JuvePoland

Higuain...


Kolejna zmarnowana 100tka w LM do kolekcji. Do tego kilka strat, których nie powstydziłby się Hernanes. Marchisio też z 1 babolem 'a la Pirlo' - gdzie za bardzo uwierzył, że balansem zmyli 2 rywali w kole środkowym. Pjanić wcale nie lepszy. Pod nieobecność (:prochno:) Khediry najlepszym z 4rki zostaje Stefano Sturaro. ForzaCośTam pewnie płacze Nie tylko wywalczony rzut karny, ale bardzo dobry agresywny pressing, ciągła asekuracja lewej flanki i proste podania do najbliższego (daje +, bo nie wydziwia i nie cuduje) na bardzo niskim % strat.

W miarę pozytywnie zaskakuje Mandzu i Evra. Nie mam też nic do zarzucenia Daniemu Alvesowi. Najgorzej Gonzalo, Claudio (ale tu lekki handicap, bo po kontuzji), Miralem i Sami - wymagam znacznie więcej.

Ogólnie coś tam się czasem klei, choć przeraża ilość długich balonów z pominięciem drugiej linii gdzie przecież gramy 4rką. Lyon poza akcjami Rybusa raczej wali głową w mur.

To pudło Igły. Widać jakościowy skok piłkarzy w porównaniu do poprzedniego sezonu. Mam wrażenie, że gramy gorzej niż rok temu, a ciągle (pomijając San Siro) wygrywamy

Pipita powinien dostać w przerwie solidny w*ierdol od Mandżura za zmarnowanie tej okazji.

Lyon gra mocno siłowo i zakłada momentami dość wysoki pressing. Myślę, że gdzieś w okolicach 60 minuty zaczną opadać z sił i wtedy my spokojnie wbijemy drugą bramkę.

Oby Bonucci i Mandżur wyszli na drugą połowę.

Btw brawo za nieustęliwość Chorwata przy okazji 100% sytuacji Higuaina, szkoda że ten drugi dał ciała.

No fajnie nasza gra w środku wygląda. Marchisio naprawdę w formie to cieszy, szkoda że ta bomba mu nie weszła. Evra cienko. Zaczął fatalnym podaniem z którego normalnie mogłoby coś być - od razu na stronie odnotowałem nawet - heh - skończył głupim wykopem na out, następnie odpuszczenie krycia i mogło być 1-1... Na szczęście nie było. Niestety Higuain bez formy, Mandzukic fajnie dzisiaj gra. No ale to ustawienie jest lepsze, Pjanic też lepiej wygląda. Nooo Sturaro nawet, nawet.

W oczekiwaniu na radość z oglądania Juve...


PS. Poratuje ktoś działającym sopcastem? Mój rusek padł w 40-tej minucie ::/:

Wojtek pisze:Ale, że Igła nie strzelił takiej setki? Mandzukić mi się dzisiaj podoba, dobry mecz Chorwata. Pjanić miał grać na trequ, a w praktyce to wygląda tak, że Miralem gra przy lini środkowej boiska, a za napastnikami lata Khedira

Bądź Sturaro Standardowe Juve nic więcej nie trzeba pisać.

Po karnym z kapelusza i pewnie wykonanej 11-stce przez Higuaina prowadzimy 1:0. Brawa dla Buffona za obronienie strzału w 8 minucie i krytyka w kierunku Higuaina za przestrzelenie 100-tki w 38 minucie.

Powinniśmy to wygrać, ale nie zdziwie się jeśli ta wygrana to będzie 1:0.

Co za nuda. Podania do tyłu i czekanie, aż ktos straci... Cud że bez kontuzji. Zacznijmy choc w LM grać do przodu z ochotą i pomysłem.

Trochę nudnawy mecz. Po naszych 15-20 minutach gdzie ciśnęlismy, potem tempo spadło i nie wiem w co my gramy. Miało wyglądać pięknie, a wygląda tak sobie. Ta obrona mi się zupełnie nie podoba. Granie 4 to jednak marnotrawienie naszego potencjału defensywnego.

Liczę na kolejną bramkę i spokojne kopanie.

http://goatdee.net/171462/watch-juventus-vs-lyon

dziwne że nikt nie nie wrzucił linka z goatdee. Dobra jakość, nie ścina.

Co do meczu, to po bramce stanęliśmy jak zwykle. Sete Igły akurat jak na złość przeoczyłem, więc sie nie wypowiem.

Nudno, wolno i bez pomysłu. Zero zgrania i zero schematów. To tak, jakbym poszedł sobie z kolegami pokopać na orlik. Jak się da, to oddam strzał. Jak kolega niekryty, to podam. Czasem podciągnę dryblingiem. Nawet raz na ruski rok wyjdzie nam składna akcja, ale suma summarum - zgrania nie ma. Wszystko zależy od błyśnięcia przynajmniej jednego zawodnika. W Juve jest to samo. Oni przyjeżdżają na treningi pogadać sobie?

Higuian bardzo niedokładny. Szkoda tej sytuacji po podaniu Mario. Może nie była to łatwa piłka, ale na pewno można było więcej wyciągnąć z tej akcji.

Ostatni akapit poświęcę Pjaniciowi, który jak na razie jest największym zawodem tego sezonu. Nie chce go tutaj bronić, ale rozumiem jego słabsze mecze. Tak, jak często usprawiedliwia się napastników, mówiąc, że nie dostają podań, to tutaj można analogicznie usprawiedliwić Bośniaka. Jak facet ma stwarzać okazje kolegom, skoro ci snują się po boisku, jak żółwie? Zero ruchu, zero zmienności pozycji. Jak on ma w takiej sytuacji cokolwiek zrobić?

A, zapomniałem wspomnieć o Sturaro. Fajny chłopak, ale piłkarz z niego baaardzo przeciętny i, niestety, cholernie ograniczony. Dlatego też po stokroć wolę Leminę, który tutaj spotyka się z dziwną falą hejtu. :co?:

Zamiast tak jechać Igłę obejrzyjcie sobie powtórkę, i zwróć cię uwagę na podanie za plecy Mandzukicia, Gonzalo musial sie nieco cofnąc po pilke i jak sie odchylil to przestrzelil. Gdyby dostał w tempo nie bylo by problemu.

Grunt ze sędzie nam nie przeszkadza, mecz powinien byc wygrany przy takiej grze.

jackop pisze: Pod nieobecność (:prochno:) Khediry najlepszym z 4rki zostaje Stefano Sturaro.

Serio? Co prawda miałem trochę problemów ze streamem, ale akurat Sturaro robi więcej zamieszania, próbuje wejściami na raz odebrać piłkę (nic z tego nie wychodzi) i przyczynia się do ataków naszą lewą stroną.

jackop pisze: ForzaCośTam pewnie płacze.

Naucz się trollu pisać mój nick, jak do mnie się odnosisz. Jeżeli nie to skopiuj albo w ogóle się nie wypowiadaj. Nie, ja nie jestem hejterem w odróżnieniu od niektórych i jeżeli ktoś - kogo oceniam nisko, zrobi coś godnego pochwały, to go pochwale. Tak Sturaro o dziwo gra dzisiaj nieźle...