Strona 54 z 268

: 22 grudnia 2011, 19:45
autor: francois
strong return pisze:Ale, że w UK już też taka nachalna "lewatywa" nastała... Liverpool został przez tę pokazową poli-poprawność wydymany i załatwiony na szaro, bardzo możliwe, że stracą teraz szanse na eliminacje LM przez tych osiem meczów.(głównie przecież ligowych) Nie ma jak "uatrakcyjnić ligę przy stoliczku", jakby to od razu "Patrysia" miało zabić. Mam nadzieję, że jakoś to skrócą.
Coś w tym musi być. Wszak teraz chcą wziąć się za Terry'ego.

: 24 grudnia 2011, 15:44
autor: Vimes
Dorzucę swoje trzy grosze w sprawie kary dla Suareza bo dla mnie jest ona komplentym absurdem. Dla przykładu małe porównanie. Całkiem niedawno Martin Taylor za złamanie nogi Eduardo dostał standardowe trzymeczowe zawieszenie. Taylor wyrządził większą szkodę swojemu rywalowi niż Suarez Evrze, to kwestia bezdyskusyjna. Jednak Suarez popełnił przestępstwo przeciwko politycznej poprawności, więc został przykładnie ukarany.

Obrazek

A za sprawą winiarza z Biłgoraja i jego tęczowo-czerwonych towarzyszy polityczna poprawność wkrótce zagości w Polsce.

: 27 grudnia 2011, 11:10
autor: pan Zambrotta
Kolejne popisy Mariuszka Barwuaha :lol:

ja nie wiem, może założymy temat: "Wszystko o Mario Balotellim", powklejamy wszystkie jego krzywe akcje i będzie więcej beki niż w 'Maratonie Uśmiechu' Tadka Drozdy :D

: 27 grudnia 2011, 12:03
autor: Ouh_yeah
Vimes pisze:Całkiem niedawno Martin Taylor za złamanie nogi Eduardo dostał standardowe trzymeczowe zawieszenie.
Całkiem niedawno. Niedługo będą 4 lata :D

: 27 grudnia 2011, 12:27
autor: pan Zambrotta
Ouh_yeah pisze:
Vimes pisze:Całkiem niedawno Martin Taylor za złamanie nogi Eduardo dostał standardowe trzymeczowe zawieszenie.
Całkiem niedawno. Niedługo będą 4 lata :D
nie wiesz, że madmo żyje we własnym świecie?

City i United znów zrównali się punktami. Walka będzie się toczyć do ostatniej kolejki.

: 30 grudnia 2011, 22:41
autor: mateelv


http://www.kanonierzy.com/shownews_id-2 ... -ego.shtml

A jednak! Henry powraca do Arsenalu na zasadzie wypożyczenia, podobno tylko na dwa miesiące.
IMO to dość ryzykowny krok, bo jeśli nie spisze się JAKOŚ to zostanie troszkę niesmaku na tle jego całej kariery w Londynie.
Mimo wszystko, bardzo miła niespodzianka dla kibiców Arsenalu.

: 01 stycznia 2012, 23:31
autor: Pan Mietek
Nietypowa kolejka za nami - domowe mecze przegrały ManUtd (z ostatnim w tabeli Blackburn!), Chelsea. Punkty stracił Tottenham remisując ze Swansea a City przegrało tracąc gola w ostatniej minucie z Sunderlandem. Z pierwszej piątki tylko Arsenal wygrał.

Odnośnie meczu Manchesteru United, to przeczuwam koniec Sir Alexa Fergusona. Szkot w czasie pracy miał gorsze i lepsze momenty ale jednak w tym sezonie zdarzyły mu się 3 ogromne wpadki:

1. 1:6 na Old Trafford z City
2. Odpadnięcie z CL kosztem Benfiki i Bazylei
3. W.w. porażka z Blackburn

Uważam, że SAF jest wielki i z pewnością przejdzie do historii ze względu na wieloletnią pracę w United ale jego czas, jak czas każdego szkoleniowca o czym boleśnie przekonał się Marcello Lippi, chyba dobiega końca.

Co o tym sądzicie?

P.S. Arsenal wzmocnił się wypożyczeniem Henry'ego co jednak traktuję bardziej jako ciekawostkę. Za to blisko jest Lukas Podolski, który może być realnym wzmocnieniem bo od odejścia Nasriego Kanonierom brakuje dobrego skrzydłowego. Arszawin jest bez formy a Gervinho i Walcott to nie ten poziom.
ewerthon pisze:Ja myślę, że jednak nie wyrzucą Szkota. Prędzej sam odejdzie. A tragiczne momenty z zespołem też miał, choćby sezon 2005/2006.
Ja też tak sądzę, mimo wszystko nie jest tak źle, żeby zwalniać taką osobę jak Sir Alex. Ale myślę, że Ferguson może po prostu dojść do wniosku, że jego czas dobiegł końca i odejść.

: 01 stycznia 2012, 23:39
autor: ewerthon
Ja myślę, że jednak nie wyrzucą Szkota. Prędzej sam odejdzie. A tragiczne momenty z zespołem też miał, choćby sezon 2005/2006.

: 02 stycznia 2012, 00:06
autor: strong return
Nie-nie sądzę. "Nie może tak odejść, bo kusi go grzech" zwany "ograć Barcelonę." Poza tym po okresie wygranych 1:0, zwyciężali w EPL znacznie pewniej. Zaliczyli wielką wpadkę po raz kolejny(należy dodać jeszcze mimo wszystko Chrystal Palace) No, ale wciąż mają duże szansę na Mistrzostwo Anglii(hello1), nie zapominajcie ile mają kontuzji i jak specyficznym okresem jest okres świąteczny. To wciąż trzy punkty, a MC ma doła (hello2)
Ferguson nieraz już się ogarniał i myślę, że tym razem też tak będzie. Wrócą kontuzjowani, przyjdzie rozgrywający, poprawią obronę i już w pucharach wrócą do siebie.
Fajnie, że Wenger przestał zaprzeczać, że czegoś potrzebuje, gdy tego potrzebuje. A tak swoją drogą AFC ustanowił rekord w kwestii skontuzjowanych obrońców. :think:

: 02 stycznia 2012, 00:09
autor: zahor
mateelv pisze: IMO to dość ryzykowny krok, bo jeśli nie spisze się JAKOŚ to zostanie troszkę niesmaku na tle jego całej kariery w Londynie.
Moim zdaniem nijak - to tak jak niektórzy spekulowali że jak Schumacherowi nie uda się powrót do Formuły 1, to trochę straci na wizerunku. Jak dla mnie facet mimo też i tak jest legendą tej dyscypliny sportu. A Lance Armstrong? Wszyscy pamiętają jego siedem kolejnych zwycięstw w Tour de France. To, że potem wrócił i nie wygrał nikogo nie interesuje.
Mietson pisze: Odnośnie meczu Manchesteru United, to przeczuwam koniec Sir Alexa Fergusona. Szkot w czasie pracy miał gorsze i lepsze momenty ale jednak w tym sezonie zdarzyły mu się 3 ogromne wpadki:

1. 1:6 na Old Trafford z City
2. Odpadnięcie z CL kosztem Benfiki i Bazylei
3. W.w. porażka z Blackburn

Uważam, że SAF jest wielki i z pewnością przejdzie do historii ze względu na wieloletnią pracę w United ale jego czas, jak czas każdego szkoleniowca o czym boleśnie przekonał się Marcello Lippi, chyba dobiega końca.

Co o tym sądzicie?
Gdyby prezesem Man Utd był Zamparini, to wariant o którym mówisz byłby dość prawdopodobny, po tak spektakularnej wtopie ma się ochotę zwolnić trenera, zwłaszcza jeżeli to trzecia w sezonie. Ale w takich momentach zarząd jest od tego, żeby spojrzeć szerzej i zobaczyć że SAF wykonuje tam jednak świetną robotę. MU od dawna nie kupuje drogich graczy - dopiero tym roku wyjątek stanowią De Gea, Young czy Jones (chociaż na tamtejsze realia 20 baniek to nie jest dużo), ale zasadniczo zespół opiera się na młodych, świetnych zawodnikach kupionych za niewielkie pieniądze, zwłaszcza biorąc pod uwagę to ile wydaje rywal zza miedzy. Chicharito - 10 baniek. Smalling - 8. Welbeck - wychowanek. I ten zespół jest aktualnym Mistrzem Anglii, liderem tabeli ex equo z MC, finalistą ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Ludzie zwykli podniecać się Wengerem, który to buduje od lat zespół oparty na młodych graczach i coś go zbudować nie może, podczas gdy średni wiek tej jedenastki, która władowała Arsenalowi osiem goli to, mogę się mylić, coś koło dwudziestu jeden lat.
Podsumowując - SAF sprawił że ostatnimi laty udaje się odnieść sukcesy nieproporcjonalnie większe niż wkłady finansowe, a do tego chyba żaden inny angielski klub nie ma tak perspektywicznej drużyny. Wywalenie Szkota w tej chwili byłoby nie tyle brakiem szacunku czy nietaktem, co zwyczajną głupotą.
strong return pisze:Nie-nie sądzę. "Nie może tak odejść, bo kusi go grzech" zwany "ograć Barcelonę."
Nie wydaje mi się. Po obu przegranych finałach Ferguson zdawał się sprawiać wrażenie człowieka pogodzonego z tym, że jego zespół był zwyczajnie gorszy i na wygraną po prostu nie zasłużył. Nie widziałem żeby kipiała w nim złość czy też wielka chęć rewanżu. Być może z pokorą przyjął do wiadomości fakt że jego zespół na chwilę obecną jest gorszy i planuje zbudować lepszy - zobaczymy.

: 02 stycznia 2012, 00:12
autor: wojczech7
Mietson pisze:Ja też tak sądzę, mimo wszystko nie jest tak źle, żeby zwalniać taką osobę jak Sir Alex. Ale myślę, że Ferguson może po prostu dojść do wniosku, że jego czas dobiegł końca i odejść.
Najwcześniej do takiego wniosku może dojść po sezonie. Nie ma możliwości, żeby nie dograł ligi do końca. Tyle w temacie.

Dziwna ta kolejka. Na początku sezonu myślałem, że Arsenal jest w głębokiej, tymczasem pierwsza czwórka jest jak najbardziej w ich zasięgu.

: 02 stycznia 2012, 00:25
autor: strong return
Co do powrotów to jako że jestem pamiętliwy i wredny zapamiętam na pewno MSC po powrocie to, że choć zapewne chciał "odzyskać zaległy tytuł 2006" po powrocie słabo jeżdzi pojedyncze kółka i często nie dojeżdża. A i auto za wolne.
Nie uważam, żeby powrót Henryka musiał być nieudany. Larsson okazał się swego czasu dość przydatny dla United. Poza tym on wraca zaledwie na chwilkę.
Uważam, że na dużo bardziej gorącym krześle znajduje się teraz AVB, mimo że przebudowa zespołu itd.
zahor pisze: i planuje zbudować lepszy - zobaczymy.
Tak mi się osobiście wydaje, tamten zespół z ostatniego finału i wcześniejszego też nie miał jednak już ani Teveza ani Ronaldo. SAF-a mógła też uśpić relatywnie mniejsza ilość kontuzji we wcześniejszych sezonach.

: 02 stycznia 2012, 00:26
autor: mateelv
zahor pisze:
mateelv pisze: IMO to dość ryzykowny krok, bo jeśli nie spisze się JAKOŚ to zostanie troszkę niesmaku na tle jego całej kariery w Londynie.
Moim zdaniem nijak - to tak jak niektórzy spekulowali że jak Schumacherowi nie uda się powrót do Formuły 1, to trochę straci na wizerunku. Jak dla mnie facet mimo też i tak jest legendą tej dyscypliny sportu. A Lance Armstrong? Wszyscy pamiętają jego siedem kolejnych zwycięstw w Tour de France. To, że potem wrócił i nie wygrał nikogo nie interesuje.
To chyba jednak indywidualna sprawa każdego z nas ;)

: 02 stycznia 2012, 00:32
autor: Pan Mietek
zahor pisze:Gdyby prezesem Man Utd był Zamparini, to wariant o którym mówisz byłby dość prawdopodobny, po tak spektakularnej wtopie ma się ochotę zwolnić trenera, zwłaszcza jeżeli to trzecia w sezonie. Ale w takich momentach zarząd jest od tego, żeby spojrzeć szerzej i zobaczyć że SAF wykonuje tam jednak świetną robotę. MU od dawna nie kupuje drogich graczy - dopiero tym roku wyjątek stanowią De Gea, Young czy Jones (chociaż na tamtejsze realia 20 baniek to nie jest dużo), ale zasadniczo zespół opiera się na młodych, świetnych zawodnikach kupionych za niewielkie pieniądze, zwłaszcza biorąc pod uwagę to ile wydaje rywal zza miedzy. Chicharito - 10 baniek. Smalling - 8. Welbeck - wychowanek. I ten zespół jest aktualnym Mistrzem Anglii, liderem tabeli ex equo z MC, finalistą ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Ludzie zwykli podniecać się Wengerem, który to buduje od lat zespół oparty na młodych graczach i coś go zbudować nie może, podczas gdy średni wiek tej jedenastki, która władowała Arsenalowi osiem goli to, mogę się mylić, coś koło dwudziestu jeden lat.
Podsumowując - SAF sprawił że ostatnimi laty udaje się odnieść sukcesy nieproporcjonalnie większe niż wkłady finansowe, a do tego chyba żaden inny angielski klub nie ma tak perspektywicznej drużyny. Wywalenie Szkota w tej chwili byłoby nie tyle brakiem szacunku czy nietaktem, co zwyczajną głupotą.
Oj, ten średni wiek na pewno był większy niż 21 lat ale mniejsza z tym.
W sumie to się zgadzam ale jednocześnie mam wrażenie, że coś się zaczyna sypać w tym Manchesterze bo jakby na to nie patrzeć, to 4 wielkie przypały się zdarzyły. Ale ogólnie to chyba faktycznie zbyt pochopnie pomyślałem o końcu Fergusona.

I jeszcze co do pogrubionej części - ja odnoszę wrażenie, że "ludzie" zwykli wyśmiewać Wengera za jego politykę transferową :) Za to faktycznie, Ferguson idealnie łączy weteranów z juniorami. De Gea raczej słabo gra a Chicharito też trochę się opuścił ale Jones, Welbeck, Cleverley (do kontuzji), Smalling imponują, bliźniaki Da Silva też sobie nieźle radzą. Jedynie nie wiem co Ferguson widzi w Evansie bo moim zdaniem United to dla niego za wysoka półka.
wojczech7 pisze:Dziwna ta kolejka. Na początku sezonu myślałem, że Arsenal jest w głębokiej, tymczasem pierwsza czwórka jest jak najbardziej w ich zasięgu.
No byli tacy co twierdzili, że Arsenal będzie bił się z Aston Villą o grę w LE a ja od początku mówiłem, że nie z takich opresji Wenger wychodził. Ale wciąż czegoś im brakuje i jak się nie wzmocnią to wyżej nie wskoczą.

Jestem ciekaw jak dalej sobie poradzi Andre Villas Boas bo póki co Chelsea mocno zawodzi.

: 02 stycznia 2012, 09:41
autor: Ouh_yeah
zahor pisze:MU od dawna nie kupuje drogich graczy - dopiero tym roku wyjątek stanowią De Gea, Young czy Jones (chociaż na tamtejsze realia 20 baniek to nie jest dużo), ale zasadniczo zespół opiera się na młodych, świetnych zawodnikach kupionych za niewielkie pieniądze
Akurat połowa wyjściowej jedenastki z meczu z Blackburn to były drogie zakupy - Nani, Valencia, Carrick, Berbatow, De Gea i jeszcze byłby Rooney gdyby nie jego nocne ekscesy.