Strona 57 z 89
: 07 listopada 2012, 12:02
autor: pan Zambrotta
T-Bar pisze:pan Zambrotta pisze:T-Bar pisze:Moim zdanie nowy bond bardzo słaby, po 1,5 godzinie ogladania mialem ochote wyjsc z sali i dokończyc go na kinomaniaku czy innym portalu. Zdecydowanie przereklamowany.
bo

Wiało nudą z ekranu nowy bond w porównaniu z casino royale wypada słabo. W sumie na sali można było odczuć lekkie rozczarowanie

Po sposobie, jakim sklecasz argumenty wnioskuję, że to raczej dobrze świadczy o filmie, że nie podoba się takim odbiorcom jak Ty
Tak więc kolejny plus dla Skyfall.
: 08 listopada 2012, 11:51
autor: T-Bar
Takim odbiorcom jak ja? Co chciałeś przez to powiedzieć? Jeżeli dla Ciebie film jest dobry to dla wszystkich innych użytkowników też musi być dobry? Litości
: 08 listopada 2012, 12:15
autor: pan Zambrotta
Nie, nie musi być wcale, ale jeśli dla kogoś jedynym argumentem było: "Bond był słaby, bo wiało nudą", to wiedz że coś się dzieje.
: 08 listopada 2012, 12:33
autor: Piotr Juvefan
Jedyne chyba do czego bym się przyczepił to krótki epizod dziewczyny Bonda,fajna babeczka brakowało takiej do końca filmu..Murzynka też była fajna,ale nie aż tak bardzo

: 08 listopada 2012, 17:40
autor: vitoo
Piotr Juvefan pisze:Jedyne chyba do czego bym się przyczepił to krótki epizod dziewczyny Bonda,fajna babeczka brakowało takiej do końca filmu..Murzynka też była fajna,ale nie aż tak bardzo

A mi akurat podobało w tym filmie to, że "kobieta Bonda" miała krótki epizod, a pierwszoplanową bohaterką zrobiono zamiast niej M. Nie znam wszystkich Bondów, ale to chyba nowość, żeby dziewczyna 007 nie miała głównej roli i nie przewijała się przez cały film.
PS. Murzynka była fajniejsza, przynajmniej dla mnie. 8)
: 15 listopada 2012, 16:31
autor: deszczowy
Ktoś już był na "Pokłosiu" czy też obawiacie się, że od obejrzenia tego filmu wasze podniebienia zrobią się czarne?
: 15 listopada 2012, 17:26
autor: Wiking
deszczowy pisze:Ktoś już był na "Pokłosiu" czy też obawiacie się, że od obejrzenia tego filmu wasze podniebienia zrobią się czarne?
Szkoda mi kasy na około Grossowy film; wolę dać na biednych.
Za to ciekawi mnie bardzi Looper, oglądaliście może?
: 15 listopada 2012, 21:24
autor: Pan Mietek
deszczowy pisze:Ktoś już był na "Pokłosiu" czy też obawiacie się, że od obejrzenia tego filmu wasze podniebienia zrobią się czarne?
Co to znaczy?
Wiking pisze:deszczowy pisze:Ktoś już był na "Pokłosiu" czy też obawiacie się, że od obejrzenia tego filmu wasze podniebienia zrobią się czarne?
Szkoda mi kasy na około Grossowy film; wolę dać na biednych.
Jeśli coś się należy Pasikowskiemu, to przynajmniej to, żeby nie uprzedzać się do jego filmu tylko dlatego, że podejmuje taki temat.
Ja obejrzałem i powiem, że mnie ruszył. Jest trochę niedociągnięć ale to solidna robota. Jeśli chodzi o jakieś ewentualne zakłamania historyczne to ciężko mi to oceniać.
We wtorek widziałem Shadow Dancera i myślę, że mogę go polecić. Nie wiem czemu ma taką niską ocenę na filmwebie. Generalnie, tak się zastanawiam czy film oceniam dobrze ze względu na to, że dawno nic nie oglądałem i jestem trochę wyposzczony jeśli chodzi o sensacje/szpiegowskie ale mi się podobał. Stonowany, trochę powolny film, niby nic nowego ale wrażenia pozytywne.
: 15 listopada 2012, 23:27
autor: Wiking
Pan Mietek pisze:
Wiking pisze:
Szkoda mi kasy na około Grossowy film; wolę dać na biednych.
Jeśli coś się należy Pasikowskiemu, to przynajmniej to, żeby nie uprzedzać się do jego filmu tylko dlatego, że podejmuje taki temat.
Ja obejrzałem i powiem, że mnie ruszył. Jest trochę niedociągnięć ale to solidna robota. Jeśli chodzi o jakieś ewentualne zakłamania historyczne to ciężko mi to oceniać.
Ja nie twierdzę, że to zły film. Po prostu jeżeli od kogoś w miarę wiarygodnego nie usłyszę, że ten film nie jest jednym wielkim przekłamaniem, to na niego nie pójdę. Można przecież zrobić bardzo dobry film(jakościowo), który przy całym swoim kunszcie wypacza rzeczywistość - a do takich zabiegów nie zamierzam cegiełki dokładać.
Pan Mietek pisze:
We wtorek widziałem Shadow Dancera i myślę, że mogę go polecić. Nie wiem czemu ma taką niską ocenę na filmwebie. Generalnie, tak się zastanawiam czy film oceniam dobrze ze względu na to, że dawno nic nie oglądałem i jestem trochę wyposzczony jeśli chodzi o sensacje/szpiegowskie ale mi się podobał. Stonowany, trochę powolny film, niby nic nowego ale wrażenia pozytywne.
Na IMDB już ma nieco lepszą. Może się skuszę. Na razie w kolejce do obejrzenia mam film: Shinobi.
: 16 listopada 2012, 00:50
autor: deszczowy
Pan Mietek pisze:deszczowy pisze:Ktoś już był na "Pokłosiu" czy też obawiacie się, że od obejrzenia tego filmu wasze podniebienia zrobią się czarne?
Co to znaczy?
Tak się chyba kiedyś mówiło o Żydach

To miał być ich znak szczególny, coś jak masoński uścisk ręki
Zastanawiam się co wybrać: "Pokłosie" czy "Obławę"?
: 16 listopada 2012, 01:11
autor: Agrik
deszczowy pisze:
Zastanawiam się co wybrać: "Pokłosie" czy "Obławę"?
Nie byłem na żadnym. Jednak zdecydowanie wybrałbym "Obławę". W obydwu Stuhr (moim skromnym zdaniem jeden z lepszych aktorów). A w "Obławie" jest Dorociński, a teraz to zdecydowanie najlepszy polski aktor. I dodatkowo fabuła wg mnie mniej wydumana niż jeśli chodzi o film "Pokłosie".
Ja wiem co wybiorę w najbliższym czasie i polecam ten sam wybór.
: 16 listopada 2012, 07:53
autor: Ouh_yeah
Wiking pisze:Za to ciekawi mnie bardzi Looper, oglądaliście może?
Nie jest to oczywiście żaden nowy Matrix czy najlepsze sci-fi od czasu Incepcji, jak wciskają na bannerach

Dość przeciętny film z dziwnie skonstruowanym scenariuszem, Jeffem Danielsem grającym
szefa mafii i Brucem Willisem grającym...eee... Bruce'a Willisa.
Jest kilka ciekawych scen ale też sporo głupot. Ja jestem bardzo zawiedziony.
: 16 listopada 2012, 09:09
autor: Pan Mietek
Wiking pisze:Ja nie twierdzę, że to zły film. Po prostu jeżeli od kogoś w miarę wiarygodnego nie usłyszę, że ten film nie jest jednym wielkim przekłamaniem, to na niego nie pójdę. Można przecież zrobić bardzo dobry film(jakościowo), który przy całym swoim kunszcie wypacza rzeczywistość - a do takich zabiegów nie zamierzam cegiełki dokładać.
Więc właśnie o tym mówię - trochę nie fair jest zakładać, że film jest antypolski jeśli go nie widziałeś.
Co mogę powiedzieć, żeby nie zepsuć Ci ewentualnego oglądania - film na pewno nie jest historyczny i nie ma wartości historycznej (ale wycieczki szkolne pewnie pojawią się na nim tłumnie), to w całości fikcyjna opowieść. Kilka detali jak i sposób przedstawienia mieszkańców wsi jako antysemickich, zapijaczonych prostaków razi. Ta historia o skrywanej tajemnicy to takie kopiowanie schematu z amerykańskich filmów przeniesione na polskie realia. Podobnie jak w Psach - tam też przecież ciężko o filmie powiedzieć, że ma wartość historyczną, do tego pozytywnym bohaterem był ubek, ale jakoś mi to nie przeszkadzało, żeby go docenić.
: 16 listopada 2012, 10:30
autor: Wiking
Pan Mietek pisze:Wiking pisze:Ja nie twierdzę, że to zły film. Po prostu jeżeli od kogoś w miarę wiarygodnego nie usłyszę, że ten film nie jest jednym wielkim przekłamaniem, to na niego nie pójdę. Można przecież zrobić bardzo dobry film(jakościowo), który przy całym swoim kunszcie wypacza rzeczywistość - a do takich zabiegów nie zamierzam cegiełki dokładać.
Więc właśnie o tym mówię - trochę nie fair jest zakładać, że film jest antypolski jeśli go nie widziałeś.
Tylko, że tego typu rozumowanie prowadziłoby mnie do oglądania wszystkich antypolskich filmów, celem sprawdzenia czy rzeczywiście takie są. Nie będę się z nikim kłócił i twierdził, że to antypolski film, bo nie mam podstaw tak twierdzić, jednakże na podstawie zasłyszanych informacji mogę tak domniemywać.
Pan Mietek pisze:
Podobnie jak w Psach - tam też przecież ciężko o filmie powiedzieć, że ma wartość historyczną, do tego pozytywnym bohaterem był ubek, ale jakoś mi to nie przeszkadzało, żeby go docenić.
Z
Psów nikt nie robi materiału na lekcję polskiego. Tytuł lekcji bazującej na
Pokłosiu też jest wymowny:
Z jaką prawdą każe nam się zmierzyć
film Władysława Pasikowskiego „Pokłosie”?
Na koniec muszę przyznać, że dyskusja z Tobą zachęciła mnie do obejrzenia filmu, ale nie w kinie. Poczekam aż pojawi się w lokalnej bibliotece.
: 25 listopada 2012, 13:39
autor: Pan Mietek
Obejrzałem wczoraj Argo - solidna robota. Jestem po raz kolejny pozytywnie zaskoczony tym, że mierny aktor Ben Affleck okazał się bardzo dobrym reżyserem i ostatecznie całkiem niezłym aktorem

Polecam wszystkim fanom kina sensacyjnego - ta historia oparta na faktach wydaje się kompletnie niemożliwa i pewnie dlatego mocno trzyma w napięciu
