: 09 lutego 2015, 21:03
zoff pisze:A ile meczów Tevez zagrał w 4-3-1-2 jako "10"?Mehehehe pisze: A Tevez to nie 10?
We wszystkich grał jako 10. Kwestia tego, kto grał na trequartiście.
zoff pisze:A ile meczów Tevez zagrał w 4-3-1-2 jako "10"?Mehehehe pisze: A Tevez to nie 10?
Nie chce mi się liczyć, ale jakby zliczyć, który z graczy najczęściej rozpoczynał mecz za napastnikami w 4-3-1-2, to pewnie okazałoby się, że był to Pereyra. Poza tym pisząc "a Pereyra w środku" miałem na myśli, że albo za napastnikami albo jako zmiennik albo jako następca Vidala.zoff pisze:Zakładanie, że Pererya będzię grał jako trequartista w przyszłym sezonie jest moim zdaniem bezpodstawne. W tym sezonie Roberto jest rezerwowym. Ale no właśnie. Kogo? Skoro i tak nie mamy "10", która jest do tego systemu wymagana.Crunny pisze:=
W 4-3-1-2:
Tevez/Berardi - Morata/Zaza (Coman w roli piątego koła u wozu, a Pereyra w środku)
Tak to może wyglądać w przyszłym sezonie.
I tu się rodzi słabość Juventusu. Jeśli Tevez bierze się za rozgrywanie to znaczy, że środek pola nie pracuje. Klasyczny przykład to mecz w Pireusie. Tevez, który rozgrywa to Tevez, którego nie ma w polu karnym = brak goli.Mehehehe pisze: We wszystkich grał jako 10. Kwestia tego, kto grał na trequartiście.
Crunny - masz rację. Ja tylko patrzę przez pryzmat tego ile nam daje Roberto. We wrześniu zrobił na mnie pozytywne wrażenie, odważnie wydaje się wprowadził. Później było słabiutko, słabiutko, słabiutko. Styczeń jakby trochę lepiej. Mecz w Pucharze z Hellasem chyba najlepszy w jego wykonaniu.Crunny pisze: Nie chce mi się liczyć, ale jakby zliczyć, który z graczy najczęściej rozpoczynał mecz za napastnikami w 4-3-1-2, to pewnie okazałoby się, że był to Pereyra. Poza tym pisząc "a Pereyra w środku" miałem na myśli, że albo za napastnikami albo jako zmiennik albo jako następca Vidala.
Dlatego tak istotne będzie sprowadzenie Berardiego, to moim zdaniem kluczowy transfer, pozwoli to przejść na 4-3-3, nie bedziemy potrzebowali typowego wysuniętego pomocnika. Nie mamy nikogo kto by mógł grać na tej pozycji z powodzeniem, a przejście na grę skrzydłami powinno nam wyjść na dobre. Oczywiście ustawienie Teveza na lewej flance też spowoduję, że będzie go mniej w polu karnym, ale Morata to wszak nie Llorente i może spokojnie wymieniać się pozycjami z Argentyńczykiem. Zresztą samo ustawienie może być trochę asymetryczne z typowym skrzydłowym Berardim i grającym bliżej środka Tevezem.zoff pisze:I tu się rodzi słabość Juventusu. Jeśli Tevez bierze się za rozgrywanie to znaczy, że środek pola nie pracuje. Klasyczny przykład to mecz w Pireusie. Tevez, który rozgrywa to Tevez, którego nie ma w polu karnym = brak goli.Mehehehe pisze: We wszystkich grał jako 10. Kwestia tego, kto grał na trequartiście.
Ja uznam, że Tevez zagra jako "10" w momencie kiedy to przed nim wyjdzie jeszcze dwóch napastników. W tym sezonie na "10" grali Marchisio, Vidal, Pererya. Prawie zawsze wygląda to słabo. Nie mamy nikogo wartościowego na tę pozycję. Uważam, że Roberto to nie ten poziom, którego potrzebujemy.
Z Milanem potrafił po blokowanym strzale wrócić te 60-70 metrów i odebrać piłkę.Makiavel pisze:Morata ma szybkość, potrafi wrócić za akcją, przyzwoicie dogrywa więc na skrzydło się nadaje opcjonalnie.
Nie wiadomo w jakim ustawieniu bedziemy grac po lecie. Jesli Berardi ma przyjsc, to samoistnie nasuwa sie przejscie na 4-3-3, a do tego wiadomo ilu atakujacych trzeba i jednak jakas klase musza oni prezentowac. Do 4-3-1-2 nie mamy treqa, a oni sa bardzo drodzy. Do hejtowanego 3-5-2 potrzebujemy co najmniej dwoch galaktycznych (nie rozchodzi sie o Real Madryt) wahadlowych, a na takich nas z pewnoscia nie stac.Crunny pisze:Atak: Tevez, Berardi, Morata, Zaza jest dziwny.
Chcesz zostawic Pana Kontuzje w razie, gdyby ktorys z podstawowych doznal kontuzji?Urbi27 pisze:zostawiłbym Pepe jako opcję rezerwową w przypadku kontuzji.
Odnowienie kontraktu z Pepe miałoby sens jedynie pod warunkiem poinformowania Simeone, że jego karta zostanie wykorzystana jako część zapłaty za Zazę i Berardiego. Taki sam pożytek powinien być z Paolo. Co do wysokości kontraktu w/w dwójki, to zarząd mógłby się umówić ze stronami, że przez rok dopłaca 20% z np. 1.2 mln. później dostaną stawkę równą tej, jaką może zaoferować nowy pracodawca. Btw, gdzieś tam po Peru śmiga kopia Vidala.Jacky pisze:Chcesz zostawic Pana Kontuzje w razie, gdyby ktorys z podstawowych doznal kontuzji?Urbi27 pisze:zostawiłbym Pepe jako opcję rezerwową w przypadku kontuzji.
Nie chodzi o Pogbe, tylko o... kogos innego. Zgadnij o kogo ;-).Szikit pisze:Zainteresowanie Dybalą, Witselem. Marotta chyba próbuje ogarnąć, co zrobić w przypadku oferty za Pogbę. Witsel na miejsce Paula, Dybala mógłby spokojnie pograć z Tevezem rok, a później byłby jego naturalnym następcą.
Ciekawie, może Marotta już ma ofertę za Pogbę na stole?To będzie dopiero test dla Giuseppe.
O Vidala ;-).Szikit pisze:Tak serio to... nie wiemVidal póki co jest połową piłkarza - 50% meczów ma słabych i dziwne by było, gdyby znalazł się na niego kupiec. A Moraty Real chyba nie weźmie
![]()
Jeśli mamy do wyboru Berardiego i Dybale to już wolę zostać przy Włochu. Tym z krwi i kości, znaczy się. Co prawda Dybale widziałem tylko dwa razy, ale uwielbiam oglądać grę Berardiego i chciałbym go u nas zobaczyć.