zagrali jako pomocnicy) ale to jednak było co innego, poza tym skończyło się 2-1. A przeciwko Blackburn Sir Alex też wystawił taki porypany skład:

De Gea - Rafael, Carrick, Jones, Evra - Nani, Valencia, Park, Welbeck - Berbatov - Hernandez

Nie jestem taktycznym geniuszem ale jaki sens miało granie 1 stoperem, 3 skrzydłowymi i 3 napastnikami? Wynik jest bardzo wymowny.

A inter to jednak zachował się idiotycznie. Mieli 2 największe talenty włoskiej piłki (mówię tu o graczach urodzonych po '90) to się ich pozbyli. I tak właśnie kończą, z bandą wypalonych rencistów bez perspektyw na przyszłość. Piękny Massimo albo rzuci hajsiwem albo ten klub spadnie jeszcze niżej niż był przed calciopolli.

Oglądałem cały mecz i MU przez praktycznie cały mecz grali słabo i bez pomysłu. Mieli jedną 100% którą obrońca wybił kolanem. Rzadko oglądam mecze MU ale jakoś Ferguson zbyt przejęty meczem nie był(przynajmniej mi się tak wydaje). A co sądzicie o sytuacji w polu karnym był karny? Mi się wydaje że powinien być, Ferdinand zahaczył go niechcący ale jednak spowodował jego upadek.
P.S Na deser bramka z drugiego wczorajszego meczu

Mietson pisze: A inter to jednak zachował się idiotycznie. Mieli 2 największe talenty włoskiej piłki (mówię tu o graczach urodzonych po '90) to się ich pozbyli. I tak właśnie kończą, z bandą wypalonych rencistów bez perspektyw na przyszłość. Piękny Massimo albo rzuci hajsiwem albo ten klub spadnie jeszcze niżej niż był przed calciopolli.

Jest dokładnie tak jak mówisz, wszystkim marudzącym że "Juventus marnuje młode talenty jak nikt inny" polecam przyjrzenie się sytuacji Interu. Dodać tylko należy że tak uzdolniony młody zawodnik jak Balotelli w Juventusie się nie pojawił chyba od czasów Del Piero.
Drugi przykład to Luc Castaignos, facet który jest uważany za ogromny talent a mimo tego większość spotkań ogląda z trybun. Atak Interu naprawdę szału nie robi, a ten chłopak wszedł z ławki raptem cztery razy, z czego raz strzelił zwycięską bramkę.

Winner pisze:

:shock: :shock: Kuszczak ma konkurencję.

Bramka Howarda - pierwsza klasa. Swoją drogą trzeba mieć naprawdę tytaniczną moc w nogach, żeby tak kropnąć piłkę.

Wygrana Newcastle bardzo mnie cieszy. Po znakomitym początku sezony wpadli w kiepski okres, ale ostatnio się podźwignęli i rozgromili MU W końcu to też Bianconeri. Zawsze miałem sentyment do tej drużyny, już od czasów Shearera (mam nawet ich koszulkę 8) ).

francois pisze:Bramka Howarda - pierwsza klasa. Swoją drogą trzeba mieć naprawdę tytaniczną moc w nogach, żeby tak kropnąć piłkę.

Wygrana Newcastle bardzo mnie cieszy. Po znakomitym początku sezony wpadli w kiepski okres, ale ostatnio się podźwignęli i rozgromili MU W końcu to też Bianconeri. Zawsze miałem sentyment do tej drużyny, już od czasów Shearera (mam nawet ich koszulkę 8) ).

Siła siłą,, wiatr nadał piłce mocnego przyspieszenia przez co tak nietypowo się odbiła. Bramka niezamierzona, tak samo nie ma co obwiniać bramkarza który tą bramkę puścił. Zwykły "niezwykły" przypadek.

Co do Manu, wydaje mi się że po meczu z City stracili swoją pewność siebie. Ta kadra to już nie to co kiedyś, o kłopotach finansowych się nie mówi, ale są. Wiele wskazuje na to że kończy się ich dominacja w Manchesterze, ale szkoda byłoby gdyby taka legenda jak Ferguson musiała odchodzić w takich okolicznościach.