Strona 6 z 9

: 27 września 2017, 21:44
autor: ipswich
Sila Spokoju pisze:Panowie dajcie jakiś stream działający w miarę rozsądnie. :pray:
Jedyne co mi dziala bez scin to to:
acestream://e9295f833ce4ddfce57bea69dc1939173fd836d2

jakosc w miare ok i chyba interpolowane 60fps ale niestety komentarz w cyka blyat.

: 27 września 2017, 21:46
autor: Vanquish
KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

: 27 września 2017, 21:46
autor: pumex
gregor_g4 pisze:Jedyna strategia to Conte style - laga od obroncy za linie obrony przeciwnika, ewentualnie wrzutka ze skrzydla. No i liczenie na indywidualnosci w stylu - masz pilke i wiesz co masz z nia zrobic.
To mnie właśnie martwi. 3 punkty są niezbędne, a jedynym pomysłem na napoczęcie rywala jest wstrzelenie piłki w pole karne, w zasadzie nie ważne do kogo, byleby w pole karne. Podanie do Costy/Cuadrado, seria zwodów, głowa w dół i laga w pole karne. Zero od początku do końca składnej akcji zespołowej.

: 27 września 2017, 22:37
autor: mnowo
Wyszarpane. Oby ta bramka Gonzalo była preludium czegos lepszego w jego wykonaniu.

: 27 września 2017, 22:37
autor: Nicram_93
Są 3 pkty, świetne wejście Pipity i to by było w sumie na tyle. Czemu te zmiany znów tak późno?

: 27 września 2017, 22:37
autor: jackop
Pod nieobecność Pjanicia, Dybala zaliczył powrót do przeszłości. 0 wsparcia, 2 przeciwników przed sobą, 2 na plecach i jedziemy z holowaniem piłki od linii środkowej.

Sturaro na prawej obronie to jednak stan umysłu.

Gonzalo wszedł na takiej petardzie, że gdyby mógł to w zębach wniósłby tą piłkę do bramki :D

Co się odbiło od Mandzukicia to jego :prochno:

Jestem w szoku, że Bentancur skończył bez kartki.

Do 1:0 paskudnie oglądało się ten "mecz walki". Później Olympiakos wyraźnie spuchł, ale każdy lepszy rywal pokarałby nas za te dziury przy kontrach. Nie ogarniam mentalności tej drużyny.

: 27 września 2017, 22:38
autor: jarmel
Kielon z rozwaloną głową znaczy, że dobrze ;)
A tak serio to ciężko się na to patrzyło, mam nadzieję że to koniec problemów Higuaina i teraz już się odblokuje na dobre.

: 27 września 2017, 22:40
autor: kuba2424
jackop pisze: Nie ogarniam mentalności tej drużyny.
To jak z toksycznym związkiem! Albo się od tego odetniesz, albo będziesz się męczył do końca życia. Wybór należy do ciebie :)

: 27 września 2017, 22:41
autor: Lypsky
Lypsky pisze:
Nicram_93 pisze:
Tak swoją drogą, to poza Cabrinim orientuje się ktoś, gdzie zniknął ostatnio Cavallano?
podobno otworzyli firmę - skup koszulek piłkarskich, czy coś w ten deseń.

Dziś Mario coś ustrzeli, a Pipita dobije przeciwnika w drugiej połowie.
trochę się człowiek zna na tej piłce (tylko kolejność nie ta :prochno: )

: 27 września 2017, 22:41
autor: Pluto
Po fajerwerkach w weekend można się było tego spodziewać.
W ocenach indywidualnych trzeba przede wszystkim zaznaczyć kolejny bardzo słaby mecz Sturaro na boku obrony. Eksperyment wykonany niestety nieudany, zero w ofensywie, ogrywany w defensywie plus niewymuszone straty. Nie dokonała się magiczna przemiana, to jest nadal gracz za słaby na nasze obecne standardy.

: 27 września 2017, 22:41
autor: Kamex22
Oglądałem na komórce na zacinajacym streamie, wiec tylko zapytam, jak zagrał Bentancur?

: 27 września 2017, 22:41
autor: Ein
Ten Sturaro na obronie to żart.

Serio, Maxa ratuje to, że Juve to lepiej zarządzany klub niż Milan.

: 27 września 2017, 22:42
autor: deszczowy
jackop pisze:Sturaro na prawej obronie to jednak stan umysłu.
Sturaro gdziekolwiek na boisku to stan umysłu. Dobrze mi się wydaje, że gra zaczęła trybić po zejściu Cuadrao? Obok Sturaro i Dybali dzisiaj najgorszy na murawie.

Qva, w pierwszej połowie graliśmy taką kaszanę, że aż miałem ochotę wkroić trochę cebulki i rzucić to na patelnie :angry:

: 27 września 2017, 22:44
autor: Pluto
Kamex22 pisze:Oglądałem na komórce na zacinajacym streamie, wiec tylko zapytam, jak zagrał Bentancur?
Pjanicia w meczach gdy nie trybi jeszcze nam nie zastąpi. Za mało do przodu, parę strat ale tez parę świetych odbiorów. Generalnie mecz na otrzaskanie się z LM i zebranie doświadczenia.

: 27 września 2017, 22:46
autor: albertcamus
deszczowy pisze: Qva, w pierwszej połowie graliśmy taką kaszanę, że aż miałem ochotę wkroić trochę cebulki i rzucić to na patelnie :angry:
Silisz się chłopie na metafory, a jedyne co Ci w życiu wyszło, to koza z nosa.

Mówiłem, że wciśniemy? Mówiłem. Zamiast Dybiego zrobił to Pipita. I ok.
3 punkty, mecz do zapomnienia, a Wy idźcie dalej narzekać. Może jakiś seks przed snem? Pomyślcie nad tym.