JuvePoland

Jacky pisze:

pumex pisze:za tę sumę kupić dwóch światowej klasy zawodników, choćby Verrattiego

Po co nam Verratti do 433?

Jak po co. Bo w 433 (którym zresztą nie gramy) gra 3 środkowych pomocnikow ? Mówimy przecież o sytuacji w której odchodzi pogba a pirlo ledwo zipie.

Ostatni mecz pokazał że powinni grać 433 i pod tą formację niech szukają wzmocnień. Jovetic to szklanka i nie powinni dawać za niego nawet 15 mln.

Arbuzini pisze:

@D@$ pisze:@Arbuzini - Bayern nie zbudował potęgi na zakupach utalentowanych nonamów, warto zauważyć, że ich dużo siłą są np. Ribery i Robben, którzy przychodzili już jako gwiazdy, nawet jeśli w promocji.

W którym miejscu wysunąłem taki wniosek?

No jakby tu albo to ja wysnułem zły z tej wypowiedzi:

Arbuzini pisze:

19 pisze:Żeby to kopiowanie Bayernu nam wyszło, to także cała liga musi iść śladami Bundesligi.

Wyobrażasz sobie, że bez większej spiny raz na jakiś czas kupujemy zawodnika w stylu Dybaly, Andersona, Kovacicia albo Pjanicia? Ja nie. Tym się przede wszystkim różni Serie A od Bundesligi jeśli chodzi o możliwość budowania drużyny.

jakku1 pisze:Byla oferta od Agnellego opiewajaca na rowne 30m. Wtedy kiedy Jovetic strzelil w pierwszej kolejce sezonu dwie bramki, w tym jedną w 90 minucie na 2:1 :-).

Potem i tak nikogo nie kupiliśmy za te 30 czy nawet 15-20, więc ja tam nie wierzę w te bajki.

Aha i nie rozumiem tych płaczów tydzień temu nad Shaqirim i Sneijderem. Jak teraz kogoś bać, to żeby wzmocnić się w LM, ewentualnie łatać obronę Po co nam któryś z panów na "S" skoro żaden w pucharach nam nie pomoże?

Adaś - no raczej zawiodło u Ciebie wyciąganie wniosków

Alexinhio-10 pisze:Ostatni mecz pokazał że powinni grać 433 i pod tą formację niech szukają wzmocnień.

Jest to oficjalnie najgłupsza wypowiedź jaką przeczytałem w tym roku kalendarzowym, nie chce mi się nawet tłumaczyć dlaczego.

@D@$ pisze: Aha i nie rozumiem tych płaczów tydzień temu nad Shaqirim i Sneijderem. Jak teraz kogoś bać, to żeby wzmocnić się w LM, ewentualnie łatać obronę Po co nam któryś z panów na "S" skoro żaden w pucharach nam nie pomoże?

Ja bardzo chciałbym żeby Juventus zaczął w końcu walczyć o najwyższe cele w Europie, nawet kosztem scudetto, ale bądźmy realistami - nawet gdyby zimą dołączył do nas Cristiano Ronaldo i mógł grać w LM, to w dalszym ciągu o awans do półfinału byłoby nam baaaardzo trudno. Natomiast w lidze Roma jest za nami trzy punkty (a warto pamiętać że gdyby Moggi z Marottą nie przekupili sędziego i nie porwali żony liniowego, to byliby te trzy punkty przed nami) i fajnie by było uniezależnić się w lidze od fenomenalnej formy Teveza.

Skupiajmy się na walce w pucharach, ale patrzmy nieco dalej niż na najbliższe kilka miesięcy. Druga sprawa, która była już poruszana - nie ma praktycznie na rynku ciekawych, ofensywnych zawodników, którzy mogliby nam pomóc w europejskich rozgrywkach. No chyba że ktoś wierzy w Matę za 25 baniek.

jakku1 pisze:Policz sobie ile wraz z pensją kosztował nas Tevez za te trzy lata kontraktu.

A z tego co pamiętam to jeszcze jego agent przytulił chyba koło pięciu baniek.

@D@$ pisze:Potem i tak nikogo nie kupiliśmy za te 30 czy nawet 15-20, więc ja tam nie wierzę w te bajki.

Policz sobie ile wraz z pensją kosztował nas Tevez za te trzy lata kontraktu.

12m podstawy + 4/5m bonusow + 9m rocznie brutto pensji przez 3 lata.
= 45m

A teraz Jovetic:
25m podstawy + 5m bonusów + 4/5m rocznie brutto pensji przez trzy lata.
= 45m

jakku1 pisze: A teraz Jovetic:
25m podstawy + 5m bonusów + 4/5m rocznie brutto pensji przez trzy lata.
= 45m

On teraz zarabia 6mln GPB, więc wątpię żeby zszedł na 2mln euro na sezon. Myślę że jego kontrakt wynosiłby około 4mln, co zestawiając z kosztami zakupu i utrzymania Teveza i porównując ich osiągnięcia, formę i podatność na kontuzje, pokazuje że w Joveticia po prostu nie opłaca się inwestować.
Tak przy okazji, to jeśli chcemy rozliczać Marottę za wtopy transferowe, to trzeba też przyznać że fiasko w tematach transferów takich graczy jak Rossi, Iturbe czy Jovetić wyszło nam akurat na dobre.

blackadder pisze:

jakku1 pisze: A teraz Jovetic:
25m podstawy + 5m bonusów + 4/5m rocznie brutto pensji przez trzy lata.
= 45m

On teraz zarabia 6mln GPB, więc wątpię żeby zszedł na 2mln euro na sezon.

Zwłaszcza, że na rok przed odejściem z Florencji Jovetić dostał nowy kontrakt bodaj na 2,2mln € netto za sezon, a Juve miało go kusić zarobkami rzędu 3-3,5 mln €.

Nie ma szans na żadnych Joveticiów w zimie. Zresztą w lecie będą niewiele większe, tym bardziej jeśli będziemy oferować jakieś wypożyczenia i inne cuda na kiju.

zahor Spokojnie rok się dopiero zaczął, jeszcze dużo będziesz miał okazji, żeby się pomądrzyć Siedzisz tyle na forum i piszesz, a "nie chce Ci się" tłumaczyć. Szkoda, że te wszystkie forumowe mądrale, są " mądre" tylko wlepiając oczy w ekran. Ja za to mogę wytłumaczyć :

1. Wychodzenie z 4 śr pomocnikami w pierwszym składzie to samobójstwo
2. Pirlo powinien zasiąść na ławce
3. Grając fragmentami w tym sezonie ustawieniem 433, wyglądali znacznie lepiej niż 4312 o 352 nie wspominając (nawiasem od początku pisałem, że 352 się nie nadaje)
4. Llorente i Morata bardziej skorzystają na grze w takim systemie.
5. Wszystkie czołowe ekipy na kontynencie grają skrzydłami (433, 4231, 343)

Alexinhio-10 pisze: 1. Wychodzenie z 4 śr pomocnikami w pierwszym składzie to samobójstwo

Jakoś po naszej pozycji w lidze tego nie widać. Zmiana ustawienia na takie jakie proponujesz oznacza chęć prowadzenia otwartej, szybkiej gry. Wszyscy pewnie chcielibyśmy takiego efektownego i efektywnego Juve. Tylko gdy trafimy na Bayern, to podzielimy los Romy.
Jeśli natomiast będziemy potrafili zagrać na 0 z tyłu i stawiać na kontrataki, to szanse będą większe. Najlepszym przykładem jest Inter z sezonu 2009/2010. Uważam wręcz że powinniśmy ich próbować kopiować, bo grali w najlepszy dla siebie i chyba jedyny możliwy sposób który pozwolił im zawalczyć o LM.

Alexinhio-10 pisze: 3. Grając fragmentami w tym sezonie ustawieniem 433, wyglądali znacznie lepiej niż 4312 o 352 nie wspominając (nawiasem od początku pisałem, że 352 się nie nadaje)

W 3-5-2 praktycznie nie kontratakowaliśmy. Po przejściu na 4-3-?? ilość bramek zdobytych w ten sposób gwałtownie wzrosła.

Alexinhio-10 pisze: 4. Llorente i Morata bardziej skorzystają na grze w takim systemie.

Akurat Llorente bardziej pasowało 3-5-2 i atak pozycyjny. Do gry z kontry bardziej pasuje Morata.

Alexinhio-10 pisze: 5. Wszystkie czołowe ekipy na kontynencie grają skrzydłami (433, 4231, 343)

Nie jesteśmy jeszcze czołową europejską drużyną i trener musi o tym pamiętać przy wyborze taktyki i ustawienia. O ile w grupie jechanie na remisach może się źle skończyć, to w fazie pucharowej z takim pomysłem na grę możemy być bardzo niebezpieczni.

Alexinhio-10 pisze: ...

Zdumiewające jak wiele obserwacji można poczynić na podstawie jednego meczu, mającego charakter pół-treningowy, w którym Allegri posłał do boju drugi garnitur. Ciekawe jest że można wyciągać wnioski na temat niegrającego w tym spotkaniu Pirlo czy Llorente, ale jeszcze ciekawsze jest spostrzeżenie na temat Moraty. Brylował w tym meczu praktycznie w ogóle nie grający w poważnych spotkaniach Coman, wyróżniał się na plus wracający po stuletniej kontuzji Pepe, zachwycał niechciany i niepotrzebny Giovinco. Na tle tak cienkiego rywala dobrze wypadł każdy, za wyjątkiem Moraty. Wniosek? Ten mecz pokazał, że 4-3-3 to ustawienie akurat dla niego!

Alexinhio-10 pisze: Wszystkie czołowe ekipy na kontynencie grają skrzydłami

Bo wszystkie czołowe ekipy mają kapitalnych skrzydłowych. Gdyby się tak zdarzyło, że uda się kupić ze dwóch kozaków, to wtedy będzie sens dyskutować o przejściu na 4-3-3 czy inne ustawienie.

blackadder pisze: Jeśli natomiast będziemy potrafili zagrać na 0 z tyłu i stawiać na kontrataki, to szanse będą większe. Najlepszym przykładem jest Inter z sezonu 2009/2010. Uważam wręcz że powinniśmy ich próbować kopiować, bo grali w najlepszy dla siebie i chyba jedyny możliwy sposób który pozwolił im zawalczyć o LM.

Zgodzę się że żadna włoska drużyna jeszcze długo nie wygra Ligi Mistrzów w taki sposób, jak chociażby Real Madryt, wycierając poprzednim triumfatorem podłogę w półfinale. Faktycznie jedyną szansą byłby tutaj 'futbol pragmatyczny'. Tyle że trzeba się zagłębić w genezę tego ich zwycięstwa. Tam dokonano bardzo odważnej decyzji - oddano wielką gwiazdę Ibrę, a za forsę z transferu kupiono dokładnie tych piłkarzy, których życzył sobie trener. Ufano mu do tego stopnia, że za duet Milito-Thiago Motta z Genoi zapłacono łącznie 40 baniek! Nawet jeżeli zbito cenę jakimiś trampkarzami, to w dalszym ciągu był to ruch niezwykle ryzykowny. Wyobrażasz sobie że Juventus sprzedaje np. Pogbę za jakieś 80 baniek, Allegri mówi że potrzebuje tego, tego, tego i tamtego piłkarza, Marotta sprowadza mu ich bez marudzenia, przy czym każdy z nich okazuje się idealnie funkcjonujących trybem w taktycznej machinie Maksia, która wygrywa LM? Bo ja nie.

zahor pisze: Wyobrażasz sobie że Juventus sprzedaje np. Pogbę za jakieś 80 baniek, Allegri mówi że potrzebuje tego, tego, tego i tamtego piłkarza, Marotta sprowadza mu ich bez marudzenia, przy czym każdy z nich okazuje się idealnie funkcjonujących trybem w taktycznej machinie Maksia, która wygrywa LM? Bo ja nie.

Pierwszym elementem układanki jest właśnie trener. Z Mancinim ten projekt by się nawet nie rozpoczął. To jednak nie jest powód przez który mielibyśmy nie iść tą drogą z Allegrim na ławce. Di Matteo też nie stworzył taktycznej machiny, a jednak mu się udało.
Sprzedaż Pogby byłaby olbrzymim poświęceniem, tym bardziej że w taktyce o której mówimy byłby on niesamowicie ważny. Ale jeśli mówimy o poświęceniu Llorente aby sprowadzić kogoś szybszego to moim zdaniem jak najbardziej wchodziło by to w grę.

Musimy starać się być takim zespołem, że nasi rywale na wieść o pojedynku z nami będą reagować w taki oto sposób.

blackadder pisze:

zahor pisze: Wyobrażasz sobie że Juventus sprzedaje np. Pogbę za jakieś 80 baniek, Allegri mówi że potrzebuje tego, tego, tego i tamtego piłkarza, Marotta sprowadza mu ich bez marudzenia, przy czym każdy z nich okazuje się idealnie funkcjonujących trybem w taktycznej machinie Maksia, która wygrywa LM? Bo ja nie.

Pierwszym elementem układanki jest właśnie trener. Z Mancinim ten projekt by się nawet nie rozpoczął. To jednak nie jest powodem dla którego mielibyśmy nie iść tą drogą. Di Matteo też nie stworzył taktycznej machiny, a jednak mu się udało.

Ale miał zbudowaną ekipę, personalnie jedną z najlepszych na świecie, Juventusu z pewnością nie można tak w tej chwili traktować.

Sprzedaż Pogby byłaby wielką stratą dla calej ligi, ten chłopak jest przyszłym najlepszym pomocnikiem na świecie, ale na chwile obecną bez wzmocnienia się 2-3 topami Juventus nie wejdzie na wyższy poziom, chyba, że uda nam się jakimś ultra cudem wyjąć drugiego takiego Pogbę (może jednak okażę się nim Coman?) za darmo, bądź za grosze, który od ręki stanie się czołową postacią tego zespołu.

blackadder pisze: Sprzedaż Pogby byłaby olbrzymim poświęceniem, tym bardziej że w taktyce o której mówimy byłby on niesamowicie ważny.

Ważny byłby dla Juventusu w każdej taktyce, ze względu na swoje kapitalne umiejętności, ale gdyby iść w tę stronę, o której mówisz, to powinien być jeden z pierwszych do spieniężenia. Facet jest niezwykle efektowny, ma te swoje medżik tacze, cudowne triki, gole pretendujące do miana bramki sezonu itp. Ale jeżeli odłożymy to wszystko na bok i zastanowimy się co tak naprawdę jest kluczowe dla środkowego pomocnika w taktyce "Mourinho 2010", to okaże się są od niego lepsi. W obecnym sezonie wbrew temu co się niektórym wydaje Marchisio daje zespołowi zwyczajnie więcej, mimo że póki co w większości spotkań Juventus stara się grać otwartą piłkę. Po obraniu kursu na cyniczne punktowanie zza podwójnej gardy przewaga Księcia nad młodym Francuzem jeszcze by się powiększyła, mimo że fejm nie ten, umiejętności techniczne nie te, a co za tym idzie - cena przy sprzedaży nie ta. A zatem gdyby iść tą drogą, to zamieniłbym Francuza na kilku graczy mniej spektakularnych, ale wywiązujących się doskonale z konkretnych zadań wyznaczonych przez trenera. Pytanie tylko czy faktycznie należy do tego stopnia zaufać Allegriemu?

Urbi27 pisze:

blackadder pisze:Di Matteo też nie stworzył taktycznej machiny, a jednak mu się udało.

Ale miał zbudowaną ekipę, personalnie jedną z najlepszych na świecie, Juventusu z pewnością nie można tak w tej chwili traktować.

Mimo że kadrowo byli mocni, to na pewno dużo słabsi niż wszyscy pozostali półfinaliści tamtej edycji.

Urbi27 pisze: Sprzedaż Pogby byłaby wielką stratą dla calej ligi, ten chłopak jest przyszłym najlepszym pomocnikiem na świecie, ale na chwile obecną bez wzmocnienia się 2-3 topami Juventus nie wejdzie na wyższy poziom, chyba, że uda nam się jakimś ultra cudem wyjąć drugiego takiego Pogbę (może jednak okażę się nim Coman?) za darmo, bądź za grosze, który od ręki stanie się czołową postacią tego zespołu.

Tylko że samego Pogbę będzie nam ciężko utrzymać, bo nawet jak znajdziemy dla niego 7mln na sezon, to znajdzie się ktoś kto da 2 razy tyle, a Ty mówisz że nam potrzeba jeszcze 2-3 takich jak on. Albo mówimy o naszych fantazjach, albo o tym na co przygotowuje się kibiców Juve już od pewnego czasu.

zahor pisze:Pytanie tylko czy faktycznie należy do tego stopnia zaufać Allegriemu?

No właśnie do tego sprowadza się cała dyskusja. Moim zdaniem prędzej czy później będziemy zmuszeni sprzedać Pogbę czy się to nam będzie podobało czy nie, a wtedy z potężnym zastrzykiem gotówki zaczniemy nowy projekt i będzie to moment oceny Allegriego i rozglądnięcie się za innymi opcjami. Ważne żeby dociągnąć do Euro, po którym przybędzie kilka ciekawych opcji, choćby Deschamps