Strona 51 z 94
: 20 października 2016, 12:32
autor: Arbuzini
Ten temat to największy rak tego forum :roll:
: 20 października 2016, 12:35
autor: wloski
ozob pisze:I dalej biega ze wzrokiem wlepionym w pilke.
To są kwestie technicznie, tylko wybitni gracze nie patrzą na piłkę przy tym robiąc sobie miejsce na boisku, szukając podania czy co tam jeszcze dusza zapragnie.
Ja trochę tęsknię za Moratą, w obliczu tego co pokazuje Mandzukić ta tęsknota objawia się jeszcze bardziej, słabo u nas w tym ataku jest.
Makiavel pisze:Do tego Hiszpan ma lepsze statystyki w tym sezonie od Dybali.
A to ciekawe, bo myślałem, że to piłkarze o różnej charakterystyce, Dybala to zawodnik kreatywny Morata to zdecydowanie zawodnik, który ma wykańczać akcje, nawet jeśli gra na skrzydle to trzeba zauważyć, że w Realu łatwiej jest o bramki, nie rozumiem tego porównania, dlatego, że w tamtym sezonie obaj grali w jednym zespole i to Argentyńczyk okazał się zdecydowanie lepszym graczem.
: 20 października 2016, 13:01
autor: Kicek7
Arbuzini pisze:Ten temat to największy rak tego forum :roll:
Ewentualnie Makiavel
Niestety przez resztę sezonu (żeby tylko) będziemy raczeni odświeżaniem tego tematu po każdym golu Moraty, który w mojej opinii, jak na czas, który dostaje od Zidana radzi sobie dobrze.
: 20 października 2016, 13:35
autor: Arbuzini
Raczej nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że lepiej mieć w drużynie Mandzukicia niż Moratę, ale cała ta dyskusja jest z czapy. Nie było kwestii takiego wyboru. Hiszpan wrócił do klubu, którego jest wychowankiem, z jego wypowiedzi wynika, że tego właśnie chciał i tyle.
Mamy Igłę, który jest lepszym snajperem, do Dybali jako cofniętego napastnika nie ma co nawet Hiszpana porównywać, a jest jeszcze Pjaca, którego gol wisi w powietrzu. Histeria jakby na Alvaro świat się kończył.
: 20 października 2016, 13:49
autor: Makiavel
Pokusiłem się o totalnie niewinną i nie wchodzącą w polemikę z nikim uwagę o byłym graczu Juve (napisałem, że zgodnie z tym, czego się spodziewałem, poprawił sobie statystyki ze słabiutką Legią). Poczet użytkowników o wątpliwej kondycji intelektualnej zaraz rozpętał "gównoburzę". Nie moja wina.
http://www.goal.com/en/news/723/serie-a ... D=PP_36271
Nie napisałem też nigdzie, że Morata jest lepszy od Dybali, tyle, że na początku tego sezonu gra od niego lepiej. Real, jak dotąd, nie jest jakoś znacznie skuteczniejszy od Juve. Morata zaś zaliczył, jak dotąd, więcej asyst od Dybali, więc te uwagi też są dość dziwne. Pomijam fakt, że w Realu jest więcej chętnych do strzelania niż w Juve i więcej kolegów z którymi trzeba się liczyć w ofensywie. Nie wygląda to więc tak, że Morata stoi pod polem karnym rywala (jak Mandzukic) i czeka aż ktoś mu poda piłkę. Może nie cofa się tak po piłkę, jak Dybala ale za to dzieli się piłką w ofensywie z Ronaldo, Bale'm i jeszcze innymi kolegami.
: 20 października 2016, 13:59
autor: szczypek
Makiavel pisze:Pomijam fakt, że w Realu jest więcej chętnych do strzelania niż w Juve i więcej kolegów z którymi trzeba się liczyć w ofensywie. Nie wygląda to więc tak, że Morata stoi pod polem karnym rywala (jak Mandzukic) i czeka aż ktoś mu poda piłkę. Może nie cofa się tak po piłkę, jak Dybala ale za to dzieli się piłką w ofensywie z Ronaldo, Bale'm i jeszcze innymi kolegami.
I to dzielenie się z innymi powoduje, że w lidze na bramkę Morata strzela średnio na mecz 2,3 razy, przy 1,6 Mandzu. Kolejne brednie obalone.
Jesteś niewinny, zwłaszcza po tym jak obiecałeś, że zamkniesz się w temacie Hiszpana gdy nie będzie tu postów mówiących o wyższości Chorwata. Przez miesiąc postów nie było, a Ty niewinnie dzielisz się swoimi uwagami. Jeśli ktoś chce śledzić karierę Moraty to sobie będzie regularnie sprawdzał jego statystyki czy oglądał mecze "najlepszego klubu na świecie", nie musisz nas tu tym raczyć, bo niby czemu to ma służyć? Gdybym ja się niewinnie dzielił uwagami po każdym meczu, w którym, zgodnie z moimi przewidywaniami, Morata nie strzela, miałbym i więcej postów i większą satysfakcję, bo moje przewidywania są zdecydowanie bliższe rzeczywistości niż Twoje, eh jak zwykle.
: 20 października 2016, 14:01
autor: Tom_my
Makiavel, ja trochę z innej beczki, kiedy Morata osiągnie ten poziom Messiego i Ronaldo, bo przecież potencjał taki sam?
Co do samego Hiszpana i innych naszych rezerwowych napastników, w obliczu słabej formy Mandżukicia skłaniam się ku takiemu wnioskowi, że najbardziej w tym momencie w porównianiu do poprzedniego sezonu brak mi w ataku Zazy, który był po prostu najlepszym zmiennikiem.
Aha, Higuainowi brakuje w tym momencie dwóch bramek żeby wyrównać życiówkę Alvaro w lidze, to tak a propos skoku jakościowego na pozycji nr 9 w naszej drużynie
: 20 października 2016, 14:44
autor: JuveGrzesiu
Makiavel weź się zdecyduj! Raz przytaczasz statystyki chwalące Moratę, a chwilę później nie zwracasz na nie w ogóle uwagi. Bądźmy konsekwentni.
Morata ma więcej asyst od Dybali... I co? Uważasz, że gralibyśmy lepiej z Hiszpanem zamiast Dybiego? Tak samo mogło być rok temu, może to Mandżu dawał nam więcej w ogólnym rozrachunku niż Alvaro?

Taka luźna teoria...
A co do potencjału Moraty. 10 lat temu o Mario Mandżukiciu też mogli mówić, że super kariera przed nim. Jak widać kariera mu wyszła, ale osobiste statystyki gorzej. Nie wiesz gdzie będzie Morata za 5 lat, więc nie chwal za dużo na zapas
Osobiście chciałbym, aby Hiszpan wrócił do nas za rok czy dwa jeżeli będzie grał tak jak M&Msy zawsze wychwalają. Ale przy tym co prezentuje teraz / prezentował w zeszłym sezonie to jednak wolę nasze HD i ogrywać zawodników typu Pjaca

: 20 października 2016, 16:16
autor: Shadow Marshall
Widzę, że doktor dalej swoje...wystarczy, że Morata pierdnie w piłkę którą ten pierd poniesie choć 1mm w stronę bramki to i tak w jego oczach zasługuje na pochwałę. Dajcie już spokój z tym Moaratą. Koleś odszedł i nie wróci.
: 20 października 2016, 17:37
autor: ozob
Z Morata to jest tak: klase albo dwie gorszy od Igly i Dybali, a za dobry na lawke w Juve wiec dobrze, ze wrocil do Madrytu.
: 21 października 2016, 10:29
autor: Don Mateo bis
Makiavel pisze:wspomnę o nim jak zrobi coś spektakularnego.
Makiavel pisze:Tak jak myślałem Morata poprawił sobie na Legii statystyki: gol i asysta z ławki.
Z cyklu: Jak to życiowemu przeciętniakowi niewiele do szczęścia potrzeba.
: 21 października 2016, 11:01
autor: Tom_my
Don Mateo bis pisze:Makiavel pisze:wspomnę o nim jak zrobi coś spektakularnego.
Makiavel pisze:Tak jak myślałem Morata poprawił sobie na Legii statystyki: gol i asysta z ławki.
Z cyklu: Jak to życiowemu przeciętniakowi niewiele do szczęścia potrzeba.
biorąc pod uwagę dotychczasowe statystyki Hiszpana to własciwie każda jego bramka to jest małe wydarzenie
: 21 października 2016, 12:36
autor: Lypsky
To nie tak, że Morata gra przeciętnie, po prostu Wy jesteście osobnikami o wątpliwej inteligencji :lol:
: 23 października 2016, 22:42
autor: albertcamus
Muszę przed Makiavelem (Makiavel - wiesz, że Cię uwielbiam i będę Ci zawsze wdzięczny za pomoc z eknomią) - Morata bohaterem Królewskich - strzelił zwycięskiego gola na wagę lidera La Liga.
: 23 października 2016, 22:55
autor: pablo1503
albertcamus pisze:Muszę przed Makiavelem (Makiavel - wiesz, że Cię uwielbiam i będę Ci zawsze wdzięczny za pomoc z eknomią) - Morata bohaterem Królewskich - strzelił zwycięskiego gola na wagę lidera La Liga.
Też to miałem zrobić. O ile mam niezły polew z przypominania każdej bramki Moraty, to tu muszę przyznać, że dał świetną zmianę. Strzelił bramkę, dał się faulować, zdobywał cenne minuty dla zespołu.
Hiszpan może być kiedyś
bardzo wartościowym zmiennikiem, bo nie widzę go, jako TOPa podstawowej jedenastki.
