JuvePoland

Statystycznie tylko
dzisiaj najwiecej przebiegł Sturaro o ponad 200 metrów wiecej niż Markiz.
Dybala 4 miejsce 11 300metrów, to wiecej niż 5 Lichy o ok. 50 metrów, a Lichy gra jako skrzydłowy, wiec widac, ile dzisiaj Dybala zrobił na boisku bez piłki.
3 w tej statystyce Kielon z 11466 czyli około 100 metrów miej niz Claudio

alessandro1977 pisze:

Makiavel pisze:Czepianie się Lichego po meczu z asystą i bez błędów z tyłu...

Podobnie jak czepianie się Mandzukicia bo nazywa się Mandzukić i nie jest Moratą...skończ chłopie pieprzyć bo cokolwiek Mandżur nie zrobi, jak nie zagra to i tak jest drewnem.

Identyczny schemat zastosowales dzis ze Stefanem.

DelWójciko pisze:Pjaca musi minuty zbierać żeby wrócić do swojej dyspozycji sprzed kontuzji

A on mial w ogole jakas dyspozycje przed kontuzja? Bo ja pamietam tylko kilka sprintow bez pilki i chyba jeden grozny strzal na bramke.

Sturaro - gosc jest tragiczny, ale wywalcza (kolejnego) karnego. I co tu z takim ananasem zrobic? Ja bym opchnal

alessandro1977 pisze:

Makiavel pisze:Czepianie się Lichego po meczu z asystą i bez błędów z tyłu...

Podobnie jak czepianie się Mandzukicia bo nazywa się Mandzukić i nie jest Moratą...skończ chłopie pieprzyć bo cokolwiek Mandżur nie zrobi, jak nie zagra to i tak jest drewnem.

Nie żebym zgadzał się z Maiavelem, ale Stefan zagrał dziś całkiem dobrze, zwłaszcza drugą połowę. A Ty, alessandro, przyznałeś się, że hejtujesz za same nazwisko^^

Robaku pisze:Dybala 4 miejsce 11 300metrów, to wiecej niż 5 Lichy o ok. 50 metrów, a Lichy gra jako skrzydłowy, wiec widac, ile dzisiaj Dybala zrobił na boisku bez piłki.

Lichy grał dzisiaj jako prawy obrońca. Momentami to nawet Dybale ciągnęło do prawego skrzydła.

Super znów oglądać mecz. Dziwi mnie mała ilość postów pod tematem.

Dziwi mnie zmiana Mandżu --> Igła, przecież jeśli Chorwat nie zbiegł na skrzydło to nie miał szans dostać piłki przy kolegach myślących już o końcowym gwizdku.

ozob pisze:Identyczny schemat zastosowales dzis ze Stefanem.

Lichy miał asystę i brak błędów z tyłu kiedy Bologna nie stworzyła żadnego zagrożenia - gratuluję. Dybala strzelił karnego więc też nie ma chyba co na niego narzekać ?
Lichy miał tragiczna pierwsza połowę i ta asysta niczego nie zmienia. Porównanie tych dwóch schematów to żart...Lichy zagrał w tym sezonie pierwsze poprawne 45 minut, Mandzur jest świetny od kilku meczów, zastanów się.

Robaku pisze:Statystycznie tylko
dzisiaj najwiecej przebiegł Sturaro o ponad 200 metrów wiecej niż Markiz.
Dybala 4 miejsce 11 300metrów, to wiecej niż 5 Lichy o ok. 50 metrów, a Lichy gra jako skrzydłowy, wiec widac, ile dzisiaj Dybala zrobił na boisku bez piłki.
3 w tej statystyce Kielon z 11466 czyli około 100 metrów miej niz Claudio

lepiej mądrze stac niz glupio biegac.

eastsider pisze:

Robaku pisze:Statystycznie tylko
dzisiaj najwiecej przebiegł Sturaro o ponad 200 metrów wiecej niż Markiz.
Dybala 4 miejsce 11 300metrów, to wiecej niż 5 Lichy o ok. 50 metrów, a Lichy gra jako skrzydłowy, wiec widac, ile dzisiaj Dybala zrobił na boisku bez piłki.
3 w tej statystyce Kielon z 11466 czyli około 100 metrów miej niz Claudio

lepiej mądrze stac niz glupio biegac.

szczelam ze według ciebie - glupio stał Sturaro, Dybala i Lichy a mądrze stał Markiz? Zgadłem?

Najbardziej in minus Dybala. Zagrał po prostu fatalnie, a karny był tylko takim pokazaniem, że umie
Drugi w kolejności Sturaro kompletna tragedia piłkarskiego rzemiosła.

Na plus Kwadwo, w porównaniu do tego co grał to wręcz mega mecz. Sami też bardzo aktywny, wszędzie go pełno. Nawet Stefan nie irytował jak to ma w zwyczaju za bardzo.

A Gonzalo? Co chłop ma moc w nogach

Igła mistrzostwo widać różnice ,że jest po prostu TOP. Środek pomocy bez zarzutu Pjanić , Marchisio i Khedira. Dybala tragiczny ...ostatnio to tylko się do karnych nadaje. Wole na chwilę obecną Mandzukicia.

Lichy miał tragiczna pierwsza połowę i ta asysta niczego nie zmienia.

Jaka tragiczna? Co to za glupoty opowiadasz skoro piszesz:

Bologna nie stworzyła żadnego zagrożenia

Widzisz juz swoj brak logiki i pokretne rozumowanie tulko po to, aby obronic swoje nie majace pokrycia w rzeczywostosci stwierdzenie z povzatku dyskusji.

Dybala z taka gra bardziej pasuje do Palermo. Strzelil karnego, jeden key pass do Pjanica i koniec dobrego. Byl bardzo czesto pod gra, ale naprawde wszystko zle. Malo braklo zeby zrobil sobie drugie sepuku, wygladalo to jak kiwka z orlika :roll: . Miesiac na znalezienie formy...

grejt pisze:Środek pomocy bez zarzutu Pjanić , Marchisio i Khedira.

Powiedzialbym, ze najwyzej przecietnie. Pjanic po asyscie skupil sie na glupich stratach, zdecydowanie mogl i powinien zrobic wiecej. Marchisio nie radzil sobie z pressingiem bolonskich mocarzy - obawiam sie, ze w LM go zjedza. Khedira o dziwo zagral solidny mecz. Sturaro zrobil karnego i nawet istnial na boisku. Niestety los dal mu kilka sytuacji, wiec zdazyl sie te kilka razy osmieszyc.

Bologna przyjechala na 100% fizyczne starcie, ale szybko spuchli. Do dzis zastanawiam sie kto wcisnal Donadoniego do repry. Wczoraj powinni dostac z 5, 6.

Mecz bez historii, jest nad czym pracowac.

Cieszy wynik, gra juz gorzej. Dalej bez pomyslu. Dybala chyba po Super Pucharze dalej przybity, bo zagral tragicznie. Rincon przez pare min nawet dobrze. Szkoda ze Pjaca troszke nie pogral. Pjanic czesto nie istnieje, ale przychodzi moment i zalicza asyste/bramke. Przed meczem pomyslalem ze Asa moze na tej lewej obronie cos pogra i rzeczywiscie zaprezentowal sie nawet dobrze. W pierwszym i drugim sezonie na tej pozycji byl jednym z najlepszych o ile nie najlepszym w SerieA.

Brakuje nam zdecydowanie zawodnika nieszablonowego w ŚP. Oczywiście Pjanic ma swoje GENIALNE podania ale to nie jest pomocnik drybler/gra z pierwszej piłki itd. Marchisio to klasa ale to raczej pomocnik typu uspokoić grę, rozrzucić do boku, dobrze ustawić się itp. Zaś Khedira to typowy gościu od zadań specjalnych. Brakuje mi w pomocy kogoś jak.... Pogba ALe takich środkowych na świecie jest tylko kilkuo jak Ozil, Modric, Pogba, De Bruyne, Coutinho, Iniesta. Zawodników którzy potrafią napędzić grę z PRZODU.

Mamy dobry skład z topami na swoich pozycjach ale jednak czegoś brakuje, tego przyśpieszenia, pomysłu na akcję. Nie wiem... może to przyjdzie z czasem. Oby na połowę lutego

To co grał Asa w 1 połowie to kompletny dramat, nie wiem gdzie tu widzicie poprawną grę?! W drugiej połowie owszem się poprawił. Wracając do pierwszej połowy to większość jego podań była totalnie chybiona.

krystiank pisze:To co grał Asa w 1 połowie to kompletny dramat, nie wiem gdzie tu widzicie poprawną grę?! W drugiej połowie owszem się poprawił. Wracając do pierwszej połowy to większość jego podań była totalnie chybiona.

Do Ciebie to czasem nic nie dociera, tylko młotem można rozbić ten beton.

Asa na LO występował w swoim życiu sporadycznie, to raczej nie dziwne, że nie zagrał tam niesamowicie dobrze, druga sprawa, że ocenianie go przez pryzmat Alexa Sandro, którego uważam w tej chwili za najlepszym LO obok Alaby raczej ciężko będzie przebić, trzeci temat to powrót po kontuzji. Nie wymagałbym od niego nie wiadomo jakiej gry.

Zresztą co do samego spotkania, tyle narzekań na naszych piłkarzy jest śmieszne, znam historię tego klubu, powroty po świętach bywały naprawdę ciężkie, za Allegriego wchodzimy w nowym roku za każdym razem dobrze, nie mamy problemu żeby strzelić 3 bramki i trochę pobawić się z przeciwnikiem. Nawet Lichy, którego jestem mega krytykiem za zniżkę formy zagrał wczoraj bardzo poprawnie i nie ma się do czego przyczepić. Sturaro, który jest tak krytykowany również zagrał dobrze, wykonywał swoje zadanie i po raz kolejny swoim wejściem w "11" dał nam rzut karny. Akcja którą Stefano z Khedirą zepsuli to wina obu, pierwszy posłał piłkę za plecy, drugi ruszał się jak wóz z węglem, gdyby szybciej działał jeszcze coś może by z tego było.

Najgorzej zagrał wczoraj Dybala, jeśli chce otrzymywać płacę podobną do Igły to niech trochę więcej się stara, bo zarabianie to jedno, a granie to drugie. Trochę za dużo holowania piłki i chęci kiwania się.