Strona 56 z 111

: 02 sierpnia 2012, 10:32
autor: szczypek
Lypsky pisze:Takich kpin nie spodziewałem się. Czy kilka dni temu LGDS nie pisała, iż kara dla Conte jest "nieadekwatna"? Jeśli tak, byłby to zabawny "zbieg okoliczności".
Napisała, a i owszem.

Ja też się nie spodziewałem. Myślałem, że wczoraj będzie po wszystkim, jak wszyscy chyba.

: 02 sierpnia 2012, 11:15
autor: Kubas
Dziś od rana machina znowu ruszyła. Relacja live: http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... _conte.php

,,Jedno zdanie Carobbio przeciwko 16 innym osobom - tak zeznania byłego piłkarza Sieny podważa adwokat Vitiello" - dobre i to, że ktoś na głos podważa tę paranoję. Oby więcej takich głosów rozsądku.
Niektóre włoskie gazety piszą o możliwych 4 miesiącach zawieszenia dla Antonio. Jedno jest pewne - jeśli zawieszenie ma sięgnąć 6 miesięcy, to będziemy się procesować :ok:

: 02 sierpnia 2012, 11:27
autor: Dzięcioł
deszczowy pisze:
Dzięcioł pisze: (...) zawinił tym że był zbyt skutecznym w tym co robi. Podobnie jak Moggi.
Powoływanie się akurat na ten przykład jest trochę... niefortunne :smile:

Dziwne trochę te pierwsze doniesienia. Niepokojące. No ale poczekajmy.
Mianem niefortunnych określiłbym 90% Twoich postów... :prochno: Mam z tyłu pleców poniżej pasa co Ty, jak również i inni userzy myślą o Moggim i jego działalności. Dla mnie Luciano to prawdziwy twórcy potęgi Juventusu z przełomu XX i XXI wieku, facet który wiedział o zarządzaniu klubem piłkarskim więcej niż ktokolwiek inny pracujący wówczas w tym sektorze. Był mistrzem w swoim fachu, konkurencję zostawił daleko w tyle, nie dając im złudzeń że latami będą oglądać nasze plecy. Stąd ci wieczni przegrani, nie mogąc już dłużej tego znieść, spłodzili aferę, która w rezultacie okazała się jedną wielką farsą, mającą w swoim założeniu wykończyć środowisko Juventusu. Bo jak ocenić/porównać nasze sankcje, z sankcjami Milanu, że o sposobie potraktowania Interu nie będę wspominał. Nawet w świetle ewidentnych dowodów na ich analogiczne praktyki do tych za które my zostaliśmy zdegradowani, w dalszym ciągu mogą "chwalić się" scudetto z 2005 r.

Poza tym, jak już chcesz mnie zaczepić, to wypadałoby żebyś w pierwszej kolejności odniósł się do pytania, które Ci zadałem (później podobne padło ze strony pumexa).
Lypsky pisze:
Dzięcioł pisze: A Ciebie to bawi?? Jarasz się tym, że będziemy oglądać remisy po trzy ze Sieną u siebie??
Tak, jaram się.
It's your choice.
Basiek pisze: Zdaję sobie sprawę, że 4 miesiące zawieszenia dla Carobbio są skutkiem współpracy z prokuraturą. Wyspowiadał się jak w konfesjonale, zapewnili go, że dzięki temu dostanie łagodniejszy wyrok. Nie jestem natomiast w stanie zrozumieć decyzji komisji w kwestii ugody. Skoro oskarżyciel doszedł do porozumienia z podejrzanymi i według niego ustalone sankcje są wystarczające, to dlaczego zostało ono odrzucone. Pytanie to kieruję do osób mających większe pojęcie o procesach sądowych niż ja. Czy często się zdarza, że sąd nie godzi się z warunkami ugody i domaga się dużo większej kary niż prokurator?

Drogi Sebastianie, pisałem o tym już wcześniej, ale z uwagi na naszą starą znajomość, specjalnie da Ciebie, jeszcze raz napiszę jak to wygląda w przypadku polskiego sądownictwa. W ustaleniu warunków ugody zawsze uczestniczy również przedstawiciel składu orzekającego. Wczoraj podczas rozmów z osobami, które są mądrzejsze ode mnie, usłyszałem że one nigdy nie spotkały się z taką oceną ugody przez sąd. Z resztą chyba sam przyznasz, że takie postępowanie byłoby zaprzeczeniem celowości pracy prokuratora, sędziego i podejrzanego nad postanowieniami ugody. W "naszym" przypadku smaczku dodaje fakt, że treść wszystkich pozostałych ustaleń została przez sąd zaaprobowana. Moim zdaniem jest to rażące naruszenie podstawowych norm prawa europejskiego. Dlatego jestem przekonany, że w takiej sytuacji warto byłoby pójść na całość, tj. zgodzić się na proces. Pozwolę sobie również na zwrócenie uwagi, na fakt, że wniosek o zmianę składu orzekającego został rozpatrzony, a w efekcie odrzucony przez skład orzekający w sprawie, którego przedmiotowy wniosek dotyczył (gdzie więc zasada, że nie można być sędzią we własnej sprawie). Dla mnie to postępowanie jest chore.

: 02 sierpnia 2012, 11:34
autor: SKAr7
Mam szczerą nadzieję, że Andrea pójdzie na pełną, ładującą całe możliwe siły Exoru wojnę na gołe klaty z FIGC.

: 02 sierpnia 2012, 11:39
autor: yanquez
SKAr7 pisze:Mam szczerą nadzieję, że Andrea pójdzie na pełną, ładującą całe możliwe siły Exoru wojnę na gołe klaty z FIGC.
:ok:
Jeszcze wczoraj rano byłem przekonany o słuszności proponowanej ugody. Ale ten cały cyrk szybciutko zweryfikował moje przekonania. Nie powinniśmy teraz iść na żadną ugodę. Wojna!

: 02 sierpnia 2012, 11:44
autor: pumex
yanquez pisze:Wojna!
Oczywiście, że wojna. Zwłaszcza, że gołym okiem widać brak szans na wywalczenie satysfakcjonującej ugody. Wszystko jest jawnie wymierzone w Juventus, nie może być tak, że afera mająca na celu oczyszczenie calcio służy do degradowania siły Starej Damy, którą w dużej mierze jest Conte.

Już drugi raz widzimy, jak krzywdzący jest włoski sąd sportowy, ale na litość Boską, czy faktycznie nie ma żadnej furtki, żeby sprawiedliwość była sprawiedliwością?

: 02 sierpnia 2012, 11:46
autor: Lypsky
Wojna powiadacie? Pytanie jakie są szanse na wygranie owej "wojny". Jeśli dyskwalifikacja ma wynosić więcej niż 3 miesiące, chyba nie warto się na nią zgadzać. Trzeba narobić jak najwięcej szumu w okół tego co wydarzyło się wczoraj. Ja mimo wszystko liczę na wyższą karę finansową.

: 02 sierpnia 2012, 11:54
autor: deszczowy
yanquez pisze:
SKAr7 pisze:Mam szczerą nadzieję, że Andrea pójdzie na pełną, ładującą całe możliwe siły Exoru wojnę na gołe klaty z FIGC.
:ok:
Jeszcze wczoraj rano byłem przekonany o słuszności proponowanej ugody. Ale ten cały cyrk szybciutko zweryfikował moje przekonania. Nie powinniśmy teraz iść na żadną ugodę. Wojna!
Chyba tym razem nawet ja muszę się zgodzić. Ten "sąd" to sąd kapturowy :/

: 02 sierpnia 2012, 11:56
autor: annihilator1988
#### w dupach się poprzewracało. Czułem pismem nosem, że ta akcja od początku skierowana jest by udupić Juventus. Btw, dlaczego Carobbio jeszcze żyje ?

: 02 sierpnia 2012, 12:05
autor: stahoo
annihilator1988 pisze: Btw, dlaczego Carobbio jeszcze żyje ?
Bo siedzisz na forum zamiast działać, rzeźniku :]

: 02 sierpnia 2012, 12:05
autor: wojti-s
annihilator1988 pisze:Btw, dlaczego Carobbio jeszcze żyje ?
Bo wbrew temu co mówi powołany wyżej oszołom carobbio nie było żadnej mafii do ustawiania spotkań, a w konsekwencji nie ma go kto zamieść.

Trzeba by się było wczytać w ustrój sądownictwa Italii i UE, bo jestem ciekaw, czy po wyczerpaniu wszystkich instancji można się odwołać do TSUE, czy też sądownictwo sportowe leży poza obszarem jurysdykcji Europejskiego Trybunału.

: 02 sierpnia 2012, 12:06
autor: bendzamin
Z glownej: albo Komisja Dyscyplinarna wyrazi zgodę na poprzedni kształt ugody z prokuraturą, albo dojdzie do procesu

I bardzo dobrze. Tylko mam nadzieje, ze Agnelli nie zmieknie i pokaze, ze ostre wypowiedzi na temat przeszlosci nie byly jedynie kozaczeniem w prasie. Ten burdel spokojnie, jesli bedzie taka potrzeba, mozna zaniesc do sadu cywilnego, a nawet do UEFY, tylko nie mozemy sie cofnac nawet, jak beda grozili zawieszeniem rozgrywek w Italii czy wykluczeniem wloskich klubow z pucharow.

: 02 sierpnia 2012, 12:11
autor: SKAr7
Lypsky pisze:Wojna powiadacie? Pytanie jakie są szanse na wygranie owej "wojny". Jeśli dyskwalifikacja ma wynosić więcej niż 3 miesiące, chyba nie warto się na nią zgadzać. Trzeba narobić jak najwięcej szumu w okół tego co wydarzyło się wczoraj. Ja mimo wszystko liczę na wyższą karę finansową.
Mamy w ręku różne narzędzia.
1.Teraz nie ma wielkiej imprezy, więc Juventus nie zostanie obwieszczony tym złym fatalnym, jeśli FIGC zostanie zawieszona w prawach prącia FIFA czy UEFA jeśli włączymy sprawę w obieg sądownictwa powszechnego.
2. Połowa reprezentacji to nasz skład, więc reszta może odmówić powołań w geście solidarności.
3.Serie A, Calcio i FIGC potrzebują Juventusu, choćby dla celów medialnych. Wycofanie się przez nas z rozgrywek byłoby tragedią.
itc. itd.
Wpływ Exoru na Włochy jest naprawdę potężny.

Zanim ktoś się przyczepi- tak zdaję sobie sprawę, jak nierealne są powyższe postulaty (poza może pierwszym), to marzenie ściętej głowy. Ale chciałbym, cholernie chciałbym, żeby zrewidowano te wszystkie niesprawiedliwości, chore decyzje którym jak świat szeroki wszyscy zainteresowani się dziwią, które nas spotkały z rąk Federacione Italiana Guano Calcio. Nawet byłbym chętny za tę cenę poświęcić najbliższy sezon.

: 02 sierpnia 2012, 12:50
autor: Bartek88
Conte z adwokatami wylecieli z Turynu ponoc pol godziny temu - jesli to prawda to znaczy, ze nad czyms pracowali i maja jakies asy w rekawie.
Co do FIGC to Exor sobie moze. To jak pzpn panstwo w panstwie, jedynie moze cos tutaj zdzialac UEFA. Pamietacie jak ostatnio po 2006 roku nam grozili, ze jesli wmieszamy w naszą obrone UEFA to bedą kolejne sankcje?:>

: 02 sierpnia 2012, 13:04
autor: Donnie
Jak najbardziej wojna! Nie może być tak, że plują nam jawnie w twarz, a my to przyjmujemy z uśmiechem i zadowoleniem. Coraz ciężej oprzeć się wrażeniu, że celem tej afery jest jedynie zaszkodzenie Juventusowi.
Nie dajmy się jak w 2006!
I niech nawet dojdzie do zawieszenia FIGC przez UEFĘ, czy innych sankcji uderzających w cały włoski futbol. Dobro Juventusu jest najważniejsze, jeśli mamy rację, to nie będziemy cierpieć dla dobra ogółu.