: 18 maja 2009, 22:33
a wlasnie, że piłkarzom Śląska eweidentnie zależało, stworzyli sobie kilka dogododnych sytuacji, a do tego strzelili prawidlowo bramke. Po prostu to drużyna z Poznania nie pozwolila na więcej Wrocławianom.dzodzik pisze:Wystarczy tylko przypomnieć, że Śląsk był w stanie wywieźć z Poznania jeden punkt gdy jeszcze o coś grał, a u siebie przegrał. to ja dziękuje za takie sprężanie się na mocne drużyny;). Moim zdaniem jeśli Śląsk miałby o co walczyć to ten mecz wyglądał by zupełnie inaczej i wynik także mógłby być inny, a tak szybko stracona bramka i można powiedzieć, że było po meczu bo piłkarzom Śląska, aż tak bardzo nie zależało na wyniku. to samo można powiedzieć, o meczach z Wisła i Legia jeśli strzelą pierwsi bramkę ze Śląskiem to ta drużyna już tego raczej nie odrobi, bo po co gryźć trawę jak się gra o nic, jeszcze można nabawić się kontuzji itd.pikito pisze:Mysle ze jestes w bledzie. Co z tego z Slask gra o przyslowiowa pietruszke. Na takie mecze jak z Jaga, Odra, czy ostatnio z Piastem moga sie rozluznic bo sa nizej od nich w tabeli. A Wisła, LEch, Legia to co innego, zawsze gdy urwą pkt pierwszej 3 podnosza swoj prestiz, na bank dostana jakies pensje, wiec czy ja wiem czy taka pietrucha. A dodatkowo Slask to naprawde solidna druzyna, ktora moze zrobic naprawde duzo, a na pewno zamieszac w tabeli.dzodzik pisze: Jeśli Wisła wygra ten mecz to można powiedzieć, że na 100% zostanie mistrzem Polski albowiem nie powinna mieć żadnych kłopotów z pokonaniem Śląską który gra już w zasadzie o pietruszkę. Jeśli natomiast straci punkty w Gdańsku to moim zdaniem mistrzem zostanie Legia. Ponieważ gra ze Śląskiem, który jak już to wcześniej zauważyłem gra o nic
Tak jak to mowil Smuda jakies 3 tyg temu mecze ze Slaskiem beda decydowac o mistrzostwie Polski ( oczywiscie nie słowo w słowe ) i cos w tym jest.
Juz dawno tak nie bylo zeby zarowno walce o mistrza, jak i o utrzymanie bedzie tak zacieta