: 19 sierpnia 2017, 21:26
Widząc bramkę Mandżukicia na myśl przyszedł mi leniwy Mirko 
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
A mi nasz ulubiony forumowy doktor. Po chwili poczułem się trochę confused.Vanquish pisze:Widząc bramkę Mandżukicia na myśl przyszedł mi leniwy Mirko
Nikt nie twierdzi, że sprowadzimy środkowego obrońcę do podstawowego składu. Równie dobrze może to być ktoś pełniący rolę 4 lub 5 piłkarz w kolejce do wejścia, np. gdy trzeba będzie dać odpocząć podstawowym obrońcom albo któryś z nich będzie pauzował za kartki. W końcu sezon jest długi i oprócz 38 spotkań w Serie A miejmy nadzieję, że dojdziemy np. do półfinału LM oraz jak najdalej w Coppa Italia.Virgil pisze: Mecz piknikowy, cieszy że Rugani wyszedł w podstawie i dobrze zagrał to może wyeliminuje pomysły o ściąganiu kolejnego defensora bo chłopak powinien mieć podstawę.
Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego facet powyżej jest kibicem Juve.pumex pisze:2:0 to dobry wynik po pierwszej połowie, ale ciężko mi się to ogląda. Poza tym, że jestem kibicem Juve, to jestem również zwykłym gościem lubiącym cieszyć się futbolem, lubiącym widowisko sportowe. Niestety, Juventus zapewnia mi je średnio raz na dwa miesiące, czasem nawet rzadziej. Tak jest również i tym razem - tempo marne, emocje z akcji wykonanych przez Juve jak na rybach. Ogląda się, bo się ogląda
Szczególnie że ma 175 cm, co nie jest aż taką przewagą w centymetrachDybala 4ever pisze:
Jak na przetarcie i tak jest spoko. Teraz będzie wyprawa na ciężki teren w Genui. W odpowiednim momencie przyszedł Blaise. Tam czeka nas mecz walki, gospodarze na pewno będą gryźć trawę. W takich meczach dodatkowe centymetry w postaci doświadczonego Francuza będą dla nas czymś zbawiennym.
Wiedziałem, że ktoś o to się doczepi, ale poniekąd masz racjęAdrian27th pisze:Szczególnie że ma 175 cm, co nie jest aż taką przewagą w centymetrachDybala 4ever pisze:
Jak na przetarcie i tak jest spoko. Teraz będzie wyprawa na ciężki teren w Genui. W odpowiednim momencie przyszedł Blaise. Tam czeka nas mecz walki, gospodarze na pewno będą gryźć trawę. W takich meczach dodatkowe centymetry w postaci doświadczonego Francuza będą dla nas czymś zbawiennym.
Typowy Juve. 3:0 i jedziemy dalej.
Jeśli bardzo chcesz, to po każdym meczu Juventusu mogę zapewniać jak to się wybawiłem podczas meczu, zachwalać tempo, akcje i wszystko inne. Zrobię Ci tę przyjemność, bo wyraźnie masz jakiś problem.Bukol87 pisze:Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego facet powyżej jest kibicem Juve.pumex pisze:2:0 to dobry wynik po pierwszej połowie, ale ciężko mi się to ogląda. Poza tym, że jestem kibicem Juve, to jestem również zwykłym gościem lubiącym cieszyć się futbolem, lubiącym widowisko sportowe. Niestety, Juventus zapewnia mi je średnio raz na dwa miesiące, czasem nawet rzadziej. Tak jest również i tym razem - tempo marne, emocje z akcji wykonanych przez Juve jak na rybach. Ogląda się, bo się ogląda
A kiedy widziałeś taki Juventus jaki opisujesz? Kiedy Juventus dostarczał Ci co tydzień niesamowitych emocji?pumex pisze:Jeśli bardzo chcesz, to po każdym meczu Juventusu mogę zapewniać jak to się wybawiłem podczas meczu, zachwalać tempo, akcje i wszystko inne. Zrobię Ci tę przyjemność, bo wyraźnie masz jakiś problem.Bukol87 pisze:Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego facet powyżej jest kibicem Juve.pumex pisze:2:0 to dobry wynik po pierwszej połowie, ale ciężko mi się to ogląda. Poza tym, że jestem kibicem Juve, to jestem również zwykłym gościem lubiącym cieszyć się futbolem, lubiącym widowisko sportowe. Niestety, Juventus zapewnia mi je średnio raz na dwa miesiące, czasem nawet rzadziej. Tak jest również i tym razem - tempo marne, emocje z akcji wykonanych przez Juve jak na rybach. Ogląda się, bo się ogląda
Póki co, skoro prosisz o wytłumaczenie:
Oglądam Juve, bo czuję się kibicem, utożsamiam się z tym klubem od wielu lat, jestem ciekawy postawy poszczególnych zawodników i co tydzień mam nadzieję, że ten najbliższy mecz dostarczy mi sportowej rozrywki. A że zazwyczaj nie dostarcza, to już inna sprawa. Ostatecznie zadowalam się zwycięstwem, a po atrakcyjność sięgam oglądając inne mecze, niestety bez udziału Juve.
Jeśli Ty lubisz chodzone tempo i półtorej ładnej akcji na godzinę to Twoja sprawa. Nie rozumiem tego, tak samo jak Ty nie rozumiesz mnie, ale nie dopieprzam się do Ciebie i podobnie proponuję Tobie.