JuvePoland

Nawet byłbym za Oscarem, jakby Chelsea nie chciało na nim zarobić. Kupili go za 25 mln E więc na odstępne ~20 mln E nie ma co liczyć. To już lepiej wymienić Peryerę na Soriano, który jest rówieśnikiem Brazylijczyka. Co prawda brakuje mu doświadczenia w Lidze Mistrzów, ale za to dobrze gra w lidze od dwóch sezonów i jakby Sampa nie chciała więcej niż 15-17 mln E to pozyskiwałbym. No i posturę ma jak facet...

Z jednej strony dla mnie Oscar to przereklamowany gracz, ale z drugiej.. Juve ma w zwyczaju wyciągania z piłkarzy, który się spalili tego co najlepsze czyt. Cuadrado, Khedira - on w sumie był przez wiekszość czasu kontuzjowany, Morata - na którego nikt w zasadzie nie stawiał.

http://www.flashscore.com/player/oscar/KfKDzbEo/

co prawda statystyki ma bardzo podobne do zeszłych sezonów, ale cała Chelsea obniżyła loty w tym sezonie.
Oscar troche przypomina mi Krasicia z czasów Juve - na początku szał ah oh i w ogole - potem wszyscy nauczyli się jego zagrań - zwodów i w ogole nie błyszczał.

jackop pisze:

vitoo pisze:Ktoś tu wcześniej przywoływał osobą Daniego Parejo i nazwał go "liderem" drugiej linii.[...]

Nie ktoś, tylko ja stronę wcześniej

Wybacz, nie chciałem się wykazywać ignorancją. Pisałem ten post wczoraj korzystając z wolnych pięciu minut i nie sprawdziłem kto dokładnie to napisał. Na ten brak czasu też możesz zrzucić chaos mojej wypowiedzi.

jackop pisze:

vitoo pisze:Podanie, technika, drybling, wyprowadzanie piłki do ataku - tutaj bym upatrywał największych atutów Portugalczyka. No i dodatkowo z pewnością na jego korzyść przemawia też uniwersalność bo raczej bez problemu poradziłby sobie w każdym stosowanym przez Maxa ustawieniu w środku pola, ewentualnie jako ofensywny pomocnik. Nie widzę go natomiast ani jako box-to-boxa, ani jako registy, bo po pierwsze jest chyba zbyt słaby w obronie, a po drugie po prostu daje drużynie zdecydowanie więcej grając bliżej bramki przeciwnika.

Pytam więc gdzie w końcu miałby u nas grać? Skoro daje drużynie więcej grając wyżej w pomocy, a nie ma to przełożenia na statystyki goli i asyst to jakim cudem może się równać do Parejo. Jako mocne strony Gomesa przytaczasz cechy niezbędne dla registy: podanie, technika, wyprowadzanie piłki do ataku, po czym stwierdzasz, że nie widzisz go w tej roli.

Już tłumaczę o co mi chodziło. Mówiąc o regiście w kontekście Juventusu ciągle mam na myśli kogoś w stylu Pirlo lub nawet Marchisio: piłkarza, który może się pochwalić świetnym przeglądem pola i uruchomić kolegów podaniem krótkim lub długim przerzutem. Gomes ani nie ma takiego przeglądu pola, ani nie posyła takich crossów jak Włosi, zwłaszcza Pirlo (albo ma, ale nie pokazuje tego w Valencii). Mówiąc o "wyprowadzaniu piłki do ataku" miałem raczej na myśli umiejętność rozegrania klepki z kolegą, minięcie w biegu kilku rywali i "uruchomienie" akcji. Owszem, w Hiszpanii nie notuje wielu goli i asyst, ale trzeba mu oddać to, że bardzo często sam inicjuje akcje, bądź przez niego one przechodzą. Myślę, że w miarę dobrze to, o co mi chodzi oddają te filmiki, głównie ten z meczu z Realem:
https://www.youtube.com/watch?v=oGGQiXLSLlo
https://www.youtube.com/watch?v=FFcT8Auuiqg

Może oczywiście być tak, że Gomes dzięki Allegremu stałby się klasowym registą, w końcu Pirlo też na początku grał znacznie wyżej. To już jest pytanie do Maxa, gdzie widzi Gomesa. Ufam, że skoro tak go chce, to ma na niego pomysł i miejsce dla niego na boisku.

Co do Parejo to przypomina mi to sytuację z Calhanoglu, którą tutaj ostatnio przedstawiał odwiedzający forum kibic Dortmundu. W zamyśle trenerów Parejo miałby być liderem-rozgrywającym, ale niestety w praktyce wygląda to średnio. To nie jest zły piłkarz, ale zdecydowanie przez większość kibiców nie oglądających Valencii przeceniany. Strzela sporo goli i ma świetnie ułożoną nogę do stojącej piłki - to głównie zapamiętują kibice innych drużyn. Natomiast sympatycy Nietoperzy narzekają na jego ślamazarność, brak zdecydowania, straty, niezrozumiałe decyzje itd... Uwierz mi, że większość fanów VCF wolałaby oddać Parejo niż Gomesa.
Żeby nie było, nie twierdzę, że Parejo jest złym piłkarzem (trzeba mu oddać, przy wszystkich jego wadach, że gra Valencii bez niego i tak wygląda gorzej niż z nim w składzie), ale to nie jest piłkarz, który miałby podnieść poziom Juventusu. Natomiast potencjał i umiejętności Gomesa pozwalają upatrywać w nim przyszłego kluczowego dla nas piłkarza.

jackop pisze:Patrząc na podwórko Juventusu. Odkąd Pogba zaczął wykręcać liczby, powszechna stała się opinia, że to Francuz w końcu przejął rolę lidera i udźwignął nam ten sezon. Z kolei Marchisio zszedł na drugi plan, ludzie zaczynają wypominać brak goli/asyst. Przy czym nie tyle zmalała jego rola na boisku, co przestał być determinantem zwycięstw. Myślę, że da się zauważyć analogię do duetu Gomes-Parejo.

Akurat co do Pogby to u niego liczby przyszły wraz ze zmianą gry. Wszyscy widzieliśmy jak to wyglądało w pierwszej części sezonu, gdy niemal każdą akcję prowadził sam i kończył uderzeniem w trybuny. W ostatnich miesiącach gra zdecydowanie bardziej dojrzale i zespołowo, co też przekłada się na liczbę jego asyst. Pogba został namaszczony na lidera zespołu, przynajmniej jeśli chodzi o ofensywę, wraz z odejściem Teveza, Vidala i Pirlo. Nie mówię, że Marchisio nie jest ważny, ale nie da się ukryć, że cofnięcie go na registę spowodowało, że główny ciężar za kreowanie gry spoczywa teraz na Pogbie. Nr 10 tylko to potwierdza.

jackop pisze:

vitoo pisze:Gomes z pewnością może za chwilę należeć do najlepszych pomocników w Europie, ale w Valencii już się bardziej nie rozwinie.

Bez przesady. To dopiero jego pierwszy sezon po transferze. Wcześniej grał jako wypożyczony w, bądź co bądź, bardzo młodym i niedoświadczonym zespole.

Jeśli dobrze pamiętam to tylko formalnie to było wypożyczenie, bo w Valencii panowało zamieszanie związane z przejęciem klubu. Tak czy inaczej już na starcie wszyscy byli przekonani, że przygoda Gomesa z Valencią potrwa dłużej niż jeden rok. Podtrzymuję dalej swoje zdanie, że dalszy pobyt w Hiszpanii niewiele Gomesowi da. Sezon 14/15 w jego wykonaniu był świetny, w obecnym prezentuje się średnio, choć na pewno spory wpływ mają też na to roszady na ławce trenerskiej, atmosfera w klubie, słaba postawa drużyny i jego kontuzje, może też trochę to kwestia motywacji... Moim zdaniem Portugalczyk jest już gotów do tego, by uderzyć do jakiegoś topowego klubu.

Polecam: http://vcf.pl/?id=8269. Wynika z tego tekstu, że wszystkich zalet Gomesa z zeszłych rozgrywek nawet ja nie zapamiętałem. Wiec może faktycznie dałoby radę zrobić z niego top box-to-boxa.

Oscar jest zbrukany przez Chelsea, dałbym sobie z nim spokój. W głębi jaram się Andre Gomesem. Zrobimy z niego topa (jeśli do nas zawita)

Wydaje się, że nowy pomocnik nie będzie kosztował więcej niż 30 mln; jest to racjonalna kwota biorąc pod uwagę fakt, że mamy do kupna prawego skrzydłowego, napastnika (wszystkie doniesienia na to wskazują) i obrońce.

Naszym największym wzmocnieniem będzie na stałe ustawienie Pogby na za napastnikami, chociażby w meczu z Fiorą pokazał że ma super ciąg na bramkę.
On się marnuje na Dm.
Gomes, Khedira i Markiz to super zestawienie na srodku, kreatywne ustawienie, każdy potrafi rozegrać.

Rozmawiałem ze znajomym portugalczykiem nt Andre Gomesa. Zna go jeszcze z czasów gry w Benfice.

Porównał go do Joao Moutinho, przy czym Gomes nie jest tak kreatywny, jak zawodnik AS Monaco, i mniej podaje, ale więcej drybluje i ma większy ciąg na bramkę.

Marzy mi się wykupienie Cuadrado, bo razem z A.Sandro nadają sens 3-5-2. Kolumbijczyk to naprawdę topowy poziom. Takiego skrzydłowego nie powstydziliby się nawet Bayern czy Atletico. Po co na siłę szukać jakiegoś OPŚ, jeśli nie ma teraz okazji, skoro mamy sprawdzone 3-5-2 z odpowiednimi wahadłowymi!

Mandzukic - Dybala
A.Sandro - Pogba - Marchisio - Khedira - Cuadrado
Chiellini - Bonucci - Barzagli
Buffon

Ławka: Neto, Rugani, Lichtsteiner, Evra, Asamoah, Sturaro, Lemina, Hernanes, Pereyra, Morata, Zaza - 11 spoko graczy, do których dojdą jeszcze Berardi i być może Mandragora. Nie tylko nasz pierwszy skład, ale i ławka deklasuje konkurencje w Serie A.


Tak na marginesie, dopiero teraz można oceniać nasze zeszłoroczne okienko:
Dybala 32/40 mln
A.Sandro 26 mln
Mandzukic 19 mln
Zaza 18 mln
Pereyra 14 mln
Hernanes 11,5 mln
Khedira 0 mln
Neto 0 mln
Cuadrado wypożyczenie
Lemina wypożyczenie

Za 77 mln pozyskaliśmy 3 TOP-ów, którzy zdecydowali o wynikach tylu meczów w tym sezonie! Wszyscy okazali się świetnymi transferami. Zaza okazał się bardzo pożyteczny. To dzięki jego fenomalnej bramce ograliśmy Napoli i po raz pierwszy w sezonie wskoczyliśmy na 1. miejsce. Jakby dostawał więcej szans, miałby pewne miejsce na Euro. Super zmiennik! Pereyra - szkoda kontuzji, bo po odejściu Pirlo i Vidala, przy regularnej grze w 4-3-1-2 mógł wskoczyć poziom wyżej, a po takiej kontuzji będzie zaczynał od dwóch niżej. Nikt nie mógł tego przewidzieć. Ma dopiero 25 lat. Darmowe trio Khedira, Cuadrado i Lemina, to kolejny majstersztyk naszego zarządu. Najwięcej trudności mam z Hernanesem. Niby parę razy się przydał, ale trudno ocenić, czy było to warte tych 11,5 mln.

Panowie Lord Bendtner od dzisiaj bezrobotny. Beppe działaj

sebatiaen pisze:Naszym największym wzmocnieniem będzie na stałe ustawienie Pogby na za napastnikami, chociażby w meczu z Fiorą pokazał że ma super ciąg na bramkę.
On się marnuje na Dm.

Chlopie, a widziales jak on odbiera? Warunki fizyczne ma rewelacyjne (atletyczny, dorodny, wysoki Murzyn) do tego jego dlugie nogi potrafia wygarnac przeciwnikowi kazda pilke.

Crunny pisze:Marzy mi się wykupienie Cuadrado, bo razem z A.Sandro nadają sens 3-5-2. Kolumbijczyk to naprawdę topowy poziom.

:roll:

Crunny pisze:Mandzukic - Dybala
A.Sandro - Pogba - Marchisio - Khedira - Cuadrado
Chiellini - Bonucci - Barzagli
Buffon

Ławka: Neto, Rugani, Lichtsteiner, Evra, Asamoah, Sturaro, Lemina, Hernanes, Pereyra, Morata, Zaza - 11 spoko graczy, do których dojdą jeszcze Berardi i być może Mandragora. Nie tylko nasz pierwszy skład, ale i ławka deklasuje konkurencje w Serie A.

I tak naprawde, co tu sie zmienilo w porownaniu z konczacym sie sezonem? Znowu trafiajac na przykladowy Bayern, Barce, Real w formie czy wyrachowanie grajace Atletico nasza europejska przygoda sie konczy, bo sam Berardi nam nie dopomoze. Pomijam juz w ogole to, ze Markiz forme zlapie pewnie na wiosne przyszlego roku, a do zimy to nawet nie powacha murawy.

Crunny pisze: Tak na marginesie, dopiero teraz można oceniać nasze zeszłoroczne okienko:

Dybała - swietny chlopaczek, tylko ta jedna noga... 40mln. to sporo hajsu, ale mysle ze w przyszlosci bedzie z Argentynczyka jeszcze wiecej pociechy.
Alex Sandro - komentarz tutaj jest zbedny. Juz w chwili przyjscia do nas, chyba nikt nie mial watpliwosci, ze to jakosciowy gracz.
Mandzukic - strzelil pare bardzo waznych bramek w tym sezonie i teraz pod koniec zlapal fajna forme. Jesli zostanie jako rezerwowa "9" jakiegos TOPa, to spoko, ale jesli Tottki oferuja 25, to bym sprzedal, bo to ostatni dzwonek, zeby na nim cos zarobic/nie stracic.
Zaza - sumarycznie za kwote... 8-9mln? Fajny transfer, ale wieczne przesiadywanie na lawce chyba frustruje Simone, czemu daje upust wchodzac na boisko i kolekcjonujac kolejne kartoniki przez idiotyczne i niebezpieczne faule. To samo, co z Mandzurem - jesli wysokie oferty z Anglii, czy nawet Milanu sie potwierdza, to bym opchnal.
Pereyra - po pierwsze nie ma u nas pozycji, na ktorej ten chlopak w miare ogarnia (lewe skrzydlo ataku w 4-3-3), wiec nie wiem po co zostal sprowadzony. Teraz nikt nam za niego nie da 15, a miec go w druzynie to po prostu zbedna micha do wyzywienia.
Hernanes - flop flopow na poziomie Malaki (1-2 w miare udane mecze).
Khedira - dokladnie to, czego sie chyba wszyscy spodziewali w momencie info o transferze do nas: bardzo dobry pilkarz, ale niestety gnebiony kontuzjami. Pomimo to, wielce przydatny Juventusowi.
Neto za free, calkiem spoko. Ale Storari byl lepszy.
Cuadrado - taki nieoczekiwany bonus. Porobil wiatru, pokrecil przeciwnikami, dal Maxowi mozliwosc wprowadzania roznych zalozen taktycznych i tez kilka waznych punkow Juventusowi zapewnil. Ale jak mamy za niego placic 25, to nie. A watpie, ze Antek go pusci.
Lemina - jak dla mnie gosciu zbedny. Cos tam kopie, ale to tyle. Jesli ma u nas zostac na zasadzie bezgotowkowej wymiany za Isle, to mozna sie zastanowic. Placic za niego nie ma co, bo potrzebujemy kazdego ojro na TOPów.

Tez za bardzo nie sledze tego Andre Gomesa, ale z tego co widze, to ani to zawodnik w typie typowego registy (a wlasnie tutaj mamy dziure) czy trequartisty. To taki gracz a'la Marchisio, a nasz Ksieze na regiscie nie radzi sobie jakos super-hiper. Wolalbym, zeby przyszedl typowy rezyser gry. Ale... niech wpada, tylko z nim ktos jeszcze.

Proba zlikwidowania klauzuli odkupu Moraty za 20 baniek, to pomysl chory. Dobranoc.

Jacky, jaki się z Ciebie centuś zrobił. Normalnie... Chyba pierwszy raz od grudnia przeczytałem, żeby ktoś wypominał 40 milionów za Dybalę. Z tym Cuadrado też poleciałeś. To ja nie wiem, będziemy za 15 milionów kupować piłkarzy do 2020 roku?
Z Twojego zestawienia wynika, że okienko generalnie było takie se, a już na pewno przepłacone :redface:

Jacky pisze: Alex Sandro - komentarz tutaj jest zbedny. Juz w chwili przyjscia do nas, chyba nikt nie mial watpliwosci, ze to jakosciowy gracz.

Nie to zebym nie docenial Alexa Sandro, ale jezeli jeden z najdrozszych lewych obroncow w historii pilki noznej de facto przegrywa rywalizacje z dziadkiem Evra (w kluczowych momentach to Francuz byl raczej pierwszym wyborem), to ciezko mi powiedziec jednoznacznie ze ten ruch transferowy byl majstersztykiem. Nie skreslam rzecz jasna Brazylijczyka, mam nadzieje ze kolejny sezon bedzie dla niego latwiejszy i lepszy w jego wykonaniu i ze za rok czy dwa nie bede mial watpliwosci ze te pieniadze byly doskonala inwestycja - na chwile obecna niestety nie mam jeszcze wrazenia, ze te 25 baniek to smieszna kwota jak na to, co Alex Sandro w tym sezonie nawyczynial.

Ja do Sandro byłem bardzo sceptycznie nastawiony, ale dlaczego nie gra, nie rozumiem... Zwłaszcza, że po drugiej stronie zazwyczaj biega toporny Licht... Powiedziałbym, że duet Sandro-Cuadrado powinien grać częściej, zwłaszcza przy naszym defensywnym środku, ale to Allegri zrobił mistrza...

Dybała - swietny chlopaczek, tylko ta jedna noga... 40mln. to sporo hajsu, ale mysle ze w przyszlosci bedzie z Argentynczyka jeszcze wiecej pociechy.

Jeżeli ktoś pisze takie rzeczy to chyba nie wypada go traktowac poważnie.

Największy talent ofensywny jaki się trafił nam od X lat, ba, największy chyba talent jaki wypłynął w Italii ostatnich lat, chłop dewastuje przeciwników, ciągnie drużyne,a ktoś go nazywa pociechą i chłopaczkiem.

Ostatnia bramka strzelona prawą nogą, także nie tylko jedna.

Poza tym - lepiej mieć jedną doskonałą niż dwie średnie.

Jak można takie głupoty pisać o Dybali?
Wstyd.

Fajnie że nasi wkońcu sprowadzaja graczy nieszablonowych, Conte nie miał tak dobrej technicznie drużyny, teraz sam Marotta mówił z Allegrim że ponownie pozyskamy graczy z dobrą techniką.
No takim Diawarą i Dembele i Andre Gomesem bym nie pogardził;)

sebatiaen pisze:Jak można takie głupoty pisać o Dybali?
Wstyd

Jakie głupoty? Że ma do gry jedną nogę? No ma, chcecie zaklinać rzeczywistość? Czy że to 'fajny chłopaczek' i 'będzie z niego jeszcze więcej pociechy'? No będzie...