JuvePoland

Brak określeń na tych co po przypieczętowaniu scudetto jęczą, brak słów, nawet niecenzuralnych...

Forza Juve!!! Na naszych oczach tworzy się historia

Dobra, kolejny mecz odegrany za karę, obowiązek obrony tytułu odbębniony, teraz czas, żeby odejść, panie Allegri.

Chciałbym jakoś bardziej przeżywać ten 7 tytuł z rzędu, ale po tym co nam serwowano przez cały sezon, jakoś ciężko mi to przychodzi. Niestety ale ten Juventus sprawił, że i porażki i sukcesy przyjmuję ze zobojetnieniem. Dobrze, że ten sezon się kończy.

Końcówka tego meczu przypominała mi końcówkę meczu z 2002 roku na mundialu Włochy - Meksyk 1-1 kiedy remis jednym i drugim pasował i grali tak by nie zrobić sobie krzywdy nawzajem.

Pluto pisze:Ten mecz, to podejście do piłki i ta forma Higuaina to idealne podsumowanie tego sezonu. Po siedmiu latach dominacji ten minimalizm staje się cholernie irytujący. Przepaść pod względem sportowym, finansowym i organizacyjnym a na boisku kurczowe trzymanie się najmniejszej przewagi pozwalającej wygrać. Mamy 0:0 dające mistrza, patrzy cały świat (od którego oczu i sympatii zależą nasz rozwój i dochody pod względem których europejska czołówka nam ucieka) a my stwierdzamy, że to fantastyczne warunki żeby pograć jeszcze bardziej asekurancko i do tyłu.

Tak masz rację dokładnie to zauważy cały świat. Nikt nawet nie zwróci uwagi że to 7 Scudetto z rzędu. Przecież na ten mecz z Romą czekały miliony na całym świecie. Jesteśmy zgubieni!

Pół godziny gry w przewadze, a z większym posiadaniem mecz kończy Roma i w dodatku zero celnych strzałów ( o ile się nie przewidziałem )? Godne przyklepanie mistrzostwa.

Volto pisze:Brak określeń na tych co po przypieczętowaniu scudetto jęczą, brak słów, nawet niecenzuralnych...

Niektórym od przybytku się w tyłkach poprzewracała. Dublet w sezonie, gdzie Napoli postawiło wszystko na jedną kartkę, gdzie praktycznie graliśmy na trzech frontach to wciąż spore osiągnięcie. Teraz w spokoju można się oddać plotkom mercatowym.

Dziękuję Pan Max, dziękuje Panom z zarządu, dziękuję piłkarzom.

Kapitalny sezon to nie był. Przed sezonem bałem się czy w ogóle cokolwiek wygramy, a tu znowu mamy dublet.

Niech miarą sukcesu będzie to, że większość (?) kibiców w tym ja opierdzielamy Pawełka, a gościu wykręca liczby nieziemskie jak na włoską ligę.

Niemniej to był cudowny sezon. Nie zapomnę go nigdy. A czego mogę życzyć sobie w przyszłym sezonie ? Tego samego co w tym, czyli minimum dubletu, lepszych sędziów LM i chyba jakiś zniżek dla kibiców Juventusu na leki chroniące przed zawałem

#4zajuve <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z nepolu

:juve: :juve: :juve: 7 :koszulka: :koszulka: :koszulka:

:dance2: :dance2: :dance2:

bawmy się, cieszmy, świętujemy!

4 dublet z rzędu! 7 Scudetto z rzędu!

Max jesteś wielki

Oczywiście, nie był to sezon rewelacyjny, jak na nas nie był. Jednak nie dam sobie powiedzieć że to był słaby sezon, bo jednak ten dublet jest i kilka meczów był naprawdę świetnych. Jasne że marudzenie teraz po Scudetto jest nie ma miejscu, bo teraz jest czas cieszyć się.

#7UVENTUS

:juve: :juve:

jurson09 pisze:

Pluto pisze:Ten mecz, to podejście do piłki i ta forma Higuaina to idealne podsumowanie tego sezonu. Po siedmiu latach dominacji ten minimalizm staje się cholernie irytujący. Przepaść pod względem sportowym, finansowym i organizacyjnym a na boisku kurczowe trzymanie się najmniejszej przewagi pozwalającej wygrać. Mamy 0:0 dające mistrza, patrzy cały świat (od którego oczu i sympatii zależą nasz rozwój i dochody pod względem których europejska czołówka nam ucieka) a my stwierdzamy, że to fantastyczne warunki żeby pograć jeszcze bardziej asekurancko i do tyłu.

Tak masz rację dokładnie to zauważy cały świat. Nikt nawet nie zwróci uwagi że to 7 Scudetto z rzędu. Przecież na ten mecz z Romą czekały miliony na całym świecie. Jesteśmy zgubieni!

No właśnie. Nikt nie czeka na mecze Jventusu bo nie ma na co czekać. Taka prawda.

Gdyby nie fakt, że jutro trzeba wstać do pracy..., jest co opijać


Gratulacje za niesamowitą robotę PANOWIE, GRAZIE!

O wnioskach już niejednokrotnie wspominałem, zdania nie zmieniłem. Teraz czas na radość

jurson09 pisze:Przecież na ten mecz z Romą czekały miliony na całym świecie. Jesteśmy zgubieni!

Szczerze? Nie zdziwił bym się gdyby się okazało że więcej ludzi wolało obejrzeć mecz o pietruszkę Barcelony z Levante.

vitoo pisze:

jurson09 pisze:

Pluto pisze:Ten mecz, to podejście do piłki i ta forma Higuaina to idealne podsumowanie tego sezonu. Po siedmiu latach dominacji ten minimalizm staje się cholernie irytujący. Przepaść pod względem sportowym, finansowym i organizacyjnym a na boisku kurczowe trzymanie się najmniejszej przewagi pozwalającej wygrać. Mamy 0:0 dające mistrza, patrzy cały świat (od którego oczu i sympatii zależą nasz rozwój i dochody pod względem których europejska czołówka nam ucieka) a my stwierdzamy, że to fantastyczne warunki żeby pograć jeszcze bardziej asekurancko i do tyłu.

Tak masz rację dokładnie to zauważy cały świat. Nikt nawet nie zwróci uwagi że to 7 Scudetto z rzędu. Przecież na ten mecz z Romą czekały miliony na całym świecie. Jesteśmy zgubieni!

No właśnie. Nikt nie czeka na mecze Jventusu bo nie ma na co czekać. Taka prawda.

Nie przetłumaczysz . Obiektywnie, prawda jest taka, że Allegri tak podzielił nasze forum, jak i chyba wszystkich kibiców Juve na świecie, jak nie dzieli nawet Polaków polityka . Obie strony mają swoje racje, mimo że osobiście jestem zwolennikiem zmiany Maxa. Jednak Panowie, odłóżmy te przepychanki na jutro, albo po zakończeniu sezonu, bo teraz mimo tego jak wyglądał ten sezon, cieszmy się z tego dubletu

Hoffman pisze:Teraz się zastanawiam, czy takie sytuację jak ta Dybali gdzie był popychany w polu karnym i ta z Benatią w LM, to jest karny czy nie, bo co sędzia to co innego ;-)

Poważnie? Przecież to zupełnie różne sytuacje...

7 Scudetto, 4 dublet z rzędu i ścisła czołówka w Europie. Takie są fakty i tylko to się liczy, a opinie internetowych miernot, można tylko olać aż po równika długość ;]