JuvePoland

mateo369 pisze:

Corcky pisze:A drenaż? Czy nie powinien lepiej wody odprowadzać?

oglądałeś w ogóle relację gdziekolwiek? bo o braku drenażu na narodowym było mówione chyba ze 100 razy

mistrzu, oglądałem chyba dłużej niż Ty. Bo pod koniec był wywiad z kimś ze stadionu i według niego drenaż był i "działał"

Hehe ale będą mieli beke pismaki w anglii ( nie ważne, że angole też nie chcieli grać przy zamkniętym dachu ) - mecz na super-nowoczesnym stadionie za prawie 2 mld zł, z zamykanym dachem nie odbył się z powodu deszczu ;d Tylko w PL.

Ponoć policja nie wyraża zgody na udział kibiców w jutrzejszym meczu. Kabaretu ciąg dalszy. :lol:

meda11 pisze:Ponoć policja nie wyraża zgody na udział kibiców w jutrzejszym meczu. Kabaretu ciąg dalszy. :lol:

dla mnie to skandal. na pierwszym miejscu powinien być kibic na stadionie i przed tv. a tu przepisy: dach otwarty na treningu to podczas meczu też musi być.
kompromitacja nie tylko pzpnu, będą mieli z nas polewkę na całym świecie. wyrzucono kasę z naszych podatków w błoto, zbudowano efektowny bubel. do tego oszczędzają na drenażu.
lekceważenie kibiców, nadal nie wiadomo co z biletami które kibice wyrzucili.
nie wiadomo co z tymi którzy przyjechali z drugiego końca kraju. kto tym ludziom odda kasę? rozumiem siłę wyższą, ale w tym przypadku wystarczyło pomyśleć i zasunąć dach!
ciekawe czy pojawi się jakiś pozew zbiorowy przeciwko organizatorom.
ciekawe czy ukarzą osoby które wbiegły na murawę, oby nie. niech się cieszą że nie wywołali zamieszek.

Nedved1983 pisze:niech się cieszą że nie wywołali zamieszek.

ale że co? że w Polsce drugi Egipt ? niech się cieszą? .. :roll: paranoja. Na pewno zamieszki naprawiły by wizerunek po nie zamkniętym dachu wtedy walkower na pewno dla Anglików :C

wagner pisze:

Nedved1983 pisze:niech się cieszą że nie wywołali zamieszek.

ale że co? że w Polsce drugi Egipt ? niech się cieszą? .. :roll: paranoja. Na pewno zamieszki naprawiły by wizerunek po nie zamkniętym dachu wtedy walkower na pewno dla Anglików :C

potraktowali kibiców skandalicznie. ktoś za to powinien odpowiedzieć. przy takiej ilości wściekłych ludzi na małej przestrzeni czasem wystarczy iskra żeby wywołać zamieszki czy bójkę. i przeczytaj jeszcze raz co napisałem, nikt nie miałby frajdy z zamieszek, ale kiedy ma się do czynienia z tłumem to trzeba pomyśleć, organizatorom zabrakło wyobraźni.

Pożegnanie Laty, takie jak jego cała kadencja - udane :rotfl: :rotfl: :rotfl: . Zaprosił świtę na połowę stadionu i zonk. Tam gdzie kończy się logika, zaczyna się Rzeczpospolita

:rotfl: :rotfl: :rotfl:



E: Jak mi się wydaje, to jutro mecz bez kibiców Przecież odpowiednio wcześnie trzeba zgłosić fakt takowego wydarzenia Procedury itp.

mateo369 pisze:chciałeś się wyróżnić i Ci się udało, bo bardziej <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wypowiedzi z ust polskiego kibica(?) nie można było usłyszeć.

Ja tam nawet wierzę, że my tą Anglię możemy puknąć i trzymam kciuki za naszych. Co nie zawsze jest oczywiste. Natomiast to co się dzisiaj stało woła o pomstę do nieba, takie coś w cywilizowanym świecie nie ma prawa się zdarzyć, dlatego takie jest moje zdanie, a w zasadzie było, bo teraz widzę, że problem był nieco bardziej złożony.

meda11 pisze:Ponoć policja nie wyraża zgody na udział kibiców w jutrzejszym meczu. Kabaretu ciąg dalszy. :lol:

Bardzo proszę o jakiś link do takowej informacji. Będę bardzo wdzięczny

Cyrki ładne :lol:. Powiedzcie mi, jak to jest. Mistrzostwa Europy, temperatura powyżej 20 stopni celsjusza, duszno. Ci kretyni zarządzają zamknięcie dachu stadionu ze względu na...no właśnie, z jakiego względu? Mecz się oczywiście odbywa, jednak do tej pory większość nie jest w stanie zrozumieć po co było grać przy zamkniętym dachu. Teraz mamy połowę października, arcyważny mecz z Anglią, pogoda wyraźnie nie sprzyja. W związku z tym oczywistym jest, że jeśli mecz ma się odbyć w taką pogodę, to należy naturalnie zasunąć ten dach, po to by mecz mógł zostać rozegrany. Tymczasem, po raz kolejny Ci kretyni decydują się na najgorszy z możliwych wyborów pozostawiając otwarty dach, podczas gdy ulewa trwa w najlepsze. Z tym drenażem też istny cyrk.
Jedynym słowem, które może podsumować to co się dziś stało to KOMPROMITACJA!

Najśmieszniejsze w tyn wszystkim jest to, że wersji jest kilka. Jedni "eksperci" twierdzą, że dachu zabroniła zamknąć FIFA (trening musi odbywać się w takich samych warunkach jak mecz), drudzy, że to organizator decyduje, trzeci że zarówno Polacy jak i Anglicy temu byli przeciwni...Za chwilę słyszę, że nie ma drenażu, by po chwili w innej tv stwierdzono, że drenaż jest, ale nie jest w stanie pomieścić takiej ilości wody!

Do tego zamiat puścić kibiców od razu, trzymają ich do 22 nadal nie informując, ktoś tam się gania po boisku, wymyślają porę jutrzejszą godzina 17, ale zależy jeszcze od pogody, a policja rozważa czy zgodzić się na kibiców...

Czy powstał kiedykolwiek lepszy skecz niż to co się dzieje?

I tak najlepsze były te inspekcje murawy - o 21 nie nadaje się do gry, następny test o 21:45, deszcz nadal leje, kałuże coraz większe, nikt nic z tym nie robi, wszyscy się patrzą i czekają na kolejną inspekcję :lol:

Rzeczniczka Olejkowska też w swoim stylu na konferencji:
- to nie jest pytanie do mnie
- nie znam się na tym
- trzeba zapytać obsługę stadionu
- o tym decyduje delegat
- wczoraj nie lało
- jeszcze jakieś pytania po moich <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wyczerpujących odpowiedziach?

zawsze mnie dziwiło podkreślanie tego, jak wspaniale udało nam się Euro pod względem organizacyjnym. A przecież na te obiekty weszli delegaci UEFA, sprawowali również władzę administracyjną, szkolili wolontariuszy etc.
Wczoraj, kiedy polskość miała się wykazać sama, to się wykazała :lol:
Najlepsza jest rzeczniczka, która pierniczyła w stylu: "pogody nie dało się przewidzieć", "drenaż jest, ale nie przyjmuje takiej ilości deszczu", "popada jeszcze troche, wpuścimy sędziego by sprawdził czy da się grać".

żenada roku :lol:

pan Zambrotta pisze:"pogody nie dało się przewidzieć"

A właśnie. Jeden Pan z BBC zapytał wczoraj Panią Olejkowską o pogodę:

Sytuacja jest kuriozalna, kłamie naczelna błazenka PZPN olejkowska, kłamie rzecznik stadionu. Pierwsza mówi, że dachu nie można zamknąć, jeśli nie zamknięto go podczas treningu (co ejst wierutną bzdurą), drugi mówi że w czasie deszczu nie da się rozwinąć dachu (co podważa sam architekt stadionu, jak i fakt, że przed północą zamknięto dach, a wtedy jeszcze padało).

Przecież za to powinny głowy polecieć.