JuvePoland

Basiek pisze:

annihilator1988 pisze:Var byłby ok gdyby trener miał prawo zwrócić się o cyfrową powtórkę. W siatkówce przecież tak jest.

Nie mogę zrozumieć jak to jest: faul na Ederze - karny, faul na Higuainie - gramy dalej

Jestem tego samego zdania. Dopóki kluby nie mają wpływu na powtórki, sędziowie zawsze będą uznawani za stronniczych. Wybiórcze sprawdzanie sytuacji stykowych zawsze będzie faworyzowało którąś ze stron.

Czy był karny po tym niby zagraniu ręką? Ja wątpię. Gdybyśmy wygrali po tym karnym, byłoby bardzo kontrowersyjnie. A tak to dostaliśmy jednego karnego którego moim zdaniem nie powinniśmy, nie dostaliśmy tego który się należał, a jedenastka została zmarnowana.
Brawa dla Atalanty, która pokazuje swoją klasę, zimny prysznic dla nas. Spokojnie, sezon jest długi, i jeden remis na wyjeździe nie zadecyduje o mistrzostwie.
Choć, muszę przyznać, ten sezon będzie najtrudniejszy dla Juve od paru dobrych sezonów.

Nie wiem czemu tyle narzekań na VAR, bo moim zdaniem sędzia dobrze ocenił obie sytuacje. W pierwszej akcji Lichy faulował, a w drugiej zawodnik Atalanty zrobił ewidentny ruch łokciem w celu odbicia piłki. W efekcie gol Mandzukicia prawidłowo nieuznany, a karny dla nas też prawidłowo przyznany. Jedyne zastrzeżenia można mieć do tego, że sędzia w spornej sytuacji nie zawsze chce korzystać z VARU, ale to już inna historia.

Co do meczu, to szkoda tych straconych punktów. Klasowa drużyna prowadząca 2:0 musi umieć utrzymać taki rezultat do końca spotkania.

pumex pisze:Jak to jest możliwe, że - tu cytując klasyka: "drużyna o takim potencjale ofensywnym" - musząc gonić zwycięstwo nie stwarza sobie praktycznie żadnej klarownej sytuacji bramkowej?

Przecież w ostatnich minutach to my nie potrafiliśmy wymienić kilku podań na połowie przeciwnika, więc o jakiej ofensywie Ty pumi w ogóle mówisz?

Serio, załamałem się to oglądając. Ja wiem, że są słabsze mecz, ale pewnych granic się nie przekracza. Jeśli dla Juventusu zwycięstwo to jedyne co się liczy to nie wiem w jakim konkursie braliśmy dzisiaj udział.

deszczowy pisze:Co za frajersko zremisowany mecz... Chociaż po faulu na Igle powinien być karny. Co odjaniepawilił sędzia, to ja nie :doh:

Ktoś już napisał, że jeśli sędzia nie zagwiżdże karnego, to nie może skorzystać z VARu. Dopiero odgwizdując 11-stkę może zweryfikować słuszność swojej decyzji przy pomocy powtórki. Sytuacja nie była jednoznaczna, a gwizdek Damato milczał, więc wiadomo jak to się skończyło. Piłkę meczową miał Dybala i mimo wielu wątpliwości przy tym karnym Argentyńczyk powinien pewnie pokonać bramkarza Atalanty.

Posypało się po błędzie Gigiego.

Niech Max w końcu zrozumie , że lepiej patrzyć na błędy Ruganiego, który coś z tego wyniesie na przyszłość niż Benatii który powinien być tylko opcja rezerwową.

Martwi , że nie potrafimy zareagować jak dzieje się źle...tylko klepiemy bez pomysłu z nadzieją na przebłysk Dybali.

dimebag11 pisze:

deszczowy pisze:Co za frajersko zremisowany mecz... Chociaż po faulu na Igle powinien być karny. Co odjaniepawilił sędzia, to ja nie :doh:

Ktoś już napisał, że jeśli sędzia nie zagwiżdże karnego, to nie może skorzystać z VARu. Dopiero odgwizdując 11-stkę może zweryfikować słuszność swojej decyzji przy pomocy powtórki. Sytuacja nie była jednoznaczna, a gwizdek Damato milczał, więc wiadomo jak to się skończyło. Piłkę meczową miał Dybala i mimo wielu wątpliwości przy tym karnym Argentyńczyk powinien pewnie pokonać bramkarza Atalanty.

To w jaki sposób sędzia po 4232 minutach wrócił do sytuacji w meczu z Genoą, sprawdził sobie na ekraniku, i dopiero wtedy zagwizdał?

Co do meczu, to wszystko się posypało po błędzie Buffona. Gdyby nie to, to obstawiam że połowa JP nie zwalniałaby teraz trenera i 1/3 składu tylko by się dziwili że jak to, Juventus a wygrywa tak pewnie i ładnie? Cóż, wygląda na to że powoli zbliża się koniec naszego bramkarza, tym fajniej że mamy wreszcie prawdziwe zastępstwo.

dimebag11 pisze:

deszczowy pisze:Co za frajersko zremisowany mecz... Chociaż po faulu na Igle powinien być karny. Co odjaniepawilił sędzia, to ja nie :doh:

Ktoś już napisał, że jeśli sędzia nie zagwiżdże karnego, to nie może skorzystać z VARu. Dopiero odgwizdując 11-stkę może zweryfikować słuszność swojej decyzji przy pomocy powtórki. Sytuacja nie była jednoznaczna, a gwizdek Damato milczał, więc wiadomo jak to się skończyło. Piłkę meczową miał Dybala i mimo wielu wątpliwości przy tym karnym Argentyńczyk powinien pewnie pokonać bramkarza Atalanty.

A karny po faulu Sandro bodajże w pierwszej kolejce? Przeciwnik wykonywał już rzut rożny, a tu VAR wkroczył do akcji i karny.

Pierwszego gola zawalił Gigi i od tego się zaczęło całe zło...

A taki Szczęsny siedzi na ławce i sie smieje co robi ten dziadek.
Wybicia Buffona i Chieliniego są brane pod uwage przez NASA jako obiekt opserwacyjny jaki nigdy kiedykowiek nie powinien polecieć. Amen.

Czuje ze to bedzie ostatni sezon Maxa w Juve. kolejmy raz robi zmiany ktore sa beznadziejne... dlaczego zmienil Mandzu a nie Ase? ktory w drugiej polowie byl totalnie niewidoczny. Barza na prawa obrone... z calym szacunkiem, ale gosc juz raczej nadaje sie do zakladu geriatrycznego, Mehti od 1 minuty? :co?:

Klepiemy bez pomysłu dlatego, że nie potrafimy wykorzystać ofensywnych atutów, których nie ma mimo, że są. Zamiast Dybali, który niewiele działa wolałbym Berne oraz Costę od początku co do Benatii to się zgadzam, jest beznadziejny. Szkoda, że znowu najlepsi na boisku byli Matuidi oraz Bentancur. Przed meczem liczyłem, że zagra Wojtek w bramce bo dlaczego nie, niech łapie wspólny język z kolegami na przyszłość. Nie pisałem tego jednak bo poleciałyby gromy na mnie a Buffon naprawdę nie jest już gwarantem miedzy słupkami, wieku nie oszuka.

MRN pisze: Przed meczem liczyłem, że zagra Wojtek w bramce bo dlaczego nie, niech łapie wspólny język z kolegami na przyszłość. Nie pisałem tego jednak bo poleciałyby gromy na mnie a Buffon naprawdę nie jest już gwarantem miedzy słupkami, wieku nie oszuka.

Prawdopodobnie gdyby za tydzień była normalna kolejka ligowa, a nie mecze reprezentacji, to dziś w bramce zobaczylibyśmy Szczęsnego. Jednakże wiadomo, że we włoskiej ekipie nie posadzą reprezentacyjnego bramkarza na ławce przed istotnymi spotkaniami decydującymi o awansie do MŚ, więc dziś zagrał Gigi.

krop pisze:Czuje ze to bedzie ostatni sezon Maxa w Juve. kolejmy raz robi zmiany ktore sa beznadziejne... dlaczego zmienil Mandzu a nie Ase? ktory w drugiej polowie byl totalnie niewidoczny. Barza na prawa obrone... z calym szacunkiem, ale gosc juz raczej nadaje sie do zakladu geriatrycznego, Mehti od 1 minuty? :co?:

A co Ci Benatia zawinił?? Jako jedyny brał inych na wyprzedzenie i nie walił piłek w kosmos jak małpa (czytaj kielon)

Barza moze temu bo juz byla smina miedzy Liczym na Gomezem "miszczu"??
Chyba każdy wie o co chodzi ale ty to pewnie pojmiesz za kilka tygodni.

A co ci Asa zawinił?? Druga bramka padła właśnie po prawej stronie i już gdy był na boisku Barza.

krop pisze:Czuje ze to bedzie ostatni sezon Maxa w Juve. kolejmy raz robi zmiany ktore sa beznadziejne... dlaczego zmienil Mandzu a nie Ase? ktory w drugiej polowie byl totalnie niewidoczny. Barza na prawa obrone... z calym szacunkiem, ale gosc juz raczej nadaje sie do zakladu geriatrycznego, Mehti od 1 minuty? :co?:

a przepraszam, co robił "skrzydłowy" Mandzukic cały mecz?

krop pisze:Czuje ze to bedzie ostatni sezon Maxa w Juve...

No tak, bo Juventus co sezon powinien zdobywać komplet 114 punków. Dajcie spokój. 19/21 punktów to najlepszy start Allegriego, i z tego co dziś usłyszałem to od 30 lat nie mieliśmy lepszego.
Ludzie, spokojnie.

PlanetJuve pisze:

krop pisze:Czuje ze to bedzie ostatni sezon Maxa w Juve. kolejmy raz robi zmiany ktore sa beznadziejne... dlaczego zmienil Mandzu a nie Ase? ktory w drugiej polowie byl totalnie niewidoczny. Barza na prawa obrone... z calym szacunkiem, ale gosc juz raczej nadaje sie do zakladu geriatrycznego, Mehti od 1 minuty? :co?:

A co Ci Benatia zawinił?? Jako jedyny brał inych na wyprzedzenie i nie walił piłek w kosmos jak małpa (czytaj kielon)

Barza moze temu bo juz byla smina miedzy Liczym na Gomezem "miszczu"??
Chyba każdy wie o co chodzi ale ty to pewnie pojmiesz za kilka tygodni.

A co ci Asa zawinił?? Druga bramka padła właśnie po prawej stronie i już gdy był na boisku Barza.

Czytanie ze zrozumieniem sie klania "miszczu" lawka rezerwowych ci cos mowi? byla jeszcze inna mozliwosc wpuszczenia zawodnika na prawa strone. Pogrzeb w necie to moze zatrybisz, a jak nie dasz rady to napisz, pomoge.

Andryk pisze: a przepraszam, co robił "skrzydłowy" Mandzukic cały mecz?

Roznica miedzy Asa a Mandzu jest taka, ze ten drugi dostaje jedno podanie i moze strzelic gola, a ten pierwszy w drugiej polowie biegal jak dziecko we mgle.