JuvePoland

Wróciłem z kina, załączam TVP1 i wysłuchuje <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> tekstu Tytonia. Chłopaczyna zdziwiony, bo nie spodziewał się że CAVANI i SUAREZ wykorzystają sytuacje strzeleckie. :rotfl:

Cavani i Suarez Dobry mecz Caceresa i Szpakowski jak zwykle na swoim poziomie zamiast Alvaro Pereira Alvaro Perez

Szkoda ich. Wydawało się, że zaczną się powoli rozkręcać a tu łup, łup, łup - i dostali w cymbał. Choć gra dziś była marna, oj, marna.

Fatalny Glik i Wasyl, kiepskawy w sumie Piszczu, mało widoczny Komorowski. Zastanawia mnie tylko, czemu w końcówce Fornalik postawił na dość słabego ostatnio Milika a nie na Teodorczyka, który też chyba był na ławce.

Nie do końca gra marna, tylko przeciwnik grający (akurat dziś) na poziomie top8 na świecie, atakujący i wywierający presję, szybko podający a nie dający grać do 30m, przed własnym polem karnym. Anglia to był jednak lekki śmiech przy dzisiejszym poziomie URU.
Piszczek w obronie słaby jest w kadrze niestety. A reszta, reszta to średniodobrzy piłkarze, nie na poziom dobrze dysponowanego napadu Urugwaju i czołówkę światową.
Mierzejewski i Obraniak nie powinni grać razem. Podobno dobrze grający Frankończyk(?) zrobił i tak moim zdaniem mniej(oprócz bramki, następna pewnie w towarzyskim za ok. rok) niż wchodzący Błaszczykowski.
Dopóki Lewandowski nie przestanie wychodzić po piłkę, dopóty w ataku będą problemy ze zdobywaniem bramek po akcjach. Choć pierwszą połowę miał zwyczajnie słabą.

Co wy sie tak ludzie przywalacie do tego Obraniaka? Podejrzewam, ze dziennikarska papka, gdzie Ludo jest namiętnie krytykowany wyprala wam mozg, i nie umiecie myslec samodzielnie. Dzisiaj - bramka. Ostatnio - asysta z Anglią. Z WKS zawinął rogala bramkarzowi takiego że ohohoho. Bramki strzela nawet dość często. Ostatni slaby mecz zaliczyl z Czarnogora, chociaz, tam tez zaliczyl asyste. Jest czesto pod gra. TYLKO on potrafi zagrac genialne prostopadle podanie. Nie jego wina, ze w Bordeaux ma kolektyw, a w reprze pionkow ktorzy nie czytaja jego gry. To taki nasz maly Xavi, ktory swoimi crossowymi/prostopadłymi podaniami sieje spustoszenie w szeregach przeciwnika. Moze i jest powolny, i spowalnia gre, ale Riquelme tez taki byl, a wszyscy spuszczali się nad jego grą. A na Ludo wiadro pomyj. Bo jest Francuzem? Ludzie, troche obiektywizmu. W tym meczu rowniez dogral 3 super piłeczki, w tym dwie bramkowe (zagranie do Pawlowskiego -> odegranie do Blaszcza i strzal, niestety niecelny a takze doskonale dosrodkowanie do Lewego, ze zgaszeniem i chimerycznym strzalem w obronce).
Minusem Obraniaka jest jego brak dynamiki i szybkosci, Jesli chodzi o PODANIA ma on je najlepsze w reprezentacji. Dosrodkowania. Najlepsze. Rzuty wolne. Najlepsze. I nie gadajcie ze "nie oplaca trzymac Francuzika na boisku zeby sobie wolne wykonywal" tak jak przyglupie gimbusy w komentarzach na onecie, albo spocony Janek T. ktoremu chyba jakis Francuz zbałamucił córeczkę, bo hejtuje równo Luda i Perquisa, bo chyba zapominacie, ze jednym wolnym/rogiem, mozna uratowac punkt albo 3 punkty. Co uczynil Obraniak do spolki z Mierzejewskim z Czarnogora, i Obraniak do spolki z Glikiem w meczu z Anglia. Tako wam rzekę - Majewski/Trałka/Mila/wstaw dowolnego ofensywnego pomocnika wśród Polaków -nigdy nie osiągną poziomu takiego jak Obraniak. To, ze gra gorzej niz w Bordeaux - ZGODA. To ze gra zle - absolutnie BRAK ZGODY.
Takze spadówa od Luda, hejterzy.

A jesli moj wywod to za mało, niech przemówią wydarzenia z boiska.
Wypisalem kilka grozniejszych akcji naszych nielotów.


-strzał Lewandowskiego zablokowany przez obronce - podawał OBRANIAK

-grozne dosrodkowanie z rzutu roznego niepewnie wypiastkowane przez Muslere - podawal OBRANIAK

-strzal tuz obok bramki Grosickiego - podawał OBRANIAK

-gol Obraniaka - przyznam sie szczerze, nie pamietam kto podawal :oops:

-grozny strzal Blaszczykowskiego - dobre podanie górą OBRANIAKA do Pawlowskiego, zgranie PAWŁOWSKIEGO, strzal Kuby.

-sytuacja sam na sam Piszczka - podawał LEWANDOWSKI


i beda mi potem komentatorzy bredzic, ze Obraniak jest poza grą. :roll:

Owszem nie lubię go i nie uważam, żeby zagrał dziś wybitnie. Choć pewnie lepiej niż z Anglią. Tam był irytujący, przetrzymywał piłkę i był zwyczajnie cienki. Bramka to bramka, ładna brzydka, mało ważne.
Taa i ciekawe ile on gra prostopadłycj piłek, ż których tworzą się setki, jak Xavi 8) Xavi, hahaha To kim jest Błaszczykowski dla kadry CR7? Bez jaj.
Nie wiem, może miał podania bezpośrednio otwierające z akcji z Czarnoigórą czego nie widziałem(nie widziałem meczu), natomiast nikt mnie nie przekona, że na Euro był niezastępowalny i tyle.
A, że jest za wolny i za mało dynamiczny, na tę kadrę? Bardzo prawdododobne.

strong return pisze:Owszem nie lubię go i nie uważam, żeby zagrał dziś wybitnie. Choć pewnie lepiej niż z Anglią. Bramka to bramka, ładna brzydka, mało ważne.
Taa i ciekawe ile on gra prostopadłycj piłek, ż których tworzą się setki, jak Xavi 8) Xavi, hahaha To kim jest Błaszczykowski dla kadry CR7? Bez jaj.
Nie wiem, może miał podania bezpośrednio otwierające z Czarnoigórą czego nie widziałem, natomiast nikt mnie nie przekona, że na Euro był niezastępowalny i tyle.

Wlasnie, bramka to bramka. Asysta tez. Z Obraniakiem wiele osob ma problem jak z Marchisio w Juventusie. Tez wiele osob krytykowalo go za niewidocznosc (powiedzmy, ze Claudio akurat ma do tego prawo jako defensywny pomocnik) i sposob postrzegania jest taki sam: NO DOBRA, STRZELIL BRAMKE I ZALICZYL ASYSTE...ALE BYL NIEWDOCZNY !!!!!111

Co za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> argumentacja
O to tu wlasnie chodzi !

Tak, moim zdaniem, w odpowiednich proporcjach, jest dla nas jak Xavi. W kanadyjskiej klasyfikacji bramki/asysty mysle ze jest albo 1 w ostatnim roku, albo 2, za Blaszczykowskim.
Racja, nie jest niezastapiony, a Euro mu wyjatkowo nie wyszlo (a komu u nas wyszlo - jedynie Ojgen, Perquis i Blaszczu pokazali jaja :roll: ) ale KTO JEST u nas niezastapiony? Moim zdaniem jedynie tylko Kuba, chociaz biorac pod uwage progres Wszołka czy kilku innych mlodych, moze juz niedlugo.

Tak, Blaszczykowski jest dla Polski, tym, czym CR7 dla Portugalii.
Serio.
Nigdzie nie porownuje ich umiejetnosci jako takich, tylko styl gry, i przydatnosc dla zespolu. A obydwaj - takze hejcony przez wszystkich Obraniak - sa uzyteczni dla reprezentacji, koniec, kropa.


Albo nie, nie kropa

Odniose sie jeszcze do setek kreowanych przez Ludo/Xaviego.
Nasza reprezentacja, jak wiadomo, ma problem w ogole z wykreowaniem dogodnych okazji. Dlatego nie powinnismy patrzec na to, ile SETEK kreuje Kuba/Obraniak/Mierzejewski/wymień dowolnego gracza, tylko ile W OGÓLE sytuacji wykreujemy. Bo umowmy sie, nie jestesmy potentatem pilkarskim, i wielu dogodnych okazji to my miec nie bedziemy.

strong return pisze: A, że jest za wolny i za mało dynamiczny, na tę kadrę? Bardzo prawdododobne.

Tak, ale wiekszosc ofensywnych pomocnikow nie jest raczej demonami szybkosci. Takze wspominany juz wczesniej Xavi czy Iniesta. Albo swego czasu Deco. Albo Ballack. Riquelme. Veron.

Niestety, z nasza taktyka/wykonawcami jest cos nie tak, bo Lewy wyraznie czuje sie osamotniony w ataku (chyba ze gramy z cieniasami, ale wtedy i tak dysproporcja nasi atakujacy/obroncy przeciwnika jest bardz zachwiana ) obojetnie czy gramy 2 napastnikami, czy 4-2-3-1.
Moze wyjsciem bylaby gra z 1 DP, 2 skrzydlowymi, 1 AMF, i 2 napastnikami? Przynajmniej w niektorych meczach mozna przetestowac ten wariant. Z jednej strony, odciazy to uwage obroncow od Lewandowskiego i pozwoli na ataki wieksza iloscia graczy, z drugiej jednak, bedziemy jeszcze bardziej zagrozeni kontrami, a i szybki atak pozycyjny moze nas bardzo latwo wydymac. Ale coz. Warto przetestowac moim zdaniem, do stracenia nie mamy nic, a zbyt czesto gramy totalna padake w ktorej nie mozemy wykreowac pol sytuacji, dlatego mecze z bardziej ofensywnym nastawieniem musza byc grane. A nie, ze za rok bedziemy dostawac z Moldawia 1:0, za 1 def. pom wejdzie Milik, za Obraniaka Sobiech, i beda sie pałętać jak dzieci we mgle, bo nigdy nie grali podobnym ustawieniem/konfiguracją , nie beda wiedziec co robic, jak sie ustawiac i nie wymienia ani raz celnie piłki.

Dla mnie nie jest. Koniec kropka. Marchisio pomógł odpalić Pirlo oraz gra w trójkę w środku. Mierzejewski też mi nie pasuje. W istocie widać potrzeba by było jeszcze jednego Błaszczykowskiego. Asysty z akcji stoją zdecydowanie po stronie Kuby. Obraniak nie potrafi grać z Lewandowskim moim zdaniem ni cholery i to jest najgorszy z najgorszych problem.
Przestawienie formacji? Może, ale przecież nie w meczu z Ukrainą.

strong return pisze:Dla mnie nie jest. Koniec kropka. Marchisio pomógł odpalić Pirlo oraz gra w trójkę w środku. Mierzejewski też mi nie pasuje. W istocie widać potrzeba by było jeszcze jednego Błaszczykowskiego. Asysty z akcji stoją zdecydowanie po stronie Kuby.

W sumie Mierzej...taki nijaki. Jeszcze bardziej nijaki niz Obraniak.
Moze powinnismy porzucic w takim razie pomysl gry z AMFem, i grac 2 napastnikami? W sumie zawsze* Polska slynela z 2 zapieprzaczy z motorkami w dupach na skrzydlach, i 2 napastnikow.

*Zaraz ktos sie czepi ze nie prawda, nie zawsze - zawsze, znaczy w tym sensie ostatnie 15 lat.
Wiadomo, ze nie pije teraz do czasow Lubanskiego, Deyny, Szarmacha.

strong return pisze:Dla mnie nie jest. Koniec kropka. Marchisio pomógł odpalić Pirlo oraz gra w trójkę w środku. Mierzejewski też mi nie pasuje. W istocie widać potrzeba by było jeszcze jednego Błaszczykowskiego. Asysty z akcji stoją zdecydowanie po stronie Kuby. Obraniak nie potrafi grać z Lewandowskim moim zdaniem ni cholery i to jest najgorszy z najgorszych problem.
Przestawienie formacji? Może, ale przecież nie w meczu z Ukrainą.

Oni w ogole nie umieja grac ze soba. Sobiech z Lewym grali jeszcze wieksza padline niz Ludo. Tym wieksza, ze Ludo jednak jest kreatorem, a Sobiech bramkowpychaczem. Lewy cofal sie jescze glebiej po pilke (a nie zapominajmy, ze on tez kreatorem raczej nie jest/ nie powinien byc) a gdy juz sie nie cofal, to dublowali sie pozycjami, wbiegali na siebie, az w koncu Lewy sie wkurzyl, i zaczal schodzic na skrzydlo i dublowac sie z naszymi skrzydlowymi. Tyle z gry 4-4-2 Moze to z Lewym jest glowny problem? Chyba od poczatku gry w reprze, testowano z 3 rozne ustawienia, i na dobra sprawe w zadnym nie trybilo idealnie. Skoro o Lewym mowa, irytuje mnie granie na pamiec do niego, zwlaszcza Piszczka. W tym meczu, prawe polowa podan Lukasza szla do niego. Ja wiem, ze partnerzy sie nie wystawiali, ja rozumiem, ze znaja sie z BVB. Ale do cholery, no ile mozna? Zwlaszcza, ze pare razy zamiast do lepiej ustawionego partnera, gral na Robercika, liczac pewnie, ze ten Robercik przejmie pilke, obroci sie z pilka mijajac 2 przeciwnikow, minie dryblingiem 2 nastepnych, podbije sobie pilke, i skorpionem przelobuje Muslere :v

Tak, w meczu z UKR takie cos odpada. Zwlaszcza, ze wypada nam mozg srodka pomocy - Ojgen.
Najgorsze, ze ciezka opcja kogo dac na jego miejsce. Murawskiego juz nie chce w zyciu widziec w reprezentacji, Dudka nie gra w Levante, Trałka? no nie robmy sobie jaj. Jak Majewski sobie radzi w Nottingham, szczerze powiedziawszy nie wiem. Moze odswiezyc Lewandowskiego z Ukrainy? moze Ivo Pękalski? Janusz Gol? Moze odwazny manewr z Perquisem na DMie ?

Idealnego rozwiazania nie ma. Tralka to bardziej CM niz DM, Murawski jest do bani, Dudka nie gra, Matuszczyk tym bardziej, Majewski to juz zupelnie raczej ofensywny pomocnik, niz DM, Pekalski nawet powolany juz na Macedonie (co sie nie zdarzy) nie wkomponuje sie w zespol od kopa, Gol jest dobry na ligowa szarzyzne, Perquis nie wiem czy kiedykolwiek gral na DMie... :płaczę:

Dobry Mudżyn pisze: Najgorsze, ze ciezka opcja kogo dac na jego miejsce. Murawskiego juz nie chce w zyciu widziec w reprezentacji, Dudka nie gra w Levante, Trałka? no nie robmy sobie jaj. Jak Majewski sobie radzi w Nottingham, szczerze powiedziawszy nie wiem.

No ja też nie wiem, a to pewnie znaczy, że jego prime - time minął.
Borysiuk - i tak go nie lubię pewnie dostanie redsa w takim meczu. W ogóle można było chyba powołać Łukasika z Legii. Choć nie ma co ukrywać jest różnica między Polską ligą, a kadrą. ,Pawłowski dzisiejszy.

strong return pisze:[quote="Najgorsze, ze ciezka opcja kogo dac na jego miejsce. Murawskiego juz nie chce w zyciu widziec w reprezentacji, Dudka nie gra w Levante, Trałka? no nie robmy sobie jaj. Jak Majewski sobie radzi w Nottingham, szczerze powiedziawszy nie wiem.

No ja też nie wiem, a to pewnie znaczy, że jego prime - time minął.
Borysiuk pewnie dostanie redsa w takim meczu. W ogóle można było powołać Łukasika. Choć nie ma co ukrywać jest różnica między Polską ligą, a kadrą. ,Pawłowski dzisiejszy.[/quote]

Ano tak, zapomnialem o Arielu.
Właaaaaaaśnie, Łukasik. O nim rowniez :-D

Ale nie wiem, czy nie za wczesnie na niego? Chociaz, skoro Wolski gral, to moze Lukasik tez powinien? Reds nie reds, postawilbym jednak na Borysiuka (chociaz do przyszlego roku wiele sie moze zmienic, teraz chyba cos tam grywa w K'lautern, ale jesli bedzie tak czesto lapal kartki, trener moze go odeslac permanentnie na lawe/trybuny i sie nam nie przyda).

Mnie rozwala to, jak niesamowicie marnowany jest w naszej reprezentacji Lewandowski. Niby wiadomo, że w reprze nie mamy takich piłkarzy, jacy grają w Dortmundzie, a i z formą Lewego w tym sezonie bywało już różnie. Ale na miły Bóg, momentami mi się Euro przypomina, jak widzę tego biednego Roberta, który sam przepycha się z trzema obrońcami jednocześnie i nawet nie ma do kogo piłki odegrać, bo nikt mu w sukurs nie poszedł. Można sobie biadolić nad nieskutecznością napastnika wówczas, kiedy marnuje seriami okazje. A jak Lewy musi się sam cofać gdzieś na 35 metrów od bramki rywala po piłkę i tam walczyć o nią sam, to jeszcze długo nic nie strzeli. I to nie będzie jego wina, tylko reszty drużyny, która chowa się po kątach jak kurczaki.

B@rt pisze:...I to nie będzie jego wina, tylko reszty drużyny, która chowa się po kątach jak kurczaki.

Dokładnie... u nas każdy boi się piłki. Nie ma takiego zawodnika, który wziąłby na siebie ciężar gry. Każdy oddaje piłki, gra tylko tak, żeby nie stracić i nie popełnić błędu a i tak to nie za dobrze im wychodzi. Nasi zawodicy nie szukają nowych, ciekawych rozwiązań. Nie ryzykują. Nie spróbują zagrać mocnej, prostopadłej piłki po ziemi, tylko dadzą balona na 111000000000000 metrów i niech Lewy sobie walczy.

Najbardziej brakuje nam playmakera. Kogoś takiego, kto grały na Robertem, kto wypełnił by tą ogromną przestrzeń jaka dzieli naszego napastnika od pomocników.


A najbardziej to rozwalają mnie ci komentatorzy. 'Jest dobre, bardzo dobre 20 minut; świetnie zaczęliśmy ten mecz; te 20 minut powinno nam dać bramkę' - tak samo było podczas EURO. Może naszym zawodnikom trzeba powiedzieć, że mecz na 90 minut?

Z wczorajszego spotkania najbardziej utkwił mi w głowie komentarz Juskowiaka (?) o asyście Martina, w którym stwierdził, że: "piłka została wybita niemalże na oślep" :roll: Po takiej wypowiedzi, ja się nie dziwię, że Polska notuje 80 miejsce w rankingu. Gość swoją wypowiedzią przyznał się do tego, że system szkoleniowy jaki się stosuje, opiera się na zasadzie: "małpa widzi, małpa robi". Polscy "piłkarze" zwyczajnie nie są uczeni logicznego myślenia. W ocenie "fachofcuf", jeżeli zagraniczny gracz pochwali się genialnym podaniem, to przez przypadek. Żal :doh:

Hahaha, nasi krajowym składem prowadzą z Rumunami (też w krajowym składzie) 4:0 w 35 min xD Obrona Rumunów nieźli kelnerzy, co nie zmienia faktu, że każdy ze strzelców zachował się lepiej niż Giovico ostatnio. Repra Rumunii też gra na żółto, jak Chievo, to mam nadzieję, że jutro też tak sobie postrzelamy