JuvePoland

Dante93 pisze:

alina pisze:To może nie jest żałosne, ale jest nieeleganckie. Wiadomo chyba, że dobieram sobie przykład tak, żeby był zrozumiały. Bezsensowne czepialstwo.

Ok, tylko niech te przykłady będą następnym razem rzeczowe i obiektywne, a nie 'przerysowane' bo wtedy tracą sens.

Chyba nie rozumiesz koncepcji. Im większa różnica klas piłkarzy podanych w przykładzie, tym lepiej.

Podaję jasny i prosty przykład, żeby zilustrować mój tok myślenia. On był i rzeczowy i obiektywny (chyba, ze ktoś twierdzi, że Pepe jest lepszy od Ronaldo...) Mocno mnie dziwi, że muszę Ci to tłumaczyć.


Ciekawi mnie, czy wyjdzie ten deal z Polim i JoJo.

alina pisze:Chyba nie rozumiesz koncepcji. Im większa różnica klas piłkarzy podanych w przykładzie, tym lepiej.

Ale ja to rozumiem, tylko że między Boriello a Pazzinim nie ma czegoś takiego jak różnica klas, ba wręcz bym powiedział, że to są zawodnicy niemal na identycznym poziomie To tak jakby zestawić ze sobą Messiego i Ronaldo i dać taki przykład w którym Ronaldo zostałby okraszony mianem Murawskiego a Messi mianem Vidala Nie uważasz, że to troche absurdalne?

alina pisze:Ciekawi mnie, czy wyjdzie ten deal z Polim i JoJo.

Poli za 5 mln i 50% Bouya? Ja bym brał, bo i dla naszego chłopaka to jest dobre wyjście jak będzie miał okazje pograć na poziomie wyższym niż w Primce.

Dante93 pisze:

alina pisze:Chyba nie rozumiesz koncepcji. Im większa różnica klas piłkarzy podanych w przykładzie, tym lepiej.

Ale ja to rozumiem, tylko że między Boriello a Pazzinim nie ma czegoś takiego jak różnica klas, ba wręcz bym powiedział, że to są zawodnicy niemal na identycznym poziomie To tak jakby zestawić ze sobą Messiego i Ronaldo i dać taki przykład w którym Ronaldo zostałby okraszony mianem Murawskiego a Messi mianem Vidala Nie uważasz, że to troche absurdalne?

Eh. Napisałem:

alina pisze:Pazzini jest graczem o większej klasie, więc ten sam przyrost formy da większe korzyści (co wolisz: 20% możliwości Christiano Ronaldo, czy 20% możliwości Simone Pepe?).

Przykładem ilustruję tezę "lepiej mieć świetnego piłkarza bez formy, niż marnego piłkarza bez formy". I do tego Cristiano i Pepe się nadają. Jak chcesz to mogę zmienić na Iniestę i Sebastiana Milę. Albo Cavaniego i Matusiaka.

Powinieneś napisać "Alina, przykład ilustrujący Twoje rozumowanie jest świetny, natomiast nie zgadzam się, że między Pazzinim i Borriello występuje jakakolwiek różnica klas."

Dante93 pisze:

alina pisze:Ciekawi mnie, czy wyjdzie ten deal z Polim i JoJo.

Poli za 5 mln i 50% Bouya? Ja bym brał, bo i dla naszego chłopaka to jest dobre wyjście jak będzie miał okazje pograć na poziomie wyższym niż w Primce.

Współwłasności rządzą. Gdzie indziej nie dałoby się tak kombinować.

Ojciec Melo narzeka, że Juventus nie chce puścić jego syna do Galaty za niższą cenę. Melo zagrał w 36 meczach, strzelił 12 goli, a Turasy chcą obniżki z 13 mln do 7 mln euro. Marotta chyba będzie musiał szukać innego nabywcy, może Fener albo Besiktas? Burak Yilmaz już pokazał, że można zwiedzić wszystkie kluby ze Stambułu.

Łukasz pisze:Jestem mocno na nie, jeśli chodzi o "wymianę" Matriego na Pazziniego. Ten sam poziom, (...) Wymiana bez sensu.

Chyba każdy ma takie samo zdanie jeśli chodzi o "wymianę".
Tutaj rozchodzi się o zastąpienie jednego drugim, przy założeniu, że taka operacje spowoduje przypływ kapitału (najpewniej na Joveticia).

Łukasz pisze: A Matriego zwyczajnie polubiłem.

No nie da się nie zauważyć

Jak dla mnie 100% poparcia dla Pazziniego, jeżeli tylko pozwoli to na ściągnięcie Jo-Jo. Jeżeli nie - jest mi to obojętne. Matri i Pazzini to zbliżony poziom (potencjał wyższy chyba u Pazziniego).

PS. pisanie o wypaleniu 27letniego piłkarza, który nic jeszcze nie osiągnął jest idiotyzmem w najczystszej postaci. Takie brednie może wypisywać jedynie osoba nie mająca nic wspólnego ze sportem i życiowy pesymista.

Dante93 pisze:

alina pisze:Ciekawi mnie, czy wyjdzie ten deal z Polim i JoJo.

Poli za 5 mln i 50% Bouya? Ja bym brał, bo i dla naszego chłopaka to jest dobre wyjście jak będzie miał okazje pograć na poziomie wyższym niż w Primce.

yanquez pisze: Tutaj rozchodzi się o zastąpienie jednego drugim, przy założeniu, że taka operacje spowoduje przypływ kapitału (najpewniej na Joveticia).

Przypływ kapitału raczej nie wchodzi w grę - ich cena jest podobna. Jedyne co moglibyśmy zyskać, to włączenie Matriego w transfer Jove.

yanquez chyba nie wiesz o czym mówisz, tak się składa że zawodowo uprawiałem sport (tak dla ścisłości tenis) i widziałem, znałem, miałem styczność z zawodnikami, którzy w 23-24 lat byli psychicznie wypaleni, po prostu nie potrafili już wykonywać tego co robią tak jak kiedyś.
Podobnie jest z wieloma koszykarzami, którzy np. szaleli w zawodach akademickich w USA, trafiali do NBA i w wieku 20kilu lat kończyli z niczym. Swoje wywody na temat wypalenia lepiej zostaw bo nie mają nic wspólnego z rzeczywistością nie trzeba być 39 letnim mistrzem świata aby być wypalonym.

A Melo niech gdzieś idzie i nie narzeka, Galata by chciała bo jego świetnym sezonie ogromnej obniżki, rozumiem jakbyśmy mówili o 1-2 milionach obniżki, ale nie aż takiej.

Łukasz pisze:Przypływ kapitału raczej nie wchodzi w grę - ich cena jest podobna.

Ich cena nie jest podobna. Chyba, że na transfermarkt. Pazzini jest na wylocie, skłócony z Morattim odrzuca oferty z Rosji i Niemiec licząc na Juve. Wydaje się być kwestią czasu kiedy Inter zgodzi się go oddać za pół darmo albo nawet na wypożyczenie, byle tylko się go pozbyć.

Virgil pisze:yanquez chyba nie wiesz o czym mówisz, tak się składa że zawodowo uprawiałem sport (tak dla ścisłości tenis) i widziałem, znałem, miałem styczność z zawodnikami, którzy w 23-24 lat byli psychicznie wypaleni, po prostu nie potrafili już wykonywać tego co robią tak jak kiedyś.
Podobnie jest z wieloma koszykarzami, którzy np. szaleli w zawodach akademickich w USA, trafiali do NBA i w wieku 20kilu lat kończyli z niczym. .

Niestety ale Virgil ma racje. Wypalenie piłkarza nie ma nic wspólnego z jego wiekiem. Niektórzy osiągają szczyt formy w wielu 27-29 lat, inni przestają wtedy totalnie grać. Dobrym przykładem są tutaj brazylijscy piłkarze. Adriano, Robinho czy nawet taki Ronaldinho nagle przestali zadziwiać i grali co najwyżej dobrze, chociaż ten pierwszy dobrze to jadł.

http://asroma.pl/news/Lo-Monaco-Juventu ... iecej-2466

Juventus zaczyna się mieszać w sprawę Destro, jestem ciekaw jak się to rozwinie

Wszyscy czytali te dzisiejsze doniesienia BBC o VP, prawda? Obok City i United jestesmy rzekomo klubem, ktory zlozyl oferte za Robina. I teraz moje pytanie brzmi, jesli uznac ten news w calosci za bzdure (co sie od razu cisnie na usta) to dlaczego Ferguson potwierdza oferte United?

http://www.devilpage.pl/index/news/kome ... -persiego/

Nalezy wiec uznac ten news za co najmniej czesciowo prawdziwy. Mozna sie tez posunac krok dalej i przyjac, ze moze faktycznie jest cos na rzeczy? Przynajmniej jesli chodzi o Van Persiego.

Buzol pisze:

Virgil pisze:yanquez chyba nie wiesz o czym mówisz, tak się składa że zawodowo uprawiałem sport (tak dla ścisłości tenis) i widziałem, znałem, miałem styczność z zawodnikami, którzy w 23-24 lat byli psychicznie wypaleni, po prostu nie potrafili już wykonywać tego co robią tak jak kiedyś.
Podobnie jest z wieloma koszykarzami, którzy np. szaleli w zawodach akademickich w USA, trafiali do NBA i w wieku 20kilu lat kończyli z niczym. .

Niestety ale Virgil ma racje. Wypalenie piłkarza nie ma nic wspólnego z jego wiekiem. Niektórzy osiągają szczyt formy w wielu 27-29 lat, inni przestają wtedy totalnie grać. Dobrym przykładem są tutaj brazylijscy piłkarze. Adriano, Robinho czy nawet taki Ronaldinho nagle przestali zadziwiać i grali co najwyżej dobrze, chociaż ten pierwszy dobrze to jadł.

Przykład Pirlo nic Was nie nauczył Koledzy? To, że piłkarzowi gorzej idzie nie musi być spowodowane jego wypaleniem. Taktyka, treningi, atmosfera i cała masa czynników mogą być tego powodem.

Ja też miałem troszkę do czynienia ze sportem zawodowym (piłka ręczna, skoro już tak się sobie zwierzamy) i niepojęte jest dla mnie, jak zawodnik może poczuć to właśnie wypalenie, kiedy jeszcze masa rzeczy jest do zdobycia. Owszem zdarzają się spadki formy, zdarza się słabszy okres, ale nie mówcie, że gram słabiej, bo już nie widzę motywacji, mimo iż nic nie osiągnąłem. Nie znam takich ludzi.
Uznaję Wasze racje, ale nie są one w stanie mnie póki co przekonać.

Łukasz pisze:

yanquez pisze: Tutaj rozchodzi się o zastąpienie jednego drugim, przy założeniu, że taka operacje spowoduje przypływ kapitału (najpewniej na Joveticia).

Przypływ kapitału raczej nie wchodzi w grę - ich cena jest podobna. Jedyne co moglibyśmy zyskać, to włączenie Matriego w transfer Jove.

A widzisz... Ominąłeś najciekawszą część dyskusji
Właściwie meritum sporu. Wszystkie rozważania zakładały, że ta "zamiana" przyniesie wymierną korzyść finansową.

19 pisze:http://asroma.pl/news/Lo-Monaco-Juventu ... iecej-2466

Juventus zaczyna się mieszać w sprawę Destro, jestem ciekaw jak się to rozwinie

I sprawa naszego napastnika powoli się krystalizuje...

yanquez pisze: Przykład Pirlo nic Was nie nauczył Koledzy? To, że piłkarzowi gorzej idzie nie musi być spowodowane jego wypaleniem. Taktyka, treningi, atmosfera i cała masa czynników mogą być tego powodem.

Absolutnie masz racje, dlatego ja nie mówiłem, że ktokolwiek jest wypalony, uważam jednak, ze to możliwe iż stosunkowo młody piłkarz się po prostu wypali - jak ja nie lubię tego słowa ;p I może źle go nawet używam bo jeśli taki piłkarz przejdzie do innego klubu to może odżyć na nowo.

Ouh_yeah pisze:

Łukasz pisze:Przypływ kapitału raczej nie wchodzi w grę - ich cena jest podobna.

Ich cena nie jest podobna. Chyba, że na transfermarkt. Pazzini jest na wylocie, skłócony z Morattim

To pewne? Ja natrafiłem jedynie na informacje o tym, że nie podoba się Stramaccioniemu, o konflikcie nie słyszałem. Poczęstuj jakimś linkiem.

@yanquez - w przypadku Pazziniego mówi się o kwocie 10 mln, Matri to <15 mln. No okej, jakiś zysk jest, choć mnie te 5 baniek nie powala. No, chyba, że w grę wchodziłoby wypożyczenie.