Mietson pisze:Lypsky pisze:Spoiler
1.W pogrzebie uczestniczyli tylko ci, którzy wiedzieli kim był Wayne
2. Czemu nie pasujący zwrot? Proponuję obejrzeć uważnie jeszcze raz, a zauważysz kilka momentów, w których zachowywała się podejrzanie (np. uporczywa chęć uruchomienia reaktora, wystawiła agentów, którzy przybyli do Gotham). Wg mnie ten zwrot był bardzo fajny.
3. Bane więzi Wayna w więzieniu - jedna z lepszych akcji 
KONIEC SPOJLERA
Widocznie mamy inny gust, bądź z Twojej strony to zwykła niechęć. Film ma swoje mankamenty, ale nazwanie tego filmu "dennym" jest grubą przesadą.
Wg mnie trylogia Batmana w reżyserii Nolana, to najlepsza ekranizacja komiksu.
SPOILER
1. Racja, moje niedopatrzenie 
2. Jakoś mi się to nie podobało i cała ta scena była dziwna - Batman rozłożył Bane'a a ta wbija mu nóż w brzuch, Bane zakłada pętlę na szyję i Batman nie może nic zrobić. Ale chwilę później, śmiga jakby w ogóle nie był potłuczony ani ranny.
3. W ogóle tego nie rozumiałem. Z historii wynika to, że dziecko mogło skoczyć a dorośli nie (!) a Wayne musiał zdjąć linę i mu się udało. Przecież to się kupy nie trzyma. No i z jakiej paki on tak szybko wrócił do Gotham? Ja wiem, że to jest komiksowy świat ale te krajobrazy ewidentnie wskazywały na to, że to się działo gdzieś w Azji albo północnej Afryce.
KONIEC
Czy to jest niechęć? Może denny to za mocne słowo ale nie ukrywam, że się zawiodłem. Nie należę do bardzo wybrednych widzów chociaż preferuję ambitniejsze kino. Ale lubię czasem obejrzeć coś czysto rozrywkowego. Dzisiaj jednak dobrze się nie bawiłem.
Co do komiksów to Batman Begins dla mnie najlepszy z tych co widziałem.
______________________
Co do innych filmów to czekam na Dziedzictwo Bourne'a. Jestem wielkim fanem książkowej trylogii (książek napisanych po śmierci Ludluma nie czytałem) ale filmowa też mi przypadła do gustu mimo, że tak naprawdę ma niewiele wspólnego
Castiel, co do azjatyckiego kina polecam Ci filmy Akiry Kurosawy - to prawdziwa klasyka i w miarę łatwo dostępna w sklepach i wypożyczalniach. Widziałem ich ponad 15

Co do Nietykalnych to popieram
Wikinga - bardzo przyjemny film, chyba każdemu przypadnie do gustu.
punkt 3.
http://d24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net/ph ... 0_700b.jpg
punkt 2. - dlaczego nikt sie nie czepia, ze Batman skacze z wielkich wysokosci, i nie lamie sobie nog? to FILM, nie rzeczywistosc

dlatego czepianie sie tego, ze dostal po ryju, a potem jeszcze kosę, a mimo wszystko żwawo biega, jest nie tyle moze nie na miejscu, co po prostu przyzwyczailem sie do tego.
Przesmiewczy artykul - rozbawil mnie do łez pomimo, ze film bardzo mi sie podobal, a ostatnie 40 minut, mimo wielu nielogicznosci, bylo dobrym przerysowaniem komiksowego Batmana, jak i czystym kinem akcji (ktorej to akcji czasem brakowalo wczesniej, a w 2 czesci, wielbionej przez wszystkich, akcja momentami bardzo nudzila - gdyby nie geniusz Jokera/Ledgera, 2jka bylaby najgorsza czescia). Bane genialny

chociaz jego smierc tania, i beznadziejna. Mam nadzieje, ze jednak SPOILER
mimo ogromnej dziury w brzuchu po strzale z bat-motoru SPOILER jesli Nolan, lub ktos inny zrobi nastepna czesc, znajdzie sie tam miejsce dla Bane'a.