JuvePoland

Ouh_yeah pisze: Akurat połowa wyjściowej jedenastki z meczu z Blackburn to były drogie zakupy - Nani, Valencia, Carrick, Berbatow, De Gea i jeszcze byłby Rooney gdyby nie jego nocne ekscesy.

No dobra, może przesadziłem z tym "od dawna" ale Naniego kupili w 2007, Carricka w 2006, Berbatova w 2008, Rooneya w 2004 - i dopiero w tym roku trzy transfery za dwadzieścia milionów. A w międzyczasie MU dwukrotnie zagrał w finale Ligi Mistrzów...

Mietson pisze: Oj, ten średni wiek na pewno był większy niż 21 lat ale mniejsza z tym.

Przeliczyłem, wyszła średnia 23,5, tak też mi coś nie pasowało. Być może pomyliło mi się z innym meczem, kiedy grali młodsi zawodnicy i ktoś wyliczył że taki był średni wiek.

Mietson pisze: I jeszcze co do pogrubionej części - ja odnoszę wrażenie, że "ludzie" zwykli wyśmiewać Wengera za jego politykę transferową

Tak, ale od stosunkowo niedawna kiedy minął kolejny rok bez żadnego zdobytego trofeum. Ale przez kilka lat panowało ogólne przekonanie że Wenger to geniusz, który ma tak młodych i tak zdolnych piłkarzy i kwestią czasu jest tylko kiedy zaczną oni wygrywać wszystko co jest do wygrania.

Ouh_yeah pisze:No tak, kupili ich już kawał czasu temu, ale Ci piłkarze jednak ciągle decydują o sile zespołu ;P

Co nie zmienia faktu że najgroźniejsi rywale robią takie zakupy praktycznie co roku, a i tak częściej zostają w tyle. Nie twierdzę że Manchester to zespół który nie kupuje drogich piłkarzy - ja tylko twierdzę że zajmuje wyraźnie wyższe miejsca w lidze niż w zestawieniu klubów które wydały najwięcej.

No tak, kupili ich już kawał czasu temu, ale Ci piłkarze jednak ciągle decydują o sile zespołu ;P

zahor pisze:

Mietson pisze: I jeszcze co do pogrubionej części - ja odnoszę wrażenie, że "ludzie" zwykli wyśmiewać Wengera za jego politykę transferową

Tak, ale od stosunkowo niedawna kiedy minął kolejny rok bez żadnego zdobytego trofeum. Ale przez kilka lat panowało ogólne przekonanie że Wenger to geniusz, który ma tak młodych i tak zdolnych piłkarzy i kwestią czasu jest tylko kiedy zaczną oni wygrywać wszystko co jest do wygrania

A ja go podziwiam tak czy inaczej. Wyszukiwanie obiecujących graczy to pewnie bardziej zasługa jego asystentów/skautów ale trzeba ich wprowadzić do drużyny, zresztą sam powiedz:

- Kolo Toure kupiony za kiść bananów
- van Persie za 2,5 mln
- Fabregas za grosze
- Wilshere wychowanek
- Song za 3,5 mln, tyle samo kosztował Vieira
- Anelka za 0,5 mln

Mało imponujące? A długo by tak można wymieniać. Błędem Wengera jest to, że nie potrafi ich zatrzymać, poza tym robi wszystko prawidłowo.

Mietson pisze: A ja go podziwiam tak czy inaczej. Wyszukiwanie obiecujących graczy to pewnie bardziej zasługa jego asystentów/skautów ale trzeba ich wprowadzić do drużyny, zresztą sam powiedz:

- Kolo Toure kupiony za kiść bananów
- van Persie za 2,5 mln
- Fabregas za grosze
- Wilshere wychowanek
- Song za 3,5 mln, tyle samo kosztował Vieira
- Anelka za 0,5 mln

Mało imponujące? A długo by tak można wymieniać. Błędem Wengera jest to, że nie potrafi ich zatrzymać, poza tym robi wszystko prawidłowo.

Akurat to że Fabregasa czy innego van Persiego kupiono za grosze, a nie za 10 czy 15 baniek to chyba jednak, tak jak napisałeś, bardziej kwestia skautów, ale i tak rozumiem Twój punkt widzenia. Problem jest taki, że Wengera ciężko uważać że dobrego trenera klubu piłkarskiego w klasycznym tego słowa znaczeniu. On zrobił w Arsenalu najlepszą na świecie szkółkę młodzieżową - jego ludzie wyławiają talenty, on je potem wprowadza do składu, ogrywa, po czym dla każdego takiego gracza przychodzi moment kiedy chce opuścić szkółkę i trafić do klubu - takiego w którym u boku starszych, bardziej doświadczonych kolegów będzie mógł zdobywać trofea, których Arsenal nie wygrywa. Jasne, należy go docenić za to że obecnie Fabregas, van Persie czy nawet Szczęsny gra tak, jak gra, ale mimo wszystko SAF potrafi oprócz pracy z młodzieżą również trenować klub jako taki i zdobywać z nim trofea. A bądź co bądź to jest jednak to, z czego trenera rozlicza się w pierwszej kolejności - wyniki.

Nie od wczoraj wiadomo jak to z Arsenalem jest, i nic sie w tej kwestii nie zmieni, jeżeli ktoś tam nie zmieni mentalności. Być może Kanonierów zadowalają takie wyniki jakie osiągają? Wątpie. Wiadomo, oprócz Barcy nikt na świecie nie pochwali sie tak dużą ilością młodych grajków wypuszczanych do dorosłej piłki. No ale w Barcelonie oprócz tego, że raz na pare lat pojawi sie taki Iniesta, Messi czy inny Thiago, są jeszcze mocne solidne podstawy takie jak Puyol, Xavi, Villa. A w Arsenalu? Obrona monolitem zdecydowanie nie jest, w pomocy- Arteta jest dobry, ale wątpie żeby poprowadził ich do większych sukcesów. Jest jeszcze Rosicky, ale z nim sytuacja jest strasznie dziwna, bo jak oglądam obecne mecze Arsenalu, to głeboko sie dziwie, czemu ten zawodnik został poniekąd zmarnowany. Bo nawet teraz gra bardzo, bardzo przyzwoicie Song? W zdaje sie ostatniej kolejce, jak zobaczyłem jak na przestrzeni 1,5 metra kwadratowego w odstepie 5 sekund zasadza dwie kosy, obie na czerwone kartki, jakoś złapalem do niego dystansu.
A dalej? Ramsey, Wilshere? B2B z których obaj są za młodzi żeby ciągnąć gre.W ataku tak naprawde VP i dłuugo nic bo Gervinho jest super chimeryczny, Walcott podobnie. Tam brak solidnych podstaw, zawodników do których możnaby dorzucić 'młodych gniewnych'. Dlatego ten zespół nigdy nic wielkiego nie osiągnie. Dlatego też nigdy jakoś nie uważałem AW za wybitnego szkoleniowca. Na brak funduszy narzekać nie może, czasu na budowanie wszystkiego po swojemu ma od groma, a mimo to i tak Arsenal nie rusza sie z miejsca. Sad But True.

Ciekawe jak dzisiaj wypadną Chelsea i Arsenal. Zwłaszcza, że pierwsi grają z lubiącym sprawiać niespodziewajki Wolverhampton a drudzy z Fulham, które pomimo ośmieszenia się w LE i 14 miejsca w tabeli, pewnie będzie gryzło trawę żeby zabrać im punkty

Btw - kilkadziesiąt linków do transmisji tych dwóch meczów poniżej w moim podpisie.

Ouh_yeah pisze:Ciekawe jak dzisiaj wypadną Chelsea i Arsenal. Zwłaszcza, że pierwsi grają z lubiącym sprawiać niespodziewajki Wolverhampton a drudzy z Fulham, które pomimo ośmieszenia się w LE i 14 miejsca w tabeli, pewnie będzie gryzło trawę żeby zabrać im punkty

Btw - kilkadziesiąt linków do transmisji tych dwóch meczów poniżej w moim podpisie.

Hehe jaka reklama Mam nadzieję, że linki będą ok bo jak 2 tygodnie temu chciałem na coś popaczeć to były pomieszane.

Fulham to fajny team i mają unikalny stadion Lubię ich a szczególnie Clinta Dempsey (od pucharu konfederacji 2009). Nawet ta genialna bramka, którą nam strzelił tego nie zmieniła

Na Emirates było 1-1 :shock: więc teraz może być jeszcze ciekawiej.

Dante93, ogólnie dobrze mówisz ale wykazałeś się sporą niewiedzą odnośnie Wilshere'a. Nie grał w tym sezonie bo zmaga się z ciężką kontuzją ale akurat to jest już piłkarz w pełni gotowy do gry na najwyższym poziomie mimo, że ma dopiero 20 lat (od wczoraj ). Naprawdę, na boisku wygląda jak profesor, rzadko się myli i imponuje błyskotliwymi zagraniami a Capello też wystawia go w pierwszym składzie. Polscy fani Kanonierów wybrali go najlepszym graczem zeszłego sezonu i na pewno nie było to wyróżnienie na wyrost.

A Rosicky przecież pauzował ponad rok przez kontuzje i stąd słabsza gra.[/b]

Mietson pisze: Dante93, ogólnie dobrze mówisz ale wykazałeś się sporą niewiedzą odnośnie Wilshere'a. Nie grał w tym sezonie bo zmaga się z ciężką kontuzją ale akurat to jest już piłkarz w pełni gotowy do gry na najwyższym poziomie mimo, że ma dopiero 20 lat (od wczoraj )

Cóż, Arsenal oglądam raczej głównie dlatego, że czasem coś tam na Orange Sport puszczą, ogółem nie przepadam za Wyspiarską piłką. Mój błąd

Mietson pisze: Naprawdę, na boisku wygląda jak profesor, rzadko się myli i imponuje błyskotliwymi zagraniami a Capello też wystawia go w pierwszym składzie. Polscy fani Kanonierów wybrali go najlepszym graczem zeszłego sezonu i na pewno nie było to wyróżnienie na wyrost.

Z jednej 20 lat to zaleta, z drugiej jednak wada Skoro już i tak wystarczającą niekometencją sie wykazałem, to nie będe oceniał jego postawy, ale mimo wszystko jestem, do pewnej granicy, sceptyczny

Mietson pisze: A Rosicky przecież pauzował ponad rok przez kontuzje i stąd słabsza gra.[/b]

Ale szczerze mówiąc, odczuwam pewne ogólne wrażenie, że ten chłopak zasługiwał na więcej niż udało mu sie ugrać w Arsenalu. Do dziś go uważam za b.dobrego zawodnika, tym czasem on został raczej zdegradowany do zawodnika tylko 'dobrego'.

Chelsea gra to, do czego nas ostatnio przyzwyczaiła - czyli nic.
Dobrze mecz zaczął Torres :shock:, ale im dalej w las...
Osobiście liczę, że Niebiskim podwinie się noga i po raz kolejny przegrają, za to Tottenham i Arsenal, wykorzystają to.

Mietson pisze:Mam nadzieję, że linki będą ok bo jak 2 tygodnie temu chciałem na coś popaczeć to były pomieszane.

Wszystko opiera się na ramówce kanałów, to one chrzanią swoje transmisje. Wczoraj na jednym niby miał być mecz a leciał jakiś film na HBO.

Chelsea cieniutko. Ogólnie ostatnimi czasy odnoszę wrażenie że najrówniej z czołówki gra Tottenham (co jest dość szokujące samo w sobie).

Heh, po raz kolejny Chelsea traci bramkę w końcówce meczu
Edit:
Wilki nie nacieszyły się zbyt długo z remisu. Lampard i 1:2

Warto dodac, ze Lampard powinien wyleciec z boiska kolo 20. minuty za probe polamania nog Hammillowi. Sedzia pokazal mu tylko zolta, a po czesci w konsekwencji tego gra sie mocno zaostrzyla i sie namachal chlop kartkami.

No i jakoś się Czelska prześlizgnęła. Oj będzie miał AVB ciężkie tygodnie przed sobą. Wydaje się że zimowe transfery są nieuniknione bo z pewnością trzeba odpowiednio polepszyć/poszerzyć kadrę. Ciekawe co z Torresem

Dtmiu pisze:No i jakoś się Czelska prześlizgnęła. Oj będzie miał AVB ciężkie tygodnie przed sobą. Wydaje się że zimowe transfery są nieuniknione bo z pewnością trzeba odpowiednio polepszyć/poszerzyć kadrę. Ciekawe co z Torresem

Mnie ciekawi kto będzie te transfery przeprowadzać, bo jeżeli ten sam mędrzec który rok temu wydał wór pieniędzy na Torresa to nie wróżę Chelsea wielkiej przyszłości. Pytanie - czy Romek widząc, że jego drużynie idzie tak jak idzie sięgnie głębiej do sakiewki i sprowadzić Boasowi Hulka z Porto?

W Anglii to manager odpowiada za transfery Przynajmniej w większości klubów.