Strona 6 z 7

: 09 kwietnia 2005, 23:21
autor: Wojtom
Tak byc nie moze :? Tracimy az 3 gole z 15 druzyną Serie A ! :x Zespoł, ktory walczy o scudetto, nie potrafi wykorzystac tak dogodnej sytuacji, aby wyprzedzic Milan, kiedy to oni dają nam taką niespodzianke? :( :x

Jestem bardzo niezadowolony i wrecz wsciekły. Tracimy bramki, a pozniej musimy odrabiac. Stracic jedną na wyjezdzie, rozumiem. Ale 3 ? :? :naughty: :angry: Z taką grą daleko nie zajdziemy. Teraz mozna powiedziec, ze niewykorzystana szansa sie na nas zemsci w najmniej oczekiwanym momencie :?

Cieszy jedynie kolejny gol Del Piero i dwie bramki Ibrahimovica, ktory ponownie zaczal strzelac.

Zobaczymy co pokazą w środe...

: 09 kwietnia 2005, 23:25
autor: M.
Oto linki do bramek:

Pazzani 1:0
Del Piero 1:1
Chiellini 2:1
Ibrahimović 2:2
Dainelli 3:2
Ibrahimović 3:3

Jeszcze linki do bramek z meczu Milan - Brescia:

Rui Costa 1:0 :shock:
Wome 1:1 :twisted:

Edit:
100 punktów dla tego, kto napisze w jakim języku komentowane są bramki z meczu z Violą :wink: .

Edit2:
200 punktów dla tego, kto napisze w jakim języku komentowane są bramki z meczu Milan - Brescia :shock: .

: 09 kwietnia 2005, 23:31
autor: tomcatmi6
Spokojnie, proponuje sie odprezyc, sezon sie jeszcze nie konczy, wciaz mamy tyle samo pktow co Milan, zagralismy bez dwoch podstawowych zawodnikow, ale udalo sie wywiezc 1 pkt, zawsze to o tyle dobrze ze nie odsuwamy sie od Milanu. Pozatym za 3 dni mecz z Liverpoolem, patrzac z perspektywy tego meczu, nie jest zle, cieszy mnie to ze DP strzelil i Zlatanowi udalos ie przelamac, chociaz mi jest obojetne czy bedzie strzelal gole, czy mial asysty.
Coz pozostaje czekac na nastepne mecze, licze na awans do 1/2 finalu CL, bardzo licze ;) sadze ze bedzie 1-0 po bramce Pavla ;)
pozdr

: 09 kwietnia 2005, 23:42
autor: mleko
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze: a ofensywni? Zalayeta, ktoremu raz wyjdzie mecz a raz przetruchta 45 czy 90 min.
moze i nie zawsze mu wychodzi rzeczywiscie ale dzis to tylko niemu mozemy zawdzieczac remis i jego kapitalnej asyscie przy drugiej bramce Zlatana.a co do meczu to rowniez czuje niedosyt ale nie ma co plakac tylko trzeba wyeliminowac Liverpool.choc rownie zaczynam miec coraz wieksze obawy co do dalszej czesci sezonu poniewaz caly czas gramy jednym skladem i zaczynaja sie kontujze i przemeczenie tak jak to mialo miejsce pod koniec grudnia...coz-zobaczymy...teraz myslmy o srodzie.

: 09 kwietnia 2005, 23:58
autor: Coolfi
Diego pisze: Edit:
100 punktów dla tego, co napisze w jakim języku komentowane są bramki z meczu z Violą :wink: .
Na moje to napewno jakis arabski :roll: ni wiem dokladnie strzelam - izraelski :smile: jakieś 50 pkt mi się chyba należy :roll: komentarz do bramy DP mnie rozwalił poprostu :rotfl:

P.S. Przypomina się stary fantastyczny Del Piero :-D Gol bardzo dobry. Tak dalej Alex 8)

: 10 kwietnia 2005, 00:02
autor: BIANCONERI
Małe roszady w składzie i ustawieniu jakich dopuścił się Capello wprowadziły niemały chaos w poczynania Juventusu o czym świadczy niecodzienny wynik 3-3.Z jednej strony można się z niego cieszyć,w końcu Fiorentina prowadziła dwukrotnie,ale w kontekscie meczu z Liverpoolem wynik ten jest dość niepokojący,chodzi głównie o poczynania naszej defensyw.Głęboko wierze jednak,że w meczu z Anglikami nasz zespół zagra zupełnie inaczej; w innym ustawieniu i z Pessotto zamiast Birindelliego na prawej obronie..

: 10 kwietnia 2005, 00:06
autor: 2MAN
Dla mnie bez niespodzianki :wink: Czułem że będzie remis , co prawda nie taki wysoki ,ale zawsze ... Ciężko , ciężko :| tracimy aż 3 bramki i musimy 3 razy odrabiać wynik ... dobrze żę chociaż remis ... Milan też stracił punkty :twisted:

: 10 kwietnia 2005, 00:18
autor: Dionizos
Coolfi pisze:Na moje to napewno jakis arabski :roll: ni wiem dokladnie strzelam - izraelski :smile:
Hebrajski to raczej nie ma wiele wspolnego z arabskim....

Po tym meczu mozemy powiedziec, ze nasi wiedza jak walczyc 8) .

: 10 kwietnia 2005, 00:19
autor: wojti-s
Juve The Best pisze:
effahid pisze:wogule jak moglismy stacic 3 bramki no nie moge jak oni chca wygrac Lige!!!!!!!! no i szansa wyprzedzenia Milanu poszla sie walic
Jak czytam takie komentarze to normalnie zbiera mnie na kupe. Chłopie to jest po pierwsze primo wyjazd po drugie primo mecz z drużyną ktura nas nie nawidzi a po trzecie primoz drużyną która chce sie utrzymać za wszelkąc cene także wyciągnij se wnioski.
Po pierwsze primo jak sie chce wygrac lige to trzeba wszedzie jechać po zwycięstwo i nie patrzec czy gramy u siebie. Po drugie primo my ich tez nienawidzimy więc mieliśmy conajmniej takie same powody do mobilizacji co oni po trzecie tak jak oni chca sie utrzymać tak my wygrać wiec sam wyciągnij z tego wnioski. Nie można w kółko usprawiedliwiać drużyny. Tylko winni sie tłumaczą. Więc skoro próbujesz tłumaczyć nasz nierewelacyjny wynik tzn że cosw Juve ejst nie tak no i sie zgadzamz tym.

: 10 kwietnia 2005, 02:05
autor: Reggie
Diego pisze: Edit:
100 punktów dla tego, kto napisze w jakim języku komentowane są bramki z meczu z Violą :wink: .

Edit2:
200 punktów dla tego, kto napisze w jakim języku komentowane są bramki z meczu Milan - Brescia :shock: .
1. Jest to oczywiście jakiś język arabski, sam nie wiem czy jest jeden arabski czy jest ich kilka. A dla panu który zaliczył Izraelitów do Arabów gratuluje i polecam poczytać troche o historii bliskiego wschodu. I może sam autor tej teorii dojdzie do wniosku że Arab z Arabem by się tak nie bił.
2.To też raczej brzmi jak arabski, ale komentator tak jakoś dziwnie wzdycha :wink:

: 10 kwietnia 2005, 03:20
autor: _Jah
Fakt, że po zakończeniu 30 kolejki w dalszym ciągu będziemy utrzymywać kontakt punktowy z Milanem, wielu z Was wzięłoby w ciemno, przed samym wznowieniem tej serii spotkań. Teraz wszyscy niemal płaczą, tak więc sami wnioskujcie jacy to Wy konsekwentni jesteście.
Czasami zastanawiam się i podkreślam to już nie pierwszy raz, iż chyba większości z Was wydaję się, że Juventus ma wygrywać każde spotkanie :lol:. Przed meczem wszyscy chłodzą atmosferę, podkreślając zalety przeciwnika, a kiedy rzeczywistość okrada nas z pobożnych życzeń, nagle wszyscy doszukują się jakiegoś problemu. Czysta hipokryzja i dzieciniada zarazem. Zwycięstwo to rzecz normalna, zaś strata punktów to oznaka domniemanej słabości(?). Tak to wygląda po przeczytaniu powyższych komentarzy.
Powróćmy jednak do samego spotkania. Biorąc pod uwagę jego dramaturgię i to, że 3-krotnie w nim przegrywaliśmy, końcowy wynik jak najbardziej mnie satysfakcjonuje. Zgodnie z oczekiwaniami, piłkarze Fiorentiny włożyli w te spotkanie swoje serce i niewiele brakowało, aby zostało to im należycie wynagrodzone. Sprzyjała im publiczność, która dodawała im odwagi, niezbędnej, do podjęcia rywalizacji z zespołem ze szczytu tabeli. Fantastyczne bramki, genialne dośrodkowania, przy których nasi piłkarze nie mieli zbyt dużo do powiedzenia. Mówi się trudno, zdeterminowana ekipa pod kierownictwem Dino Zoffa jest groźna i dzisiaj to udowodniła.
My z kolei zagraliśmy w nieco eksperymentalnym ustawieniu. W perspektywie środowego spektaklu, Capello postanowił dać odpocząć Emersonowi. Uważam, że jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż od tego zawodnika zależeć będzie bardzo wiele, jeżeli idzie o konstruowanie akcji ofensywnych. Dzisiejsze ustawienie było zapewne bardzo defensywne, gdyż 3 obrońców to jedynie prowizorka, albowiem Zambrotta z Pesotto mieli także zadania wspomagania tyłów. Celem więc było przede wszystkim, nie przegrać. Tak więc, cel został zrealizowany. A jeśli na dodatek dodamy napawającą optymizmem formę, duetu napastników Del Piero-Ibrahimovic, jestem nieco spokojniejszy przed spotkaniem z Liverpool'em. Zawsze mogło być gorzej, pokazaliśmy dzisiaj charakter. Po tej kolejce, martwić powinien się raczej Ac Milan, któremu skończyła się ta nadzwyczajna passa zwycięstw. Piłkarze Brescii udowodnili, że z nimi również można powalczyć. Dlatego też nie gorączkujmy się tak bardzo, wytrwajmy do szlagieru na San Siro i dopiero tam, powalczmy o Scudetto :wink: .

: 10 kwietnia 2005, 09:01
autor: pan Zambrotta
Wojtom pisze:Tak byc nie moze :? Tracimy az 3 gole z 15 druzyną Serie A ! :x Zespoł, ktory walczy o scudetto, nie potrafi wykorzystac tak dogodnej sytuacji, aby wyprzedzic Milan, kiedy to oni dają nam taką niespodzianke? :( :x
Straciliśmy 3 gole z drużyną zdeterminowaną - Viola zacielke walczy o utrzymanie się w lidze i podejrzewam, że teraz będzie w każdym meczu rzucać się do ataku, by zdobywać bramki. Końcówka tabeli jest niezwykle wyrównana i praktycznie 2-3 mecze przesądzają o degradacji do Serie B.

Ja natomiast wściekły nie jestem. Był to trudny mecz, dodatkowo byliśmy zmęczeni meczem na Anfield. Fiorentina mogła dłużej wypocząć i się solidniej przygotować do meczu z nami. Dziękujmy Bogu, że Milan też stracił punkty i nadal ma tyle samo punktów co my. Scenariusz o walce o scudetto do końca sezonu jest coraz bardziej prawdopodobny. Ciekawe co będzie na San Siro :wink:

: 10 kwietnia 2005, 10:47
autor: Coolfi
Dionizos pisze:
Coolfi pisze:Na moje to napewno jakis arabski :roll: ni wiem dokladnie strzelam - izraelski :smile:
Hebrajski to raczej nie ma wiele wspolnego z arabskim....
W Izraelu językami urzędowymi są Hebrajski i właśnie Arabski.
Rysiek pisze:1. Jest to oczywiście jakiś język arabski, sam nie wiem czy jest jeden arabski czy jest ich kilka. A dla panu który zaliczył Izraelitów do Arabów gratuluje i polecam poczytać troche o historii bliskiego wschodu. I może sam autor tej teorii dojdzie do wniosku że Arab z Arabem by się tak nie bił
Teraz to Ty sie popisałeś :roll: Bo ja nie zaliczyłem Izraelitów do Arabów, tylko ich język. A jak wyżej pisałem w Izraelu jednym z języków urzędowych jest arabski............:wink:

Trzeba przyznać że bramki naszych zawodników były niezłe. Gol Alexa przypomniał mi stare czasy, kiedyś często tak zdobywał gole. Trzeba przyznac że winę przy tej bramce ponosi Cejas. Pierwszy gol Zlatana to strzał zza pola karnego po bardzo wielkim błędzie Cejasa. Zlatan tylko lekko uderzył do pustej bramki. Druga bramka Ibry to wspaniał akcja Ibra-Zalayeta-Ibra. Piękna klepa, podanie Zalayety z piętki i lekki lob nad bramkarzem, który znowu się nie popisał

: 10 kwietnia 2005, 11:06
autor: Becker
Jestem lekko zawiedziony po remisie z Milanem moje oczekiwania byly wieksze ale ciesze sie, ze zdolalismy odrabiac straty i w koncu wywalczylismy 1 pkt. Ciesza bramki Zlatana i Del Piera choc przy 2 pierwszych napewno mieli troche szczescia... blad bramkarza na korzysc Del Piero no i Zlatanowi pod nogi pokulala sie pilka rowniez po bledzie bramkarza. Natomiast fenomenalnie dla mnie zagral Zalayeta przy 3 golu. Tak czy siak tabela pozostaje bez zmian, szkoda tylko, ze tracimy gole po stalych fragmentach, widac, ze gracze nie wyciagneli wnioskow po meczu z Liverpool'em... oby to byl tylko chwilowy spadek koncentracji :)

: 10 kwietnia 2005, 11:22
autor: ola465
No zmarnować taki prezent jaki dał nam Milan.......ale w sumie te 3:3 moze nie jest złe bo przeciez moglismy przegrac