JuvePoland

Baczu pisze: ↑30 września 2021, 00:21 Locatelli mimo iż jest zmuszony do grania w zupełnie innym systemie niż w Sassuolo, odnajduje się znakomicie. Szkoda jednak, że nie mamy typowego przecinaka który uwolniłby Manu od gry tuż przed stoperami i pozwolił wyeksponować jego walory ofensywne. No, ale Maksiu jest fetyszystą pozycji registy i gdyby objął dziś np. City to pewnie przekwalifikowałby De Bruyne.

Baczu pisze: ↑30 września 2021, 00:21Pochwalę również Bentancura, wślizg z pierwszej połowy pełna profeska, powiało Maldinim. Ciekaw jestem jak Urus sprawdziłby się jako klasyczna szóstka, w stylu Busquetsa bądź Rodriego. Ma dobry odbiór, potrafi być waleczny, nieźle czyta grę, za to nie radzi sobie z rozegraniem, co zostawiłby kreatywniejszym od siebie.

Wspaniała kaskada wypowiedzi o sposobie gry pomocy, jedźmy po kolei:

1. "zmuszony do grania w zupełnie innym systemie niż w Sassuolo" - system podobny, o czym mówił sam Allegri. Dwuosobowa pomoc, gdzie Loca rozgrywa, drugi pomocnik ma jeździć na doopie (u nas Benta, w Sass Magnanelli, choć tam rotacja tego drugiego pomocnika- Obiang, Lopez, itd),. Ma mniej piłki niż w Sass, ale też rzuca rzadziej długie do boku niż w Sass. W roli nie ma diametralnych różnic, gra tak samo lekko z lewej.

2. "Maksiu jest fetyszystą pozycji registy i gdyby objął dziś np. City to pewnie przekwalifikowałby De Bruyne" - chyba jakaś obsesja, bo w City jest Rodri (wcześniej Fernandinho) i nie widzę trenera, który miałby coś tu zmieniać.

3. "Ciekaw jestem jak Urus sprawdziłby się jako klasyczna szóstka" - nie oglądałeś Juventusu Sarriego (gdzie często sadzany był Pjanić i przed obroną grał Bentancur) i niemal całego sezonu u Pirlo...? XD

No sporo tego widzieliśmy i nie znam kibica Juve popierającego pomysł Bentancura przed obroną.

4. "klasyczna szóstka, w stylu Busquetsa bądź Rodriego" - podaj definicję klasycznej szóstki, bo po tym zdaniu mnie to mega ciekawi.

Mimo że nigdy nie bylem zwolennikiem Maksia to od paru meczów jestem dziwnie spokojny i wyrozumiały. Mimo tych straconych bramek ofensywa wygląda nieźle, co przy Maksiu jest naprawdę czymś. Fakt głupie gadanie ma bardziej defensywnych zmianach po meczu z Milan mnie nie zdziwiło, a mimo wszystko zirytowało.

Wczoraj zespół zagrał jak...zespół. Każdy walczył, wszystkim się chciało. Naprawdę fajnie to wyglądało, Mimo że Chelsea większość czasu była przy piłce, to tak naprawdę zbytnio nie zagroziła.

To podanie Rabiota i strzał Berny... Rabiot zrehabilitował się później podaniem do Cuadrado, a Berna wcześniej asystą do Chiesy. Równowaga musi być

Brakowało Dybali. Jest on jaki jest, ale jednak ważny dla drużyny.

Chiesa i Loca Widać, że im zależy.

Cuadrado jest strasznie irytujący ostatnio. Mało daje zespołowi. Głupie straty itd.

Alexinhio-10 pisze: ↑30 września 2021, 06:43 Wczoraj zespół zagrał jak...zespół. Każdy walczył, wszystkim się chciało. Naprawdę fajnie to wyglądało, Mimo że Chelsea większość czasu była przy piłce, to tak naprawdę zbytnio nie zagroziła.

Dokładnie, ale do czego to doszło że człowiek się cieszy, bo im się chciało i biegali Normalnie czapki z głów
Mega ważne zwycięstwo, chociaż nie wierzę w jakąś cudowną metamorfozę z tym trenerem i tą kadrą to może chociaż da im to mentalnego kopa.

jarmel pisze: ↑30 września 2021, 06:50Dokładnie, ale do czego to doszło że człowiek się cieszy, bo im się chciało i biegali

Bo przez ostatnie dwa lata wyglądało to tak jakby każdy grał pod siebie i średnio im się chciało. Był też Ronaldo, który sporo strzelał ale najważniejsze dla niego były osobiste sukcesy. Dziś na boisku był zespół, nawet wyszydzany Bernardeschi miał swój udział w tym pięknym zwycięstwie. Wczoraj też oddychali już rękawami ale nikt nie odpuszczał, każdy się wspierał i nikt do nikogo nie miał pretensji. Tego nie było widać przez ostatnie dwa lata.

Byłem blisko. Nawet lepiej niż myślałem, yeah! No i ta 1/8 finału CL przynajmniej będzie. Raczej nikt już nam tego nie zabierze. Fajnie by tak było na złość Ronaldo zajść co najmniej do 1/4. Ale to też kwestia kogo wylosujemy później na które też ma wpływ miejsce w grupie.

Jak ktos chce zrozumieć dlaczego wygraliśmy to polecam sytuacje z końcówki i zablokowanie strzału bodajże Odsona.

80 minuta, a nasi we 3 na tyłku. To się nazywa drużyna.


Ps. 1:0 wygrał z Chelsea potężny City wiec nie jesteśmy najgorsi

Jestem ciekaw jak tam Maly i jego Samograj Inter.
Dobrze im idzie?

Adrian27th pisze: ↑30 września 2021, 10:25 Jak ktos chce zrozumieć dlaczego wygraliśmy to polecam sytuacje z końcówki i zablokowanie strzału bodajże Odsona.

80 minuta, a nasi we 3 na tyłku. To się nazywa drużyna.


Ps. 1:0 wygrał z Chelsea potężny City wiec nie jesteśmy najgorsi

Jestem ciekaw jak tam Maly i jego Samograj Inter.
Dobrze im idzie?

Mój podpis za niedługo będzie na tym samym legendarnym poziomie, jak Twój. Niech tylko Chiesa robi swoje ;]

Ten mecz to kopia meczu na Camp Nou 0-0 z tym, że tym razem strzeliliśmy bramkę. Wtedy Barca zagrała dokładnie tak jak Juve chciało aby zagrała i nic nie mogła zrobić a atak mieli kosmiczny.

Ta drużyna powinna być budowana wokół Chiesy a nie tej miękkiej argentyńskiej panienki.

#10 Chiesa.

Wygraliśmy, choć nikt tego sie nie spodziewał.
Ok, super, ale proponuje wstrzymać konie i nie rozpędzać się z podjarką.
Typowy Juventus Maxa, niestety za to zwycięstwo żaden puchar nam nie przybędzie, choć daje oni jakieś widoki i nadzieje na przyszłość.

Nadziei za to nie daje sam Max, nic się nie zmienił.
Prowadzenie 1-0 i murarka. Ile razy już się na tym sparzyliśmy i odpadaliśmy z rywalizacji?

Nikt się nie jara, po prostu chwila radości do której ostatnio nie mamy powodów.

gregor_g4 pisze: ↑30 września 2021, 11:42 Wygraliśmy, choć nikt tego sie nie spodziewał.
Ok, super, ale proponuje wstrzymać konie i nie rozpędzać się z podjarką.
Typowy Juventus Maxa, niestety za to zwycięstwo żaden puchar nam nie przybędzie, choć daje oni jakieś widoki i nadzieje na przyszłość.

Nadziei za to nie daje sam Max, nic się nie zmienił.
Prowadzenie 1-0 i murarka. Ile razy już się na tym sparzyliśmy i odpadaliśmy z rywalizacji?

Ciekawe czy jak wygramy w finale LM, wejdzie pan gregor i powie, fajnie że wygraliśmy ale bez podjarki zaraz superpuchar europy i tam dostaniemy w dupę

Stary wygraliśmy z najlepszą drużyną w Europie, po porażkach z drużynami których nazw nie pamiętam a ty mi mówisz nie jarać się

Ja pier*8**888

pelbel pisze: ↑30 września 2021, 12:37

gregor_g4 pisze: ↑30 września 2021, 11:42 Wygraliśmy, choć nikt tego sie nie spodziewał.
Ok, super, ale proponuje wstrzymać konie i nie rozpędzać się z podjarką.
Typowy Juventus Maxa, niestety za to zwycięstwo żaden puchar nam nie przybędzie, choć daje oni jakieś widoki i nadzieje na przyszłość.

Nadziei za to nie daje sam Max, nic się nie zmienił.
Prowadzenie 1-0 i murarka. Ile razy już się na tym sparzyliśmy i odpadaliśmy z rywalizacji?

Ciekawe czy jak wygramy w finale LM, wejdzie pan gregor i powie, fajnie że wygraliśmy ale bez podjarki zaraz superpuchar europy i tam dostaniemy w dupę

Stary wygraliśmy z najlepszą drużyną w Europie, po porażkach z drużynami których nazw nie pamiętam a ty mi mówisz nie jarać się

Ja pier*8**888

To ty nie wiesz, że żeby się cieszyć z wygranej nad klasową drużyną trzeba:
- wygrać różnicą min 3 bramek
- wygrać do zera
- mieć min 60% posiadania i 8 celnych strzałów
- grać tylko piękną tiki takę, z mnóstwem niekonwencjonalnych zagrań
- ale przede wszystkim, Allegri NIE MOŻE BYĆ TRENEREM tego meczu!

Oczywiście wszystkie punkty muszą być spełnione

Wstrzymajcie konie do rewanżu. Zobaczymy co będzie dalej. Każdy się cieszy z wygranej, ale też każdy wie co prezentujemy na boisku.

Mógłby ktoś przetłumaczyć, co Antoś powiedział na temat meczu?