JuvePoland

Dzisiaj na dobrą sprawę mamy tylko jednego napastnika do gry na najwyższym poziomie. Reszta nadaje się najwyżej na zmienników. Coman nie jest żadną konkurencją dla obu Hiszpanów, więc przyjście na pół sezonu Osvaldo lub Matriego nie jest takie złe.

pumex pisze:Błagam, nie rób z ludzi kretynów. Ci, którzy krytykują przyjście podstarzałego drewniaka na 5-tego napastnika widzą, jak sytuacja wygląda w innych klubach, gdzie pojęcie 5-go snajpera to jakaś totalna abstrakcja, a nawet do roli 4-go zazwyczaj nie jest przymierzany jakiś 30-letni wafel.

A jak wg ciebie powinny wyglądać roszady w ataku Juve podczas tego okna transferowego, żebyś był zadowolony? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że jesteś przeciwny wcześniejszemu rozstaniu z Giovinco wiedząc jakie masz zdanie o jego umiejętnościach piłkarskich i pożyteczności dla zespołu(z czym absolutnie się zgadzam). Uważasz, ze 4 nam absolutnie wystarczy? A co jak dwóch z nich dozna kontuzji przed pojedynkami z BVB? Gdybyśmy nie grali już w LM to zrozumiał bym te narzekania ale jednak chyba lepiej dmuchać na zimne i mieć w zanadrzu takiego Matriego niż jakiegoś ogóra z primavery, tym bardziej, że można zakładać iż uda się jednak przejśc niemiecki zespół i nasza przygoda w tych rozgrywkach potrwa dłużej niż tylko 2 spotkania. A może masz po prostu ciekawsze i również w miarę niedrogie opcje niż "podstarzały Matri"?

jarmel pisze:Mi też transfer Matriego nie przeszkadza w ogóle. Co więcej, jako opcja 5 napastnika na pół roku podoba mi się bardziej niż Osvaldo. Poukładany, swój chłop, a i pewnie tańszy.

Osvaldo też jest poukładany, o ile gra w drużynie która może dać mu puchary. Z dwójki Matri-Osvaldo, wolałbym tego bardziej masywnego

Tak swoją drogą wszedłem sobie na oficjalną Juve i jest tam zestawienie piłkarzy wypożyczonych czy to na wspówłasnościach. Nie brakuje gwiazd m.in. Jorge Malaka Martinez :lol: Enjoy

vero1897 pisze:A jak wg ciebie powinny wyglądać roszady w ataku Juve podczas tego okna transferowego, żebyś był zadowolony?

Nijak. Rolę 5-go napastnika ostatecznie może pełnić Giovinco, którego ani nie cenię ani nie lubię, ale i tak uważam go za lepszego zawodnika niż kolca Matriego. A nawet jeśli pozwolimy mu odejść to jestem przekonany, że w jego miejsce nie jest potrzebny nikt inny. Co jeśli przed LM wypadnie nam dwójka podstawowych napastników? Wiadomo, lipa. Ale że co? Że niby Matree przyjdzie i już dzięki niemu będziemy zabezpieczeni na wypadek plagi kontuzji? Bzdura. Musząc wypełnić lukę po Tevezie wejdzie na boisko i się skompromituje, a w międzyczasie Raiola przetłumaczy Comanowi, że skoro pożal się Boże kołek ma być większym zabezpieczeniem niż on, to nie warto spędzać w Piemoncie ani dnia więcej.

ewerthon pisze:Coman nie jest żadną konkurencją dla obu Hiszpanów

Ale za to Matri będzie taką realną konkurencją, że klękajcie narody :roll:

pumex pisze:

ewerthon pisze:Coman nie jest żadną konkurencją dla obu Hiszpanów

Ale za to Matri będzie taką realną konkurencją, że klękajcie narody :roll:

Przy obecnej formie Llorente realną konkurencją byłby dla niego nawet Lord Bendtner.

Hehe, Federica wróć !

Matri, Boriello, Gilardino, Cassano to takie dobry wloskie chlopaki, zawsze są dostepni na rynku i zawsze pomogą w czyszczeniu konta klubu

ewerthon pisze:

pumex pisze:

ewerthon pisze:Coman nie jest żadną konkurencją dla obu Hiszpanów

Ale za to Matri będzie taką realną konkurencją, że klękajcie narody :roll:

Przy obecnej formie Llorente realną konkurencją byłby dla niego nawet Lord Bendtner.

...ale nie Coman, wiadomo. Bo kto to widział, żeby utalentowany chłopak z rocznika 1996 mógł pełnić rolę 4-go napastnika w hierarchii. 7-go w kolejce to tak, ale 4-go? To byłoby nie do pomyślenia!!!1111

pumex pisze:

ewerthon pisze:

pumex pisze:Ale za to Matri będzie taką realną konkurencją, że klękajcie narody :roll:

Przy obecnej formie Llorente realną konkurencją byłby dla niego nawet Lord Bendtner.

...ale nie Coman, wiadomo. Bo kto to widział, żeby utalentowany chłopak z rocznika 1996 mógł pełnić rolę 4-go napastnika w hierarchii. 7-go w kolejce to tak, ale 4-go? To byłoby nie do pomyślenia!!!1111

A od kiedy Coman jest środkowym napastnikiem, przypomnij mi?

Lubię chłopaka, widać w nim ogromny potencjał i powinien dostawać jak najwięcej minut, ale na swojej pozycji tj. na skrzydle. Matri nie stanowi dla niego żadnej konkurencji.

wojczech7 pisze:A od kiedy Coman jest środkowym napastnikiem, przypomnij mi?

Wybacz, że odpowiem pytaniem na pytanie, ale tak chyba będzie najlepiej: a która para napastników wydaje Ci się lepsza: Tevez+Coman czy Tevez+Matri? Bo mnie zdecydowanie ta pierwsza, która zresztą grała już razem od pierwszych minut choćby w meczu z Chievo. Także teza, że Matri nie rywalizowałby z Comanem o minuty nie jest prawdziwa. Być może nie byłaby to rywalizacja stricte na jednej pozycji, ale jeden naturalnie mógłby zabierać minuty drugiemu, nawet jeśli obaj różnią się swoją boiskową charakterystyką.

Sprowadzenie Matriego, obciążanie budżetu płacowego jego gażą i inwestowanie w niego jakichkolwiek minut mija się z celem.

ewerthon pisze::o Ej pumex nie wiem o co ci właściwie chodzi. Do mnie masz pretensje, że Coman nie wychodzi w pierwszym składzie?

Pewnie, że te pretensje nie są kierowane do Ciebie.. Opisuję po prostu patologię panującą w calcio i w tym konkretnym temacie popieram Raiolę.

:o Ej pumex nie wiem o co ci właściwie chodzi. Do mnie masz pretensje, że Coman nie wychodzi w pierwszym składzie? Po prostu opisuje to tak jak moim zdaniem widzi to Allegri. Zresztą tak jak to wcześniej napisał Wojtek - Coman nie jest środkowym napastnikiem i chyba nie bardzo pasuje do gry na tej pozycji.

pumex pisze:Bo mnie zdecydowanie ta pierwsza, która zresztą grała już razem od pierwszych minut choćby w meczu z Chievo.

No i poszaleliśmy z tym Chievo wtedy, że ho ho. Wygrana 1:0 po głowie Caceresa

Ouh_yeah pisze:

pumex pisze:Bo mnie zdecydowanie ta pierwsza, która zresztą grała już razem od pierwszych minut choćby w meczu z Chievo.

No i poszaleliśmy z tym Chievo wtedy, że ho ho. Wygrana 1:0 po głowie Caceresa

Ale z Matrim zamiast Comana i z jego 2-krotnie wyższa gażą na pewno rozmontowalibyśmy Chievo że ho ho.

Naprawdę nie widzicie tego absurdu? :shock: Jeśli rola 5-go napastnika nie jest w ogóle istotna (skoro niektórzy piszą: "co wam ten Matri przeszkadza, posiedzi na ławce i tyle") to po co obsadzać w niej kogokolwiek? Zatrudnijcie sprzątaczkę w domu, płaćcie jej i mówcie: "niech se panie posiedzi tam w kącie, ja sam se posprzątam, ugotuję i pościelę". Natomiast jeśli pozycja 5-go napastnika jest tak istotna, że trzeba w nią inwestować, to obsadzić w niej kogoś, kto będzie mógł stanowić realną alternatywę dla Moraty/Teveza (na taki wariant nas nie stać), albo kogoś młodego, którego ogrywanie będzie miało sens w perspektywie najbliższych lat.

Poza pozycją na boisku jeszcze dochodzi taki element jak doświadczenie. W meczach "na styku", o ogromną stawkę potrzeba graczy, którzy będą grali odpowiedzialnie. Innymi słowy potrzeba graczy, którzy mając sytuacyjną piłkę na 16 metrze przed swoją bramką przy 0-0 i pressingu rywala bez wahania wywalą ją w aut albo do przodu a nie będą szli w drybling z 2-3 rywalami. Coman, w meczu z Parmą wybrał ten drugi wariant. Ma 18 lat i za bardzo wierzy w swoje możliwości, co jest zrozumiałe dla tego wieku. W związku z tym na dziś jest on dobrym graczem na ligowych słabiaków albo na grę z najlepszymi przy bezpiecznym prowadzeniu Juventusu. W LM chyba wolałbym jednak nawet Matriego a już na pewno Osvaldo bo u nich można liczyć na większą odpowiedzialność na boisku. Dlatego czy przyjdzie Matri czy Osvaldo to pewnie nie zrobi większej różnicy, bo ich szansa na grę jest nikła, ale jako wyjście awaryjne w razie jakiejś plagi - czemu nie.

Dlaczego zawsze musimy się 'wzmacniać' gównopilkarzami?