Strona 54 z 89
: 13 września 2012, 23:16
autor: me7a7ron
Poszedłem na Yumę nie zawiodłem się. Fajnie Kot sprawdził się w swojej roli. Jak na Polskie warunki dobry film , przekonał mnie by sprawdzić co jeszcze oferuje nasza rodzima kinematografia

Szczególnie zapadł mi w pamięć utwór z tego filmu :
Link
Był już ktoś na Tedzie ? I czy ktoś wybiera się na Jesteś Bogiem? Całkiem dobry zwiastun ale osobiście się wstrzymam i poczekam na opinie.
: 13 września 2012, 23:29
autor: wagner
me7a7ron pisze:I czy ktoś wybiera się na Jestem Bogiem?
obowiązkowo 21 września w kinie
me7a7ron pisze:Całkiem dobry zwiastun
mam ciary
: 14 września 2012, 00:01
autor: pablo1503
me7a7ron pisze:Był już ktoś na Tedzie ?
Ja byłem w dniu premiery i mogę go śmiało polecić pod warunkiem, że pójdziesz z jakąś grupką znajomych, bo oglądanie samemu mija się z celem.
Film jest dokładnie taki, jak go przedstawiają na zwiastunach, czyli prymitywny humor, który naprawdę bawi. No i kolejnym argumentem dlaczego powinieneś się wybrać, jest Mila Kunis.
me7a7ron pisze:I czy ktoś wybiera się na Jestem Bogiem?
Mógłbyś podać oryginalny tytuł? Bo chyba nie masz na myśli Limitless?
: 14 września 2012, 00:28
autor: Arbuzini
"Jestem bogiem" to... "Jestem bogiem". Polska produkcja.
Limitless
A fuj!
: 14 września 2012, 00:29
autor: Skibil
me7a7ron pisze:
Był już ktoś na Tedzie ? I czy ktoś wybiera się na Jestem Bogiem? Całkiem dobry zwiastun ale osobiście się wstrzymam i poczekam na opinie.
Nie polecam "Teda" w kinie - napisy będą z pewnością "poprawne politycznie". Chyba, że znasz angielski na tyle, żeby nie czytać. "Ted" to imo poziom "Kac Vegas" czyli film w sam raz do odmóżdżenia się i... no, relaksu
Ten drugi film nazywa się "Jesteś bogiem" a nie "Jestem..."

Byłem na pokazie przedpremierowym w kinie Rialto w Katowicach. Emocje jeszcze nie opadły, ale tak na szybko: Film jest ciężki - bardzo. Dobrze oddaje klimat śląskich blokowisk. Gra aktorska jest wyśmienita. Mógłbym długo pisać, ale polecam każdemu, bo to, moim zdaniem, najlepszy Polski film od wieeeeelu, wielu lat.
: 14 września 2012, 00:53
autor: Arbuzini
Skibil pisze:Ten drugi film nazywa się "Jesteś bogiem" a nie "Jestem..."

Byłem na pokazie przedpremierowym w kinie Rialto w Katowicach. Emocje jeszcze nie opadły, ale tak na szybko: Film jest ciężki - bardzo. Dobrze oddaje klimat śląskich blokowisk. Gra aktorska jest wyśmienita. Mógłbym długo pisać, ale polecam każdemu, bo to, moim zdaniem, najlepszy Polski film od wieeeeelu, wielu lat.
U-ę, ale gafę popełniłę.
Miałem się na ten film wybrać, ale teraz jeszcze bardziej się nakręciłem. Regularnie czytam prasę branżową i "Jesteś bogiem" zapowiadał się naprawdę bardzo obiecująco. "Ciężki dramat" to nasz narodowy gatunek więc nie jestem tym zaskoczony, tym bardziej, że historia Paktofoniki, przynajmniej w zarysie, jest ogólnie znana.
Generalnie od paru lat obserwuję, że polskie kino zaczyna wychodzić z marazmu i coraz większy nacisk kładzie się na edukację żeby mieć naprawdę solidnych, polskich (tańszych od zagranicznych) fachowców na każdym szczeblu produkcji filmowej. Cholernie żałuję, że tak spieprzono "1920 Bitwa Warszawska", bo brakuje polskiej kinematografii ostatnich lat porządnego widowiska. Tak to jest, jak się film bez scenariusza kręci. W ramach ciekawostek dodam, że w scenach, gdzie Natasza Urbańska gra Nataszę Urbańską, czyli śpiewa i tańczy praktycznie nie brali udziału panowie Hoffman i Idziak, a ich asystenci...
: 14 września 2012, 14:02
autor: PanHenio
Na co teraz można pójść teraz do kina?Na teda nie chce.
: 14 września 2012, 14:12
autor: pan Zambrotta
Na Niezniszczalnych 2 8) bije na głowę pierwszą część. Film lekko mnie drażnił, gdy pojawiał się Liam Hemsworth, na szczęście
Van Damme zabił go z kopniaka po 15 minutach filmu :twisted:
: 21 września 2012, 20:18
autor: wagner
pisze:Jesteś bogiem
film sieka, mieli a gdy już się kończy spluwa mózg i zostawia Cię z nim gdy wyjdziesz z kina. pozdro
: 21 września 2012, 21:27
autor: deszczowy
wagner pisze: pisze:Jesteś bogiem
film sieka, mieli a gdy już się kończy spluwa mózg i zostawia Cię z nim gdy wyjdziesz z kina. pozdro
Przetłumacz to na normalny, bo kompletnie nie rozumiem co chciałeś powiedzieć i przypuszczam, że nie tylko ja.
Też chcę iść na "Jesteś bogiem". Warto?
: 21 września 2012, 21:30
autor: Cabrini_idol
tu nie chodzi o to czy warto czy nie warto . . . taki film trzeba zobaczyc.
: 22 września 2012, 17:28
autor: Azazel
Byłem już wczoraj rano na tym filmie (pierwszy raz oglądając coś w dniu premiery). Film bardzo dobry, acz nie będący dokumentem. Trzeba, więc z lekkim dystansem traktować co zobaczymy na ekranie. Mnie się bardzo podobało, jak została pokazana śląska beznadzieja i tamtejsza młodzież, która ma duże zadatki, talenty - ale nie potrafi się z tym odnaleźć w społeczeństwie. Gra aktorów przekonywuje, a jeden z nich nauczył się nawet dobrze śpiewać hip-hop. Jest to jednak ciężki film, który wbija w fotel. Sam byłem ze znajomymi - kilka minut nie byliśmy w stanie pogadać, przygnębiało nas to. Polecam!
: 22 września 2012, 18:01
autor: pablo1503
A osobą nie zbyt bardzo wtajemniczona w historię Paktofoniki będzie się dobrze bawiła na tym filmie? Moja wiedza na temat Paktofoniki, kończy się na tym, że Magik nie żyje

: 22 września 2012, 20:14
autor: pan Zambrotta
Cabrini_idol pisze:tu nie chodzi o to czy warto czy nie warto . . . taki film trzeba zobaczyc.
bo ?...
bo z kolejnego trupa chcą zrobić maszynkę do zarabiania pieniędzy?
Wybacz, ale zbyt często słyszę w kontekście tego filmu : "ten film trzeba zobaczyć", "nawet jeśli się nie interesujesz hh, musisz obejrzeć ten film, poznać to" itd. Niezbyt kumam. Pomijając już fakt, że z pfk to w tym kraju w ostatnim czasie zrobiono niezły kult, żeby film się lepiej sprzedał, coś na wzór zachodu. Osobiście uważam siebie za osobę znającą trochę historię Łuszcza i jego kolesi i szczerze to nie wiem, co w tym zajawkowego jest. Ot, prosta historia którą można przypisać do większości grup hh w Polsce, czy nie tylko hh.
Aczkolwiek trochę ściskam kciuki za ten film, bo może coś w tym kraju ruszy z filmami, a nie wciąż komedie dla zakochanych/kretynów z Adamczykiem, Karolakiem i Szycem, bądź kolejne filmy o uciśnionej Polsce przez hitlerowców, bądź komunistów. Parę polskich produkcji ostatnio całkiem nieźle rokuje.
K.M. pisze:a jeden z nich nauczył się nawet dobrze śpiewać hip-hop
:roll:
: 22 września 2012, 21:38
autor: Skibil
pan Zambrotta pisze:Osobiście uważam siebie za osobę znającą trochę historię Łuszcza i jego kolesi i szczerze to nie wiem, co w tym zajawkowego jest. Ot, prosta historia którą można przypisać do większości grup hh w Polsce, czy nie tylko hh.
Tak Ci się tylko wydaje, skoro piszesz takie posty. A sam film jest warty obejrzenia, nie tylko ze względu na Paktofonikę, ale to zwyczajnie dobre kino jest. Mało jest takich produkcji z Polski.