JuvePoland

Na razie najlepszy na boisku Alves, najsłabszy Tagliavento i beznadziejne studio na Polsacie.

Strzelić szybko 3 gola i po zabawie.

Furia Allegriego

Strzelamy drugą bramkę i co robimy? Redukujemy bieg. Póki co bardzo dobrze to wygląda. Oczywiście było kilka błędów (pech Barzegliego, rykoszet i słupek; kilka strat), ale tak po prawdzie to Lazio ma ogromne szczęście. Póki co kontrolujemy przebieg meczu, mieliśmy mnóstwo sytuacji (Lazio tylko ten słupek i główkę Immobile, choć wcześniej gra powinna być zatrzymana). Szkoda setki Higuaina, ale generalnie bramkarz rzymian ma dziś bardzo dobry dzień.

Fatalne sędziowanie. W Lazio kilku rzeźników, a ten nawet kartkami nie kara, często nawet nie przerywa gry.

Dorzućmy coś i kontrolujmy. Na razie idziemy jak po swoje i jesteśmy dużo lepsi. Oby tak dalej.

Cuadrado by się bardziej przydawał, gdyby częściej grał podaniami, a nie te swoje kiwki z częstymi stratami.

Mam nadzieję, że jutro wyjeżdżamy z Rzymu z Pucharem i nazwiskiem Milinkovicia w notesach zakreślonym w kółeczko i podkreślonym trzy razy.

Dobry mecz, oby tak dalej! Alves i Sandro naprawdę robią różnice! Rincon przyzwoicie!

A więc, zacznijmy od początku:
- oprawa w wykonaniu naszych kibiców karygodna, od ponad roku to jakieś tandety, a nie oprawy, za to ta Lazio

Lazio w sumie zrobiło dwie akcje groźne, pierwsza to ta Keity w słupek, a druga to pod koniec połowy z główki. Nasi sobie momentami fajnie klepią, choć ta nieskuteczność drażni trochę. Alex Sandro zarąbiste podanie. Póki co wszystko wydaje się pod kontrolą, oby w drugiej to spokojnie dowieźć i zdobyć 3 puchar włoch z rzędu - to już jest kanibalizm

Oby też bez kontuzji, bo jak patrzę jak ten Wallace czy drugi murzyn wchodzą tymi girami w nogi naszych to gorąco się robi

Z Lazio to jednak w finałach nam idzie. Dobrze było odpuścić sobie Rome i zmylić rywali,żeby teraz niczym taran roznieść co stanie nam na drodze. Jeszcze dwa gole w drugiej i powtóreczka z Crotone mile widziana a potem lekki chill by ostatecznie zdobyć ten Tryplet.

Mandzukic jest dobry ale z tyłu, Cuadrado to nie ten poziom, pierwszego składu Juve, lepszy skrzydłowy z Alvesa niż z niego - nie dziwne że Dani gra. Mam nadzieje że w przyszłym sezonie obaj panowie Mandzukic i Cuadrado będą wyłącznie rezerwowymi!

Mati1990 pisze:A więc, zacznijmy od początku:

A wiec zacznijmy od tego, że zdania nigdy, ale to nigdy, nie zaczynamy od "a więc".

Z resztą się zgadzam.


Wygramy 4:1

SKAr7 pisze:Mam nadzieję, że jutro wyjeżdżamy z Rzymu z Pucharem i nazwiskiem Milinkovicia w notesach zakreślonym w kółeczko i podkreślonym trzy razy.

Milinković-Savić niedawno przedłużył kontrakt z Lazio, więc wątpliwe, że go wykupimy. Jeśli Marotta i Paratici rzeczywiście chcieli go w Juve, to już by się dogadali z jego agentem, a latem dołączył do nas za drobną sumę. Podejrzewam, że Serb pozostaje opcją rezerwową, gdyby nie udało się ściągnąć kogoś lepszego.
Jednakże dziś nie ma to żadnego znaczenia. FORZA JUVENTUS!!!

Juve Juve Juve
3 Coppa Italia z rzedu :hellyes:
Mam nadzeje ze 3 czerwca beda takie spiewy na koniec spotkanie oraz takie obrazki radosci pilkarze Bianconerii.

Poratujcie proszę linkiem do świętowania, bo mi ucięli

Bardzo ładnie jak na rezerwowy środek pola i Lazio w gazie, kompletna dominacja. Był momenty fantastycznej gry - klepka Alvesa i Dybali, wysokie ustawienie obrońców, błyskawiczne odbiory. Szkoda, że tylko momenty ale od czegoś trzeba zacząć, w każdym razie kluczowi są gracze na najwyższym poziomie technicznym.
Na minus chyba tylko Higuain, trze tłuste setki, szczególnie żal tej po siatce Alvesa, 17 dni na to żeby Gonzalo się ogarnął i naładował baterie.

PS Keita nieźle ale wchodzi znękany Anderson i pokazuje, że to on ma to coś...

1/3 planu na ten sezon wykonana. Teraz tylko puknąć to zafajdane Crotone... i czekamy na Cardiff.

Koło dzbana mi w sumie ten puchar lata ale przynajmniej nie pojedzie do Rzymu.

Mamy to!

Pierwsza połowa bdb, w drugiej trochę koncentracja spadła. Neto złapał wysoką formę - dzisiaj rewelacyjny mecz /dobry klej na łapkach/.

Najsłabszy Pipita, ale on musi nabrać świeżości i głodu na finał!.

Brawo! Hat-Trick w dubletach (prawie)

#1/3