Strona 53 z 59

: 07 maja 2009, 16:21
autor: Majos
Barcelona, po przebiegu całego meczu nie zasłużyła na to by znaleźć się w finale. Mimo to, uważam, że to właśnie ona a nie Manchester zasługuje na wygranie tego turnieju. Nie wyszedł im właściwie tylko dwumecz z Chelsea, ale poza tym grali kapitalnie, pokazując, że w każdej sytuacji potrafią wygrać. Zwycięzcą będzie Barcelona.

: 07 maja 2009, 16:23
autor: Safin
Coby-Shaddix69 pisze:
pikito pisze:Ale ja sie z tym zgadzam tylko czy jak to nazwałeś "cholerny fart" to nie jest po prostu szczescie??

Widac wczoraj ze Chelsea grała przez 92 min idealnie taktycznie, Messi, Xavi, Iniesta byli zneutralizowani ,ale co z tego jezeli w ostatnich minutach meczu, to Barca strzelila gola?
Moim zdaniem gdyby sędzia faktycznie był neutralny to Chelsea w najlepszym wypadku mogłaby wygrać 3-4 : 0
Fakt taka niby kontrowersyjna ta czerwona kartka ale sam na boisku z kolegami zagraj, biegnij na pełnym gazie i niech ktoś Cię lekko trąci to wyrżniesz jak nic.

Może to akurat nie odnosi się do Twojego bezpośredniego posta, ale moim zdaniem to, że Barcelona gra dalej to tylko dzięki sędziemu, bo w tym meczu byli bezradni.
Zresztą to już była parodia sędziowania, jak jakiś piłkarz zagra beznadziejnie to zazwyczaj w następnym meczu siada na ławe, a sędziowie dalej prowadzą ważne mecze o wielką stawkę.
Ten dwumecz pokazał kilka rzeczy:
1.) Hiddink to świetny szkoleniowiec, który z średnio grającej w tym sezonie Chelsea zrobił świetny zgrany zespół.
2.) Futbol to niesamowicie niesprawiedliwy sport
3.) Sędzia już nie po raz kolejny wypaczył wynik meczu
4.) Guardiola i jego taktyka w starciu z drużyną świetnie poukładaną i twardą jest bezradna
5.) I najśmieszniejsze jest to, że pewnie w wywiadach piłkarze Barcelony będą sobie sami słodzić jak to strasznie zasługiwali na ten finał
Chyba wogole nie odnosi sie do mojego posta!!

: 07 maja 2009, 16:28
autor: Lypsky
Il Tifoso pisze:Apropos wczorajszego meczu:
Wpis Kowalczyka na blogu :lol:
'Wojtek ile jest 2+2*2 ?' :lol:

: 07 maja 2009, 16:28
autor: KimiIceman
To co wczoraj widzialem to byla po prostu zalosna komedia w wykonaniu sedziego, mi stanelo az przed oczami zeszloroczny mecz Reggina-Juventus gdzie Dondarini nie podyktowal dla nas 4 karnych a w San Paolo Napoli-Juventus, podyktowal jakis inny sedzia 2 karne z kapelusza dla Napoli. Barcelona nie zasluzyla na final, ovrebo (pisze z malej bo na duza nie zasluguje) powinien takze te 4 karne podyktowac, ktore byly rownie ewidentne jak w Dondarini show. Ja osobiscie do Barcelony nic nie mam, ale zalamany bo kibicowalem Chelsea, zupelnie juz zmieszany w uczuciach ich znienawidzilem i zycze im jak najgorzej w Rzymie mimo ze ManU obok Realu nienawidze najbardziej. Ovrebo powinien po tym meczu dostac zakaz sedziowania, juz jest 6-tym conajmniej sedzia ktorzy sedziowali bardzo stronniczo po Paparescie, Frisku, Dondarinim, De Santisie, Webbie i wielu innych ktorych nazwisk nie chce mi sie pamietac. Po takich meczach jak wczoraj, zadaje sie pytanie jaki jest sens ogladac mecz pilki noznej, najpopularniejszej dyscypliny swiata skoro sedziowie gwizdza dla jednego zespolu bo albo im zaplacili albo taki wynik obstawili wczesniej a wtedy jeszcze gorzej bedzie. Ale to i tak nie dorowna MŚ w Korei w meczach Włochy-Korea i runde pozniej Hiszpania-Korea, tamci sedziowie byli doswiadczonymi oszustami, a tacy jak ovrebo moga sie od nich uczyc i juz lekcja zaliczona.
______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

: 07 maja 2009, 16:36
autor: szczypek
Il Tifoso pisze:Apropos wczorajszego meczu:
Wpis Kowalczyka na blogu :lol:
Fragment z bloga:
Ktoś powie, że Chelsea należał się rzut karny za rękę Pique - zgadzam się. Ale wcześniej nie powinno być czerwonej kartki dla Abidala, bo w tamtej sytuacji nawet nie było faulu. A czerwień przy wyniku 1:0, na pół godziny przed końcem, wydawała się wyrokiem śmierci. Tymczasem co było dalej? Wielka Chelsea z podobno najlepszej ligi świata grając w 11 na 10 miała posiadanie piłki… 29 do 71! 29 do 71!!! Przecież to jakiś żart. Taka statystyka jasno pokazuje, że Anglicy nie chcieli grać, chcieli jedynie przeszkadzać. Całe szczęście, że to ich kunktatorstwo skończyło się tak, jak się skończyło.
Moim skromnym zdaniem czerwona kartka dla gracza Barcelony to mniejszy wyrok niż karny. Dlaczego? Dlatego, że w przypadku czerwonej kartki, gra się jednego mniej, ale gdy do strzelenia jest tylko jedna bramka (i oni tego dokonali, a nadzieje można mieć i do ostatnich sekund). Wczorajsza Barcelona natomiast dwóch bramek grając w pełnym składzie by nie strzeliła.

: 07 maja 2009, 16:42
autor: Aske
Zgadzam się z tą notką Kowalczyka ;)

: 07 maja 2009, 16:42
autor: Lypsky
Drogi szczypku, słów Wojtka nie radziłbym analizować. Mało obiektywny kibic Barcy, w dodatku jego składania jak inteligencja, z całym szacunkiem, pozostawiają wiele do życzenia.

: 07 maja 2009, 16:52
autor: kamilu_87
Lypsky pisze:
Il Tifoso pisze:Apropos wczorajszego meczu:
Wpis Kowalczyka na blogu :lol:
'Wojtek ile jest 2+2*2 ?' :lol:
Pamiętam to ze studia Polsatu, Boniek zrobił z niego idiote jakich mało... ale podobało mi sie to ^^

: 07 maja 2009, 18:07
autor: Mrówa
Mrówa dziś z rana pisze: Co do norwega...calkiem możliwe, że skończy jak Frisk.
Dziś po południu: http://sport.onet.pl/0,1248711,1966337,wiadomosc.html

:whistle:

: 07 maja 2009, 18:28
autor: pan Zambrotta
Inny link z tej "blogopodobnej strony" - tym razem zgadzam się z artykułem w 100%:
http://www.weszlo.com/news/2935

dlatego do teraz skręca mnie ze śmiechu jak widzę twarz zdezorientowanego Hiddinka po meczach Australia-Italia i Chelsea-Barcelona 8)

: 07 maja 2009, 19:11
autor: jaqb
Miś Coccolino pisze:Inny link z tej "blogopodobnej strony" - tym razem zgadzam się z artykułem w 100%:
http://www.weszlo.com/news/2935
Ja za to zgadzam się z jednym z komentarzy pod artykułem - różnica polega na tym, że mecze w Korei były ustawione, a wczoraj sędzia był po prostu żenująco słaby. I to jest skandal, żeby taki leszcz prowadził półfinał LM>

: 07 maja 2009, 19:37
autor: KeRmit19
Mrówa pisze:
Mrówa dziś z rana pisze: Co do norwega...calkiem możliwe, że skończy jak Frisk.
Dziś po południu: http://sport.onet.pl/0,1248711,1966337,wiadomosc.html

:whistle:
E z wyksztalcenia psycholog to sobie poradzi z tym stresem 8) Z drugiej strony ten psycholog chyba nie wytrzymal nerwowo w tym meczu. Emocje zjadly mu obiektywne myslenie. A tak serio to faktycznie powinna byc powtorka finalu z przed roku. Czelsi doskonale realizowala zalozenia taktyczne co spowodowalo, ze barca nawet strzalu w swiatlo bramki nie mogla oddac. W finale brak Alvesa i Abidala - oslabienie gigantyczne. Zwyciezca jest mi obojetny.

: 07 maja 2009, 19:43
autor: ewerthon
Aske pisze:
gladston pisze: Co Hiddink mówił po meczu z Włochami i Hiszpanią na MŚ w 2002?
To co było w środe w porównaniu z sedziowaniem tych dwoch spotkan to był mały pikuś. Zastanawia mnie czy cos zrobili z tamtymi arbitrami, wie ktos cos? Bo to co zrobili w korei to byl szok po prostu
Pamiętam, że rok później przeczytałem w telegazecie informacje iż jeden z arbitrów, prawdopodobnie ten meczu Włochów, został skazany przez sąd w swoim kraju... za korupcje :lol:

: 07 maja 2009, 20:15
autor: bianConrado
No właśnie dzisiaj oglądałem mniej więcej skróty z tych dwóch spotkań i normalnie tylko koreańczykom brakowało zakrwawionego tasaka i tej białej narzuty jaką mają rzeźnicy :rotfl:

: 07 maja 2009, 22:23
autor: Łukasz
Il Tifoso pisze:Apropos wczorajszego meczu:
Wpis Kowalczyka na blogu :lol:
Olej tego pana i jego wypociny. Nie ma co komentować.
kamilu_87 pisze:
Lypsky pisze:
Il Tifoso pisze:Apropos wczorajszego meczu:
Wpis Kowalczyka na blogu :lol:
'Wojtek ile jest 2+2*2 ?' :lol:
Pamiętam to ze studia Polsatu, Boniek zrobił z niego idiote jakich mało... ale podobało mi sie to ^^
Prawdę mówiąc się Romanista nie musiał za bardzo starać...