pikito pisze:Ale ja sie z tym zgadzam tylko czy jak to nazwałeś "cholerny fart" to nie jest po prostu szczescie??
Widac wczoraj ze Chelsea grała przez 92 min idealnie taktycznie, Messi, Xavi, Iniesta byli zneutralizowani ,ale co z tego jezeli w ostatnich minutach meczu, to Barca strzelila gola?
Moim zdaniem gdyby sędzia faktycznie był neutralny to Chelsea w najlepszym wypadku mogłaby wygrać 3-4 : 0
Fakt taka niby kontrowersyjna ta czerwona kartka ale sam na boisku z kolegami zagraj, biegnij na pełnym gazie i niech ktoś Cię lekko trąci to wyrżniesz jak nic.
Może to akurat nie odnosi się do Twojego bezpośredniego posta, ale moim zdaniem to, że Barcelona gra dalej to tylko dzięki sędziemu, bo w tym meczu byli bezradni.
Zresztą to już była parodia sędziowania, jak jakiś piłkarz zagra beznadziejnie to zazwyczaj w następnym meczu siada na ławe, a sędziowie dalej prowadzą ważne mecze o wielką stawkę.
Ten dwumecz pokazał kilka rzeczy:
1.) Hiddink to świetny szkoleniowiec, który z średnio grającej w tym sezonie Chelsea zrobił świetny zgrany zespół.
2.) Futbol to niesamowicie niesprawiedliwy sport
3.) Sędzia już nie po raz kolejny wypaczył wynik meczu
4.) Guardiola i jego taktyka w starciu z drużyną świetnie poukładaną i twardą jest bezradna
5.) I najśmieszniejsze jest to, że pewnie w wywiadach piłkarze Barcelony będą sobie sami słodzić jak to strasznie zasługiwali na ten finał