Strona 56 z 84

: 28 listopada 2011, 23:43
autor: deszczowy
Red Hot Chili Peppers w Polsce w lipcu! :))))

Chyba trzeba zacząć odkładać kasę, bo ceny biletów to ponoć 200+ :/

: 29 listopada 2011, 12:26
autor: Łukasz
deszczowy pisze:Red Hot Chili Peppers w Polsce w lipcu! :))))

Chyba trzeba zacząć odkładać kasę, bo ceny biletów to ponoć 200+ :/
Trzeba olać. Za tyle kasy, to tylko z Fru.

: 29 listopada 2011, 13:10
autor: Skibil
Bilety są dokładnie od 209 do 363 zł. Trochę sporo, ale ciężko sobie odmówić jako wielki fan kapeli... ;d

: 29 listopada 2011, 14:09
autor: deszczowy
Łukasz pisze:
deszczowy pisze:Red Hot Chili Peppers w Polsce w lipcu! :))))

Chyba trzeba zacząć odkładać kasę, bo ceny biletów to ponoć 200+ :/
Trzeba olać. Za tyle kasy, to tylko z Fru.
A bodaj Ci Orlika zamknęli, taki synu! :/

Kurna, ceny są z kosmosu. Bilet w strefie vip to przeszło 7 stów. Ale RHCP to jednak RHCP.

: 29 listopada 2011, 16:25
autor: przemal
Kilka lat temu Papryczki były zdecydowanie moim ulubionym zespołem, jednak teraz... o ile 'Stadium Arcadium' słuchałem jeszcze z zaciekawieniem, o tyle 'I'm With You' nie przemawia do mnie wcale. Pojechałbym w sumie z sentymentu i z nadzieją na usłyszenie starszych utworów w ich wykonaniu, np. Higher Ground, Give It Away, czy Coffee Shop, ale cena biletów mnie trochę odstrasza... :/

Osobiście muszę polecić płytę Johna Frusciante z Omarem Rodriguezem Lopezem, porcja ciekawej, eksperymentalnej, gitarowej muzyki. Klik!

BTW, strasznie mnie bawi TO zdjęcie :D

: 30 listopada 2011, 12:25
autor: Łukasz
przemal pisze: Osobiście muszę polecić płytę Johna Frusciante z Omarem Rodriguezem Lopezem, porcja ciekawej, eksperymentalnej, gitarowej muzyki. Klik!
Coś mi się widzi, że nie tylko brzmieniowo panowie eksperymentowali.
;)

: 30 listopada 2011, 13:05
autor: LordJuve
deszczowy pisze:
Łukasz pisze:
deszczowy pisze:Red Hot Chili Peppers w Polsce w lipcu! :))))

Chyba trzeba zacząć odkładać kasę, bo ceny biletów to ponoć 200+ :/
Trzeba olać. Za tyle kasy, to tylko z Fru.
A bodaj Ci Orlika zamknęli, taki synu! :/

Kurna, ceny są z kosmosu. Bilet w strefie vip to przeszło 7 stów. Ale RHCP to jednak RHCP.
Do 200 zł to kosztowały bilety na "The Wall" Watersa. Legendarną rock operę, której przeżycie na żywo (koncerty odbyły się na wiosnę tego roku w Polsce) było czymś unikalnym i niepowtarzalnym.

Natomiast ceny na RHCP (czyli świetną kapelę jakich wiele) to przegięcie.

: 30 listopada 2011, 15:04
autor: przemal
Łukasz pisze:
przemal pisze: Osobiście muszę polecić płytę Johna Frusciante z Omarem Rodriguezem Lopezem, porcja ciekawej, eksperymentalnej, gitarowej muzyki. Klik!
Coś mi się widzi, że nie tylko brzmieniowo panowie eksperymentowali.
;)
Żaden z nich nie jest zadeklarowanym 'wesołkiem' :wink: ale wykluczyć tego nie można.
LordJuve pisze:Natomiast ceny na RHCP (czyli świetną kapelę jakich wiele) to przegięcie.
Z tym się nie można nie zgodzić, podobną cenę miały bilety na Sonisphere Festival (też na Bemowie), tam było kilka zespołów, a na scenie działo się dużo od 16 do późnej nocy... Wywindowana cena okropnie.

: 01 grudnia 2011, 22:45
autor: deszczowy
Ej, ludzie! 3 dni temu wyszła nowa płytka KNŻ. Posłuchajcie tego kawałka na próbę, ale sadzę, że to może być dobre!

KLIK

: 01 grudnia 2011, 23:20
autor: Łukasz
przemal pisze: Żaden z nich nie jest zadeklarowanym 'wesołkiem' :wink: ale wykluczyć tego nie można.
Ciężko mówić na heroinistów per "wesołki", chyba że Fru już nie bierze. Z Lopezem nie wiem jak jest, ale biorąc pod uwagę muzykczny charakter Mars Volty, można snuć pewne przypuszczenia.
;)

: 01 grudnia 2011, 23:38
autor: deszczowy
Łukasz pisze:
przemal pisze: Żaden z nich nie jest zadeklarowanym 'wesołkiem' :wink: ale wykluczyć tego nie można.
Ciężko mówić na heroinistów per "wesołki", chyba że Fru już nie bierze.
Fru jest czysty (jak sam mówi) gdzieś tak od Kalifornizacji.
Łukasz pisze:Z Lopezem nie wiem jak jest, ale biorąc pod uwagę muzykczny charakter Mars Volty, można snuć pewne przypuszczenia.
;)
Przesadzasz. Posłuchaj sobie np. angielskiego rave'u, albo dubstepu i zobaczysz, kto jest "wesołkiem" :P

: 02 grudnia 2011, 16:50
autor: przemal
Łukasz pisze: biorąc pod uwagę muzykczny charakter Mars Volty, można snuć pewne przypuszczenia.
Czytałem wywiad z Lopezem jakiś czas temu, mówił że stracił wiele przez narkotyki, a po śmierci Jeremiego Warda (jeden z członków zespołu) zakończył swoje eksperymenty. Co nie zmienia faktu, że pierwsza płyta (De-loused In The Comatorium) i trochę materiału wykorzystanego w późniejszych wydawnictwach zostały nagrane przed tym incydentem.

: 02 grudnia 2011, 19:54
autor: Alfa i Omega
deszczowy pisze:Ej, ludzie! 3 dni temu wyszła nowa płytka KNŻ. Posłuchajcie tego kawałka na próbę, ale sadzę, że to może być dobre!

KLIK
Nie sądziłem, że Kazik jeszcze kiedykolwiek nagra cokolwiek, co będzie strawialne... A tu proszę - bardzo przyjemny kawałek. Aż obczaję resztę.

Serio nikt tu się nie interesuje nowym albumem Toma Waitsa?
:smile: Przykro, bo niezły. Choć nie ten poziom, do jakiego się przyzwyczaiłem.

: 12 grudnia 2011, 01:39
autor: Bartek88
polecam calym sercem :)

: 25 grudnia 2011, 15:09
autor: Azazel
deszczowy pisze:Ej, ludzie! 3 dni temu wyszła nowa płytka KNŻ. Posłuchajcie tego kawałka na próbę, ale sadzę, że to może być dobre!

KLIK
Wczoraj trafiła do mnie całość płyty, jako wielki fan Kazika przypadła mi bardzo do gustu (znacznie bardziej niż poprzednie jego płyty które były mocno średnie). Mocne brzmienie, dobre teksty - tak, polecam. A wy jakieś wczoraj nowe płyty?